deseo
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez deseo
-
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam mamuski :) My wlasnie wrocilismy z ktg i jemy 2gie sniadanko. Noc mialam tez nie za ciekawa - spalam do 3 a potem do 6 przewracalam sie z boku na bok, lapal mnie bol brzucha, ale rano sie uspokoil i na ktg zadnych skurczy nie bylo, ufff :) Jednak Adaś tak sie wiercil i kopal w ta sonde ze musialam lezec ponad 40min :/. Kolejne ktg za tydzien. TheKasia Ty chyba nie powinnas chodzic przy tych problemach ze spojeniem, juz nie mowiac o pieszych powrotach do domu. Alex podziwiam Twoje zdolnosci wyczuwania corci, ja mam coraz czesciej twardy brzuszek wiec ciezko mi cos wyczuc, poza tym moj synus chyba jest pleckami do pepka i czasem tylko dupke wypnie, to go po niej smyram :) Ejmi zaczekaj do wizyty lekarza, w koncu to tylko 2 tyg. A co do leku Sinupret to spokojnie mozesz go brac, to lek ziolowy, ja bralam go w 1 trymestrze jak mialam problemy z zatokami i jestem pewna na 100% ze na ulotce tego leku jest napisane ze mozna go brac w ciazy i przy karmieniu piersia, wiec zazywaj czym predzej bys sie nie rozchorowala. Jesli Ci sie rozkreci to zapalenie zatok to mi pomaga tez zawsze prazona sol - kupuje sie sol morska - ona jest w takich wiekszych grudkach i prazy sie ja na patelni a potem pod recznikiem wdycha. Zenek tez mi sie wydaje ze lekarze nie powinni straszyc pacjentek mowiac im takie rzeczy, noo ale niestety niektorzy nie maja tej wrazliwosci w sobie. A co do Ikei to mi ten sklep kojarzy sie glownie z tlumami :) A my dzis mamy kolejne pranko do wyprasowania i musimy troche posprzatac bo wpada do mnie kolezanka z pracy, a mezus jedzie w delegacje :/ mam nadzieje ze to juz ostatnia bo nie chce jechac sama na porodowke :(. Buziaki -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam wieczorkiem, Dziekuje wszystkim za odpowiedz w sprawie kosmetykow :). Michaa widze ze Wy juz spacerowke wybieracie :) Ejmi z tego co kojarze to Tardyferon zazywa sie na czczo, stad te Twoje problemy - niestety czesto wystepuje taka reakcja organizmu na zelazo, stad warto wybrac jakis taki preparat ktory bedzie mozna lykac np na noc, by nie odczuwac wchlaniania tego pierwiastka. Ja polecam z wlasnego doswiadczenia "Ferrum Lek" to sa tabletki do ssania, nie powoduja zadnych mdlosci i zaparc, warto jednak po nich umyc zeby. A co do morfologii to kobiety w ciazy maja norme do 11. No i zycze zdrowka jesli jakies bakterie czy wirusy probuja Cie zaatakowac. Mycha881 widze ze Twoja cora tez ladnie rosnie :). Co do pepowiny to wiem tyle co gawit ze dzieciatko bawi sie pepowina i moze byc nia w brzuszku obkrecone. A jesli chodzi o wymiary to moge je porownac jedynie ze swoimi i moj Adas obwod glowki ma 330cm, obwod brzuszka tez, a wymiar dwuciemieniowy 90mm. Jedyne co moge domniemac o co chodzi Twojemu lekarzowi to to, ze moj kiedys powiedzial ze glowka powinna miec podobny obwod do brzuszka i u mnie wlasciwie na ostatnich usg tak jest (wszystkie usg z wrzesnia), najwieksza roznica to niecale 10mm. Ja bym jednak sie nie martwila bo po pierwsze wszystko zalezy od obrazu ktory lekarz uchwycil a po drugie gdby faktycznie bylo cos nie tak to by zareagowal jakims dodatkowym badaniem. Takze glowa do gory :). Bar2basia3 moze wlaczyl Ci sie symptom wicia gniada :) i gratuluje bo