banmon

witam was Ola może te hormony ciążowe tak cię rozczulają ? mnie na razie wizja spędzenia czasu z maluszkiem cieszy ale byc moze się to zmieni kto wie.... powiem wam że ja chyba nie jestem specjalnie rodzinną osobą tzn chwila z rodzina mi wystarcza, nie lubie za bardzo tłoku i czestych odwiedzin, i pewnie wkurzałabym się jakby do takiego noworodka mi tłum ludzi przychodził a i jeszcze każdy przy tym by złote rady dawał ;) Ola a twoja mama nie może przyjechac na te parę dni jak urodzisz ? czesto coś takiego własnie się zdarza jak młodzi rodzice mieszkają za granicą, nasi znajomi własnie tak zrobili że do jednych i drugich babcie przyjechali na czas jakiś.... ale to zależy cz babcia jest dostepna tzn nie ma żadnych zobowiązań Smile jakie obrączki wybraliście ?

Hope to dobrze ze apetyt dopisuje, widć maleństwo tego potrzebuje :) mi się w ogóle nie chce ani ogórków kiszonych ani zupki ogórkowej w ogóle na razie na kiszonki nie mam chęci ale na słodkie też nie :) generalnie na nic nie mam ochoty :o sama nie wiem czego bym chciała ;)

Hope a chciałabyś taki wózek razem z fotelikiem do samochodu? mi też się sprzatac nie chce i wcale tego nie robię :o no może troszke ale nie wszystko na raz, jednego dnia jedno, drugiego drugie ;)

już mam te obrączki :) bardzo ładne :) też takie przymierzaliśmy ale na moim M średnio to wyglądało więc zrezygnowaliśmy ale moja kolezanka ma bardzo podobne chyba nawet takie same

wyswietla się główna strona ale kokretnej obrączki nie ma

Smile my też mieliśmy konkordatowy :) co do obrączek to my się trochę nałaziliśmy a to dlatego że jak patrzyłam na necie to mi się podobała a później jak przymierzaliśmy to okazywało sie ze nie podoba już mi się, spory problem był z M bo chcieliśmy mieć takie same a na nim jakoś dziwnie te obrączki wyglądały i dostałownei w ostatnim sklepie znaleźlismy nasze wymarzone obrączki, po prostu to tak jak z suknią ślubną jak już się przymierzy to wiadomo że to TA i tak samo było z obrączkami, my mamy takie same tyle tylkoż ja mam jendego diamencika :) a mój M nie ;) nasze nie są takei zupełnie zwykłe ale t była miłość od pierwszego zobaczenia :) tak czułam ze te małe kółka to jakaś dziwna moda która z praktycznością ma niewiele wspólnego

widze że teraz to chyba jakaś nowa moda że te przednie kołka muszą być mniejsze od tych tylnych, ciekawe czemu

własnie wolałabym uniknąć dokupywania kółek :D myślę że za jakieś 5 miesięcy pochodzę z M po sklepach i będziemy się dokładnie orientować w tej sprawie, najwazniejsze żeby wóżek oprócz swoich podstawowych funkcji był bezproblemowy

ale może są jakieś silikonowe czy gumowe kółka..... no nie wiem musze się porozglądać, wiem że kółko mozna dokupić ale wolałabym wóżek w którym nie będę musiała dokupywac kółek i bawić się w zmienianie..... no nie wiem, muszę popatrzeć i zorientowac się jakie kółka są dostępne na rynku bo nie mam pojęcia

kurde bo im większy wybór tym jest trudniej :o najlepiej jakby był jeden :P Hope ciekawa jestem jaki wybierze bo widze że poważnie już podchodzisz do tematu :) wiecie ja bym się raczej chciała zamknąć z wóżkiem w kwocie 1000zł nie więcej, nie wiem tylko jak mój M do tego podjdzie bo on zawsze musi miec jakieś wypasione nowości i niby mowi na początku że będziemy patrzeć na cenę żeby była rozsądna a później i tak coś drogiego wybiera :o ja bym chciała żeby wóżek był solidny i praktyczny, żeby był lekki, łatwo się go prowadziła po każdym terenie, żeby się dobrze składał no i żeby trochę nam posłużył, kolor też będzie ważny :D :D

