Kas1ek26

Bo z tego co widzę to właśnie za mało czerwonych krwinek i słaby hematokryt. Ale ja się na niemowlęcych wynikach nie znam dlatego nie chcę Cię wprowadzić w błąd. Widać że malutka jest osłabiona :(

Joanna i co z tymi wynikami? Co lekarz powiedział?

Badka wyszło Ci. Tutaj tak wyglądają suwaczki że dopiero jak klikniesz to widać.

Mama Wiki u góry strony masz moje konto. Tam wybierasz nie mam konta i robisz swoje. Może Twój nick być już zajęty. I jesteś czarna i wtedy możesz mieć dopiero sygnturke.

Ja tez juz mam konto i czekam na namiary na n-k. Nicka musiałam innego sobie wybrać.

To na początek zmienimy smoczki bo i tak musimy jechać po nowe butelki chociaż dwie bo te co mamy to już zniszczone tym wyparzaniem. A jak kupiłam butle z nuka to mu smoczek w ogóle nie pasował.

Hmm co do prezentu na rocznice ślubu. Może coś dekoracyjnego? Ciężka sprawa. Ostatnio znajomi mieli i dostali np. śliczną narzute na łóżko ale sami o nią prosili swoich rodziców, zegar, porcelanowe filiżanki. Torcik obowiązkowo już masz :)

O to widzę że nie tylko mój wyrasta z 74 :) Nikamo a Twój m chyba też wysoki? Savanna i Ty chyba też masz ponad 170? A ja mam niecałe 160 i mój m 174 tak więc nie wiem po kim nasz syn tak rośnie? :D Ale macie racje trzeba się cieszyć że zdrowy :) Savanna kaszki nie daje bo jak dawałam to tak samo się budził jak po mleku. Na kolacje daje mleko + trochę kleiku ryżowego. Savanna jaka kszkę podajesz? Bo ja miałam z bobovity z brzoskwiniami i ostatnio hipp mleczna z jabłkami. Po tej mlecznej to wogóle miał problemy z brzuszkiem więc ja ją jem.

Z tego co widze to Wasze dzieci nie jedzą juz w nocy. Eh a mój 2 razy musi się dopomnieć o jedzenie. Kurcze podawanie wody zamiast u niego nie działa bo budzi mi sie co 20 min i jest głodny nadal. Może Wy coś poradzicie? To pewnie też przez to że w dzień je mało i w nocy nadrabia...

Savanna ja właśnie przechodzę z bebiko na bebilon i na szczęście młody żadnych krost nie ma. Saskiana ja Ci nie napiszę jak mój młody je bo teraz ma podobna fazę na niejedzenie co Arturek Savanny jakiś czas temu. Ale w nocy wciąga dwa razy po 180 ;( W dzień jak wypije 80 raz na jakis dłuzszy czas to sukces. Ale dobrze że Savanna o tym pisała to się nie martwię bo to widocznie taki okres. Tym bardziej że mój nie jest szczuplutki tylko taki pokaźny chłopak :) W ogóle zaczęło mnie irytować że każdy mówi że on jest taki wysoki jak na swój wiek i ogólnie duży. Papuchą nie jest ale z 74cm długości to ma na pewno. Koja mój przez jakaś chwilę jadł kaszkę na dobranoc ale budził się tak samo jak po zwykłym mleku więc nie będę go niepotrzebnie tuczyć. Gosia mój do wody ma długie zęby :)

Lawina ale z Kubusia sprytny chłopiec :) Super mu wychodzi to raczkowanie zważywszy na miesiąc życia. Olena współczuję... Żadne słowa nie są w stanie teraz pomóc najbliższym... Saskiana mój mały podobne dyskusje prowadzi :) Zwłaszcza jak leży w łóżeczku ale myślałam ze po prostu trenuje głos :P Tak więc jedne dzieci szybciej opanują sprawy ruchowe a inne gaworzenie (mówienie). mój tak z tymi dwoma rzeczami raczej równo się rozwija. Po trochę wszystkiego taki średniaczek :) Lawina u dzieci jest tak że jak przejawiają zdolności ruchowe to nie gaworzą i na odwrót. Zapewne za chwile jak nauczy się raczkować zacznie "mówić". Występują też fazy jakby cofania umiejetności na jakis czas. I to też jest normalne. A zestaw zabawek bardzo fajny. Sama czegoś szukam nowego dla smyka i podoba mi sie ten Kubuś Puchatek opowiadajacy bajki i śpiewający. Ale kosztuje ponad 100 zl ;p