chyba jako pierwsza masz torbe spakowana. Ja dzis spakowalam czesc - ciuszki dla Adasia + kilka rzeczy dla siebie. A ja czuje sie roznie, coraz czesciej pojawiaja sie jakies klucia czy tepy bol w podbrzuszu, dzis np brzuszek sie stawial i bolal jak na okres, nie bralam nospy bo ginka mowila ze powoli mam ja odstawiac. Jutro maz w delegacje jedzie - wraca w piatek, mam nadzieje ze nic sie nie wydarzy. Mam zapas jedzenia wiec z glodu nie umre :). A dzis mialam taki apetyt jak nie pamietam kiedy - jadlam lody, potem kanapki z kielbasa i keczupem, pozniej jakies owoce i popijalam mlekiem. Az dziwne ze moj zoladek sie nie zbuntowal :). A jutro jedziemy na kolejne ktg. -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam, Wszystkie mamusie jeszcze spia?! :) Odpoczywajcie kochane. Ja wczoraj spalam super a dzisiaj juz kiepsko bo od wieczora zaczal mnie brzus ciagnac i tak cala noc, teraz czuje sie nadal kiepsko a do tego glowa mnie boli. Mam juz dosc siedzenia w domu, moj ma teraz urwanie glowy w pracy i wlasciwie siedze caly dzien sama :( Dzis dzien chlopaka wiec chcialam moich chlopakow gdzies zabrac ale maz ma do wieczora dzis grafik ustawiony. Dzis mamy tez szkole rodzenia ale sama na nia nie pojade - dzis kapiel wiec troche mi szkoda, ale mam kilka plyt z filmikami wiec najwyzej mi wystarcza. Zastanawiam sie jakiej firmy kosmetyki mam kupic, wiem ze juz kiedys byla o tym rozmowa, ale moze napiszecie jeszcze raz co wybralyscie dla maluchow. Ja poki co mam sporo probek, wiec zamierzam je wziasc do szpitala. I kupilam tez kiedys chusteczki mokre - Toddies - postawilam na te chusteczki bo jako jedyne mozna je utylizowac w toalecie, reszta zapycha kibelek. Pozdrawiam -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Natalie gratuluje dobrych wiadomosci :), widze ze nie tylko ja nosze w sobie kluseczke :) Nasze maluchy sa wlasciwie takich samych rozmiarow. -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc mamuski :) Ja dzis spalam prawie 13h i czuje sie teraz jakby mnie walec przejechal :). To chyba przez ta pogode - zimno, szaro i szykuje sie deszczyk. Wczoraj wieczorem jeszcze z mezem mielismy radoche i jezdzilismy sobie wozkiem :). Potem schowalismy siedzisko spacerowe gleboko w szafie, a ja upralam wewnetrzna wysciolke gondolki, przescieradelka, kolderke i spiworek do fotelika. Jakos zapach mi ich nie odpowiadal - pachnialy nowoscia i magazynem. Dzis jeszcze poprzecieram sobie wszystko i wozek z fotelikiem bedzie gotowy. Zostaly mi jeszcze ze 2 prania - jedno to ubranka a drugie reczniczki, pieluchy, przescieradelka i kocyki. No i musze jeszcze posciel zamowic. Dzis mamy tez szkole rodzenia ale moj ma sporo pracy, wiec chyba nie zdazy mnie zawiesc wiec chyba nie pojade. Boje sie juz sama wychodzic gdzies dalej. Agusiaradom ja mam wszystko pochowane w szafie, nie rozlozone lozeczko, przewijak, ale tym sie nie martwie bo maz zdazy to zrobic jak bede w szpitalu. Niech tez ma jakies zadanie :) :). A co do torby to ja tez jeszcze nie spakowalam, ale powoli dojrzewam do jej spakowania :) moze w tym tygodniu :) Nadia dziekuje za fotke, brzuszek nieduzy ale bardzo Ci z nim ladnie :) Ola Twoja Iwka to wcale nie taka malutka :) Gawit ale zaangazowany ten Twoj maz :) :) ja licze na instynkt co do karmienia czy pielegnacji malucha :), oczywiscie podstawy teoretyczne