banmon

chyba ze 4 mi zostały..... nie wiem dokładnie. Chciałabym sobie jakiś zostawić ale te z allegro to po kilku odzinach bledną i chyba wolałabym sobie kupić jakiś taki pamiatkowy lepszy test. No sama nie wiem. Ale mam zdjęcia testów porobione ;) no i wyniki z bety trzymam :)

Nio Hope ostro zadziałała w tym cyklu :D i bardzo dobrze :) efekty od razu widać :) szkoda, ze uk bety nie mozna sobie zrobic zawsze to może troche człowiek spokojniejszy jest

andziula to chyba trochę naprodukowała tych pecherzyków :) prawda, koniec browarkiem :) ale jakoś mnie nie ciągnie jak na razie wcale :) wczoraj oczywiście też musiałam zrobić test ciążowy i kreska wyszła dużo mocniejsza więc to mnie na wczoraj uspokoiło.... pewnei jutro z rana też zrobię :D :D codziennie bedę robic

tak sobie myślę że Hope bardzo dobrze zrobiła że przestała kombinowac na dziewczynke i wykorzystywała dni podne tak jak się nalezy bo widać efekty :D :)

uważam, uważam :) ale na pewne rzeczy wpływu nie mamy :o i mogę uważać jak najbardziej a różnie w zyciu bywa ..... może się upokoje jak usłysze bijące serduszko :)

Agnes to oszczędzaj się teraz. Chyba jako pierwsza z mamusiek bedziesz miała cesarkę. Uważaj na siebie i niech J koło was skacze ;) Marta może już w szpitalu jest :)

progesteron z tego co sie orientuję to dobry, no ale zobaczymy jak to będzie Hope mnie od pasów nie boli brzuch bo nie mam na wysokości takiej pasa, mnie boli raczej podbrzusze tak wiesz sciska mi sie i napina, i wcale mi się nie chce autem jeździć :o

Hope no to GRATULACJE :) mi beta HCG 150,90mlU/ml progesteron 165,00ng/ml

Hope nas trzyma w niepewności.... trzymam kciuki Hope

ja już krew oddałam na betke i progesteron.... boje sie jak diabli za dwie godziny wyniki beda Goga udanego buszowania po sklepach :) Hope, Hope wstajemy, robimy test i się chwalimy :)

Hope Hope czekamy na wieści ja spać nie mogę, w nocy niby zasypiasz szybko a nad ranem sie budze i po spaniu :o zaraz chyba na betke i progesteron śmignę....

racja Marta wszystko w życiu ma swój czas. Trudno trzeba się czasami uczyć pokory. Ale nie wolno nigdy tracić nadziei i wiary, zresztą każda górka ma swój szczyt i w końcu każdy tam dotrze a później moze być już tylko lepiej :)

czytałam o Sarze i dzieki niej zaczęłam czytać ten wątek :) szkoda że niektórzy musza długą drogę przejść aby się rodzicielstwa doczekać

mnie czasami podbrzusze zakuje w zasadzie nie ma dnia żeby nie kuło, najbardziej jak się zdenerwuję albo długo stoję lub jadę samochodem to wtedy czuję że jest takie napiete :(

no nie w pracy!!!! :) podczytuję od kilku ładnych miesiecy, mi też strasznie przykro :( no właśnie dlatego jak sie przeszło przez cos takiego albo człowiek się spotyka z taką sytuacją to takie myśli same nachodzą. Zajście w ciąże to jedno a donoszenie jej i urodzenie zdrowe dziecko to kolejna ciężka walka :o w śród moich blogowych znajomych trzy zaszły w tym samym miesiący w ciąże i tylko jedna dotrwała :o no i właśnie takie jest życie niestety

Marta ja mam stresa jak sobie pomyślę że w od poniedziałku mam znowu kilometry robić :o na prawdę boje się że coś może wyjść nie tak :o chociaz staram się myśleć pozytywnie. Od kilku dni mam upławy i tylko patrze czy kolor nie jest jakiś podejrzany, szaleje powoli :o Marta chyba raczka urodzisz tak mi się wydaje :)

jutro to chyba jak tylko oczy otworze bede zagladac na kafe :) bo ciekawa jestem co Hope wyjdzie :) a ja jutro na bete idę ..... kurde co ide do lazienki to sprawdzam czy na papierze niczego nie ma :o

Goga no sama nie wiem w przyszłym tygodniu powinnam jeszcze jeździć, nie powiem, troche się boję, jak siedzę długo w samochodzie to boli mnie podbrzusze (też mi to dało trochę do myslenia) ..... na razie nie myślę o tym, chcę żeby wszystko było dobrze a boje sie jak cholera piersi mnie prawie nie bolą boję się że to wszystko się znowu powtórzy :(

ty chyba Goga też :D :D jakoś tak mi samo wyszło :D ale emocje .......:D

Hope ja wiem jakie to nerwy :) musisz się postarać uspokoić..... a zresztą co ja pieprze nie da się :) a musisz koniecznie iść do tej pracy ????

jej Hope no trzymam kciuki !!!! ja tam wcale takiej wyraźnej tej kreski nie miałam .... mnie piersi prawie wcale nie bola i to mnie martwi trochę Hope zwariuje do jutra, szybko z rańca strzel sikańca

gratulacje dla syna andzia :) Hope jutro z rana zrób test z pornnego moczu koniecznie?? a ty dzis robiłas też rano test czy tylko popołudniu ???

cały dzień bedę teraz o tobie myślała :)

Hope!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale by było super :) trzymam kciuki, zrob jutro z rana test jeszcze raz, tylko z porannego moczu-pamietaj!!!!!! ale by było cudownie :) a możesz zdjęcie wrzucić????

no ja też słyszałam że najlepiej co drugi dzień np od 11dc do 18dc przy regularnych cyklach..... z tym naszym maratonem to wyszło tak ze M się bardzo nastawiał na ten cykl.... i jak tylko usłyszał że dwie kreski na teście owu to nie było wyjścia żeby staranek nie było bo mi sie nie bardzo chciało ;) on mocno jakoś wierzył w ten cykl, zabraniał mi nawet kawy pić :D oczywiście nie słuchałam