jesli chodzi o wygląd to bardzo fajne, podobają mi się :) najbardziej ten beżowy z tymi aplikacjami :) ale też podobnie jak Smile słyszałam że te z 3 kołkami nie są najlepsze.... kiedyś taki program był o noworodkach, co im kupic, wóżki, wyprawki, no generalnie co z nimi robić :D na tvn style ale tytułu nie pamiętam :o no i kiedyś obejzalam akurat blok poświęcony wóżkom i tam eksperci się wypowiadali i też mówili że te 3 kołowce takie nie za bardzo są...... no ale to było jakieś 2 lata temu więc być moze teraz jest lepiej. Ja się kompletnei na tym nie znam, ale chcę taki na czterech kołach.... a co dalej to nie mam pojęcia. Nie jestem przekonana do kół pompowanych bo jakby się przebiło to ciekawe co bym zrobiła na spacerze, moja kuzynka miała i powiedziała że albo te pompowan to dziadostwo albo ona akurat takiego pecha miała ale prawie codziennie musiała z pompką schodzić i dopompowywać co wcale jej sie nie podobało

w końcu sie pojawi :) juz blizej niz dalej :P ale trzeba przyznać ze tą końcówkę ciąży to agnes ma nie do pozazdroszczenia, trzymaj sie dzielnie agnes

a masz linki do tych wózków Hope? ja kompletnie nie wiem jaki chcę, mysle że najpierw wybiorę się do sklepu żeby tak na żywo podotykac, pojeździć, posłucham uwag sprzedawcy itp a jak któryś mi się spodoba to poszukam na necie i jeśli będzie taniej to z netu kupię

Anes trzymam kciuki za ciebie i za Gabrysia :) to juz dzis bedziesz małego tulic do siebie Hope ja też nie myślę że się coś złego stanie ale teraz bardziej na chłodno podchodzę do tych wszystkich pierdół zakupowych ;) wydaje mi sie że kobiety po stracie są trochę bardziej 'ostrożne' no sama nie wiem jak to napisac ;) Smile to czeka cię miłe kupowanie :) mam nadzieje że znajdziecie coś fajnego w miarę szybko :) ja pamiętam ze trochę nam zeszło z tymi obrączkami ;)

Asiaak całkie fajne te wózki no i wybor ogromny. Ja podobnie jak ty Smile na razie czekam na kolejne usg..... myślę że może w październiku zacznę się rozglądać, ale prawdopodobnie poczekam jak bedzie już znana płeć ;) na razie chcę tylko żeby było wszystko ok a jakaś obawa jest jednak, w ogóle to troche dziwne ale wcale nie dociera do mnie że jestem w ciąży tak jakby to było gdzieś koło mnie

no marzenka Babcia sie wzruszyła :D Smile kurde już 3 miesiąc :) a ja dopiero do końca 2 dobijam :o dobrze że ju,ż jest ci lepiej, ja też sie dzisiaj dobrze czuję ale akurat wiem że to nie musi być na długo :o ja też wcinam sporo owoców bo w zasadzie po nich mi jeszcze jako tako, tzn nigdy zwrotki nie miałam...... Hope ty już za ciuszkami się rozgladasz :) pamięatm ze w pierwszej ciązy też tak szybko rozglądałam sie za rzeczami :) a teraz jak na razie w ogóle nie czuję takiej potrzeby, nawet mnie to nie kręci za bardzo :)

marta to tylko pozazdrościć takiej figury :) dobrze że złe samopoczucie mija :) Emilian fane imię :) i tak wszyscy pewnie będą Emil na niego mówić ;) a jak tam zapalenie sutka? słyszałam ze to bardzo nieprzyjemne i bolesne doświadczenie. Mija już?