mam przyswojone ale nie cwicze na sucho :) Mycha dobrze ze juz masz zamiar zwolnic tempo tzn isc na zwolnienie, przyda Ci sie odpoczac. Daj znac jak po usg. Ja przez 7 miesiac nic nie przytylam, ale w 8miesiacu doszly mi juz 2kg, wiec roznie to bywa. Agulinka ja tez slyszalam ze kolka poporodowe czy takie specjalne czy te zwykle dmuchane to fajna sprawa, ja mezowi juz tlumaczylam ze jak cos to bedzie musial kupic. Bo mimo ze chce rodzic naturalnie to nie wiem jak to w praktyce bedzie (Adaś jest duzy). A co do pasa poporodowego to nie mam pojecia co to - moglabys jakis link wkleic. No i gratuluje zakupow :) :) Jakos thekasia sie dawno nie odzywala albo tylko takie me wrazenie. Buziaki -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
My juz po usg. Adaś nadal rosnie jak na drozdzach, teraz wazy 2900g czyli w ciagu 12dni przytyl 300g. Oczywiscie waga jest przyblizona i nie traktuje jej doslownie, bo aparaty tez sie myla, noo ale maly ten moj synek nie jest. Parametry ma na 37/38tydzien, najmniej ma kosc udowa - niecale 37tyg, wiec moze chociaz nie bedzie dlugi ten moj klusek :). Lekarz jak popatrzyl na mojego meza to stwierdzil ze mam sie nie dziwic ze synek spory :), co do terminu porodu to trudno cos powiedziec, ale jesli w ciagu 4tyg nadal synek bedzie w brzuchu to trzeba bedzie obserwowac co dzieje sie w srodku, czy lozysko sie nie starzeje. Narazie mamy robic tylko ktg A jak wrocilam do domu to przyjechal kurier i przywiozl mi wozek :) :) wiec zabralam sie za rozpakowywanie i skladanie :). Wozek bardzo mi sie podoba (mutsy 4rider), zrobilam kilka rundek po mieszkaniu noo i doigralam sie - zlapaly mnie bole brzucha, ehhh, noo ale nie moglam odmowic sobie tej przyjemnosci - obejrzenia wozka, bo maz jak zwykle wroci wieczorem. Ejmi nie martw sie ze lekarza nie ma, napewno bedzie dobrze, a w razie czego lekarzy nie brakuje. Moze Twoj moglby dac Ci namiar na jakiegos innego. Nadia ja Adasia nie bede stroic w rajstopki :) Natalie82 wyniki masz bardzo dobre. Agulinka widze ze juz cwiczycie z mezem, ale fajnie :), a co do materaca to ja mam gryke-pianke-kokos, taki mi polecono, ale nie widzialam wlasnie ktora strona powinna byc na wierzchu - takze dziekuje Agulinia bo dzieki Tobie juz wiem :) :) Zenek ja wiem ze sporo ciezarowek pije taka herbatke pod koniec ciazy, jednak chyba nie ma potwierdzonych informacji ze przyspiesza ona porod. Ja slyszalam ze po takiej herbatce mozna miec tez biegunki. Gawit ja jak mam sie w nocy przewrocic z boku na bok to musze sie obudzic, zeby podeprzec sie reka - mam wrazenie ze jak leze to obok mnie lezy moj synek tyle ze jeszcze w moim brzuszku bo tak sie ten brzuch rozlewa. Jak poloze sie na plecach to czuje niesamowity ucisk, ale co tu sie dziwic skoro brzuch wazy gdzies z 5-6kg. Madzia ja to bym chyba zrobila awanture w tym energetycznym :) Zastanawiam sie wlasnie czy wyprac ten moj wozek a dokladniej wszystkie poszewki z ktorymi bedzie stykal sie moj maluszek. Pozdrawiam -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc brzuchatki :) No kochane nastaly ciezkie czasy :), brzuszki mamy juz duze, ciążą, bolą i ledwo żyjemy :). Ja wczoraj mialam kiepski humor, wiec postanowilam sie nie odzywac. Nie moglam spac w nocy, brzuszek bolal i jakos tak mi zle bylo, mialam nerwa ze juz ledwo chodze i nie moge byc tak aktywna. Maz