Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

deseo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez deseo

  1. Dzien jakos zlecial i najgorzej z mym prawie 5miesiecznym noworodkiem nie bylo :) Przyjechala do mnie siostra, a jak ktos mnie odwiedza to odrazu czas szybciej plynie :) Adas juz chrapie od 19 a ja zjadlam kolacyjke, wypilam soczek - wreszcie moge pic wyciskanego grejpfruta :) i gabie sie w tv i laptopa bo nie mam dzis wieczorem do kogo sie odezwac, mezu sie delegacjuje. Michaaa zazdraszczam tej plazmy :) co ja bym dala za domek! mam nadzieje ze kiedys to moje marzenie sie spelni! A co do drugiej dzidzi to kochane spokojnie - ja chce dzieciatka ale nie moge sobie na nie teraz pozwolic bo nie mam warunkow na 2ke dzieci, no chyba ze zycie pokaze inaczej :-P wtedy narzekac nie bede :), takze jeszcze mozecie mnie przegonic :) Nadia Amelka super, oczy ma niesamowite! Hanka a jeszcze masz anemie? jak Twoje wyniki? I ja nie dostalam zdjec.. Agusia - jak to rozstac?! ja nie pozwalam!! :) Mam nadzieje ze choc raz na jakis czas nas odwiedzic bo bedziemy tesknic! A moj smyk wogole nie przekreca sie z plecow na brzuch jedynie z brzucha na plecy i tutaj w obydwie strony. Toszi ja robie szpinak tak jak zawsze do jedzenia czyli dodaje jajko, smietane, przyprawy w tym galke muszkatulowa i do tej papki dodaje mozzarelle. I mam farsz do nalesnikow :) Ja to wogole jestem szpinakożerca :) bo uwielbiam szpinak gotowany i surowy w salatkach Gawit czyzbysmy niedlugo swietowaly zabek Martynki?! A jak pomagasz Martysi zrobic kupke? Bo ja dzis sie zastanawialam co moge zrobic, probowalam naciskac nogi na brzuszek ale moj synek nie chcial wspolpracowac przy takich ewolucjach wiec poszlam po czopka. No ale ja to chyba jutro podkupie dicoflor by wyregulowac jelitka, zobaczymy czy to cos da. Ejmi kochanie ale Was dopadlo, Krzys, Ty, samochod.. normalnie az slow brak.. A co lekarz powiedzial? masz angine? A jak Krzys wyjdzie w piatek to przywitasz ich w domku - kuruj sie do tego czasu i w miare mozliwosci odpocznij! Alex nawet nie wiedzialam ze najpierw ida zabki 2-3 ja myslalam ze pierwsze sa jedynki. No i nie przejmuj sie tym idiota z uczelni! niewyrozumialy typ! Dasz rade z tym testem w koncu jestes nasza forumowa prymuska :) A Marci slicznie Cie pocieszyla - kochana corcia :) Mili Ty spacerocholiczko :) Dorotka30 pospaliscie do 11?! o boze ja nawet w ciazy nie moglam tak pospac :) cierpialam na syndorm rannego ptaszka, sama nie wiem czemu. Dzieki za info o tym syropie, zdecyduje sie chyba narazie na dicoflor. Agulinia Ty za stara - nigdy w zyciu!! Przeciez my wszystkie bedziemy zawsze piekne i mlode :) Kasia jesli nie dajesz rady sciagac laktatorem to moze recznie, zeby Ci sie zapalenie nie zrobilo. A ja nagralam mojego smyka jak wola "mamma" :) ale nie moge znalezc kabla od telefonu by Wam przeslac :/ :****
  2. Agulinka to moze wpadnij tez do mnie bo u mnie tez przydaloby sie szurnac okna :) A odnosnie nosidelka na plecy to widzialas to forum: http://forum.gazeta.pl/forum/w,583,108029466,,Jakie_nosidelko_na_plecy_dla_sporego_dziecka_.html?v=2 A wracajac jeszcze do przepisow na maluchy :) to nam bylo bez roznicy czy bedzie Hania czy Adas, wazne zeby Hania czy Adas byli zdrowi :) ale teraz to bym chciala dziewczynke, wiec musze zagadac z moim zeby zagadal ze swoimi chlopakami co by dali rade :)
  3. Agusia - Julka slodziutka :) i jak brzuszkuje na golaska :) Sliczna z niej dziewczynka. Zazdroszcze Ci tej Twojej parki :)
  4. Dzis mam dzien z noworodkiem.. Adas nie chce spac, nie chce jesc i wogole nic nie chce, trze paluszkami o dziasla, placze, przygryza smoczek od butelki a zawartosc wypluwa. Tatus ma dzis zakupic masc na zabkowanie, no i w nocy wyjezdza wiec przede mna ciezkie dni samej z malym. Agulinka moj ostatnio tez mi cyrki urzadza a juz mial taki czas ze bardzo malo plakal. A co do cycowania to kochana u mnie bylo identycznie - mega wrzask, a dodatkowo wicie i prezenie, a mi lzy naplywaly do oczu. I tez bylam cala w mleku, normalnie lzy lecialy mi z policzkow a mleko z cyckow. Niestety nasze dzieci wybraly butelke, ja doszlam do wniosku ze jesli bede ciagnac ta meczarnie bo dla mnie to bylo mega przykre i mnie dolowalo, to bede mama nieszczesliwa a moj synek potrzebuje mojego usmiechu. Wiec postanowilam ze dla jego i mojego spokoju rezygnuje. Sciagac tez nie sciagam bo moj cwaniak nawet w butli wyczuwa moje mleko. Takze kochana tak jak juz pisalam - dlugo wytrzymalas i dalas z siebie wszystko, powinnas byc z siebie dumna!! walczylas bardzo dzielnie i jesli nie widzisz juz szansy dla karmienia to moze odpusc?! A co do porodow naturalnych dzieci ulozonych