deseo
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez deseo
-
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ojej jaki sliczny spioszek jeszcze trafil na moja skrzynke :) Zuzia jak Ty slodko spisz :), wyglada tak jakbys padla podczas zabawy :) moj Adas nie chce spac na brzuszku. I jak ssiemy kciuka :) -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka! Pogoda cud miod wiec wpadam na chwilke i lece myc okna poki maly spi, bo potem polecimy na spacerek :) Wczoraj zapomnialam napisac o zdjeciach ktore dostalam Nadia - Amelka jest sliczna, ma piekne oczka a w tej rozowej opaseczce wyglada slodziasnie :), az mam apetyt na coreczke :) Ejmi - dawno nie widzialam Krzysia i musze przyznac ze super z niego chlopak :) i jak fajnie golaskuje sobie z tatusiem - a to czytaja ksiazeczke a to cwicza siadanie :) Mili oby te specyfiki pomogly na buzke Nikosia! No ale takie zmiany musza od czegos byc - albo jedzenie albo kosmetyki, one nie biora sie z niczego. Moga byc jeszcze od Twoich kosmetykow czy perfum. Gawit dziekuje za strony :* popatrze sobie i jak cos to jeszcze podpytam :) Madzia ja za moja mama nie nadazam bo raz az pieje na widok Adasia i jakby mogla to by go z rak nie oddala a czasem zachowuje sie jakby ja wnuk wogole nie obchodzil. Moze to taki wiek.. Agulinka super ze spotkanko udane! Nie ma to jak spotkanie 2 mamusiek :), tematow jest mnostwo :) No dobra zmykam, bo Adas zaraz przerwie drzemke a ja w rosole. Ooo pokazuja czworaczki na tvn - jakie maluszki :) eh ja juz chce znowu takiego maluszka :) -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Natalie, Agulinka jak tam spotkanko? Natalie fajnie ze macie juz zalatwione wakacje, ja jeszcze sie wacham gdzie pojechac. A masz juz paszport dla Patrysia? Michaa dziekuje ze komplementy i kochana nie strzelaj focha i niech Ci tez nie bedzie smutno! Nie wiem co moglabym napisac, by Ci poprawic humor - napewno to ze tak jak pisze Agulinka - nie tylko pieniadze sie licza, choc wiadomo ze bez nich zyc sie nie da. I piszesz tez ze to nie zazdrosc co opisalas, ale ja np Ci czegos zazdroszcze - a mianowicie tego ze budujesz domek i bedziesz miala kominek i ogrod - super. Wroce jeszcze tylko do zycia w Warszawie - ja chetnie bym sie stad wyniosla choc warszawianka ze mnie z krwi i kosci ale wnerwia mnie to ze zycie tu jest takie drogie i kazdy non stop gdzies pedzi. Moze praca jest ale kazdy z moich znajomych w tyg to nawet nie ma jak podrapac sie w tylek co dopiero mowic o spotkaniu bo trzeba harowac od rana do wieczora. Juz nie mowiac o cenach dzialek czy domow, my rozgladamy sie za jakims domkiem gotowym bo mojemu by doby zabraklo jakbysmy mieli sie budowac i ceny sa takie ze glowa boli. Zeby kupic dom i go wyposazyc trzeba miec min. 800tys a nawet milion zl. Masakra! No i my na wakacje jezdzimy, ja czesto odkladam w ciagu roku pieniadze i dzieki temu zawsze to mniej trzeba zaplacic - jest to jakis sposob. W zeszlym roku bylismy nad morzem we Wladyslawowie a potem pojechalismy do Grecji i musze powiedziec ze koszty sa takie same, bo ja uwazam ze zeby pojechac na wakacje nad nasze morze to trzeba miec kase bo tam za wszystko sie slono placi, a pogody zwykle nie ma. Agulinia oj tak, Adasiek tez szybko sie nudzi. Jak tylko zaczyna kwekac to zmieniam mu miejsce i tak wedrujemy po mieszkaniu, ostatecznoscia jest noszenie na raczkach. A co do mojego podwozia to nigdy nie mialam takich problemow przed porodem, wiec obwiniam lekarza ze zle mnie zszyl, w jednym miejscu zostalam mocno zszyta a w innym wszystko sie rozeszlo i sie babrze. Kasia ja ciuszki chowam bo Adas chodzil moze w polowie tego co kupilam :) wiec sa to wlasciwie nowe rzeczy wiec przydadza sie dla nastepnego. Ela smutna ta historia.. Mlodamamuska zainteresowalas mnie tym ze organizujesz ludziom urlop, mam kilka pytan ale to wysle Ci maila :) Ejmi :) nawet nie wiesz jak sie ciesze ze moge czytac Twoje posty z domu :) Gawit fuerta brzmi fajnie :), a masz jakas strone lub biuro przez ktore zalatwiasz te wycieczki z Anglii?mozesz cos polecic? Alex kochanie nie ma co plakac, przeciez nie wiedzialas ze Marci tak zareaguje! A Marci sie chyba za cysiem mamusi stesknila :) Mili a od czego Nikos ma te krostki? moze cos mu nie sluzy? kosmetyki, jedzonko? lekarz cos mowil? Kasia u mnie 300g opakowanie starcza na ok. 3dni. A co do jedzenia to ja narazie podaje kleik kukurydziany nestle i Adas go uwielbia. Lubi sloiczki hippa - sprobowalismy chyba wiekszosci, Adas lubi wszystkie owoce a z warzyw najbardziej szpinak z ziemniakami i jarzynowa. Mam tez sloiczki z kaszkami (slawny zakup mojego meza) i on tez je mludzi ze hej - zawieraja gluten wiec odpada gotowanie kaszki mannej i dodawanie do mleka czy zupek. Herbatek nie pijemy, soczkow tez. Milego wieczorku mamuski -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Natalie, Agulinka jak tam spotkanko? Natalie fajnie ze macie juz zalatwione wakacje, ja jeszcze sie wacham gdzie pojechac. A masz juz paszport dla Patrysia? Michaa dziekuje ze komplementy i kochana nie strzelaj focha i niech Ci tez nie bedzie smutno! Nie wiem co moglabym napisac, by Ci poprawic humor - napewno to ze tak jak pisze Agulinka - nie tylko pieniadze sie licza, choc wiadomo ze bez nich zyc sie nie da. I piszesz tez ze to nie zazdrosc co opisalas, ale ja np Ci czegos zazdroszcze - a mianowicie tego ze budujesz domek i bedziesz miala kominek i ogrod - super. Wroce jeszcze tylko do zycia w Warszawie - ja chetnie bym sie stad wyniosla choc warszawianka ze mnie z krwi i kosci ale wnerwia mnie to ze zycie tu jest takie drogie i kazdy non stop gdzies pedzi. Moze praca jest ale kazdy z moich znajomych w tyg to nawet nie ma jak podrapac sie w tylek co dopiero mowic o spotkaniu bo trzeba harowac od rana do wieczora. Juz nie mowiac o cenach dzialek czy domow, my rozgladamy sie za jakims domkiem gotowym bo mojemu by doby zabraklo jakbysmy mieli sie budowac i ceny sa takie ze glowa boli. Zeby kupic dom i go wyposazyc trzeba miec min. 800tys a nawet milion zl. Masakra! No i my na wakacje jezdzimy, ja czesto odkladam w ciagu roku pieniadze i dzieki temu zawsze to mniej trzeba zaplacic - jest to jakis sposob. W zeszlym roku bylismy nad morzem we Wladyslawowie a potem pojechalismy do Grecji i musze powiedziec ze koszty sa takie same, bo ja uwazam ze zeby pojechac na wakacje nad nasze morze to trzeba miec kase bo tam za wszystko sie slono placi, a pogody zwykle nie ma. Agulinia oj tak, Adasiek tez szybko sie nudzi. Jak tylko zaczyna kwekac to zmieniam mu miejsce i tak wedrujemy po mieszkaniu, ostatecznoscia jest noszenie na raczkach. A co do mojego podwozia to nigdy nie mialam takich problemow przed porodem, wiec obwiniam lekarza ze zle mnie zszyl, w jednym miejscu zostalam mocno zszyta a w innym wszystko sie rozeszlo i sie babrze. Kasia ja ciuszki chowam bo Adas chodzil moze w polowie tego co kupilam :) wiec sa to wlasciwie nowe rzeczy wiec przydadza sie dla nastepnego. Ela smutna ta historia.. Mlodamamuska zainteresowalas mnie tym ze organizujesz ludziom urlop, mam kilka pytan ale to wysle Ci maila :) Ejmi :) nawet nie wiesz jak sie ciesze ze moge czytac Twoje posty z domu :) Gawit fuerta brzmi fajnie :), a masz jakas strone lub biuro przez ktore zalatwiasz te wycieczki z Anglii?mozesz cos polecic? Alex kochanie nie ma co plakac, przeciez nie wiedzialas ze Marci tak zareaguje! A Marci sie chyba za cysiem mamusi stesknila :) Mili a od czego Nikos ma te krostki? moze cos mu nie sluzy? kosmetyki, jedzonko? lekarz cos mowil? Kasia u mnie 300g opakowanie starcza na ok. 3dni. A co do jedzenia to ja narazie podaje kleik kukurydziany nestle i Adas go uwielbia. Lubi sloiczki hippa - sprobowalismy chyba wiekszosci, Adas lubi wszystkie owoce a z warzyw najbardziej szpinak z ziemniakami i jarzynowa. Mam tez sloiczki z kaszkami (slawny zakup mojego meza) i on tez je mludzi ze hej - zawieraja gluten wiec odpada gotowanie kaszki mannej i dodawanie do mleka czy zupek. Herbatek nie pijemy, soczkow tez. Milego wieczorku mamuski -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Natalie, Agulinka jak tam spotkanko? Natalie fajnie ze macie juz zalatwione wakacje, ja jeszcze sie wacham gdzie pojechac. A masz juz paszport dla Patrysia? Michaa dziekuje ze komplementy i kochana nie strzelaj focha i niech Ci tez nie bedzie smutno! Nie wiem co moglabym napisac, by Ci poprawic humor - napewno to ze tak jak pisze Agulinka - nie tylko pieniadze sie licza, choc wiadomo ze bez nich zyc sie nie da. I piszesz tez ze to nie zazdrosc co opisalas, ale ja np Ci czegos zazdroszcze - a mianowicie tego ze budujesz domek i bedziesz miala kominek i ogrod - super. Wroce jeszcze tylko do zycia w Warszawie - ja chetnie bym sie stad wyniosla choc warszawianka ze mnie z krwi i kosci ale wnerwia mnie to ze zycie tu jest takie drogie i kazdy non stop gdzies pedzi. Moze praca jest ale kazdy z moich znajomych w tyg to nawet nie ma jak podrapac sie w tylek co dopiero mowic o spotkaniu bo trzeba harowac od rana do wieczora. Juz nie mowiac o cenach dzialek czy domow, my rozgladamy sie za jakims domkiem gotowym bo mojemu by doby zabraklo jakbysmy mieli sie budowac i ceny sa takie ze glowa boli. Zeby kupic dom i go wyposazyc trzeba miec min. 800tys a nawet milion zl. Masakra! No i my na wakacje jezdzimy, ja czesto odkladam w ciagu roku pieniadze i dzieki temu zawsze to mniej trzeba zaplacic - jest to jakis sposob. W zeszlym roku bylismy nad morzem we Wladyslawowie a potem pojechalismy do Grecji i musze powiedziec ze koszty sa takie same, bo ja uwazam ze zeby pojechac na wakacje nad nasze morze to trzeba miec kase bo tam za wszystko sie slono placi, a pogody zwykle nie ma. Agulinia oj tak, Adasiek tez szybko sie nudzi. Jak tylko zaczyna kwekac to zmieniam mu miejsce i tak wedrujemy po mieszkaniu, ostatecznoscia jest noszenie na raczkach. A co do mojego podwozia to nigdy nie mialam takich problemow przed porodem, wiec obwiniam lekarza ze zle mnie zszyl, w jednym miejscu zostalam mocno zszyta a w innym wszystko sie rozeszlo i sie babrze. Kasia ja ciuszki chowam bo Adas chodzil moze w polowie tego co kupilam :) wiec sa to wlasciwie nowe rzeczy wiec przydadza sie dla nastepnego. Ela smutna ta historia.. Mlodamamuska zainteresowalas mnie tym ze organizujesz ludziom urlop, mam kilka pytan ale to wysle Ci maila :) Ejmi :) nawet nie wiesz jak sie ciesze ze moge czytac Twoje posty z domu :) Gawit fuerta brzmi fajnie :), a masz jakas strone lub biuro przez ktore zalatwiasz te wycieczki z Anglii?mozesz cos polecic? Alex kochanie nie ma co plakac, przeciez nie wiedzialas ze Marci tak zareaguje! A Marci sie chyba za cysiem mamusi stesknila :) Mili a od czego Nikos ma te krostki? moze cos mu nie sluzy? kosmetyki, jedzonko? lekarz cos mowil? Kasia u mnie 300g opakowanie starcza na ok. 3dni. A co do jedzenia to ja narazie podaje kleik kukurydziany nestle i Adas go uwielbia. Lubi sloiczki hippa - sprobowalismy chyba wiekszosci, Adas lubi wszystkie owoce a z warzyw najbardziej szpinak z ziemniakami i jarzynowa. Mam tez sloiczki z kaszkami (slawny zakup mojego meza) i on tez je mludzi ze hej - zawieraja gluten wiec odpada gotowanie kaszki mannej i dodawanie do mleka czy zupek. Herbatek nie pijemy, soczkow tez. Milego wieczorku mamuski -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Natalie, Agulinka jak tam spotkanko? Natalie fajnie ze macie juz zalatwione wakacje, ja jeszcze sie wacham gdzie pojechac. A masz juz paszport dla Patrysia? Michaa dziekuje ze komplementy i kochana nie strzelaj focha i niech Ci tez nie bedzie smutno! Nie wiem co moglabym napisac, by Ci poprawic humor - napewno to ze tak jak pisze Agulinka - nie tylko pieniadze sie licza, choc wiadomo ze bez nich zyc sie nie da. I piszesz tez ze to nie zazdrosc co opisalas, ale ja np Ci czegos zazdroszcze - a mianowicie tego ze budujesz domek i bedziesz miala kominek i ogrod - super. Wroce jeszcze tylko do zycia w Warszawie - ja chetnie bym sie stad wyniosla choc warszawianka ze mnie z krwi i kosci ale wnerwia mnie to ze zycie tu jest takie drogie i kazdy non stop gdzies pedzi. Moze praca jest ale kazdy z moich znajomych w tyg to nawet nie ma jak podrapac sie w tylek co dopiero mowic o spotkaniu bo trzeba harowac od rana do wieczora. Juz nie mowiac o cenach dzialek czy domow, my