chcial mi poprawic humor i wyciagnal mnie na krotki spacerek, chcial zrobic mi kilka zdjec, ale po kilku minutach pojawil sie bol brzucha i musial mnie prawie zaniesc do domu. Po godzinie lezenia bol przeszedl, takze ja to chyba bede sie juz tylko ruszac na wizyty. Dzis nastroj lepszy i dzis mamy usg, by sprawdzic co i jak w brzuszku slychac, bo wg ostatniego usg mozemy byc juz w 38tyg. Madzia zazdroszcze wycieczki :), brzuszek chyba znacznie nie urosl ale nadal wygladacie super :). Śpiworek slodki - ja mam podobny, ale zastanawiam sie czy nie moglam kupic wiekszego bo moj jest niby na 62. Wiekszy starczylby na dluzej ale z drugiej strony dla malucha niby im ciasniej tym bezpieczniej i cieplej. Najwyzej jak sie sprawdzi to wtedy kupie kolejny wiekszy. Zenek staniki faktycznie tanie. Ja kupilam juz jeden bawelniany, drugi chcialabym jakis ladniejszy. Ten bawelniany mam na 75D i juz jest na mnie prawie dobry, takze zastanawiam sie czy nie kupic nastepnego wiekszego lub wstrzymac sie do porodu i wtedy chocby na allegro zamowie. Nadia ja nie kupowalam rajstop, wiec nie pomoge. A szyjka 32mm jest jak najbardziej ok. Ejmi tez mam kopytka na dzisiaj :) ale moje zrobila babcia :), do tego mam sosik grzybowy bo maz na grzybach byl wczoraj i mysle ze moze schabik upieke bo to tylko kwestia nastawienia piekarnika :). Agulinia podobno przed porodem jemy wiecej bo organizm zbiera sile na porod :). Takze nie odmawiaj sobie niczego :). Agulinka ja dzis czekam na wozek i tez pewnie bede miala mega frajde :). Pozdrawiam Was i odezwe sie po usg, co by zdac relacje jak bardzo "spaslam" syna w ciagu 2 tyg :) -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale tu cichutko dzis. Alex zgrabniutki masz ten brzuszek, pasuje do Twojej figurki - drobna mamusia to drobny brzuszek i córusia :), choc z tego co piszesz to juz 2kg :). Ja bede prala posciel ale tylko poszewki jednak jeszcze jej nie mam, nie spieszy mi sie, choc ochraniacz przyda sie od poczatku. Ola ale Ci sie narobilo z tym praniem :). Ja mam tylko wrazenie ze ciuszki wyprane w dzidziusiu sa troszke sztywne, nie macie takiego wrazenia? Po wyprasowaniu jest ok, ale jak wyschna to mam wrazenie ze sa sztywne, w porownaniu do moich ciuchow pranych w normalnym proszku. Tasia nie martw sie waga, moze byc tak ze szybko zgubisz kilogramy. Moja kolezanka przytyla 16kg a 2 tyg po porodzie miala juz tylko 3kg wiecej niz przed ciaza. Bedziesz miala napewno co robic przy maluchu i waga sama zejdzie w dol :) Madzia jest sporo produktow dla diabetykow - moze znajdziesz cos dla siebie. Ja jem zytni na naturalnym zakwasie i mam cukry normie, ale ta moja cukrzyca to troche naciagana. Jednak staram sie trzymac diete, bo napewno przyda sie przy karmieniu piersia. A ja pojechalam z mezem po lozeczko, sklep blisko domu wiec w ciagu 30min zalatwilismy zakupy. Kupilismy lozeczko, materac, przescieradelka, przewijak, materacyk do przewijaka i biustonosz do karmienia. Lozeczko zwykle sosnowe (firmy Klupś), mamy sosnowa sypialnie wiec nie cudowalismy, materac pianka-gryka-kokos wiec chyba najbardziej popularny, przewijak tez sosnowy (firmy Klupś) - wyglada jak stolik z 2polkami, bedzie gdzie ustawic kosmetyki. A biustonosz zwykly bawelniany firmy Canpol, jakos nie dane mi bylo trafic na jakis ladny stanik do karmienia, a musze juz cos miec, wiec jak