posladkowo to jakas masakra! nie myslalam ze takie porody sa, przeciez to meczarnia dla dziecka! im dluzszy i bardziej skomplikowany porod naturalny tym gorzej dla dziecka. nie rozumiem skad wogole pomysl by rodzic tak ulozone dzieci naturalnie. Kasia ta historia z torbielem i jajnikiem brzmi powaznie! Wspolczuje. A co do porodu to ja po swoim moge powiedziec ze nie jest to bol nie do zniesienia. Nie pisalam Wam jeszcze ale w weekend mielismy z moim rozmowy o drugim dziecku. Oboje chcielibysmy zrobic sobie coreczke, doszlismy do wniosku ze skoro i tak brodzimy w pieluchach to po co czekac. Jedyny problem to ze mamy za male mieszkanie na nas i 2ke dzieci, ale postaramy sie cos przyspieszyc z kupnem domu i wtedy raz dwa trzaskamy Hanke :) Takze prosze o przepis na coreczke, bo wszystkie tu panienki takie sliczne ze i ja taka chce :) Natalie kochana nie mozesz sie dolowac! Slowa ktore pisalam do Agulinki kieruje i do Ciebie. Wiem ze robi sie przykro na mysl o koncu cycowania ale musisz byc dzielna, bo Patrys potrzebuje usmiechnietej mamusi. Alex trzymam kciuki za dobre wyniki! i brawo dla Marci bo jest bardzo dzielna. Gawit Martynka tez dzielna! Normalnie az wstyd mi za mojego syna, bo tu takie dzielne dziewczyny sa a moj chlop jak dab i rozdarty jak cholera, musze mu powiedziec o dzielnych kolezankach to moze sobie wezmie do serca :). A co do kwoty na wesele to niestety mieszkam w warszawie i tu wszystko kosztuje 2x drozej. No i na weselu bedzie ok 120os, wiec tez nie malo. Dorotka30 witaj w naszych progach :) ! Napisz cos wiecej o sobie Agulinia jak tam Twoje nalesniki? Bo moje pycha :) Moze nastepnym razem i ja zrobie z feta :) Dobrze ze juz 18 bo ledwo zyje :)
  5. Ach i jeszcze Zuzia dotarla na moja skrzynke :) Zuzia rosnie jak na drozdzach, mam wrazenie ze Zuzia sie bardzo zmienia :) Fajniutka z niej dziewczynka i slodkie ma oczka. A mamusia fiu fiu nowy fryz i odrazu usmiech na twarzy - tak trzymac :)
  6. Hejka, Weekend minal na wariackich papierach :) W sobote spotkalam sie z nasza kochana Ejmi, potem jeszcze zrobilam zakupy, wrocilam do domu bo moj juz dzwonil ze Adas mu nic w domu nie daje zrobic - pytal sie mnie nawet jak ja to wszystko robie w domu kiedy Adas jest tak absorbujacy :) no wreszcie odkryl ze ja nie siedze na tylku przez caly dzien. No i jak wrocilam to zabral sie za sushi - zrobil tego tyle ze w sobote i w niedziele jedlismy i jeszcze znajomi do nas wpadli i tez pojedli a nadal mam jeszcze w lodowce. Chyba cale wojsko chcial wykarmic, ale tym sposobem mam dosc sushi na pewien czas. Wczoraj tez gotowalam sobie obiady na najblizsze dni bo sie okazuje ze mezu wyjezdza i wraca prawdobodobnie w czwartek. No i wpadli moi rodzice - glowny temat - slub i chrzciny, jak tak pogadalismy i podliczylismy wszystko to jesli zamkniemy sie w 40 000zl to bedzie dobrze - masakra! jedna impreza i tyle kasy! chetnie bym to wszystko odwolala a za ta kase pojechala na bali czy na sri lanke. Ale i Tomek sie uparl i rodzice tez.. Niech im bedzie. Adas wczoraj zjadl mi ok 500ml mleka, co mu daje butle to zuje ja, bola go dziaselka, no i zali sie strasznie. Nie jest to placz tylko takie zawodzenie, wykrzywia usteczka i sobie jeczy - szkoda mi go strasznie. Na szczescie w nocy spi dobrze - budzi sie tylko raz. Natalia, Mili, Agulinia jak czytam jak Wasze maluchy sa ubrane na spacery to u mnie bylaby mega syrena bo Adaskowi byloby za cieplo. U nas wczoraj bylo 16st, wial wiaterek a sloneczko przedzieralo sie zza chmur. Adas mial na sobie body z krotkim rekawem, bluzeczke, spodenki z podszyciem bawelnianym, cieple skarpetki, bluze welurkowa, cienka czapeczke bawelniana i byl przykryty polarkowym kocykiem. Poki co jezdzimy w gondoli ktora jest oslonieta od wiatru, gdybysmy jezdzili w spacerowce zalozylabym mu pewnie jeszcze cos bo narazony by byl na wiatr. Ja wychodze z zalozenia ze ubieram malego szkraba tak jak siebie plus jedna warstwe, koc tez licze jako warstwe. No i ja mialam wczoraj na sobie cienka bluzke z dlugim rekawem i lekka kurtke i bylo mi cieplo, ale ja sie ruszalam dlatego Adas mial o warstwe wiecej niz ja. Uwazajcie teraz bo pogoda jest zdradliwa i jak dzieciatko sie spoci i je owieje to murowana choroba. Agulinka ja mam smoczek 3przeplywowy Aventu i poki co u mnie kiepsko sie sprawdza, bo ja jeszcze nie daje kaszek, jedynie kleik, ktory nie zageszcza mleka. Agulinia ja zakamarki szyjne wycieram recznikiem - pokazuje malemu cos nad glowa i on odchyla mi ladnie szyjke, a potem kremuje balsamem Emolium. Ja pudruje jedynie paszki, bo kiedys jedna nam sie odparzyla i niestety jest tak ze jesli raz sie skorka w danym miejscu odparzy to potem to miejsce jest wrazliwsze