rozgladamy sie za jakims domkiem gotowym bo mojemu by doby zabraklo jakbysmy mieli sie budowac i ceny sa takie ze glowa boli. Zeby kupic dom i go wyposazyc trzeba miec min. 800tys a nawet milion zl. Masakra! No i my na wakacje jezdzimy, ja czesto odkladam w ciagu roku pieniadze i dzieki temu zawsze to mniej trzeba zaplacic - jest to jakis sposob. W zeszlym roku bylismy nad morzem we Wladyslawowie a potem pojechalismy do Grecji i musze powiedziec ze koszty sa takie same, bo ja uwazam ze zeby pojechac na wakacje nad nasze morze to trzeba miec kase bo tam za wszystko sie slono placi, a pogody zwykle nie ma. Agulinia oj tak, Adasiek tez szybko sie nudzi. Jak tylko zaczyna kwekac to zmieniam mu miejsce i tak wedrujemy po mieszkaniu, ostatecznoscia jest noszenie na raczkach. A co do mojego podwozia to nigdy nie mialam takich problemow przed porodem, wiec obwiniam lekarza ze zle mnie zszyl, w jednym miejscu zostalam mocno zszyta a w innym wszystko sie rozeszlo i sie babrze. Kasia ja ciuszki chowam bo Adas chodzil moze w polowie tego co kupilam :) wiec sa to wlasciwie nowe rzeczy wiec przydadza sie dla nastepnego. Ela smutna ta historia.. Mlodamamuska zainteresowalas mnie tym ze organizujesz ludziom urlop, mam kilka pytan ale to wysle Ci maila :) Ejmi :) nawet nie wiesz jak sie ciesze ze moge czytac Twoje posty z domu :) Gawit fuerta brzmi fajnie :), a masz jakas strone lub biuro przez ktore zalatwiasz te wycieczki z Anglii?mozesz cos polecic? Alex kochanie nie ma co plakac, przeciez nie wiedzialas ze Marci tak zareaguje! A Marci sie chyba za cysiem mamusi stesknila :) Mili a od czego Nikos ma te krostki? moze cos mu nie sluzy? kosmetyki, jedzonko? lekarz cos mowil? Kasia u mnie 300g opakowanie starcza na ok. 3dni. A co do jedzenia to ja narazie podaje kleik kukurydziany nestle i Adas go uwielbia. Lubi sloiczki hippa - sprobowalismy chyba wiekszosci, Adas lubi wszystkie owoce a z warzyw najbardziej szpinak z ziemniakami i jarzynowa. Mam tez sloiczki z kaszkami (slawny zakup mojego meza) i on tez je mludzi ze hej - zawieraja gluten wiec odpada gotowanie kaszki mannej i dodawanie do mleka czy zupek. Herbatek nie pijemy, soczkow tez. Milego wieczorku mamuski -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, U nas dzis fajny dzien :). Bylismy na spacerku na starowce :) ludzi co nie miara ale co sie dziwic jak taka pogoda. No ale zanim pojechalismy to mezu zrobil po osiedlu rundke z Adasiem w gondoli a ja sie ogarnialam, po czym dzwoni i mowi ze mam wyciagnac spacerowke bo nie dziwi sie ze mlody raban podnosi jak mu mega ciasno w tym wozku - troche przesadzil ale fakt ze Adas to juz kawal kloca i za duzo miejsca mu nie zostalo. Wiec i my dzis jezdzilismy spacerowke :) - moja rozklada sie na plasko i montuje sie ja w obie strony no i mam do niej spiworek wiec wygodnie i cieplutko. Adas byl zadowolony z nowego wozka mimo ze caly czas lezal na plasko. Wysle Wam fotki :) Dorotka gratuluje przyuczenia malego do kubka, to nie lada wyzwanie. I gratuluje zabka! Hanka karte jasne ze dostaniesz :) a ja jakos nie bardzo ciesze sie na swoj slub bo poki co to wiecej mam z tym zalatwiania niz zadowolenia, choc cieszy mnie ze moge sie pobawic i zaprojektowac swoja kiecke :) Kasia ciesze sie ze podroz minela dobrze. Alex alez mialas przygody! No i widze ze wspominasz o rodzenstwie dla Marci :) a co do wymrazania to mam nadzieje ze to ostatnie! Agulinka moj Adas nie przesuwa sie tak jak Szymus, jedynie na plecach potrafi sie krecic dookola, poprzewraca sie na bok potem wroci na plecy i juz glowa i nogi sa w innym miejscu niz byly :). No i gratuluje takich pieknych postepow! Twoja w tym zasluga!!!! Toszi szpinak nie podszedl Oldze, ale jak bedzie starsza i zobaczy ze mama zajada to pewnie sie skusi :) Michaa kazde miejsce dobre na spacer. Mili z moja mama to poszlo o to ze najpierw zgodzila sie zostac z malym a wrecz sama to zaproponowala, po czym okazalo sie ze dziecko przeszkadzalo jej we wszystkim - jak wrocilismy to Adas byl glodny, nie przewiniety i plakal.. nie umiem tego pojac.. I blagam Cie przemysl kupno chodzika bo nie jest to za dobra rzecz!! Wymienie Ci kilka wad chodzika: 1. Chodzik ogranicza umiejętnosc samodzielnego chodzenia bo nie wszystkie miesnie pracuja gdy dziecko jest w chodziku 2. Chodzik uposledza zmysl rownowagi 3. Dziecko przyzwyczaja sie do szybkiego chodzenia i przy zderzeniu z przeszkodami wie ze nic mu sie nie stanie a jak zacznie chodzic to moze zrobic sobie mega krzywde bo nauczylo sie ze nic mu nie bedzie. 4. Chodzik wymusza pozycje stojaca wiec dla dziecka ktore jeszcze nie chodzi nie powinno sie go stosowac, a przeciez dzieci ktore juz chodza nie beda uzywaly chodzikow bo to bezsens 5. Chodzik nadmiernie obciaza kregoslup 6. No i przez chodzik dziecko nabiera zlych nawykow jesli chodzi o postawe - dziecko wypina brzuszek a odgina plecy no i zle stawia nozki - odpycha sie palcami i to jednoczesnie z dwoch nog a nie tak jak przy chodzeniu naprzemiennie Mili odradzam Ci chodzik. Gawit no prosze jak chlop chce to potrafi :) Agulinia Manulla Manuela Malina zafundowala tatusiowi rozrywke hehe :) Hanka no to nie wiesz ze chlop pracuje ciezko a Ty w domu siedzisz i nic nie robisz - przeciez dziecko sie samo zajmuje soba, pranie sie samo wstawia, obiad sie sam gotuje, odkurzacz sam sprzata a zakupy przychodza same prosto ze sklepu do lodowki nawet wyjac ich nie trzeba wiec czym Ty taka zmeczona jestes?! ach te chlopy! mojego w tygodniu nie ma wogole ale w weekendy nie moge narzekac - sam zajmie sie Adaskiem, obad ugotuje - dzis zrobil pyszna zupe cebulowa z grzankami, no i daje mi tez pospac bo wstaje z Adaskiem rano a ja sobie jeszcze smacznie spie. Wysle Wam zaraz zdjatka ze spaceru i zmykam na kanape przytulac sie do meza. Czuje ze nadciaga totalny kataklizm wiec skonczy sie na kilku buziaczkach. Do jutra -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, U nas dzis fajny dzien :). Bylismy na spacerku na starowce :) ludzi co nie miara ale co sie dziwic jak taka pogoda. No ale zanim pojechalismy to mezu zrobil po osiedlu rundke z Adasiem w gondoli a ja sie ogarnialam, po czym dzwoni