witam poniedziałkowo wreszcie sie chlodno zrobilo :) ostatnio jakoś mniej pisze ale przez większość czasu czuję się fatalnie, jakbym cały czas była zatruta. Czasami mam zwrotki innym razem tylko mnie muli i nic nie pomaga. Czuję się jak zdechły kot. Ale na szczeście zadarzają się dni - no moze nie cały dzień ale chociaż z pół dnia że jest ok i wtedy mogę nadrobić z jedzeniem.

o kurczaki!!!!! Dorota GRATULACJE DLA WAS

Asiaak fajne imiona :) nam dla dziewczynki podoba się Zuza albo Amelia a dla chłopca Nikodem albo Jeremi :)

amerie no to już z górki :) SUPER :) wizyte mam 18sierpnia i boje sie czy wszystko bedzie dobrze. marzena to ja cię źle zrozumiałam bo myslalam ze ci sie bromek konczy..... smile a ja to mam przec całą dobę brzuchol wywalony, tylko wieczorami dodatkowo mnei boli :o no i musze ten espumisan se zapodac

marzena ale mam nadzieję że auto z klimą ;) nie ma to jak swoja bryczka, nie nie ? ;) teraz to gościówa jesteś :) mam nadzieję ze to badanei ejdnak nie będzie potrzebne twojemu partnerowi ale gdyby jednak okazało się inaczej to musisz go jakoś namowić. Wiesz co mi zostało sporo Bromka bo tylko parę tabletek wybrałam wiec mogłabym ci przesłać.....

Marta a ja się właśnie dziś zastanwiałam czy juz zaczynasz się przyzwyczajać do nowej sytuacji, dobrze ze powoli zaczynacie się rozumieć :) a imię już wybrane? Smile a mi żołądek pomidorów nie przyjmuje chociaż mam na nie smaka to co z tego jak później zwrotki mam :o no i musze sie powstrzymywac dziewczyny czy Espumisan można bez obawy brać w ciąży? Amerie ile jeszcze ci do zwolnienia zostało?

u nas ani widu ani słychu burzy :o ale licze na to że prognoza ogody się sprawdzi i jutro się ochłodzi :) Hope ja mam po -4,5 ale jak pójde do lekarza to pewnie się okarze że znowu mi się pogorszyło bo orzej już w okularach widze ;o eh..... mi tez apetyt wrócił za to mdli mnie teraz tylko wieczorami, no i nie mogę jeść ani pomidorów w dużej ilosci ani sosów czy soków pomidorowych bo zwrotki mam. Nie wiem jak ciebie ale mnie piersi słabo bolą w zasadzie to bardzej sutki.... no i czasami mnie jajniki tak jakby zakłują i pachwiny bolą

jesli ktos ma cukrzyce a cukier jest w normie to bardzo dobrze ale cukrzyca tak czy siak jest tyle tylko ze 'zapanowalismy nad nia'. Moja babcia chorowała na cukrzyce razem z dziadkiem i wem ze czasami sobie pozwaliali na małe grzeszki żywieniowe ;) ale tylko pod warunkiem jak cukier był w normie ;) jeśli chodzi o tą cukrzyce ciążową to jest tak jak agnes zdaje się napisała po porodzie cukrzycy już nie ma a najczęsciej uwidacznia się w 24tc. Z tym że ciężarne u których zdiagnozowana cukrzyce mogę miec później predyspozycje do innej cukrzycy. Myśle ze na mały grzeszek w postaci drożdżówki można sobie raz na jakiś czas pozwolić ale nie nalezy przesadzać :) Znowu ukrop :o czekam z niecierpliwością aż się ochłodzi :) ja też jestem krótkowzrokowcem i to ze sporą wadą i pewnie będę musiała miec wizytę u okulisty :o w ogóle to mam lenia w dupie :) w domu robię wszystko na raty