i niestety bardziej poddatne. Ja tez dzis jem nalesniki ze szpinakiem :) A z czym robisz szpinak dodajesz cos specjalnego do niego? Bo ja lubie dodac ser mozzarella wtedy tak fajnie sie ciagnie. Mili powinnas stopniowo wprowadzac takie geste kaszki, czyli stopniowo zwiekszac ilosc kaszki w mleku czy wodzie, bo brzuszek maluszka nie jest przyzwyczajony do takiej packi. Jesli na kaszce jest napisane ze jest mleczna czy mleczno-ryzowa to bedzie robiona na wodzie, a jesli jest ryzowa np z owocami to znaczy ze bedziesz ja robic na mleku. No i jesli masz kaszke robiona na wodzie czyli ma juz w sobie mleko to nie dosypuj do niej mleka dlatego ze w tej kaszce juz jest wystarczajaca ilosc mleka czyli bialka, weglowodanow czy innych wartosci i jesli je zwiekszysz dodajac jeszcze mleka to niekonieczne bedzie to dobre dla malego Nikosia a zwlaszcza dla jego nerek - beda zbyt obciazone. Natalie niestety przychodzi taki czas ze mamy cycowe musza sie zmierzyc z tym uczuciem odrzucenia piersi czy zrezygnowania z niej z roznych wzgledow. Jest to przykre bo to cos niesamowitego, cos niepowtarzalnego, dlatego sciskam Cie kochana.. Ja juz od ponad tygodnia nie sciagam mleka, ale jeszcze jak karmie Adaska to czuje jakby w piersiach cos wzbieralo. No i rozmiar tez mi juz spadl to tego sprzed ciazy wiec wreszcie moge wkladac swoje kochane staniki :) Agulinka Ciebie tez sciskam :* bo wytrwalas naprawde dlugo!! Toszi jak czytam o tej punkcji to az mam dreszcze :/ trzymaj sie! Mi koty - jak jeszcze mieszkalam u rodzicow zniszczyly kilka rzeczy i wsciekla bylam jak cholera :) Madzia a macie juz opiekunke? No i masz racje ze jak tatus w domu to wszystko rozregulowane, my tak mamy co weekend :) Kikiki jeszcze nie pisalam Ci ze dziekuje za zdjecia - Wiktor to slodki chlopczyk a Ty mego chudzinka, takie chudziutkie raczki masz :) chyba synek wysysa z Ciebie duzo :) Mlodamamuska - Basia nie wyglada na chudzinke :), super brzuszkuje i jakie ma piekne rajkti - w kolorze teczy, uwielbiam kolorowe ciuszki takich maluchow :). I smieszna minke zrobila jak wsadzila sobie paluszki do buzki :) U mnie dzis pochmurno, wiec spacerek stoi pod znakiem zapytania, szkoda jak w piatek poczulam szmate to normalnie zyc mi sie zachcialo :)
  7. Dziewczyny ja sie tylko dzis zamelduje. Mialam dzis tak zakrecony dzien ze nie wiem kiedy minal :). Adas ma bunt na jedzenie i mysli ze smoczek od butelki sluzy do zucia, wiec chyba dziasla go swedza.. No i zali sie strasznie. Przelecialam Was tylko :) Widzialam Ejmi - Czesc kochana, ciesze sie ze jestes z nami na forum :*, pamietaj ze gdyby czegos bylo Ci trzeba - moze nowej dostawy nalesnikow :) to pisz do mnie!! Caluje Ciebie i Krzysia. Odezwe sie jutro. Buziaki mamuski
  8. Wrocilam od Ejmi, fajna z niej mamuska! :) Krzys czuje sie juz lepiej, sika i mniej kaszle, nadal jest na antybiotyku - dostaje go dozylnie przez welfron. Jest pod kontrola nefrologa, waza mu pampersy i obserwuja ile sika - ale sika juz sporo wiec jest ok. Ejmi ma nadzieje ze w poniedzialek jak przyjdzie obchod z prawdziwego zdarzenia - bo te weekendowe to takie byleby cos bylo to wypyta o dodatkowe badania typu usg nerek czy nawet kontrola neurologa, bo znow im przepada wizyta. Generalnie wszystko idzie ku dobremu. Sa w pojedynczej sali (pokoj medicoveru) gdzie Ejmi ma swoje lozko, aneks kuchenny i lazienke. Opowiadala jak znalezli sie w szpitalu - ta lekarz co zlecila zastrzyki nie za bardzo miala chec by zbadac Krzysiaczka wiec Ejmi pojechala do niej sama i powiedziala co sie dzieje - Krzys byl apatyczny, lezal i nie ruszal sie, nie machal raczkami i nozkami, no i pampek po nocy byl suchy. No i ta lekarka stwierdzila ze musza jechac do szpitala, Ejmi wymusila na niej skierowanie do szpitala ktore wypisala na zwyklej kartce (kpina!) i Ejmi wraz z mezem zdecydowali ze jada do warszawy, nie obylo sie oczywiscie bez problemow zwiazanych z przyjeciem ale pomogl kolega i to ze Tomek jest wojskowym. Beda pewnie do konca tygodnia w szpitalu. Mysle sobie ze dobrze ze trafili do tego szpitala na Szaserow bo sa tam dobzi lekarze i napewno wyprowadza zdrowko Krzysia na prosta. Agulinia herbatki nie kupilam, zadnych tabletek na uspokojenie tez bo Ejmi powiedziala ze nie chce. I jak sie z nia widzialam to byla spokojna. A co do nosidelka to w tym co mam nie ma takiej opcji by malucha na plecach nosic ale mozna w tym nosidelku nosic malucha przodem do siebie lub tylem.I ja Adaska nosze tylem do siebie, on sobie fajnie wszystko oglada i mysle ze tak lepiej niz jakby mial byc na plecach bo nie wyobrazam sobie jak mialby byc tam umieszczony by cos widziec przez moje plecy :) chyba by musial na karku siedziec :).
