

banmon
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez banmon
-
Goga zawsze mozesz pomyśleć o rodzeństwie ;) moja znajoma 5 miesięcy po porodzie znou jest w ciąży...
-
mam nadzieję że jeszcze przypomnisz o tym 17 czerwca bo pewnie zapomnę znając życie :o czyli jutro takie badanka krwi, a jeśli chodzi o tą tarczycę to to ci się tak namieszało w ciąży czy już wcześniej miałaś z nią problemy? czytałam że czasami e hormony tarczycy lekko szaleją w okresie ciąży ale podobno to wszystko wraca do normy po porodzie.... a czy to prawda
-
Ola jaka boska beztroska :) aż ie mogę uwerzyc że u was taka piękna pogoda tym bardziej ze widze co się tutaj dzieje :) to jutro dzień medyczny cię czeka ;) a bedziesz miała usg? andziula słyszałam o tych ziołach. sama nie wiem co o tym myśleć, najważniejsze żeby nie szkodziły, jesli miałyby być obojętne albo miały cos pomóc to czemu nie ;) najważniejsze zeby miec w tym wszystkich umiar. Słyszalam, że jedym dziewczyną podobno pomagają, na inne nie działają ale czytałam też pare razy, że nawet się trochę pogorszyło po tych ziółkach.... a ile w tym prawdy ;)
-
no Ola w końcu wyszła z ukrycia :)
-
a jesli jeden jajnik jest usuniety to drugi sprawny przejmuje w 100% działanie ? wiesz chodzi mi o to czy normalnie co cykl występuje owulka w takim wypadku? trzymam kciuki i czekam na relacje po badaniu :) chociaż pewnie jak je bede czytala to dopiero po moim badaniu :) bo w czwartek mogę wcale na net nie wchodzić a w piatek mam badanie twój 12 latek to już całkiem spore dziecko i tak się zastanawiam że chce ci się znowu w pieluchy wchodzić ;) między mną a moją siostra jest 13 lat różnicy i wydaje mi się to cholernie dużo - mam nadzieję że cię nie uraziłam
-
ty bedziesz miała pierwsza hsg więc to ja powinnam trzymać kciuki :) myslałam że przed IUI hsg jest standardem... mój dr ma taką zasade w każdym razie
-
pierwsze :) ja się nie boje w zasadzie to doczekać się już nie mogę ;) czytałam masę opisów tego badania i jest różnie, ale wsztystko jest do przeżycia, nawet jesli miałoby mnie bolec to się nie martwie tym :) ale z tego co słyszałam to kobietki u mojego dr dostają takie fajne znieczulenie ze najczęściej odpływają :D
-
andziula witaj :) pogoda pskudna rzeczywiście !! podobno drogi niektóre są nieprzejezdne .... ja też w tym tyg ide na hsg, a możesz sobie przełożyć badanie czy bedzie problem? Hope sorki :D :D :D chodziło mi o Daguś ;) ale widzisz chyba coś w tym musi byc ... najpierw mi się śniło że ty i Smile jesteście w ciąży a teraz już ci poród załatwiłam :D
-
Goga mam nadzieję że woda ma do twojego domu daleko... tabelka ładna :D
-
Goga i Hope fajne że opisałyście ten czas po porodzie, bo tak na prawdę to opisów porodów jest masa i słyszałam na ten temat wiele ale o tym czasie po porodzie to każdy milczy jak zaklęty a mi się właśnie wydaje że to wszystko co się dzieje po porodzie jest właśnie najcięższe pod wzgledem psychicznym jak i fizycznym. Trzymajcie sie dzielnie dziewzyny :) Goga podobno jutro jescze ma padać i później ma być już ładniej.... trąbią w radio, tv i necie że lepeij nie jeździc po małopolsce jak nie ma takiej potrzeby i że pozalewane wszystko :o mam nadzieję ze prognozy pogody się sprawdzą i rzeczywiście tylko jutro jeszcze trochę popada i będzie później słonko Hope jak ma coś wyjść ( a trzymam kciuki żeby tak było ) to wyjdzie ;) mi jak się udało to ostatni raz sex bł 11dc ;)
-
o 6 !! fiu jak dla mnie srodek nocy ale jak trzeba było to wstawałm tylko że nigdy sama z własnej nieprzymuszonej woli ;) to ja też nie wiedziałam że już coś może wyciekać :) ale to dobrze znaczy że wszystko jest tak jak byc powinno :) i groszek się dobrze rozwija :) z klientami to prawda że cięzka praca tym bardziej z takim rodzajem klientów jki ja mam :O ech szkoda gadać pogódźcie się bo nie warto się długo gniewać, ja to zawsze później załuję ze w zasadzie o takie pierdy takie ciche dni występują ;)
-
ja będę sie nudziła jutro po pracy bo moj M służbowo wyjeżdża jutro i wraca we wtorek ;o miał wrocić w srodę ale coś nie wyszło :D śmiał się że ja to chyba czarownica jestem bo marudziłam że mi się to nie podoba i mu się wyjazd skrócił :D
-
chyba tak przed 8 wstanę, pewnie od rana telefony bedę miala jak zwykle, poza tym w planach mam wyjazd do klienta ktory chyba już nie będzie naszym klientem (na 99%) :o bo kiszka wyszła ale nie mogę opisywac :o
-
odpisałam :) 9 miesiecy to sporo :) zdarzysz się chyba nacieszyć brzdącem :) zakupów to ja ci powiem nie moge się najbardziej doczekać :D juz widze oczyma wyobraźni jak smigam miedzy półkami :D rozmarzyłam się ;) z tymi znajomościami to prawda jak sie nie ma to ciężko o pracę :O zresztą tak właśnie zdobyłam tą moją obecna :o ale ciągle mam nadzieję ze znajdę jakąś inną