cos to dokupie przy okazji. W poniedzialek przyjdzie wozek i zdaje sie ze bedziemy przygotowani na przywitanie synka :) :) noo oprocz jakis drobiazgow jak pieluchy, ale to juz maly pikus. Milego wieczoru -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc mamuski, Madzia i jak cukry po sniadaniu? Alex ja nie dostalam zdjec choc mialas mojego maila, moze sprobuj jeszcze raz wyslac - karolajna@gmail.com :) Ela wyslalam maila A teraz napisze co u nas, bo wczoraj mialam wizyte u ginki. Zbadala mnie i moja szyjka jest juz mieciutka, ma niecale 2cm, wiec skrocila sie. Na ostatniej wizycie 3tyg temu byla jeszcze twarda i sformowana, a teraz odksztalca sie juz pod wplywem dotyku, mimo ze ginka byla bardzo delikatna to zaczelam krwawic w czasie badania, a badanie trwalo tylko chwilke, wiec jestem juz bardzo blisko. Kazala sie oszczedzac jeszcze 2 tyg - glownie lezec, bo do konca nie wiemy jak to z tym moim terminem porodu, a za 2tyg wg terminu z om bedzie to nasz 37tydzien a wg terminu z usg 39/40, chce miec pewnosc ze jesli jednak termin z om jest prawidlowy to synek bedzie mial dobrze rozwiniete pecherzyki plucne. Usg szczegolowego nie robila bo mam w poniedzialek, wiec zobaczymy ile teraz wazy i mierzy moj klocek :), ale ja obstawiam ze ponad 3kg. Ginka powiedziala tez ze jesli maluch posiedzi jednak wiecej niz 2tyg i urosnie do granicy 4kg to najpierw sprobujemy rodzic naturalnie a jak bedzie mial problem z wejsciem w kanal rodny to zrobimy cesarke - mnie to satysfakcjonuje :). Powiedziala tez ze bedzie ze mna w trakcie porodu wiec mam sie nie martwic, bardzo sie ucieszylam. Oprocz tego jesli pojawia sie bole to moge brac nospe tylko jeszcze przez tydzien a potem odstawiamy, by nie blokowac macicy. Wyniki wszystkie mam super - hemoglobina dalej jest w okolicach 14 wiec zakaz jakichkolwiek witamin, a co do krwinek w moczu to niestety macica wraz z Adasiem jest na tyle ciezka ze uciska mi na nerki. To tyle co nas. Moj maz jak uslysza co mowi ginka to stwierdzil ze mam caly czas w lozku lezec :), ale dzisiaj chcemy jechac po lozeczko, materac i moze posciel, choc po nocy mialam jeszcze krew na wkladce wiec zobaczymy, najwyzej sam pojedzie. W poniedzialek przywoza mi wozek :), takze zostana mi tylko pampersy, kilka kosmetykow, wiec jak cos to mezus sam kupi. Musze jeszcze tylko torbe spakowac. A i doszlo nam 2kg, noo ale Adas w ciagu tych 3 tygodni przybral niecaly kg, wiec zaraz zmieniam w stopce. Tyg wg usg narazie nie zmienie, poczekam na poniedzialkowe usg. Uciekam lezec, buziaki -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam z rana, Ja wczoraj padlam o 9, wiec obudzilam sie dzis juz ok 7. Dzis mam wizyte u ginki, zobaczymy co powie na moje bole i klucia, noo i napewno okaze sie ile waga do gory poszla - nie mam wagi w domu wiec waze sie tylko gdy mam wizyte, a ze Adas rosnie to ja napewno tez. W moczu juz nie mam erytrocytow wiec jest ok i poprzednie wyniki musialy byc zwiazane z tym ze Adaś skakal po nerkach. Jade dzis do rodzicow wiec przede mna dzien obzarstwa, bo jeszcze babcia w kuchni jest to wogole. Oczywiscie z umiarem i kontrola cukrow :) A co do ruchow maluchow, to napewno maja juz malo miejsca i nie fikaja takich fikolkow jak jeszcze 2 miesiace temu. Moja ginka kazala mi w ciagu dnia naliczyc w ciagu 1 godziny 10 ruchow, takich godzin ma byc 