  9. Dzwonilam do Ejmi - jest lepiej, Krzys ma lepsze wyniki i zaczal wiecej sikac. Jade do niej, jak wroce to dam znac
  10. Hejka Nie mam zadnych wiesci od Ejmi, ale zadzwonie do niej niedlugo zeby powiedziec ze sie do niej wybieram. Zapytam moze czegos jej trzeba. Chetnie bym ja wyciagnela ze szpitala na jakis spacer, ale zobaczymy czy bedzie chciala. Zrobilam tez proste jedzonko, jeszcze zajde do apteki i sklepu. A u nas nocka - masakra. Adas spal bardzo niespokojnie, nie mial temperatury ale krecil sie strasznie wiec wstawalam co i rusz. No ale zwalam wszystko na szczepienie i spal od 17 z przerwami na jedzenie do 6.30. Mezu dzis zarzadzil sushi na obiad :) sam bedzie robil, zobaczymy czy da sie zjesc :-P Toszi, Kikiki ja mam nosidelko i jestem z niego bardzo zadowolona. Wczoraj np odkurzalam z Adaskiem w nosidelku - swoja droga to niezla gimnastyka schylac sie z obciazeniem 8kilowym :). Najbardziej to nosidelko przydaje mi sie jak jedziemy do znajomych i Adas robi sie marudny, bo ciezko mu zasnac w nowym miejscu wtedy wrzucam go w nosidelko i jest pelnia szczescia. Ja mam nosidelko firmy BabyBjorn http://www.scandinavianbaby.pl/product-pol-121-BabyBjorn-nosidelko-ORIGINAL-ORGANIC.html Toszi zycze zdrowka, ja tez mam czesto problemy z zatokami. Dla mnie zaczyna sie teraz najgorsza pora wlasnie na zapalenie zatok :/. Ostatnie mialam w ciazy. Madzia dobrze ze Pan doktor nic nie znalazl pod pacha :) Alex - no i wszystko jasne czemu Marci taka niespokojna, zeby szybko wyszedl jej ten zabek, moze smaruj jej dziaselka.
  11. Kiki pytałam Ejmi, proponowalam nocleg, jedzenie, narazie napisala ze nic nie potrzebuja. Moze macie jakies dobre specyfiki na stres czy zmeczenie? to kupie jej cos bo nam sie dziewczyna wykonczy.
  12. Dziewczyny niestety przynosze zle wiadomosci.. Ejmi i Krzys sa w szpitalu w Warszawie. Napisala ze Krzys malo sika i ze zaczal tez sie inaczej zachowywac. Robia mu badania. Poki co maja pokoj z lozkiem dla Ejmi ale to pokoj medicoveru i jesli ktos przyjedzie z medicoveru to przeniosa ich. Niestety w tym szpitalu nie maja lozek dla rodzicow. Straszne to co przezywaja! Rany czy Ty tam na gorze nie masz sumienia ze meczysz tak to malenstwo i jego mamusie.. Popytam znajomych czy nie maja znajomych lekarzy w tym szpitalu, choc z tego co wiem to bardzo dobry szpital pediatryczny. Mysle jeszcze jak pomoc Ejmi - moze jakies jedzenie im zawioze, cos cieplego, co jeszcze moglabym dla niej zrobic??
