Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

banmon

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez banmon

  1. no to prawda świadomość niektórych osób jest na prawdę czasami zaskakujaca... ostatnio miałam okazję się o tym przekonać w miarę bliskiej rodzinie i nie powiem byłam zdziwiona że w tym wieku ( i wie w którym zyjemy i wiek zycia) mozna byc tak niedouczonym wydawałoby się w takich podstawowych kwestiach....to sie chyba z jakiejś ignorancji bierze - sama zresztą nie iwem czego. Moze braku odpowiedzialności czy może bardziej wyobraźni......
  2. marzena czyli bedzie wybór między Sewerynem a Olafem ? marzenka myslę że na poczatku moze byc ciężko - chociaz zyczę ci z całego serca żebyś w miare gładko przez to przeszła - ale z czasem powinno byc juz tylko lepiej, zawsze mozna się tym pocieszyc że ten trudny początek nie będzie trwał wiecznie. Co do spirali to mi sie zawsze ten pomysł podobał tylko własnie to jest dobre jesli juz się nie planuje dzieci. Ja też myslę o zabezpieczeniu i na razie pomysłu nie mam ... lateksu mam dosyć a hormonów w zadnej postaci brać nie chcę - o i taki ze mnie egzemplarz, więc znając życie i tak lateks pójdzie w ruch. Chociaz ostatnio tyle sie nasłuchałam o sexie po porodzie (i naturalnym i cc) że wychodzi na to że chyba antykoncepcja to będzie abstynencia bo wiekszośc narzeka że jakoś nie takl jest
  3. u nas Nikodem był jednym z trzech typów. Jak dla mnie i Seweryn i Olaf to normalne imiona a nie jakies nietypowe. pewnie jeszcze sporo typów bedziecie mieli przez ten czas ciąży ;) bo po prostu nie wolno sie skupiać na tym że brzuch przeszkadza bo wtedy to tylko by się łaziło jak świeta krowa i nic nie zrobiło - takie mam zdanie. Wiadomo że ciężko jest w paru rzeczach jak ubieranie skarpetek, butów, sięganie do nóg pod prysznicem lub przy balsamowaniu, jakieś schylanie się, przekręcanie w nocy z boku na bok i jeszcze pewnei pare innych sytuacji by się znalazło ale nie mozna się na tym skupiac tylko trzeba w miarę mozliwości zapomniec albo przejść do porządku dziennego nad tym
  4. własnie ta logistyka przy dwójce małych dzieci jest najgorsza, kolezanka tez na to narzekała. Spacery to nadal ciężko jej ogarniać, z tym że ona i tak ma w miarę luksusową sytuacje bo mąż zawsze w domu, fakt że późno wraca ale jednak tymi popołudniami juz jest no i rodzina mozna powiedziec na miejscu, góra 30min i ktos może przyjść po pracy. Ale dacei rade, na poczatku na pewno bajki nie będzie ale znajdziecie swój rytm i jakos pójdzie
  5. to widac tacy Ferdcy Kiepscy, dla nich pracy nie ma a po prostu nie chce się pracować, fakt pewnei za małe groszę i pensja nieadekwatna do pracy ale skoro taka sytuacja to nie ma co sie obruszac tylko zapierdzielac i pracowac. Biedna ta twoja kolezanka .....a najgorsze że z takiej patowej sytuacji nie sposób sie najczęściej wyrwac :o
  6. myślę że mniej teraz przytyjesz bo jednak masz sporo zajęcia z Kacprem, ta moja znajoma własnie w tej drugiej ciąży mniej przytyła niż w pierwszej, bo o ile w pierwszej to wiadomo mogła sobie na lenistwo pozwolic tak w drugiej z małym brzdącem nie bardzo. A różnica u nich między rodzeństwem to rok i 1,5 miesiąca
  7. no dobra to se pomarudziłam. Sorki ale wczoraj po prostu było apogeum wszytskiego i tu ciagle konca nie widac, i dzisiaj mnie złapał kryzys :o