Saskiana kalafior można podać po 5 miesiącu. Ja swojemu przyrządzam obiadki. Trochę czasu to jednak zajmuję . Warzywa mam z działki a potrawy np. z królikiem dostawał ze słoiczka. Także u nas sposób żywienia mieszany. Na wyjeździe też jadł słoiczki. http://www.osesek.pl/ksiazka-kucharska-dziecka.html

Witajcie. Oj długo mnie nie było i czytania mam sporo :p Byliśmy tydzień nad morzem a w ten weekend ze znajomymi na agro. Mam nadzieję że w domu wypocznę bo na wyjazdach praktycznie nie spaliśmy :) Młody ma jaką fazę na niejedzenie w dzień i czasami nadrabia w nocy a później stęka bo się za dużo objadł. Zaczął wydawać jakieś dziwne dzwięki jak z filmów kung fu :p Hajaaa itp. :D Często śmieje się w głos. Także ubaw mieliśmy. Znajomi stwierdzili że takiego grzecznego smyka to dawno nie widzieli. Szkoda że w nocy za często się budzi bo w dzień jest ok. Próbuję go przetrzymać dłużej w dzień to mi na rękach usypia. A co do teściów to ja pisałam jak sytuacja u nas wygląda. Brat m jest faworyzowany. A mój mąż to szkoda gadac jak jest traktowany. Na razie sytuacja wygląda tak że jego brat wypłynął na 4 miesiące na praktykę po studiach i teraz tesciowie sobie przypomnieli że maja drugiego syna. Już nas w poprzednią niedzielę na obiad zapraszali ale jechaliśmy ze znajomymi tak jak napisała.m. I też najlepiej jakbyśmy my ciągle do nich jeździli i obowiązkowo z 5 h siedzieli bo teściu wygodny i nie chce mu sie do nas przyjeżdżać. Nika życzę zdrówka dla rodzinki!

A Lawina jak możesz to prześlij swoja cudna łazienkę :) Nasz czeka niedługo remont bo mamy w strasznym stanie. Nawet kafli nie mamy :) rozetka06@o2.pl

Witam i ja :) Teraz rzadko będę się odzywać bo z m zakładamy firmę. Jeżeli chodzi o gluten to mam zamiar podawać po skończonym 5 miesiącu czyli za jakiś tydzień, dwa. Wg najnowszych opinii należy go szybko wprowadzać a nie tak jak jeszcze do niedawna to chyba 10- mies. zaczynało sie go podawać o ile się nie mylę. W każdym razem później. A teraz wychodzi na to że to powodowało celiakię- to późne podawanie. Wiadomo wszystko z umiarem :) Savanna mój też bardziej zbite kupy robi ale nic zielonego tam nie ma. Goyek ty chudzinko. Szczerze to nie wiem czy przy takiej wadze powinnaś jeszcze karmić piersią :( Kurcze i jeszcze ta dieta dla karmiącej to nie dziwie się że nie masz apetytu :(Aha i zawsze zapominam Ci napisać że teraz jest sezon na kukurydze w kolbach. Moja to uwielbiała te włosy z kukurydzy :) To był ogromny rarytas. Nie wiem czy swojej podawałaś :) A ja wczoraj byłam u dentysty pierwszy raz 1,5 roku :p Mam jednego zęba do zrobienia i bardzo się z tego powodu cieszę :D

A mi znowu czasu mało i nie mam kiedy do Was napisać :( Badka to rzeczywiście Bartuś szczuplutki jest. A ile mniej więcej mierzy? Ja nie mogę oddawać krwi bo sama walczę z alergiami, anemią a wcześnie to byłam za szczupła bo waga tez ma znaczenie. Dziadek mojego męża był dyrektorem stacji krwiodawstwa :) Savanna mój wciąga wszystko jak leci. Jedynie kręcił nosem na szpinak chyba z ziemniakami chyba z bobovity. Zauważyłam również że gerber mu słabiej podchodzi i na próbę kupiłam babydream z rossmana warzywa z ogrodu i tam był tez szpinak to wciągał niesamowicie mu smakowało. W tych babydream nie ma wody. Także raz mu szpinak smakował a raz nie. Myślę że to zalezy od humorku. A tak to jak pisałam mój mierzy 73 i waży 8kg także duży chłopak i na pewnie nie po mamusi :P Ważka co do Amelki :) Wiesz że nasze dzieci i tak same dokonają wyboru z kim spędzą życie :) Także tyle mojego że sobie popisze.Aha ja mam zamiar też być dobra teściową. Olena teraz takie rzeczy się dzieją że strach nawet w domu :( Mamy znajomego policjanta i on nam czasami co nieco mówi. Asiulek wiem co to znaczy ból kręgosłupa. Dobrze że jest balkon :) Ja na szczęście mieszkam na parterze także z wnoszeniem wózka nie ma problemu inaczej też bym w domu siedziała i czekała na m. Mała podawaj więcej wody, herbatki na trawienie i mój pije również herbatkę jabłko z mięta z bobovity. Codziennie się załatwia.

