banmon

no najważniejsze ze jestes zadowolona to już większa część sukcesu :) termin z kalkulatora wypada mi 6-8marzec zależy od strony :P ale serio na razie za wześnei na takie myślenie ;) ja już też mam mega odrosty bo ostatnio byłam na pazurkach 5 albo 6 tyg temu dla mnie to dużo bo zazwyczaj chodzę co 4tyg :) do połowy mam już swoje paznokcie ;)

a no widzisz różne rzeczy się zdarzają niestety :o

agnes a ty przez ciąże miałaś tipsy czy nie ? pomysły na wzorki masz niezłe :D

wow! to pojechałas z tymi pazurkami :) niezły pomysł :) jeśli się nic nie zmieni to w kielcach, to jescze tyle czasu że o tym nie myslę ale na dzień dzisiejszy beda to kielce w szpitalu na Kościuszki a ty gdzie agnes bedziesz miala cesarke?

to prada przy cesarce albo przy porodzie żelków mniec nie można, paznokcie musza być czyste bo jakby się coś działo to pierwsze oznaki właśnie na paznokciach widać, ja jak miałam zabieg to też musiałam mieć zmyty nawt bezbarwny lakier, takie wymogi mają szpitale

agnes miło się czyta ze nabrałaś znowu siły i pozytywna energia znowu od ciebie bije :) jeszcze nie wem jakie se robie, cchę jakieś krzykliwe, w koncu są wakacje a że mam urlop to mogę i nikt w pracy krzywo patrzeył nie będzie ;) dziewczyny wy też się bałyście wymiotować czy tylko ja tak mam ?! nie zdarza mi się to często ale dziś przy myciu zębów cały serek grani chyba poszedł :o ja tam mogę pawie puszczać z miłą chcecią bo czekałam na to ale się bo ze brzuch się wtegdy napina i że..... no wiecie jakieś glupie mysli

Marta a ty spać nie mozesz?! jej tak wcześnie i już na kafe jesteś ;) w sumie i racja, do terminu jeszcze małej trochę zostało, to co się będzie dziewczyna spieszyć ;) ja sobie postanowiłam że z kremami na rozstępy poczekam do pierwszego usg, nie chcę nic wcześniej sobie kupować

Smile super że se nowe włoski zrobiłaś :) ja jutro na pazurki idę, musze se jakieś fajne na urlop zrobić :) 9 lipiec to już niedługo :)akurat usg to mnie nie uspokoiło bo tam przeciez nic nie było :P Goga a ty dziś na spacerku byłaś ??

w czwartek chyba zadzwnię i się na 19lipca umówię do gina bo powiedział żebym zaraz po urlopie przyszła.... tylko sie tak zastanawiam czy 19 iść do pracy ale chyba nie pójdę

tego suwaczka to ja nie bardzo rozumiem, jutro bedę miała 4t1d i to już będzie 5tydzień, a tak na prawdę to dziś mi sie 5tydzien zaczyna i nie wiem czemu ten suwaczek tak to liczy, no ale mniejsza o wiekszość najwazniejsze zeby wszystko ok było :) ja czasami Hope tez mam schizy że dostaje @ jak mi cos poleci ale ja czasami upławy mam i to dlatego ;) romumiem ze twój M się martwi o finanse ale nie ma co popadać w przesadę, ty ciągniesz dwie prace i na pewno ciężko ci jest, dobrze chociaż że mdłości nie masz :) to dopiero byłaby jazda

tak pieknie na dworze i wszystkie pewnie wybyły ...... amerie i Ola na fajną pogodę w Polszy trafiły :)

Hope postaraj się ile możesz trochę lajtowo podchodzić do tej pracy, bo jednak tyrać tak jak ty to duże obciążenie dla organizmu ale widac silna babka z ciebie jest i z małenstwa bo pomimo takiego zapierdzielu dało radę sobie miejsce u ciebie znaleźć :)

Hope z tymi tygodniami to jest tak że jak jest np 4t1d tzn że to już 5tydzień, bo pierwszy tydzień jest od 1dc do 7dc, drugi od 8dc-14dc, trzeci od 15dc-21dc itd :)