i mowi ze mam wyciagnac spacerowke bo nie dziwi sie ze mlody raban podnosi jak mu mega ciasno w tym wozku - troche przesadzil ale fakt ze Adas to juz kawal kloca i za duzo miejsca mu nie zostalo. Wiec i my dzis jezdzilismy spacerowke :) - moja rozklada sie na plasko i montuje sie ja w obie strony no i mam do niej spiworek wiec wygodnie i cieplutko. Adas byl zadowolony z nowego wozka mimo ze caly czas lezal na plasko. Wysle Wam fotki :) Dorotka gratuluje przyuczenia malego do kubka, to nie lada wyzwanie. I gratuluje zabka! Hanka karte jasne ze dostaniesz :) a ja jakos nie bardzo ciesze sie na swoj slub bo poki co to wiecej mam z tym zalatwiania niz zadowolenia, choc cieszy mnie ze moge sie pobawic i zaprojektowac swoja kiecke :) Kasia ciesze sie ze podroz minela dobrze. Alex alez mialas przygody! No i widze ze wspominasz o rodzenstwie dla Marci :) a co do wymrazania to mam nadzieje ze to ostatnie! Agulinka moj Adas nie przesuwa sie tak jak Szymus, jedynie na plecach potrafi sie krecic dookola, poprzewraca sie na bok potem wroci na plecy i juz glowa i nogi sa w innym miejscu niz byly :). No i gratuluje takich pieknych postepow! Twoja w tym zasluga!!!! Toszi szpinak nie podszedl Oldze, ale jak bedzie starsza i zobaczy ze mama zajada to pewnie sie skusi :) Michaa kazde miejsce dobre na spacer. Mili z moja mama to poszlo o to ze najpierw zgodzila sie zostac z malym a wrecz sama to zaproponowala, po czym okazalo sie ze dziecko przeszkadzalo jej we wszystkim - jak wrocilismy to Adas byl glodny, nie przewiniety i plakal.. nie umiem tego pojac.. I blagam Cie przemysl kupno chodzika bo nie jest to za dobra rzecz!! Wymienie Ci kilka wad chodzika: 1. Chodzik ogranicza umiejętnosc samodzielnego chodzenia bo nie wszystkie miesnie pracuja gdy dziecko jest w chodziku 2. Chodzik uposledza zmysl rownowagi 3. Dziecko przyzwyczaja sie do szybkiego chodzenia i przy zderzeniu z przeszkodami wie ze nic mu sie nie stanie a jak zacznie chodzic to moze zrobic sobie mega krzywde bo nauczylo sie ze nic mu nie bedzie. 4. Chodzik wymusza pozycje stojaca wiec dla dziecka ktore jeszcze nie chodzi nie powinno sie go stosowac, a przeciez dzieci ktore juz chodza nie beda uzywaly chodzikow bo to bezsens 5. Chodzik nadmiernie obciaza kregoslup 6. No i przez chodzik dziecko nabiera zlych nawykow jesli chodzi o postawe - dziecko wypina brzuszek a odgina plecy no i zle stawia nozki - odpycha sie palcami i to jednoczesnie z dwoch nog a nie tak jak przy chodzeniu naprzemiennie Mili odradzam Ci chodzik. Gawit no prosze jak chlop chce to potrafi :) Agulinia Manulla Manuela Malina zafundowala tatusiowi rozrywke hehe :) Hanka no to nie wiesz ze chlop pracuje ciezko a Ty w domu siedzisz i nic nie robisz - przeciez dziecko sie samo zajmuje soba, pranie sie samo wstawia, obiad sie sam gotuje, odkurzacz sam sprzata a zakupy przychodza same prosto ze sklepu do lodowki nawet wyjac ich nie trzeba wiec czym Ty taka zmeczona jestes?! ach te chlopy! mojego w tygodniu nie ma wogole ale w weekendy nie moge narzekac - sam zajmie sie Adaskiem, obad ugotuje - dzis zrobil pyszna zupe cebulowa z grzankami, no i daje mi tez pospac bo wstaje z Adaskiem rano a ja sobie jeszcze smacznie spie. Wysle Wam zaraz zdjatka ze spaceru i zmykam na kanape przytulac sie do meza. Czuje ze nadciaga totalny kataklizm wiec skonczy sie na kilku buziaczkach. Do jutra -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Troi mi sie w oczach.. Kafe zwariowalo.. -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam po raz 2gi dzisiaj! Dzien z przygodami zakonczony beznadziejnie.. pozarlam sie tak z mama ze nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze bedzie miedzy nami dobrze..jestem na nia wsciekla i smutno mi ze moja mama ma w nosie mnie - swoja corke i mojego synka czyli swojego wnuka.. nie bede Wam o tym pisac.. ale przyzekam wszem i wobec ze juz nigdy nie zostawie Adaska z nia! A wczoraj bylam u ginki - zrobila mi porzadek i mam nadzieje ze to ostatni raz, niestety tak jak pisalam mam cos a'la bliznowca ktory lubi nawracac :/ Oprocz tego wszystko piknie, tylko mam po @ przyjsc na cytologie. Swoja droga dziwne ze nie dostalam jeszcze @, nie karmie juz prawie od miesiaca, a tu ani widu ani slychu. Ale plodna juz jestem bo widze po swoim organizmie. I jakbym dzis meza zmolestowala to bylaby szansa na fasolke :) Ejmi bardzo sie ciesze ze jestescie w domku! A Krzys to zuch chlopak - niedosc ze tyle przeszedl to jeszcze tak pieknie sie rozwija i to w zaskakujacym tempie - kochany maluch. A Ty jestes najdzielniejsza mamuska na naszym forum!! No i ciesze sie ze bedziesz juz z nami :) bo brakowalo nam Twoich postow! Hania - alez zdjec Malgosi mam na poczcie :) super, taka slodzinka z niej, a to zdjecie w okularach - istny matrix! :) Dzieki za komplementy mojego paczka :) . A bierzesz z tym zelazem cos jeszcze? witC, kwas foliowy czy wit b? Eh dziewczyny robicie mi smaka na corcie tymi Waszymi zdjeciami Waszych pociech :) Gawit moj jest kierownikiem regionalnym duzej amerykanskiej firmy i aktualnie przygotowujemy sie do otwarcia malej restauracji. Agulinka alez milo sie patrzy na tak szczesliwa parke - mamusie i synusia, pieknie brzuszkujecie :) i Szymus jak wpatrzony w mamusie - no nic dodac nic ujac, widac ze kochacie sie nad zycie :) A fryzura no bomba! bardzo ladnie wygladasz. A ja wlasnie popijam winko i tez mi tego brakowalo podczas karmienia. Agulinia kochanie a co Ci potrzeba? To skocze jeszcze na jednej nodze specjalnie dla Ciebie. Ale za to Ty podzielisz sie ze mna zakupami z wegier - ja kocham wegierskie wina - szczegolnie czerwone! wegierski cabernet franc czy shiraz! oh rozmarzylam sie, bo ja jestem winocholikiem. A dzisiejsze zakupy skonczyly sie na pizamie dla mnie :), ale przewiozlam mojego po sklepach w poszukiwaniu garniaka. Najpierw odwiedzilismy 2salony slubne - w pierwszym bylo zatrzesienie ludzi wiec podziekowalismy ale jeszcze tam wrocimy bo wybor jest mega - tymbardziej dla facetow i maja sporo ciekawych propozycji, a w drugim oprocz klasycznego smokingu nic zesmy nie wyhaczyli a rady sprzedawcy smieszne! Potem pojechalismy do Vistuli i tam