natka23

Rundelduda czekamy na wieści:-)

Mamula czekamy na Ciebie na bb:-)

Mala ale przeżyłaś z tym żłobkiem, masakra jakaś, taką sprawę powinno się nagłośnić, przecież dzieci powinny mieć godne warunki.

Savanna jakoś przywykniemy:-)

Krismam trzymam kciuki za powrót do pracy, nie będzie tak źle.

O tym żółtku czytałam w jakiejś tabelce ale jeszcze nie podaje.

Wnika super że wszystko się udało. BB jest fajne ale do kafe mam sentyment:-) Joanna ja niestety nie pomoge, jak najprędzej śmigaj do lekarza.

Saskina dzięki:-) Idę spać i do poklikania po urlopie:-)

Wnika, wszystko będzie dobrze najważniejsze, że to odkryli i szybko można operować. A urlop nadrobicie:-) Saskina ja zamierzam gotować po powrocie z urlopu, słoiczki już zbieram. A powiedzcie czy obiadkiem mogę zastąpić jedno karmienie piersią? Tzn. tak że w porze karmienia podaję obiadek i później cyc za 3h? Olena wyrazy współczucia, ostatnio moja daleka znajoma też miała taką sytuację tyle że w 6 miesiącu ale ból na pewno ogromny, w takich chwilach chyba żadne słowa nie pomogą:'(

Nikamo ja jeszcze nie mam @ więc zanim się uda też pewnie będzie przyszły rok. A Ty karmisz jeszcze piersią?

Cisza od rana. Śpicie jeszcze? My już częściowo spakowani. Kupiliśmy takie nosidełko http://8a.pl/page,produkt,id,5047,butterfly-comfort.html dość spory wydatek, ale posłuży jeszcze drugiemu Maluszkowi, tym bardziej, że poza opłaceniem basenu nie mieliśmy pomysłu na wydanie kasy z prezentów na chrzściny. Ciekawe jak Badka na urlopie:-) Olena super,że dali Ci jeszcze posiedzieć z Maluszkiem. Ja też już jestem na urlopie, od wtorku mam 6 tygodni do odebrania.

Wnika urlop od M hehe, ja chciałam jechać na wieś na dwa trzy dni to M do mnie "sami beze mnie"? i pojechał z nami. Saskina Piotruś tydzień temu ważył 6 500g, my z M też już nie uważamy bo chcemy drugiego Skarba. Gosiaaa ja jabłuszko podawałam dość długo ale to dlatego, ze nie chciałam nic innego podawać przed skończeniem 5 miesięcy, teraz już trzeci dzień jadł marchewkę i jest ok:-) Lawina trzymam kciuki żeby było ok, i oby udało się ominąć szpital. Do picia woda na pewno nie zaszkodzi. Quassandra sama prawda. Jutro w nocy wyjeżdżamy w góry jupi już nie mogę się doczekać:-)

Wnika ja też chcę drugiego Maluszka i pewnie jak dostanę okres to zaczniemy się starać:-), dzieci odchowam i wrócę do pracy:-) A gdzie Ty teraz mieszkasz, że taki luksus 24 miesiące macierzyńskiego? Mamula witamy z powrotem, teraz już nie zostawiaj nas na długo:-) Savanna wszystko zależy od Twojego podejścia, ja za swoim M chyba bym pojechała:-) mimo, że czasami mam go po dziurki w nosie hehe Wazka on mówił ogólnie nie tylko o alergikach, też mi się wydaje że to lekka przesada. A my dziś cały dzień nad jeziorkiem, teraz wszyscy grillują a ja przyszłam wykąpać Piotrusia i położyć spać. Badka udanego wypoczynku:-)

Olena dasz jakoś rade, w końca każda z nas pójdzie znów do pracy. A jeszcze odnośnie wizyty u lekarza, powiedział żeby nie dać się skusić na to żeby dać dziecku coś z tego co jemy, typu ciastka, czekoladki czy nawet potrawy obiadowe np. smażone kotlety bo układ pokarmowy dziecka nie jest do tego przystosowany i później może mieć to złe konsekwencje dla zdrowia. Powiedział żeby tego unikać do około drugiego roku życia.

Goyek kupiłam jeszcze od znajomej te rzeczy http://allegro.pl/item1171495221_fisher_price_garnuszek_na_klocuszek_mowi_po_polsku.html http://allegro.pl/item1154299170_fisher_price_zyrafa_pelna_klockow_b4253.html ale to na później, zawsze trochę taniej. Chciała mi pożyczyć ale ja pożyczać nie lubię więc dogadałyśmy się co do ceny i odkupiłam te trzy rzeczy za 120zł