3, jesli jest wiecej niz 10ruchow na godzine przestajemy liczyc, oczywiscie czas ustala maluch. I ruchy to nie musza byc mocne kopniaki a chocby delikatne smyranie. -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Natalie jak ja boje sie dentysty, wiem ze powinnam isc ale ja nie dam rady zrobic sobie czegokolwiek bez znieczulenia wiec teraz to niemozliwe. Alex ja mam smoczek ortodontyczny firmy nuk - polecila mi go przyjaciolka, jej maluch taki mial, ale tak jak pisalam mam tylko 1 na czarna godzine. Madzialinska pieczywo to jedna z najwiekszych zmor w cukrzycy - pieczywo pieczywie nie rowne. Ja np jadlam to samo i w tych samych ilosciach na sniadanie, tylko pieczywo bylo inne i cukry odrazu sie roznily. Najlepszy jest chleb zytni robiony na naturalnym zakwasie, ewentualnie chleb pelnoziarnisty. Jesli po takim pieczywie nadal masz za wysoki cukier to pozostaje chleb chrupki - on jest wybitnie dietetyczny. Madzia sa tez produkty ktore obnizaja cukier np orzeszki ziemne lub maslo orzechowe, brzmi to troche absurdalnie ale sprawdzilam na wlasnej skorze :). Co prawda orzechy sa w miare tluste, ale mozna kupic teraz takie bez tluszczu i soli. Oprocz tego wchlanianie cukru do krwi spowalnia cebula, czosnek, nasiona słonecznika, kasze, rosliny strączkowe i sporo warzyw. Tez jak spozywasz magnez zwieksza tolerancje glukozy, wiec jesli bierzesz na skurcze to procentuje :). Po kilku dniach bedziesz wiedziec co jesc i na co sobie pozwolic. -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Widze ze pora obiadowa :) A do moich rodzicow wczoraj przyjechala babcia ze slaska i ona jest specjalistka od wszystkich pierogow, klusek czy knedelkow takze moge Was wszystkie zaprosic na obiadek :) :) bo babcia jak stanie przy stolnicy to setkami pierogi trzaska :) :) :) Ja mam dzis kurczaka choc staram sie nie jesc za czesto kurczaka bo jest w nim strasznie duzo hormonow. A co do kupnych wyrobow to cos na ten temat wiem :), kiedys badalam zywnosc w tym garmazerke, ale powiem Wam ze malo jest produktow na obecnym rynku ktore pozbawione sa roznych chemikaliow czy swinstw. Czasem zdarzaja sie wyroby miesne w ktorych jest tylko 30%miesa a reszta to wypelniacze jak maczka kostna., ehhh takie to juz czasy. Gawit ja odczynu coombsa nie robilam, ja mam grupe krwi A Rh + a maz A Rh -, wiec konflikt serologiczny w czynniku Rh nie jest mozliwy, a grupy krwi mamy te same. Czasem lekarze zlecaja to badanie mimo tego ze pacjentka ma Rh+ bo zdarzaja sie konflikty w grupach krwi ale jest to niezwykle rzadkie jednak ja znam taki przypadek. Pierwsze prasowanko zrobione, drugie pranie na suszarce, a teraz wlacze sobie filmik jak kapac dzieciaczka :) - dostalam na szkole rodzenia. -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc mamuski, My wlasnie wrocilismy z ktg, wszystko ok ale maluch tak sie wiercil ze ktg musialo trwac 30min, by mialo sens. Nastepne ktg za tydzien a potem moze nawet czesciej - zobaczymy :). Salka do ktg smieszna - kilka lozek na ktorych leza mamuski i slychac jak bija serduszka ich malenstw - wiec calkiem glosno :). Skurczy brak wiec wszystko ok. Ale brzuszek nadal pobolewa - dzis dokucza mi bol podobny do menstruacyjnego, w szpitalu powiedzieli ze mam wziasc nospe i wrocic jakby bol byl silny. Dodatkowo w wyniku moczu pojawily sie nieliczne erytrocyty, wiec mozliwe ze