  13. Hejka My po szczepieniu - krzyku bylo duzo.. Jeszcze pigula mnie wkurzyla bo ja chcialam trzymac Adasia na rekach jak bedzie mu podawac doustnie szczepionke a ta do mnie ze nie, wiec pytam sie dlaczego skoro ostatnio tak podawalysmy a ona do mnie ze ona dzis sama mu da, to tlumacze jak koniu na miedzy ze on sie rozwyje bo jej nie zna i bedzie histeria, no a ta nadal na swoim. Juz chcialam jej powiedziec zeby lachy nie robila i ze zaraz sama mu dam ta szczepionke, ale odpuscilam bo szkoda mi bylo Adaska ktory juz sie wkurzal. No i wpadl w histerie a ta do mnie prosze uspokoic dziecko bo inaczej nie zaszczepie, ehhh glupie babsko.. No i wiosna u nas na dobre -jest 14 stopni, boskoo :). Wiec po szczepieniu nakarmilam Adaska i stwierdzilam ze lecimy na spacer no i byla kiszka bo moj syn wyl przez 20min az zawrocilam do domu, chyba jest rozdrazniony po tym szczepieniu a glupiej matce zachcialo sie spaceru.. Tak wiec jutro sobie odbijemy. Pytalam pediatre o spacerowke i kazala poczekam az Adas bedzie probowal siadac zeby nie obciazac wymuszona pozycja kregoslupa, wiec musimy sie jeszcze pogniezdzic w gondoli. Pytalam tez o to ze szybko zarasta mu ciemiaczko - kazala sie nie martwic, bo nie widac oprocz ladnie zrastajacego sie ciemiaczka zadnych problemow czy zwyrodnien kostnych. No i Adas przez tydzien przybral 100g, czyli wazy 7800g. Ejmi kochanie pij sobie jakas melise czy kup jakis syropek na uspokojenie, bo musisz jakos to wszystko przetrwac! Trzymam za Was kciuki! Chrztem sie nie martw, przeciez nie to teraz jest najwazniejsze! Ela Twoja corcia przez czeste choroby ma ta astme? Gawit mam nadzieje ze juz jakos przelknelas ta sytuacje z zakrztuszeniem Martynki i dzis palaszowala sloiczek! Agulinka oj po ciezkim dniu ciezka noc - niedobrze! Moj syn dzien mial ciezki ale w nocy sobie odbil bo spal od 20 do 5, po czym zjadl i dospal do 7. A rano walnal taka kupe ze normalnie szkoda mi go bylo tak cisnal. Czy Wasze maluchy robia taka gesta kupe jak plastelina? Kikiki jak bede wysylac jakies zdjecia to postaram sie o Tobie pamietac, choc tak jak pisze Agulinia - fajnie by bylo gdybys troche z nami popisala bo czesto dziewczyny sie pojawiaja a potem znikaja. A mysle ze my o sobie wiemy sporo bo juz kilka dobrych miesiecy piszemy codziennie ze soba. Agulinia - cukinia :) jak dla mnie moze byc bo z Ciebie tak fajna kobitka ze tylko Cie schrupac :) A moj przez cala ciaze nie chcial byc przy porodzie, a teraz peka z dumy jak opowiada ze rodzil ze mna :). Ja chcialam by ze mna byl ale zostawilam mu prawo wyboru bez zbednego gadania czy namawiania. No i juz planuje ze przy narodzinach Hanki tez musi byc :) Nadia u mnie byla swinska grypa w szpitalu po tym juz jak urodzilam, ale gdybym rodzila 2dni pozniej to moj tez juz by nie mogl byc ze mna.. Jeszcze moze nie wszystko stracone dla meza, moze byc przy kolejnym porodzie :) Natalie poprostu Patryczek nie lubi monotonni - ile mozna samemu zasypiac w tym samym lozeczku?! :) czas na zmiany - teraz chce w wozku :) No i super ze masz ideal w domu :) Ehh powinnam polatac na szmacie ale len mna zawladnal i odczepic sie nie chce :). No ale musze bo zadnego innego ochotnika w domu nie widze co by sie podjal szmaty..
  14. Oj dawno takiego dnia jak dzis nie mialam, Adas stekal kwekal i wydawal mnostwo dzwiekow niezadowolenia, odzwyczailam sie juz od takich ciezkich dni kiedy moje dziecko prawie nie spi i tylko jeczy.. Kurcze jak to szybko sie czlowiek przyzwyczaja do dobrego :) Gawit nie robilam jeszcze badania na poziom fosfatazy alkalicznej - zrobie pod koniec marca jak bede kontrolowac poziom hemoglobiny po podawaniu zelaza. Mysle ze kazde laboratorium to zrobi ale ceny nie znam. No i pediatra mysle ze powinna Ci jak najbardziej wypisac skierowanie. Ejmi moj jak kichnie i pusci baka co czesto mu sie zdarza to potem jeszcze wlasnie chichra sie :) smieszne te nasze dzieciatka. I ciesze sie ze potrafisz tez sie smiac mimo tego ze Krzys jest chory. Toszi w moim szpitalu jak wychodzilam byla swinska grypa :) na szczescie nie na tym oddziale co ja lezalam ale przerazenie mnie ogarnelo!! Agulinia mysle ze nie jestes przewrazliwiona co do calowania czy oblepiania Karolci, kazda z nas jest przeczulona na tym punkcie!! Mnie nawet maz czasem wkurza bo obcalowuje Adaska od gory do dolu no i raz chcial sprawdzic czy mu zabek nie wychodzi i wsadzil mu palca do buzi, wiec dostal odrazu reprymende! Kasia Viburcol to glownie rumianek, chyba pokrzyk i sasanka takze to wybitnie homoepatyczne i ziolowe czopki Agulinka no wlasnie u mnie dzis jak u Ciebie, zakret totalny!! Gawitku rany ale mialas stracha! Na szczescie zachowalas przytomnosc umyslu i swietnie sobie poradzilas!! Dzielna mamuska!! Mi kiedys Adas tez sie zakrztusil az byl siny i glowka mu leciala - masakra. Agulinia ja nie widze wiosny :-/ choc podobno jutro ma byc u mnie 10st, ale dzis tez zimno nie bylo ale szaro buro i ponuro, deszcz siapil Przykre to co piszesz o swoich rodzicach.. Ale masz Przema i Karolcie i trza sie cieszyc z takich skarbow!! :) No i spioch z tej Karolci :) Natalie tez bym skoczyla do Japonii na wycieczke :). I Patrys wazy prawie tyle co moj Adas (7700g) - ida chlopaki leb w leb :) a my jutro sie szczepimy. pewnie czeka mnie kolejny dzien marudy, ehh. No i u nas w miare szybko zarasta to ciemiaczko (?) Zmykam i trzymajcie jutro kciuki za mojego ksieciunia co by mi spazmow nie dostal na tym szczepieniu.
