banmon

ohoho :) szkoda ze mi sie nie przysniło ;) musiałam sie zdrzemnac i ciekawa jestem jak ja zasne wieczoerm, chociaz nie pamietam kiedy o normalnej porze zasypiałam bo ostatnio to udaje mi sie usnąć o 1-2 w nocy :O masakra

ja dzisiaj chodze jak zombi, spałam niecałe 6 godz, z rana pojechalismy [pozałatwiac jakies sprawy, miało byc krótko a wyszlo ponad 2 godz, mam dosyć na dzien dzisiejszy wszystkiego ;)

nooo ruch straszny :) ja bym marzena zrobiła chyba na twoim miejscu badanie krwi skoro masz tendencje do mniejszego poziomu żelaza.... a ciąży szybko wyniki potrafia się zmieniąć, albo cisnienie sobie mierz, może masz słabe. Kiedy masz nastepną wizytę u gina ? powinnać mu o tym powiedzieć

Hope lubię takei zakupy do domu :) ja musze jeszcz na to poczekac troche ale wszystko w swoim czasie ;) z fotelika ciesze sie bardzo, w sumie sama nei wiem czego :D :D musimy z M pocwiczyć wpinanie go ;) widzę ze babcia rozpieszcza bąbelka :) i bardzo prawidłowo ;)

macica sobie ćwiczy to dobrze :) wizyte masz w 23 czy źle zapamietałam ? takie skurcz to podobno moga trochę cię poczeczyć a jak długo to cieżko pwoiedziec, niewątpliwie finiszujesz Smile :)

połozna mówiła ze te skurcze to właśnie takie twardnienie całego brzucha i puszczanie to sa te przepowiadające i macica sie przygotowuje do porodu, z twojego opisu to pasuje do tego co ona mowiła

właśnie niedawno przyszedł fotelik który zamówiłam przedwczoraj :) pierwsza duża rzecz naszej Panienki ;)

a jeszcze musze dodac ze malutka to zdolnosci 'minkowe' chyba po twoim małżu odziedziczyła :D

to chyba bardzo ładnie wam malutka przesypia - jak na moje oko ;) w sumie nie ma sie co dziwic ze nie mialas glowy do forum. Ja sie bardzo boje wlasnie takich sytuacji i nie wiem czy bym wiedziala co robic i czy poznam ze to akurat brzuszek boli.....

dziewczyny pocwiczyłam sobie i czuję się rewelacyjnie, bożżżżż tego mi było trzeba :) probowałam cos robić w domou czasami ale to jak człwoiek nie wie co może a co nie to tylko tyle co na ręce se cwiczyłam a teraz już wiem co moge i bedę się starać ćwiczyć :) wszystkich ćwiczen nie zapamietałam ale część pamiętam i będę powtarzać ;)

Ola nawet nic o szpitalu nie wspominałaś :( no najwazniejsze ze problem rozwiązany :) a probiotyki dodałam do ulubionych :) Amerie dobrze prawisz że trzeba miec taka mała apteczkę w razie 'wu'. mama też mi o tym mówiła żebym sobie kupiła tak żeby miec własnie cos w kryzysowych sytuacjach, np cos na kolke, jakies czopki, cos na goraczke, herbatki..... no i to wiem że racja jest. na razie tylko sie wstrzymuję bo czekam może cos ciekawego na SR powiedza na ten temat. Smile ja mam odrost az do ucha, bo ostatnio farbowałam wlosy w marcu :D teraz to tylko byłam je ściąć a następna wizyta będzie juz po porodzie i wtedy bedzie i obcięcie i kolor. Joasia chyba jakas starsza tabelka się zawiruszyła i dlatego tak wyszło.

tak, pajace i body każdego po 6. marzena ja też mialam różne sny np. że zapomniałam małą nakarnic przez dwa dni albo że trzymałam ja w piekarniku !!! :D albo że zapominałam ja przewinąć przez parę dni ;) sny jak sny nie ma się co nimi przejmować ;) intuicja ci podpowie jak ubrac malenstwo, nie ma co przegrzewać dziecka

witam :) wszystkie jeszcze spią ;) ? ja dzis sama się musze pofatygowac do SR bo będą zajecia głównie dla kobiet a później może M się dołączy jak zdarzy...