  8. jasen że nie będzie źle bedzie inaczej tylko :) ja im wyżej w ciązy tym więcej biegam, zamaist odpocząć, jakoś się wyciszyć to tylko latam, już mam powoli dosyć. Tak wczoraj gadała z M i doszłam do wniosku że dobrze że ani jakoś ogromnie nie przytyłam ani nie puchnę i jestem w zasadzie sprawa. brzuch troche przeszkadza ale nie mam wyjścia i nie mogę sobie pozwolic na 'zasłanianie się ciążą' a chciałabym bardzo czasami :)
  9. ależ mamy dzisiaj piękną pogodę, znowu sypie snieg, jest zimno i generalnie najchętniej bym stąd wyjechała. Chcę wiosny
  10. Ola alez ty masz pamiec. Dobrze że udało wam się załatwic tą sprawe paszportową bo jechać do Londynu to cała wyprawa i pewnei jeszcze z pół dnia w mega kolejce trzeba by stać, bo interesantów pewnie sporo maja. Marzena gratuluje chłopca, móiwłam że data przyjścia na świat zobowiązuje i to mały piłkarz byc musi :D Hope między naszymi szkrabami bedzie prawie miesiąc róznicy - a miały byc mniej wiecej w jednakowym terminie ;)
  11. myjki takie z frotki lub bawełniane ? to jednak ne dla mnie :) bo trzeba później się bawić w pranie a ja wole uzyć i wyrzucić i zapomnieć :)
  12. to trzeba miec też jakieś ścierki do mycia.... ja mam tylko takie płatki kosmetyczne a tym to sie chyba idzie zamachac :D :D na razie nie kupie jakiś wiekszych płatkow, zobacze czy mi te chusteczki beda odpowiadac, może tylko przy nich zostanę
  13. ale ta wazeline trzeba zmywac przed podaniem dziecku piersi czy nie ? ja jestem troche leniwa i nei wiem czy będzie mi sie chciało specjalnie wode przygotowywac do zmywania pupy po kazdym przewinieciu :o chyba głównie chusteczki będą szły w ruch
  14. Ola tez polecała wazeline :) a ja doczytałam ze ten mój Alantan tez może byc na brodawki więc rezygnuje z bepathenu, na co mi dwa takie same kremy, najwyzej jak będzi epotrzeba to będę próbowac z czyms innym.
  15. z tego co wiem to trzeba podawac wit D i K przy karmieniu piersia, teraz nawet według najnowszych zaleceń WHO wit D powinna byc podawana do 18rż :D to przesada jak dla mnie ale przez te pierwse lata nalezy podawac
  16. a nie przejmuj sie ta tesciową jak zatęski to sama się do was ruszy... wiadmo najłatwiej jak ktos przyjedzie, moja taka sama dziś chyba w końcu kupie sobie ten bephanten i będe miała wszystko
  17. jak się ogarnie to pewnei cos napisze..... Hope to przez karmienie piersią mi sie wydaje tak włosy po tyłku dostają. Najmniejszy to prawda bo chyba żadna z dziewczyn tak szybciutko nie urodziła...
  18. :D tak bywa ;) na mnie też te spodnie w udach i tyłku nie sa dobre bo lekko zwisaja ale co tam ;)
  19. parę tygodni i wypełnisz te spodnie ;) bebzun pod koniec ciąży rośnie straaaaaasznie No może wytrzymam :D chociaż pewna nei jestem bo znam siebie, ach zobaczymy jak to będzie
  20. widze to w czarnych barwach..... może wytrzymam 6 tygodni
  21. nooo jechać tyle to się mija z celem. Mam nadzieję ze spodnie będą dobre, moje mi służą przez calusieńką ciążę
  22. na razie nie napisze ;) ja sie własnie boje kupowac tak ciuchy, bluzki, legginsy to jeszcze ale już spodnie to musiałabym przymierzyć a to jakieś z materiału sobie kupiłaś?
  23. Sisetka ja też pamietam miałam taki okres bóli głowy, m a s a k r a jak dla mnie. Meczyłam się strasznie, ale po paru dniach przeszło ;)
  24. Imie jeszcze nie wybrane, sa propozycje ale postanowimy po narodzinach :)
×