  15. Moj syn ma dzis jedna wielka muche w nosie, nic mu nie pasuje, jesc nie chce, spac nie chce, podjerzewam ze kupki nie moze zrobic bo stekal juz kilka razy i tylko malutka wyskoczyla. A mowilam mojemu ze zadnej kaszy ma mu nie dawac!! Ejmi czyli to szczep K. pnemoniae ESBL (+) - to dziadostwo powoduje wiele zakażeń szpitalnych. Jesli panowala na oddziale to nawet nie musiala dostac sie podczas pobierania probki a podczas wykonywania czy wzrostu pozywki posiewu. Dobrze ze nie wyszla w kolejnym badaniu - mam nadzieje ze wlasnie dostala sie do poprzedniego badania z zewnatrz a nie z organizmu Krzysia. Bo ta bakteria moze wystepowac w organizmie w formie utajonej tzn. nie wychodzi w badaniach a przy obnizonej odpornosci atakuje, dlatego dobrze by Krzys przyjmowal probiotyki bo to wzmocni jego odpornosc, zwiekszy liczbe pozytywnej flory bakteryjnej. Maly dalej dokazuje wiec koniec mego pisania..
  16. Ejka! Jakos spac dzis nie moglam. Krecilam sie w lozku a jak zasnelam to mezu wrocil i nie byl zbyt cicho, potem zaczal karmic malego wiec musialam zainterweniowac ze dziecko juz zatankowane, potem sie polozyl i jak zaczal chrapac to chcialam isc spac do salonu, a potem Adas sie obudzil i znow nie moglam zasnac. A Adas wstal o 6.30 ale na szczescie steskniony tatus sie nim zajal a ja dospalam do 8. Liczylam na jakis post od Ejmi.. Gawit, mili jesli niepokoi Was ta potliwosc u Waszych maluchow to mozecie zrobic to badanie na fosfataze alkaliczna. Ja tez zrobie to badanie bo mi lekarz kazala zmniejszyc ilosc wit D bo wg niej ciemiaczko juz jest malutkie (0,5x0,5) i nie potrzebna jest codzienna dawka. No i ja nie zauwazylam zeby mi sie Adas pocil jak go karmie, jedynie jak go za cieplo ubiore a on ma nerwa ale to normalne. A wg mojej pediatry ciemiaczko powinno sie zrosnac do 18miesiaca zycia. Agulinia trzeba znalezc sponsora! :) A jak wypadl test chlonnosci pampkow? :) Moj Adas jak sie obudzil w nocy to byl tak zaszczany ze po szyje mial mokrego pajaca.. No i u mnie wiosny nie widac, ciemno, szaro i buro. Pewnie zaraz deszcz zacznie siapic. Za to znajac moje szczescie jutro bedzie ladnie a jutro mamy szczepienie i bede siedziec w domu :-/
  17. Oj dobrze ze ten posiew jest dobry!! Glupia pigula musiala Cie nastraszyc!! ehh.. Ja moze dalabym rade miec dojscie do farmaceutki niemieckiej, no w kazdym razie jak nie ja to moze Madzia, bedziemy kombinowac i napewno damy rade!!
  18. Ejmi kochanie nie wiem co napisac by Ci bylo choc ciutke lepiej, tak mi jest strasznie zle jak sobie mysle co Wy przechodzicie i Krzysiulek biedny.. Kochana ja mysle ze moglabym pomoc w zalatwieniu tego leku, tylko musisz sie dowiedziec co to za lek i czy jest na recepte. Poza tym to troche dziwne ze tylko ta lekarka widzi jakis problem z wchlanianiem tej wit. D i z ta krzywica.
  19. Siedze sobie i mysle o naszej Ejmi i Krzysiu.. Tak bym chciala by juz mogli cieszyc sie kazdym dniem bez obaw, by wszystko wrocilo juz do normy! Myslalam ze moze Ejmi da znac jak u nich, poczekam jeszcze chwile i ide karmic mlodego i spac. Agulinia ja kiedys trafilam na ta strone http://babysigns.pl/ mysle ze to ciekawe ale chyba trudne.
  20. Ejmi musi byc wszystko dobrze!! Goraco w to wierze!! Mam nadzieje ze lekarz stwierdzi ze wszystko jest ok, choc jesli mowisz ze Krzys mocno kaszle czy ma glutki to faktycznie moze sie podziebil. Trzymam kciuki za Was i trzymaj sie, choc wiem ze latwo sie mowi..
  21. Ejmi to napewno nie kwestia zlej pielegnacji. Najlepiej by bylo gdyby lekarze Wam wszystko wytlumaczyli. Tak jak pisze pomaranczowa - e coli moze pochodzic tez z zewnatrz czyli probka mogla zostac zle pobrana - powinna pobierac ja pielegniarka, a z tego co kiedys pisalas to chyba Ty lapalas siuski. A jesli posiew zostal prawidlowo pobrany to bakteria mogla wniknac do ukladu moczowego w organizmie Krzysia, e coli ma takie rzeski na powierzchni i lata sobie po calym organizmie az sie zlapie jakiegos nablonka, przy zmniejszonej odpornosci namnozy sie i infekcja gotowa. A Krzys mial robione usg? Jest jeszcze takie badanie by sprawdzic refluks - czy mocz sie nie cofa. To badanie nazywa sie cystografia mikcyjna - wiem bo jak dowiedzialam sie w ciazy ze Adas ma podjerzenie wodonercza to przestudiowalam wszystko, wydzwonilam znajomych lekarzy i juz sporo wiem na temat ukladu moczowego i chorob nerek. Badanie niestety nie jest przyjemne..
