natka23

Mamula to przez ten podwyższony cukier, mimo że dieta pomaga i cukier mam ok jest taka procedura ze musze raz w miesiącu isć na 4 dni na obserwację. Ja na Twoim miejscu wybrałabym się do innego gina, na wszelki wypadek.

A ja powoli zbieram się do szpitala, nie chcę mi się w ogóle, ale jakoś trzeba wytrzymać. Mamula a co gin powiedział na temat tego białka w moczu? Miłego dnia

No naprawde szał z tą sałatką, ja też jadłam ale u cioci:-) Właśnie mam przerwę w staniu na cmentarzu, bo strasznie wiało i wytrzymałam tylko godzinę. Mój Mały daj dzisiaj czadu od rana:-) teraz kopniaczki już są bardzo wyraźne. Jutro muszę znów jechać do szpitala na kilka dni na obserwację, ale mam nadzieję że szybko zleci. Odezwę sie po powrocie:-) Miłego popołudnia.

Wychodze z łóżka bo tylko się rozleniwiam, dzis juz slonka nie ma:-( ale spacerek i tak dobrze zrobi:-)

Gratulacje dla mamy kolejnego chłopczyka:-) Koja u mnie otoczki i sutki znacznie ciemniejsze. Nikamo ponad 500g nieżle, to mój Szkrab przy Twoim malutki:-)

Chyba juz sie poprawiło, a ja dzis mam duzo energii:-) pewnie dlatego ze caly dzien swiecilo slonce.

Masakra dzis z kafeterią, cały dzień szwankuje:-(

Agaaa u mnie siara pojawiła sie wczoraj pierwszy raz, aż miałam mokra plamę na koszulce. Aaaat USG 4d jak juz ktos pisał wykonuje sie prywatnie wiec skierowania nie potrzebujesz, koszt około 200zł zależy gdzie i u kogo. Goyek masło łączysz z pozostałymi składnikami, blache wyłóż folią lub papierem. Ja piekę w temp. 180stopni około 30minut ale kazdy piekarnik inaczej oddaje ciepło wiec warto sprawdzic zeby sie nie przypaliło.

Nika ja już mam 75E także się nie zamartwiaj, cellulit pojawił mi się dawno temu, ale regularne masaże pomogły i jest go troche mniej. M. oczywiście też niczego nie widział, ani rozstępów ani cellulitu, albo poprostu nasi Mężowie nie chcą nas dobijać.

Ja mam w planie karmić około pół roku, ale jak to będzie w praktyce zobaczymy:-) Ładnie dziś słoneczko świeci, niedługo ruszam na spacerek

Nika widać taka kolej rzeczy, bo ja tez duzo nie jem a kilogramy idą w górę. Mnie też sie nie podobają moje piersi, wolałam swoje 75C, ale cóż.

O i mam niespodziankę dla tych narzekających na wagę:-) dodam za chwilę kolejny kilogram:-) ale w ogóle sie tym nie przejmuje, w końcu sam Maluszek waży już prawie 400g:-)

Nika ja kilka dni temu też płakałam przez sen. A wczoraj ujawniła się nowa dolegliwosc, jeśli można to tak nazwać. Położyłam się już spać a tu nagle czuje ze mam mokrą koszulkę, zapaliłam swiatło a na koszulce na wysokosci lewej piersi wielka mokra plama, myślałam ze ta siara to pojawia się troche później.

Olena właśnie mi przypomniałaś że miałam fotkę zrobić, może jutro:-) Mój brzusio większy od Twojego.

Goyek 500 gram płatków owsianych , pół szklanki mąki 300 gram cukru 125 gram masła, pół szklanki mleka mała łyżeczka proszku do pieczenia plus mała łyżeczka sody 2-3 jaja garść ziaren słonecznika, garść ziaren lnu, garść ziaren sezamu , garść posiekanych drobno orzechów Masło roztopić, wszystkie składniki zagnieść w misce, formować ciasteczka, piec na złoto. Jak chcesz wersję mniej kaloryczną nie dodawaj ziaren, ewentualnie mozesz zastapic je odrobiną rodzynek. Ja nie biorę pod uwagę prywatnej położnej, u mnie w szpitalu są same fajne babeczki, wole wydac te pieniążki na Maluszka tym bardziej, ze teraz wydaję kupę kasy na opiekę prywatną.

Ciasteczka upieczone, M bedzie miał niespodziankę:-) Zapomniałam Wam napisać że ostatnio wieczorem nawiedzaja mnie mdłości, nie takie jak w I trymestrze ale zaczynają mi działać na nerwy.

Ważka to Łobuz mały/mała że nóżek nie rozłożył/a:-) ale będziecie mieli niespodziankę:-) Goyek, u mnie wizyta z nagraniem nie różniła się ceną od wizyty bez nagrania, tyle że za wizytę z usg połówkowym zapłaciłam 200zł, czyli więcej niż zwykle ale w sumie mnie to nie zdziwiło bo wizyta trwała około godziny. Wzięło mnie dziś na pichcenie, zaraz się biorę za ciasteczka owsiane:-)

Zmykam z kompa, bo ciągle cisza:-(

Jak M wróci z pracy to sprawdzimy:-) U nas na 100% chłopak, więc zobaczymy co wyjdzie.

Idę na śniadanko:-)

Ja też nigdy nie wrózyłam i nie wiem jak:-( Znów pobudka wcześniej niż zwykle, coś mi się poprzestawiało. Wczoraj zrobiłam sobie włoski, obcięłam grzywkę i troszkę inaczej wyglądam, ale od razu lepiej się czuje:-)

Krismam nie martw się wagą, ja mam więcej na plusie:-) Goyek z tego co zapamiętałam to badał móżdżek, serce, nerki, żołądek, przepływowość żyły głównej, przepływowość pępowinową, tętno Maluszka, długość i wagę. I całą masę innych rzeczy, samo USG trwało ponad pół godziny. Aha jeszcze rozszczepienie wargowe, kręgosłup, kości nóżek i rączek:-) Ja też mam dziś krokiety:-)

A co tu tak mało wpisów.... Agulagulaga no to musisz troszkę więcej jeść, żeby Maluszek miał wszystko:-) to super że u Dzidzi wszystko dobrze:-) Znów się wcześnie obudziłam i nie mogę już spać, pewnie dzień będzie się dłużył. Miłego dnia

Aha i już nie mam infekcji, ale gin powiedział żeby co drugi dzień stosować te globulki tak na wszelki wypadek.

Już po USG połówkowym, siedziałam u gina prawie godzinę, wszystkie badania ok, tylko tym razem nie było co nagrywać bo Maluszek zasłaniał buźkę rączkami, ale i tak słodko wyglądał. Ma już 18cm i 370g:-) Dziewczyny obciążenie glukozą mozna robić niezależnie od trwania ciąży. Ja miałam w 16tc. Idziecie na czczo, pobierają krew, później podają glukozę do wypicia, ja musiałam przynieść ją ze sobą, 75g kosztuje 3-4zł. Po dwóch godzinach znów kłucie i jeśli wychodzi powyżej 140 to znaczy że mamy niską tolerancję glukozy. W między czasie nie można nic jeść, ani spacerować. Mala nie ma co się przejmować pomarańczkami.