znalezlismy garnitur i smoking - maz wygladal w obu bajecznie, ale ja namawiam go by wzial garnitur bo zawsze jeszcze wykorzysta go przy roznych okazjach a smoking to juz musi byc wielkie wydarzenie by go wlozyc. A ten garnitur taki inny bo ladnie obszyty aksamitka, tyle ze bardzo ciemny granat i zastanawiam sie czy do mojej perlowej sukni bedzie dobry. No ale wrocimy do tego pierwszego slubnego salonu - kupimy tam koszule, bo moj chce taka ze stojka i wybierzemy ktorys garniak w Vistuli. A moja kiecka poki co jest na kartce papieru tzn. zrobilam projekt i po swietach jade do ciotki ktora bedzie ja szyc. Ale tak mi spodobalo to projektowanie ze narysowalam kilka wersji i caly czas jeszcze jakies pomysly mi do glowy wpadaja. Moze zaloze firme z ciotka - ja bede projektowac a ona szyc :) Jesli chodzi o sloiczki i gruszki to wiem ze hipp ma od 4miesiaca a chyba gerber od 5miesiaca. A czemu tak - ciezko powiedziec? Ja wiem ze np w niemczech te same smaki w sloiczkach sa od zupelnie innego wieku jak w polsce (?) Toszi ja brokula jeszcze nie podawalam, ale pediatra mi mowila by faszerowac Adaska brokulem bo podobno ma wiecej przyswajalnego zelaza niz szpinak. A szpinak u nas wiedzie prym :) No a tesc to faktycznie zloty czlowiek. Ja nie mam tescia bo moj stracil ojca jak byl malym dzieckiem. Alex dobrze ze koles z uczelni odpuscil, chyba tak jak pisze Hania - przestraszyl sie najazdu mamusiek :) I kochana nie przejmuj sie tak tym mlekiem bo napewno masz go full, pamietaj ze laktacja to glownie psychika i picie duzej ilosci wody! Agulinia we wczorajszej uwadze bylo o kobiecie ktora poronila ciaze blizniacza i przez 3dni odsylali ja ze slawnego szpitala sw. zofii w warszawie i ona tak biedna chodzila z tymi martwymi plodami.. masakra, a przeciez lekarz to tez czlowiek! Natalie ja tez jestem coraz blizsza skuszenia sie by przeniesc Adaska w spacerowke. W tym tyg konczy 5miesiecy wiec moze juz powoli sie przymierze. Ehh podniesione mam dzis cisnienie, dokoncze kieliszek wina i chyba sie poloze. Jeszcze moj gotowal zupe cebulowa wieczorem i teraz caly czas mnie szczypia oczy.. -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam po raz 2gi dzisiaj! Dzien z przygodami zakonczony beznadziejnie.. pozarlam sie tak z mama ze nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze bedzie miedzy nami dobrze..jestem na nia wsciekla i smutno mi ze moja mama ma w nosie mnie - swoja corke i mojego synka czyli swojego wnuka.. nie bede Wam o tym pisac.. ale przyzekam wszem i wobec ze juz nigdy nie zostawie Adaska z nia! A wczoraj bylam u ginki - zrobila mi porzadek i mam nadzieje ze to ostatni raz, niestety tak jak pisalam mam cos a'la bliznowca ktory lubi nawracac :/ Oprocz tego wszystko piknie, tylko mam po @ przyjsc na cytologie. Swoja droga dziwne ze nie dostalam jeszcze @, nie karmie juz prawie od miesiaca, a tu ani widu ani slychu. Ale plodna juz jestem bo widze po swoim organizmie. I jakbym dzis meza zmolestowala to bylaby szansa na fasolke :) Ejmi bardzo sie ciesze ze jestescie w domku! A Krzys to zuch chlopak - niedosc ze tyle przeszedl to jeszcze tak pieknie sie rozwija i to w zaskakujacym tempie - kochany maluch. A Ty jestes najdzielniejsza mamuska na naszym forum!! No i ciesze sie ze bedziesz juz z nami :) bo brakowalo nam Twoich postow! Hania - alez zdjec Malgosi mam na poczcie :) super, taka slodzinka z niej, a to zdjecie w okularach - istny matrix! :) Dzieki za komplementy mojego paczka :) . A bierzesz z tym zelazem cos jeszcze? witC, kwas foliowy czy wit b? Eh dziewczyny robicie mi smaka na corcie tymi Waszymi zdjeciami Waszych pociech :) Gawit moj jest kierownikiem regionalnym duzej amerykanskiej firmy i aktualnie przygotowujemy sie do otwarcia malej restauracji. Agulinka alez milo sie patrzy na tak szczesliwa parke - mamusie i synusia, pieknie brzuszkujecie :) i Szymus jak wpatrzony w mamusie - no nic dodac nic ujac, widac ze kochacie sie nad zycie :) A fryzura no bomba! bardzo ladnie wygladasz. A ja wlasnie popijam winko i tez mi tego brakowalo podczas karmienia. Agulinia kochanie a co Ci potrzeba? To skocze jeszcze na jednej nodze specjalnie dla Ciebie. Ale za to Ty podzielisz sie ze mna zakupami z wegier - ja kocham wegierskie wina - szczegolnie czerwone! wegierski cabernet franc czy shiraz! oh rozmarzylam sie, bo ja jestem winocholikiem. A dzisiejsze zakupy skonczyly sie na pizamie dla mnie :), ale przewiozlam mojego po sklepach w poszukiwaniu garniaka. Najpierw odwiedzilismy 2salony slubne - w pierwszym bylo zatrzesienie ludzi wiec podziekowalismy ale jeszcze tam wrocimy bo wybor jest mega - tymbardziej dla facetow i maja sporo ciekawych propozycji, a w drugim oprocz klasycznego smokingu nic zesmy nie wyhaczyli a rady sprzedawcy smieszne! Potem pojechalismy do Vistuli i tam znalezlismy garnitur i smoking - maz wygladal w obu bajecznie, ale ja namawiam go by wzial garnitur bo zawsze jeszcze wykorzysta go przy roznych okazjach a smoking to juz musi byc wielkie wydarzenie by go wlozyc. A ten garnitur taki inny bo ladnie obszyty aksamitka, tyle ze bardzo ciemny granat i zastanawiam sie czy do mojej perlowej sukni bedzie dobry. No ale wrocimy do tego pierwszego slubnego salonu - kupimy tam koszule, bo moj chce taka ze stojka i wybierzemy ktorys garniak w Vistuli. A moja kiecka poki co jest na kartce papieru tzn. zrobilam projekt i po swietach jade do ciotki ktora bedzie ja szyc. Ale tak mi spodobalo to projektowanie ze narysowalam kilka wersji i caly czas jeszcze jakies pomysly mi do glowy wpadaja. Moze zaloze firme z ciotka - ja bede projektowac a ona szyc :) Jesli chodzi o sloiczki i gruszki to wiem ze hipp ma od 4miesiaca a chyba gerber od 5miesiaca. A czemu tak - ciezko powiedziec? Ja wiem ze np w niemczech te same smaki w sloiczkach sa od zupelnie innego wieku jak w polsce (?) Toszi ja brokula jeszcze nie podawalam, ale pediatra mi mowila by faszerowac Adaska brokulem bo podobno ma wiecej przyswajalnego zelaza niz szpinak. A szpinak u nas wiedzie prym :) No a tesc to faktycznie zloty czlowiek. Ja nie mam tescia bo moj stracil ojca jak byl malym dzieckiem. Alex dobrze ze koles z uczelni