-
to musisz mieć całkiem fajną pracę :) czym ty się amerie zajmujesz jesli mozna spytać? a co ty tak szybko chcesz do pracy wracać?! na zakupy planujemy skoczyć - obowiązkowo :) prawdopodobie w Edynburgu będziemy mieli na to czas :D z tą pracą jest tak ze ja wysyłam milion cv i jest zerowy odzew :o prawda jest taka że w tym rejonie pracy za wiele nie ma a ja już to najwiecej jako przedstawiciel handlowy- i nawet mogłoby to być bylebym tylko miała ludzki teren do jeżdżenia a nie tak jak teraz ;o no i chyba w innej branży bym cchiała tzn na pewno w innej branzy :)
-
swoją drogą to fajną masz tą pracę ze mozesz sobie wcześniej wyjść :)
-
do EEEEEEE o jaaa !!!! chciałabym takie :D wylatujemy 27 wieczorem a wracamy 1 czerwca w południe ;) niby nie długo ale dobre i tyle, później tylko 2 czerwca do pracy na jeden dzien iznowu wolne bo boże ciało :) gdybysmy wiedzieli o tym wczesniej że zrobią nam wolne to pewnie bysmy zostali dłuzej w UK bo może do znajomych bysmy jeszcze skoczyli a tak do dupa :o no ale nic to
-
to w zasadzie mozna powiedzieć ze jeszcze dwa miesiace pracy cię czekaja i mozesz smigac na zwolnienie ;) mam nadzieję że w pracy podchodzą do ciebie z pewnym pobłażaniem i nie tyrasz mocno.... prawda jest ze jesli nie mozemy nic poradzic na zmiany to trzeba się starać z nimi pogodzić..... ja z tym tyciem i rozstepami t martwię się powaznie bo mam strasznie suchą skórę i podadna na rozstepy :o na tycie chyba też jestem podatna :P :o ja się już nie mogę doczekac końcówki maja i wyjazdu :D a później boże ciało i też jakoś zleci ;)
-
mnie ogólnie te zmiany w ciele po porodzie przerażają - pomimo tego że chcę zostać mamą i swiadomie podejmuje decyzje ;) mam wrażenie że będę z tych co to nie zrzucą kilogramów, brzuch bedzie ogromy, cycki sflaczałe i masę rozstępów, i pomimo tego że dziecko jest najważniejsze to myślę o sobie bo jak dla mnie ja i moje samopoczucie też jest baaardzo ważne
-
mój też jest z tych co uwaza że wszystko się rozejdzie po kościach i on nigdy problemunie widzi tam gdzie ja ;) aż w końcu przychodzi dzień gdzie musze z siebie wyrzucić wszystko i tak było w ostatnia niedzielę ;) mój M ma wtedy taka metodę ze stara się nie sprowokowac do kłótni i mysli że mi przejdzie samo .... mi najczęściej nie przechodzi i jak juz się uspokoję (różnie czasowo to wygląda) to wtedy zaczynam tłumaczyc o co m chodzi i rozmawiamy przy czym ja zawsze po takiej rozmowie mam wrażenie że jednak on nadal nie wie o co mi tak na prawdę chodzi :D uważam że z tymi ciuszkami ciążowymi to też nie ma sensu niepotrzebnie szalec bo później cholera wie co z tym zrobic.... wiec najlepei kupic jakieś podstawowe i w miarę uniwersalne co do możliwości roziągania ;) to już niedługo w polszy bedziesz :)
-
ależ fajnie że brzucholek już widać :) a kiedy do polszy jedziesz ? ja od ostatniej niedzieli się ciągle z moim M pstrykam :o no ale powiedzmy że już jest tak jak być powinno ale musielismy sobie dużo wytłumaczyć tzn ja gadałam głównie bo M jak to facet problemu nie widział i dopiero ja z siebie wszystko uwolniłam :) wiesz co a mi się kobiety z brzuszkami podobaja ale tylko tak do 7 miesiąca maksymalnie :o i pwoiem ci że wcale mi się to nei zmieniło, a te wielkie brzucholki z wystajacymi pępkami to mnie wręcz odrzucają, jakaś skrzywiona jestem :o i jak sobie pomyslę że mogłabym tak samo to lekko mnie to wzdryga pomimo tego że chcę miec dziecko ..... no i te karmienie piersią działa na mnie obrzydliwie, wydaje mi się to takie uprzedmiotawiające kobietę, jakby matka była lodówką na zawołanie i w ogole zatraciła kobiecość ..... troche to może dziwne ale tak mam, byc może mi się to zmieni nigdy nie wiadomo.... poza tym wkurzają mnie teksty typu "daj mu cyca" itp
-
a co ciebie amerie tak do % ciagnie ? jakies dołki ?
-
a co do % to zgadłaś bo pijemy po bronksiku z M ;) następne będzie już chyba na wyjeździe :D
-
no amerie cos ty, co to znaczy że bedziesz grubaskiem :D owszem przez kilka kolejnych miesiecy tak ale później przy wszystko bedzie oki ;) wiesz co zauważyłam że moje kolezanki które rodziły to wszystkie ( na prawdę wszystie) wróciły dosyć szybko do swojej wagi sprzed ciąży :) jak tak się na nie napatrze to myślę sobie że pewnie ja bedę tą która zostanie gruba jak bela :) amerie a brzuszek już ci mocno widać ?
-
jak dla mnie bomba :) poza tym sukienka, sukienka fakt baaaardzo ładna no ale trzeba też miec ją na czym nosic ;) i tutaj modelka się sprawdziła :) to chyba dobrze że się sobie podobałaś o to przeciez chodzi :)