Zrobiłam podsumowanie dzisiejszego dnia: 92g tłuszczy, 190g węglowodanów (95% na sniadanie), 130g białka. To wszystko stanowiło 2090kcal. Nie wiem czy nie przesadzam z tym białkiem, ale bardzo mi smakuje. Szczególnie w zestawie z tłuszczem. Wagę zobaczę dopiero w weekend.