odpuscil, chyba tak jak pisze Hania - przestraszyl sie najazdu mamusiek :) I kochana nie przejmuj sie tak tym mlekiem bo napewno masz go full, pamietaj ze laktacja to glownie psychika i picie duzej ilosci wody! Agulinia we wczorajszej uwadze bylo o kobiecie ktora poronila ciaze blizniacza i przez 3dni odsylali ja ze slawnego szpitala sw. zofii w warszawie i ona tak biedna chodzila z tymi martwymi plodami.. masakra, a przeciez lekarz to tez czlowiek! Natalie ja tez jestem coraz blizsza skuszenia sie by przeniesc Adaska w spacerowke. W tym tyg konczy 5miesiecy wiec moze juz powoli sie przymierze. Ehh podniesione mam dzis cisnienie, dokoncze kieliszek wina i chyba sie poloze. Jeszcze moj gotowal zupe cebulowa wieczorem i teraz caly czas mnie szczypia oczy.. -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam po raz 2gi dzisiaj! Dzien z przygodami zakonczony beznadziejnie.. pozarlam sie tak z mama ze nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze bedzie miedzy nami dobrze..jestem na nia wsciekla i smutno mi ze moja mama ma w nosie mnie - swoja corke i mojego synka czyli swojego wnuka.. nie bede Wam o tym pisac.. ale przyzekam wszem i wobec ze juz nigdy nie zostawie Adaska z nia! A wczoraj bylam u ginki - zrobila mi porzadek i mam nadzieje ze to ostatni raz, niestety tak jak pisalam mam cos a'la bliznowca ktory lubi nawracac :/ Oprocz tego wszystko piknie, tylko mam po @ przyjsc na cytologie. Swoja droga dziwne ze nie dostalam jeszcze @, nie karmie juz prawie od miesiaca, a tu ani widu ani slychu. Ale plodna juz jestem bo widze po swoim organizmie. I jakbym dzis meza zmolestowala to bylaby szansa na fasolke :) Ejmi bardzo sie ciesze ze jestescie w domku! A Krzys to zuch chlopak - niedosc ze tyle przeszedl to jeszcze tak pieknie sie rozwija i to w zaskakujacym tempie - kochany maluch. A Ty jestes najdzielniejsza mamuska na naszym forum!! No i ciesze sie ze bedziesz juz z nami :) bo brakowalo nam Twoich postow! Hania - alez zdjec Malgosi mam na poczcie :) super, taka slodzinka z niej, a to zdjecie w okularach - istny matrix! :) Dzieki za komplementy mojego paczka :) . A bierzesz z tym zelazem cos jeszcze? witC, kwas foliowy czy wit b? Eh dziewczyny robicie mi smaka na corcie tymi Waszymi zdjeciami Waszych pociech :) Gawit moj jest kierownikiem regionalnym duzej amerykanskiej firmy i aktualnie przygotowujemy sie do otwarcia malej restauracji. Agulinka alez milo sie patrzy na tak szczesliwa parke - mamusie i synusia, pieknie brzuszkujecie :) i Szymus jak wpatrzony w mamusie - no nic dodac nic ujac, widac ze kochacie sie nad zycie :) A fryzura no bomba! bardzo ladnie wygladasz. A ja wlasnie popijam winko i tez mi tego brakowalo podczas karmienia. Agulinia kochanie a co Ci potrzeba? To skocze jeszcze na jednej nodze specjalnie dla Ciebie. Ale za to Ty podzielisz sie ze mna zakupami z wegier - ja kocham wegierskie wina - szczegolnie czerwone! wegierski cabernet franc czy shiraz! oh rozmarzylam sie, bo ja jestem winocholikiem. A dzisiejsze zakupy skonczyly sie na pizamie dla mnie :), ale przewiozlam mojego po sklepach w poszukiwaniu garniaka. Najpierw odwiedzilismy 2salony slubne - w pierwszym bylo zatrzesienie ludzi wiec podziekowalismy ale jeszcze tam wrocimy bo wybor jest mega - tymbardziej dla facetow i maja sporo ciekawych propozycji, a w drugim oprocz klasycznego smokingu nic zesmy nie wyhaczyli a rady sprzedawcy smieszne! Potem pojechalismy do Vistuli i tam znalezlismy garnitur i smoking - maz wygladal w obu bajecznie, ale ja namawiam go by wzial garnitur bo zawsze jeszcze wykorzysta go przy roznych okazjach a smoking to juz musi byc wielkie wydarzenie by go wlozyc. A ten garnitur taki inny bo ladnie obszyty aksamitka, tyle ze bardzo ciemny granat i zastanawiam sie czy do mojej perlowej sukni bedzie dobry. No ale wrocimy do tego pierwszego slubnego salonu - kupimy tam koszule, bo moj chce taka ze stojka i wybierzemy ktorys garniak w Vistuli. A moja kiecka poki co jest na kartce papieru tzn. zrobilam projekt i po swietach jade do ciotki ktora bedzie ja szyc. Ale tak mi spodobalo to projektowanie ze narysowalam kilka wersji i caly czas jeszcze jakies pomysly mi do glowy wpadaja. Moze zaloze firme z ciotka - ja bede projektowac a ona szyc :) Jesli chodzi o sloiczki i gruszki to wiem ze hipp ma od 4miesiaca a chyba gerber od 5miesiaca. A czemu tak - ciezko powiedziec? Ja wiem ze np w niemczech te same smaki w sloiczkach sa od zupelnie innego wieku jak w polsce (?) Toszi ja brokula jeszcze nie podawalam, ale pediatra mi mowila by faszerowac Adaska brokulem bo podobno ma wiecej przyswajalnego zelaza niz szpinak. A szpinak u nas wiedzie prym :) No a tesc to faktycznie zloty czlowiek. Ja nie mam tescia bo moj stracil ojca jak byl malym dzieckiem. Alex dobrze ze koles z uczelni odpuscil, chyba tak jak pisze Hania - przestraszyl sie najazdu mamusiek :) I kochana nie przejmuj sie tak tym mlekiem bo napewno masz go full, pamietaj ze laktacja to glownie psychika i picie duzej ilosci wody! Agulinia we wczorajszej uwadze bylo o kobiecie ktora poronila ciaze blizniacza i przez 3dni odsylali ja ze slawnego szpitala sw. zofii w warszawie i ona tak biedna chodzila z tymi martwymi plodami.. masakra, a przeciez lekarz to tez czlowiek! Natalie ja tez jestem coraz blizsza skuszenia sie by przeniesc Adaska w spacerowke. W tym tyg konczy 5miesiecy wiec moze juz powoli sie przymierze. Ehh podniesione mam dzis cisnienie, dokoncze kieliszek wina i chyba sie poloze. Jeszcze moj gotowal zupe cebulowa wieczorem i teraz caly czas mnie szczypia oczy.. -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam, Ja tylko na chwile i skrótowo. Pogoda do d... wieje i leje. Podwozie do d... mam bliznowca, ktory lubi nawracac. Jade z moim na zakupy a Adas spedzi pol dnia z babcia. Reszta wieczorem. -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gawitku nie stresuj sie, Tysia ma juz pewna odpornosc, a maz moze sie czyms zatrul i stad te dolegliwosci. Kochana spokoj to najlepszy przyjciel mamusiek :) Agulinia jesli chcesz to wysle :) a i chcialam powiedziec ze doszly do mnie 3kiloski :) bo dzis wskoczylam na wage - patrze a