Hope niby głosy na temat kremów w ciąży na rozstepy są różne, ale kiedyś zgodnie z tym co powiedziała pewna pani połoznik to sa tak małe ilości tych składników w kremach że absoutnie w niczym nie przeszkadzają więc ja myślę że to głównie od nastawienia zalezy m dzis napisała pani embriolog z kliniki żebym w ogóle się nie przejmowała progesteronem i przy naturalnej ciąży w zasadzie się go nie oznacza, powiedziała żebym już nie oznaczała go więcej, że progesteron jest wyrzucany pulsacyjnie do organizu i ten mój pozim jest ok, a luteinke oczywiście mogę sobie brać, no i jesli sa wady płodu to moge tonami brać progesteron a to i tak nie pomoze (to akurat wiedziałam ) :D no więc jakaś spokojniejsza jestem, co ma być to bedzie, wpływu na to nie mam, teraz tylko relaks musze mieć :)

a coś ty taka pełna enrgii :) może przez tą pogodę ;) tak sobie mślę, ze w pracy pewnie plotki zaczną chodzić że coś kombinuję... ale nie powinnam się tym przejmować, niech myślą co chcą

andziula pogoda u nas piekna :) wiecie co ja w ogole nie mogę spać, wieczoram mi się oczy kleją i zasypiam a o 6 nad ranem już się kręcę i wydaje mi się że wyspana jestem, dziś od 5 się kręciłam i mojego biednego M obudziłam

wiem, że pozytywne myślenie przede wszystki bo takie czarnowidztwo to tylko może zaszkodzić i szkoda nerwów, dziś juz troche lepiej na to patrze i nie dopuszczam złych myśli. Marta twojej małej to strasznie się chyba w brzuszku podoba :) musiała se tam niezly domek zrobić skoro tak sie opiera żeby z go opuścić ;)

na razie żadnych witaminek. Trzeba czekac i liczyć na to ze wszystko bedzie ok, dopiero jak pójdę na usg (jeśli dotrwamy) to wtedy dostane wit, na razie gin powiedzial zebym brała folik

gin się troche skrzywił jak mu powiedziałam ile jeżdżę i powiedział ze troche za dużo.....pytał się mnie czy mnie brzuch nie boli jak jeżdże powiedziałam że tak i ze plecy nawalają, dzis myślałam ze się popłacze bo marzyłam tylko żeby jak najszybcij do domu dojechac i się połozyć bo plery mnie bolały mocno

pewnie też wiele ciąż które mogły być donoszone nie były bo medycyny zabrakło, po prostu jesli są jakieś duze wady to zarodek się nie utrzyma choćbyśmy leżały plackiemi faszerowały się lekami ale czasami takie lezenie czy leki pomagają o ile z zarodkiem wszystko ok. Ja np nie miałabym siostry gdyby nie medycyna, bo kiedyś mamę źle zszyli i coś jej z szyjką macicy narobili i przez to nie mogła ciąży po mnie donosić, poroniła 3 razy aż w koncu medycyna mogła pomóc.... teraz troche czytałam na temat tego progesteronu i podobno on potrafi skakać nawet w ciągu dnia o 50% bo jest pulsacyjnie podobno wyrzucany więc trochę się uspokoiłam :) musze cierpliwie czekać-postarać się przynajmniej .....nerwy nie pomogą

ja dziś zrobiłam bete i prog, beta - 414 a progesteron z 160 spadł do 30!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! poelciałam szybko do gina, wepchałam sie w kolejkę, gin zrobił usg ale na razie nic nie widać, tylko tyle że słuzówka taka ciążowa, no i przepisał mi luteinę 2 tabletki dwa razy dziennie.... w czwartek pójdę sobie powtórzyć badanie :( cholernei się boje, mam zwolnienei do końca tygodnia ja myśle że czasami ciąża bez pomocy się nie utrzyma boje się ze znowu bedzie xle i strace ciąze być moze tak włąśnie było w poprzedniej ale że byłam w uk to nie mogłam sprawdzić poziomu hormonów (nawet nie wiedziałąm wtedy o czymś takim) kurva ale się boję :(

Marta ale chodzi ci ote tygodnie liczone od dnia owulki?? to ty się ostro smarowałaś tymi kremami, być może to jest metoda, też chyba taką zastosuje

Smile no to mnie uspokoiłaś, bo ja się tak zastanawiam czy jest sens żebym szła w ogole, no ale pewnie skoro się zapisałam to pójdę, tylko tak na prawdę to on mi nic jeszcze nie powie i nie zobaczy.... Mama Marta a ja myślałam że może już od wczoraj nie jestes w dwupaku :) oj chyba w takim raze jeszcze troszke pochodzisz z małą w brzuszku ;)

Goga ale jak tak się rozglądał i analizował to tez sie zmeczył :P to wszystko wysiłek :) fajny ten twój brzdąc Tak, za tydzień mam 2 tyg urlopu a później jeśli wszystko bedzie ok to planuje sie udać do gina i poproszę chyba o zwolnienie.... no bo nie chcę tyle jeździć w ciąży, poza tym ta praca mnie nerwowo wykańcza

popieram Gogę ! tez bym wszystko pozabierała i nic bym mu nie zostawiła, nie ma innej opcji! jutro poniedziałek :( a mi się tak nie chcę do pracy iść, ze szok :( nie znoszę swojej roboty, jutro mnie czeka ok 280km