Mnsmile konkurs się skończył i już nie można oddać głosów na Lenkę. Jak wstawisz zdjęcie dzisiaj (nowy miesiąc się zaczął) to będzie można oddać głos.

Marcelina super że dojechaliście szczęśliwie. Myślami byłam z Wami. Teraz będzie już tylko lepiej :) Mąz kąpie małego więc mam chwilkę. Ale nam daje do wiwatu :p W nocy co 3 h się budzi na jedzenie. Nic go nie przekona. Nie wiem czy zwiększać dawkę czy jak bo je 150 i 5 łyżeczek tak jak na 4 miesiac ale nie chce przechodzic na 5 bo tam jest rzadziej i 180. Z resztą on mi sie strasznie duży wydaje :) Kurcze Tina Twoja niunia 5,6kg a mój 8? I z tego samego dnia są? No masakra jednak z tym moim grubaskiem. Tym baradziej że na butli jest od 3 tygodni dopiero a wcześniej to tylko cyc.

Goyek u mnie też chrzestny kupował świecę a chrzestna szatkę :) Mnie się wydaje że to norma.

Ważka wysłałam Ci moją kuchnię :) My już po. Mały nawet nie zauważył tej szczepionki. Wiem że lepiej później ale nam brakło 3 dni a wszyscy idą na urlop i i tak inna lekarka dzisiaj badała małego. Waży 8k :) ale jest długi bo ciuszki na 74 mu zakładam. U mojego nadal ciemiączko duże 2 na 1,5. Lawina przerażające z tym Twoim bratem. Chłopak by miał zniszczone życie. Almeria Twój domek to marzenie :) I ten kominek :) Cudownie jest tak z winkiem usiąść :)

Gosia mówisz że 6 tygodni. Eh będzie 5 i 4 dni a wszystko przez ten urlop. Mam nadzieję że małemu nic nie będzie ale jeszcze dzisiaj przypomnę że mało czasu minęło od poprzedniej. Boję sie jak cholera skutków poszczepiennych. Badka moja świnka odeszła jak mały miał miesiąc :( Ja dostałam te dwa pudełka w szpitalu i nic poza tym. Żadnych paczuszek do domu nie wysłali. Ja ostatnio skończyłam kuchnię- mam jasne blaty a szafki ciemne. Niestety jest malutka jak to w bloku i musimy zdemontować stolik aby włożyć krzesełko małego w przyszłości. Jeszcze musimy zrobić łazienke i salon ale na razie funduszy brak :p

Ja też już się szykuję bo lecimy na szczepienie. Jak dla mnie trochę wcześnie ale to przez to że później lekarka ma urlop i nie ma kiedy. Ktoś już szczepił tą szczepionką 5-6 miesiąc? Goyek my naszą w koszyku piknikowym przewoziliśmy i ja ja miałam na kolanach. Także było ok i nad morzem to ona była ze 20 razy :) Koszyk wyścielany jej ręcznikiem, później siano i trociny i jedna klapka otwarta. Z reszta cały czas ja obserwowałam. A najlepiej jak świnke zostawisz u mnie w Szczecinie i pojedziecie nad morze :D O ile się orientuje to dla kota są specjalne transportery ale to jest chyba za duże. Tak mi się wydaje. Olena powodzenia!

Badka tu są takie. Niestety wszystkie w kratę :D http://allegro.pl/item1153344913_koc_piknikowy_plazowy_ogrodowy_spod_z_pianka.html W lidlu miały być ostatnio także dzisiaj zajrzę może jeszcze coś zostało.

Ja wczoraj dopiero pierwsza dostałam. Żle się czuję jak nie wiem co. Brzuch boli jak przy skurczach porodowych. A przed ciążą też nie było kolorowo ale ten ból był jakiś inny. No i leci niemiłosiernie. Na spacer na razie nie idę bo mam mroczki przed oczami...

Znalazłam taki sam namiot który wczoraj mi się podobał tylko u innego sprzedawcy: http://allegro.pl/item1163029471_parawan_namiot_plazowy_super_cena_b1111.html