tu waga poszla do gory :) Ogladacie tvn? program uwaga? No jakas masakra! Ja czekam na mezula i zmykam do ginki. Szlag mnie bierze ze nadal bujam sie ze zle zszytym podwoziem! -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gawitku nie stresuj sie, Tysia ma juz pewna odpornosc, a maz moze sie czyms zatrul i stad te dolegliwosci. Kochana spokoj to najlepszy przyjciel mamusiek :) Agulinia jesli chcesz to wysle :) a i chcialam powiedziec ze doszly do mnie 3kiloski :) bo dzis wskoczylam na wage - patrze a tu waga poszla do gory :) Ogladacie tvn? program uwaga? No jakas masakra! Ja czekam na mezula i zmykam do ginki. Szlag mnie bierze ze nadal bujam sie ze zle zszytym podwoziem! -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gawitku nie stresuj sie, Tysia ma juz pewna odpornosc, a maz moze sie czyms zatrul i stad te dolegliwosci. Kochana spokoj to najlepszy przyjciel mamusiek :) Agulinia jesli chcesz to wysle :) a i chcialam powiedziec ze doszly do mnie 3kiloski :) bo dzis wskoczylam na wage - patrze a tu waga poszla do gory :) Ogladacie tvn? program uwaga? No jakas masakra! Ja czekam na mezula i zmykam do ginki. Szlag mnie bierze ze nadal bujam sie ze zle zszytym podwoziem! -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Byliśmy na 1,5godzinnym spacerku, pod koniec byla juz afera ale bylam blisko domu. Boli mnie dzis tak glowa ze ledwo widze, masakra! Napisze tylko ze dostalam zdjecia 2cudnych dziewczynek - Malgosi i Olgi - slodkie te Wasze corcie, ja tez chce taka! :) -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Heja, Wczoraj jeszcze smignelam z malym na spacer ok 16 i bylo ok. No ale wczesniej to byla taka awantura ze wlasnie jak nigdy nie przejmowalam sie wszystkim dookola tak jak zobaczylam jak ludzie az na balkony wychodza zeby zobaczyc co sie dzieje to sie jednak troche zmieszalam :) Toszi, Agulinka - chlebek pieke w piekarniku, tyle ze ja dostalam zakwas do niego od mamy a mama od kolezanka itd i nie wiem co jest w tym zakwasie w sensie czy to drozdze a jesli tak to jakie. Takze musialybyscie wychodowac swoj zakwas chlebowy - tu znalazlam jakis przepis http://zpierwszegotloczenia.pl/przepisy/jak-wyhodowac-wlasny-zakwas/ A wtedy moge Wam skrobnac przepis na chlebek - ja robie z otrebami pszennymi, zytnimi, siemieniem lnianym, pestkami dyni i slonecznika i ze sliwkami - samo zdrowie i pycha :) Toszi pisalam zeby nie ogladac!! Mili ja Ci dam smiac sie z ciotki Deseo i jej malego wrzaskuna!! :) No niestety moj syn nalezy do bardzo glosno manifestujacych swoje niezadowolenie. Wydaje mi sie ze jemu to sie nudzi w tej gondoli - Nikos jezdzi w foteliku wiec cos widzi a moj niewiele. Moglabym tez go wrzucic w fotelik ale jakos sie boje jeszcze o jego kregoslup. Gawit jak najbardziej krem z filtrem teraz na lato. Agulinia co za lekarz z tej baby! Nie chodz juz do niej bo mozna sobie nerwy tylko zszarpac. A Manuela vel Malina to wcale nie sloniatko tylko ma poprostu dziewczyna mozliwosci :) a tak naprawde to jest w sam raz bo jest na 50centylu z tego co mnie oczy nie myla :) Linku nie ogladaj bo to nie dla matek! Jakas pomaranczowa malpa musiala to wrzucic a ja musialam obejrzec! i juz wieczorem myslalam co tu zrobic i jak zaufac obcej osobie co ma sie zajac moim dzieckiem. Poki co stwierdzilam ze bede z ta osoba przez miesiac razem w domu i wtedy nie umknie mi napewno czy sie nadaje. Najpierw ona bedzie obserwowac jak zajmuje sie Adasiem, co lubie itd a potem ja bede obserwowac czy robi wszystko ok. Natalia przykro mi z powodu babci... Ja daje zamiast mleczka obiadek ale moj smyk poki co zjada ok 90-120g takiego obiadku wiec za 2-3h jest mleczko. Swoja droga to wydaje mi sie ze takie warzywka czy owocki ktore teraz dajemy sa mniej kaloryczne niz mleczko dlatego maluchy nie wytrzymuja zbyt dlugo. Gawit trzymam kciuki by stoperan zadzialal :) i by to nie byla jakas grypa zoladkowa bo jak Tysia zlapie biegunke to bedzie nieciekawie.. Agulinka zazdraszczam fryzjera :) ja ostatnio sama sobie farbe na lepek nakladalam a potem cala lazienka w farbie :) ale kolor wyszedl ok wiec spoko :). No i widze ze nasze synki maja troche wspolnego - potrafia byc glosni :) Madzia u nas szpinak z ziemniakiem to jedno z ulubionych dan mego syna :). No ja bede chodzic pewnie na 8 chyba ze dam rade dogadac sie z szefowa by pojawiac sie o 7 w pracy, ale moj maz ma nienormowane godziny pracy wiec mysle ze moze chodzic na 9, wtedy niania bylaby ok 8.30-9 u nas a ja ok 16-17bylabym juz w domku. Ehh juz sie przejmuje jak to bedzie. Rano padal u nas deszczyk a teraz pojawia sie slonko wiec zobaczymy czy moj syn znow dzis alarm podniesie na spacerze. Ale ciesze sie ze juz piatek, dzis jade wieczorem do ginki - nie pisalam Wam ale z moim podwoziem chyba znow cos nie tak.. dalej sie ciagnie za mna kwestia zlego zszycia.. ehh. Natomiast jutro Adas jedzie do babci a my musimy pojezdzic za garniturem slubnym dla mojego. milego dnia -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ach nie ogladajcie tego linku na gorze o niani!!! -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Heja eja Bylismy na spacerku. Adas po 1,5h zrobil taka awanture ze ludzie na balkon wychodzili by zobaczyc co sie dzieje - masakra, czy ja juz musze sie wstydzic za swojego syna?! Nie wiem o co mu chodzilo, pieluche mial ok, jesc nie chcial, jak bralam go na rece tez plakal. A jak weszlismy do domu to cisza spokoj. Ehh mysle ze moglo jedynie chodzic o to ze slonce mu przeszkadzalo tzn nie swiecilo mu w oczy, bo budka zaslaniala ale bylo bardzo jasno do czego moze nie jest przyzwyczajony (?). A ja tak chcialam spedzic dzien na dworzu, sprobuje jeszcze z nim wyjsc. Kasia ja karmie co 4h. Adas zjada 150ml. 180ml z kleikiem zjada przed snem. Czasem nie chce jesc co 4h wtedy czekam jeszcze 0,5h i wciskam w niego mleko. -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Basia :) wreszcie sie odezwalas :) Mili dzieki za zdjecia :) sliczna z Ciebie mamuska i zazdroszcze Ci tych dlugich wlosow :) ja swoje scielam 2lata temu i do tej pory nie moge sobie darowac a mialam juz tak dlugie jak Ty. No i podobna jestes do mamusi :), a Nikos