  22. Moj syn ma dzis dzien spiocha bo dzis spal juz w dzien 4h. Ja tez bym sie polozyla ale powinnam posprzatac i zrobic pranie jednak ja mam dzis dzien lenia i tak siedze i gapie sie w laptopa i w telewizor. Natalie dzieki za zdjecia Patryczka - super, z niego babelek, a to zdjecie z paluszkiem w buzce - słodziachne :), a na przed ostatnim zdjeciu chyba pokazuje jaki bedzie duzy :) :) ekstra Agulinia ales mnie natchnela z tymi podpaskami :) wlasnie poszlam sprawdzic czy ja mam jakies zapasy bo jak przyjdzie powodz to co zrobie?! no i nie mam nic.. musze sie zatem przygotowac!! bo ja juz wogole nie karmie wiec nie znam dnia ani godziny :) i mysle ze calkiem blisko juz ta godzina "0" bo mam mega ochote na przytulanki a zawsze tak mialam jak dostawalam okres. Michaa dawaj Oldze juz sloiczki i kaszki, skoro woli takie jedzonko to niech je - na zdrowie!!
  23. Ejmi czyli bakterie z jelit dostaly sie do ukladu moczowego i stad ta infekcja. Pocieszajace jest to ze to nie sprawka jakis grozniejszych bakterii. Napewno juz niedlugo dojdziecie do schematu sprzed szpitala, musisz tylko dac sobie i malemu troche czasu. I wcale Ci sie nie dziwie ze teraz jestes nadwrazliwa na kazde smarkniecie czy kaszel. Wazny jest tez Twoj spokoj wiec zakrec sie za ta wizyta domowa lekarza. U mnie tez proszy snieg, dlatego spacer sobie darowalam.. Agulinko kochana to ze nie udalo Ci sie karmic piersia tak jak bys tego chciala nie oznacza ze musisz winic za to siebie. Jestes wspaniala mama dla Szymusia, dajesz mu wszystko co najlepsze, dajesz mu milosc i szczescie i to dzieki Tobie ten maly szkrab usmiecha sie i cieszy co dnia! Jestes dla niego calym swiatem i to jest najwazniejsze! A moze dzis jak tak ladnie sie przyssal to jeszcze nie raz Cie zaskoczy?! Glowa do gory a piers do przodu i bedzie dobrze! :)
  24. Ejka mamuski! Pospalismy dzis do 7.30 ale spalibysmy dluzej gdyby nie to ze musielismy dzis odwiezc tatusia do pracy, bo ma wieczorem zakrapiana kolacje, takze dzis wieczor spedzam sama. Najlepszego dla Patryczkow!! :) Agulinia musisz kochana sprobowac sushi - ja bardzo lubie, choc znam osoby ktorym absolutnie nie smakuje. No i juz nie bede meza wysylac na zakupy do rossmanna :) no chyba ze po mleko bo ten zakup jakos mu idzie :) A ostatnio znalazlam sklep z ekologiczna zywnoscia, gdzie sa warzywka i owoce i stwierdzilam ze moze zaczne cos gotowac malemu ale tak sobie mysle ze poki on zjada mi po pol sloiczka to to gotowanie jest bez sensu bo wiecej niz na 2 dni mu nie nagotuje. Alex wpadnij do mnie bo ja mam gole okna - bez firanek i zaslon, firanek nie lubie a zaslon sie nie dorobilam :) ale dookola mam laki, pola lasy to mi nikt w okna nie zaglada :) Ejmi - moj Adas zjada o 19 180ml mleka i jak go nie nakarmie o 23 na spiocha to budzi sie ok 24-1 w nocy, a jak mu wepchne mleczko na spiocha to dosypia do 3-4. Ale on mi zjada malo w dzien i dlatego nadrabia w nocy. No i Twoj Krzys ma naprawde dobra hemoglobine - my mamy 11 po miesiacu podawania zelaza a on bez suplementacji ma wyzsza, super :). A co do wypisu to lekarze lubia poszalec i czasem z glowy pisza co bylo podawane lub robione w szpitalu. Dla przykladu - moja siostre jak potracil samochod i miala skladana noge to na wypisie napisali ze skladali lewa noge a chodzilo o prawa! I lekarz nawet nie zdziwil sie na swoja pomylke i dziwil sie ze chcemy by poprawil wypis. Ale wracajac do Waszego wypisu to pisalas ze Krzys mial biale krwinki w moczu, nie wiem co jeszcze bylo w osadzie moczu ale wlasnie ropomocz jest oznaka zakazenia ukladu moczowego ktore zwiazne jest glownie z zapaleniem nerek tzn. od nerek glownie sie zaczyna i bakterie zstepuja nizej i atakuja pecherz moczowy i moczowody. A masz wyniki posiewu - jakie bakterie wykryto? Hanka - Malgosia przesypia cala noc i wstaje o 9?! Boze Ty to masz kobieto szczescie :) No i mialas szczescie ze w szpitalu nauczyli Cie przystawiania malutkiej bo do mnie nawet zadna doradca laktacyjna sie nie zblizyla na krok. Odrazu po porodzie polozyli mi malego, on sie dossal i stwierdzily ze damy rade. A ja nie wiedzialam co jak gdzie. Ale jakos z Adaskiem dalismy rade, mysle ze glownie dlatego ze z niego jest mega ssak. Madzia z tego co obserwuje na forum to wlasnie dzieciatka maja takie chwile ze maja bunt na jedzenie, u nas tez tak bylo. Ale przeszlo wiec nie martw sie! No i jak patrze na siatke centylowa dla dziewczynek to Zuzia jest na 50centylu czyli idealnie! I powinno Ci sie oberwac za to ze tak pozno odwiedzasz gina po porodzie! Martyna ja tez czesto zagladam na zdjecia usg czy zdjecia swojego brzuszka i lezka mi sie kreci. Ostatnio coraz intensywniej mysle o tym by miec znow brzuszek :) Gawit ja szczepie 6w1 wiec nie wiem. Agusiaradom - Ejmi pisala ze jak Krzysiowi rosla temperatura to mial zimne raczki i nozki, a goracy brzuszek. Ja zawsze myslalam ze jak maluch ma temperature to jest goracy wszedzie a tu sie okazuje ze nie. Rano ladne slonko swiecilo, a teraz znow jest szaro buro i ponuro, ehh..