jej kropelki probiotyczne ?! a coz to ? w ogóle wczoraj czytałam ze trzeba przy karmieniu piersią podawac wit K - nawet o tym nie wiedziałam .... zielona jeszcze jestem na maksa mam nadzieję że w SR mnie oświecą. Dzisiaj mówilismy o jakis pierdach, jedyne co się ciekawego dowiedziałam to to że jak wody nam chlusna to żeby sobie siąść tak pod katem 45 stop czyli tak na półleżąco bo wtedy maluszek ładnie opada na dół i 'zatyka' tak jakby nam szyjkę. Poza tym było o wodach płodowych, czopie sluzowym upławach, jakiś dolegliwościach, diecie i cos tam jeszcze. Jutro będą ćwiczenia z rehabilitantka a później spotkanie z położną.

powiem wam ze ja już się jej doczekac nie mogę :) no ale wiem że jeszcze musi posiedziec w brzuszku. Ale wyliczyłamn ze od 16 lutego może się juz pojawiać :)

właśnei ciekawa jestem jak to u nas będzie, zalezy wszystko od wyjściowego wzrostu i wagi. Mi się wydaje że ona jakaś wielka nie będzie no ale zobaczymy bo moge się zdziwić ;)

marzenka a ile pochodził w rozm 62 ? bo ciekawa jestem na ile takie ciuszki starczają.

no wąłśnei zawsze się jakiś numer dopasuje tym bardziej ze rozmiarowka rozmiarówce nie równa np jak porównuje ciuszki 62 z dwóch firm to się jednak różnią.... a zawsze rękawki mozna podwinąc jakby co. Ciekawa jestem jaka malutka się długa urodzi

właśnie do mnie te spioszki nie przemawiają i pajacyki mi sie bardziej widzą ;) marzena tak mniej więcej przeliczyłam to na 56 mam ok 6 kompletów a na 62 ok 16 kompletów więc myślę że powinno styknąć, jakby cosik to juz jak mała będzie to ewentualnie dokupie jesli uznam że jednak sie nie wyrabiam i bedzie potrzeba dokupienia

na body pajacyk .... albo półśpioszki i do tego bluza lub sweterek

kupiłam jedna wyprawkę i tam są właśnie spioszki, koszulka i kaftanik, rekawiczki i czapeczka. Do tego mam dwie dodatkowe czapeki i dwie pary skarpetek. Spioszków, koszulek, kaftanikow nie kupuję bo nie będę w to ubierać, tylko body i pajace, ewentualnie półspiochy, body i bluza ;) Agnes no to trochę zakupów narobiłas kobito :)

Sisetka super :) idziecie z marzeną łep w łep prawie ;) bedziecie sie w bliskim terminie rozpakowywac ;) Marzena musiałabym policzyć ile tego mam, ale ja tylko zaopatruje sie w same body -długi krótki rekaw - i pajace (bawełniane, pare welurowych i frotte) mam jedną bluze (mama mi kupiła) i dwa półśpioszki ;) ale ja tak mniej więcej przelicze to moge napisac ile czego mam :) Goga a na co ty do tego szpitala dzwoniłas ? bo chyba coś przegapiłam... Sisetka jaka wielka ta wasza fasolinka już jest ? :)

Gzela GRATULACJE życzę spokojnego okresu oczekiwania no i pieknych widoczkow na jutrzejszej wizycie :) marzenka czyli chłopaczek ci dorosleje ;) ma już w końcu swoja kurtę, powazna sprawa :) dobrze ze szybko zaradziliście z tym mleczkiem i teraz jest juz dobrze.

zrobiłam właśnie segregację w ciuszkach i wydaje mi się że duuuuużo tego, nei wiem kiedy zdążyłam nakupowac to wszystko ale teraz koniec. Na razie ciuszków już nie kupuje. Na 62 mam chyba wystarczającą ilość... nie trzeba będzie tak czesto prania robic ;)

musze poczekam z tym praniem az ciocia wyjedzie czyli 23 zaczynam pranie dopiero ;) mówili ze nie ma, no chyba żeby dziewczyna była na prawdę upierdliwa (tzn lekarz to inaczej ujął) a oni by wiedzieli ze da rade urodzić naturalnie to czasami proszą anestezjologa o zrobienie znieczulenia ale to na prawde rzadko