to powinien miec zabawke "moj Ty aniolku" -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Moj smykus juz spi, ogarnelam zabawki, zrobilam sobie kolacyjke i pisze Ejmi - ja Ci dam tytuowac sie przedstawicielka nieszczesc! zaraz w tylek dostaniesz! Jestes ekstra mamuska - sama sie o tym przekonalam wiec prosze sie opamietac! Ciesze sie ze to nie angina, bo musisz sie wykurowac, a Krzys napewno w piatek bedzie juz w domku. I powiem Ci jeszcze jedno - jak Cie widzialam w sobote to nie bylo po Tobie widac ze masz tyle stresu, ze malo sypiasz - wygladalas naprawde dobrze :) No i usmialam sie z prania Twojego meza :) - ja jakis czas temu mowie do mojego wlacz pranie a ten pytania typu - a gdzie? a co nacisnac? a jaki program? :) Nadia ja chce zobaczyc bocki!! :) Kasia Ty chyba potrzebowalas poparcia jakiejs osoby dla dokarmiania Tomaszka, rob to co Ci serce i rozum podpowiada bo jestes mama i wiesz co najlepsze dla Twojego synusia :) Agulinia - co do wlosow to zdaje sie ze zadne skrzypy czy inne specyfiki nie spowolnia wypadania wlosow po porodzie, musza wypasc i tyle. Wlasnie ogladam wiadomosci o jest o cyberbobasach - kurcze ale po co licealisci ucza sie jak zajmowac sie dziecmi (?) czy to ma ich odstraszyc od zajcia w ciaze, to ma byc antykoncjepcja?! Agulinka wspolczuje klotni.. A co do mnie i mojego meza, to ja kocham go nad zycie, jest dla mnie tym jedynym i wiedzialam to od poczatku. A jego zamilowanie do pracy poprostu zaakceptowalam, bo on lubi swoja prace, spelnia sie w niej i widze ile daje mu satysfakcji wiec nie jestem w stanie bronic mu tego. Dla niego praca nie jest ucieczka od domu a wlasnie spelnieniem. Poza tym ma marzenia i do nich dazy, co mi sie bardzo podoba, bo lubie ludzi ktorzy maja ambicje i nie stoja w miejscu tylko dzialaja. Fakt malo ma dla nas czasu, w tygodniu mozna powiedziec ze dla syna ma chwile rano i czasem chwile wieczorem, ale w weekendy jest caly nasz i uwielbia bawic sie z Adasiem - karmi go, zmienia mu pieluszke, bawi sie z nim. Gorzej jest kiedy maly marudzi bo nie bardzo wie czego maly dokladnie chce ale wtedy szuka pomocy u mnie. Nie potrafi tez go uspic szybko bo on caly czas musi do niego mowic czy go zabawiac :). Czesto tez nas gdzies zabiera i organizuje czas bysmy we trojke sie swietnie bawili. Kocham go i wiem ze on kocha nas. No i ja jestem tez z tych co cenia sobie spokoj wola ustapic.. Hania ja nie dostalam zdjec a chce zobaczyc aniolka Malgosie :) Agulinia zdaje sie ze Wy wanne macie bo pisalas kiedys o kapieli w wannie - moze sprobuj sie z Manuela vel Malina wykapac w wannie, podobno fajnie :) My niestety mamy prysznic a tak lubilam sie pomoczyc w wannie :/ I czemu Przemowi nie przysluguje opieka nad dzieckiem? Ty wykorzystalas te 2dni - bo w roku sa 2dni opieki nad dzieckiem ktore moze wykorzystac mama lub tata. A tacierzynski tydzien jest jak najbardziej do odebrania dla naszych tatuskow. Michaa no to widac na co czekala Olga :) - na zupki mamusi :). A za uszy moj Adas ciagnie sie od jakis 2-3tyg a zabkow ani widu ani slychu, no moze slychu troche jak maruda sie wlacza :-P Natalie Ty to masz dobrze z tym salonem :) zazdraszczam :) i zazdraszczam tez ze mozesz z Patrysiem zostac w domku przez dlugi czas kiedy wiekszosc z nas bedzie musiala wrocic do pracy. A ja winko czerwone tez preferuje - mniam, pracowalam w winiarni wiec swoje wypilam :) Alex jesli musisz wymrozic ta nadzerke to chyba im szybciej tym lepiej - trzymam kciuki! Mili Ty to trzepiesz te kilometry :) Wiecie co ja to zazdroszcze mamom co sobie siedza w parku na laweczce i czytaja ksiazke a dzieciatko spi obok w wozku, moj Adas zeby spac to wozek musi byc w ruchu bo inaczej jest pachaj mama pchaj czyli wlacza sie syrena. Wiec jak mam poznac jakas mamuske?! Musze dorwac jakas spacerujaca. No ale co sie dziwic jak ja tez krzyczalam ze wozek ma jechac :). Ło rety w piatek ma byc 18st :) :) :) :***** -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie Mamuski Drogie! My dzis mielismy fajny dzien - nie dosc ze cieplutko i milutko na dworku to jeszcze sporo sie dzis dzialo u nas, najpierw bylismy z malym u mnie w pracy - normalnie odwazylam sie jechac z mlodym na drugi koniec warszawy - jestem z siebie dumna :). Adas byl grzeczniutki w samochodzie a u mnie w pracy slal usmiechy i wszyscy wychwalali go :) az mamusi sie cieplutko na serduchu robilo. Poznal wszystkie ciocie i wujkow, a sporo ich tam :). Pozniej wrocilismy do domu i przyjechala do nas kolezanka ze swoim 1,5rocznym synkiem - bylysmy na dlugim spacerku. Ach jak tak slonko swieci i cieplo jest to normalnie zyc mi sie chce!! :) Gawit, Ejmi wszystkiego najlepszego dla Was - zdrowka, szczescia, usmiechu, milosci i spelnienia marzen, sciskam Was mocno. Ktos taki - dziekuje za zdjecia - Majka slodziachna, a usmiech przesliczny :) I gratuluje chlebka - ja chleba wogole nie kupuje bo tez robie swoj - na naturalnym zakwasie z otrebami i pestkami dyni - samo zdrowie!, sama zagniatam ciasto i pieke w piekarniku. Madzia fajnie ze niania okazala sie ok. Tez musze kogos znalezc, bo do pracy musze wrocic, choc dalibysmy rade z pensji mojego ale w koncu chcemy dom kupowac wiec i druga pensja sie przyda. No i malo bedziecie placic - realia warszawskie sa 2 razy wieksze :(. A ja tak sobie mysle ze moze sprobuje wynegocjowac wlasnie prace w godz 7-15 - zobaczymy, tyle ze musialabym z domu wychodzic ok 6.15 - masakra! Hanka no to faktycznie jeszcze masz ta anemie,a czujesz sie dobrze? Adas wola "mammmmaaaa" wiec tyle na teraz -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ach a co do kilogramow to wczoraj byl u mnie listonosz ale mu nie otworzylam bo kimalam z synem :) wyslij jeszcze raz a napewno odbiore :) -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Agulinia kocham Cie normalnie! Siedze tu sama na kanapie i chichram sie do komputera - czy to normalne?! :) Faktycznie moj Adas na Manuela nie wyglada ale tak jak pisalam pozazdroscilam Ci Manuelki :) a mezu to faktycznie Juan :) nawet Don Juan :) noo a ten Twoj maz to tez niezly aparat musi byc :) - czyli teraz jest Manuela Malina :) Wy to musicie miec wesolo w domku :)