  25. Musialyscie tyle pisac jak mnie nie bylo?! :) Moj syn przetrwal nasza wycieczke :), zanim doszlam do autobusu to zasnal, ale ze autobus wydaje nowe dzwieki np przy zamykaniu drzwi to oczy jak 5zl i obserwuje, a ja juz mam serce w rozterce ze zaraz bedzie alarm, ale nie! jakos dojechalismy ale jak juz szlam na osiedle kolezanki to humor sie zepsul i marudzenia bylo sporo. Wogole stwierdzam ze jeszcze gora miesiac i przechodze na spacerowke - w piatek na szczepieniu zapytam pediatry kiedy moge bo maly jeszcze nie siada. On poprostu w tej gondoli nic nie widzi i sie wkurza! Ale dzien nam sie udal, Adas pobawil sie z kolezanka, gadal do niej jak najety i chichral sie :), przez co od 13 wogole nie spal wiec jak juz wracalam do domu to spal jak suselek. Podnioslyscie temat karmienia cycem. Ja juz nie karmie i nawet nie sciagam.. No i ja wlasciwie znam 2strony medalu karmienia bo napoczatku szlo mi swietnie, mialam zawsze duzo mleka, Adas przysysal sie jak pijawka i bylo ekstra. A potem obrot o 180st przez ta cholerna tygodniowa przerwe! Adas nie chcial ssac, wil sie, krzyczal, spazmow dostawal, probowalam wszystkiego zmiany pozycji, zmiany miejsca i nic. Potem sciagalam ale nie mialam tyle mleka by moc go karmic tylko swoim wiec dostawal tez mm, no i wybral - butle z mm. Zabraklo mi sil na sciaganie mleka i wylewanie go do zlewu bo tak to sie konczylo nawet gdy dolewalam swoje do mm.. Nas pogrozyl totalny brak cycka przez tydzien i doszlo do tego ze moj syn nie chce teraz jesc z butelki na moich rekach.. Ejmi to przydatna informacja o tych zimnych raczkach i nozkach - dzieki! No i kochana staraj sie myslec pozytywnie, ja wierze ze juz nic zlego Was nie spotka! Takze Ejmi piers do przodu! :) Natalie no wlasnie chyba czas powoli ogarnac spacerowke. Mama-tymka to dosc niepokojace co nam opisujesz! Agusiaradom brawo dla Julci za wyczyny brzuszkowo-pleckowe :) I super ze Tobie tak swietnie idzie karmienie cycem a kazda motywacja jest dobra! No i mleczko Julci sluzy niesamowicie, chyba tam jakas smietanke produkujesz :) Kasia pogoda kiepska bo dzis zaledwie 2-3st, ale powoli ma sie ocieplac! oby! bo ja juz osiwieje przez ta zime. A do jakiego miasta przylatujesz? gdzie masz rodzinke? Moj Adas kilkanascie razy przewrocil sie z brzuszka na plecki ale chyba wiecej w tym przypadku niz swiadomosci. Agulinia moj Adas tez pierdzi buzka :) i lubi jeszcze jak mu cmokam wtedy on tez chyba probuje ale wogole mu to nie wychodzi no i ekstra jezyczek wysuwa :) smieszne te nasze maluchy. No i wiesz co moj kupil w tym Rossmannie?! Przeszkolilam go, napisalam na kartce a on co kupil - sloiczki z kaszka, no myslalam ze padne, a ten do mnie ze przeciez mowilam cos o kaszkach w sloiczkach. No cycki opadly mi do sasiadow! Przeciez ja mowilam ze ma nie kupowac ale on jak zwykle mnie slucha! Powiedzialam mu zeby sam sobie zjadl te sloiczki po czym wracam z lazienki a ten jedna lyzeczke sobie a jedna Adasiowi. Maly zajadal az mu sie uszy trzesly - dostal kaszke mleczna z biszkoptami ale wkurzyl mnie troche bo boje sie o jego brzuszek! eh faceci. Na szczescie potem zaplusowal bo sie okazalo ze przywiozl sushi do domu wiec mielismy ekstra kolacyjke :) No i ta kaszka to nawet mi smakowala, pycha byla! Gawit nie ma to jak fryzjer :). No i ja chce Martynke na zone dla Adasia! Jutro jak wstanie to mu powiem jaka sliczna ma dziewczyne, ale sie bedzie cieszyl :) Zasypiam juz na siedzaco. I rzadam jutro ladnej pogody!! bo dzis jak szlam to co z tego ze slonce swiecilo jak malo mi glowy nie urwalo - tak wialo. Spijcie dobrze maluszki i mamuski!
×