Adaś swoim ciezarem zgniata mi nerki :), ten klujacy bol tez moze byc od nerek tyle ze ciezko mi w to uwierzyc bo jak siusiam to nie czuje zadnego bolu czy dyskomfortu - a ze mialam juz kamienie w nerkach ktore "rodzilam" wiec wiem jaki to bol, ten jest inny, noo ale jutro mam wizyte u ginki wiec wszystkiego sie dowiem. W sumie moglam isc dzis bo spotkalam ginke na korytarzu i mowila ze moze mnie zbadac na oddziale, ale mialam juz dosc i bruzszek sie stawial wiec pojechalam do domu. Mocz dzis powtorzylam wiec zobaczymy co i jak. Agulinia gin zapewne wspomni o badaniach a jak nie to mozesz go podpytac, albo dowiedziec sie w szpitalu co aktualnego musisz miec. Moj szpital taka liste ma zamieszczona tez na stronie internetowej. Mili mam nadzieje ze pojechalas do lekarza, daj znac co u Ciebie Ejmi zazdroszcze tych paczkow :), ja jem jedynie gorzka czekolade, orzeszki ziemne i raz na jakis czas kawalek ciasta, ze wzgledu na cukier, mimo ze zawsze jest w normie, ale tez ze wzgledu na swojego klocka, moze nie bedzie tak szybko rosl :P Choc wiem ze tak jak piszecie waga malucha wg usg jest przyblizona, ale ja mialam w ciagu ostatniego miesiaca 3usg, ze wzgledu na kontrole nerek i bylo wykonywane na 2 roznych sprzetach i waga byla podobna - tzn. z kazdym usg szla do gory na tyle by bylo to realne. Gawit ja nie mialam badanego Alatu i wydaje mi sie ze nie bede miala, a jest to enzym wątrobowy, ktorego podwyzszony poziom swiadczy o cholestazie. Masz jakies objawy ze lekarz zlecil to badanie czy jedynie profilaktycznie? Z tego co wiem to oczekiwanie na wynik to 1 dzien bo badanie nie wymaga zadnych hodowli. A przeciwciala ja wlasnie powtorzylam - wszystko ujemne :). Widze ze przyszedl czas na zakupy wozkow :) a przynajmniej na wybor. Ja juz dokonalam wyboru i mam nadzieje ze w sobote lub poniedzialek wozek juz u mnie bedzie :). Kupilam mutsy 4rider. Nadia poprawic krazenie mozesz cwiczac - podkurczaj palce stop i prostuj, oprocz tego mozesz krecic koleczka czy naciagac stopy i prostowac. Powinno pomoc A ja chyba zabiore sie za pierwsze prasowanko, bo kolejne pranie sie robi wiec trzeba zrobic mu miejsce :), jedynie brzus boli ale moze powoli dam rade Buziaki -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,16-latka-urodzila-dziecko-w-zaroslach,wid,11523548,wiadomosc.html?ticaid=18cc8 o matko!! jak rodzice moga nie widziec ze ich dziecko jest w ciazy, musiala sie niezle nameczyc. -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gawit ja tak jak Agulinka, poki co daruje sobie oslonki na brodawki, jak cos wysle meza gdyby byly potrzebne, poza tym one sa roznych rozmiarow i teraz chyba nie jestem w stanie sie zdecydowac ktory bedzie odpowiedni bo mysle ze sutki jeszcze sie zmienia. Agulinka co do poduszki to slyszalam ze warto i kosztuje ona chyba do 30zl, wiec nie jest to duzy koszt za komfort siedzenia po porodzie. Ja poki co nie kupuje, znow wysle meza do sklepu (wiem w ktorych sklepach je maja), bo jesli np okaze sie ze bede miec cesarke to poduszka taka juz jest zbedna. Co prawda na cesarke sie nie zapowiada bo synek juz jest nietoperek - tak mowi na niego moj maz bo szkoda mu Adasia ze tak lezy do gory nogami :), ale z drugiej strony moj klocek rosnie jak na drozdzach wiec jesli zasiedzi sie w brzuchu to sa szanse na ok 4kg, wiec jesli przekroczy te 4kg to mam nadzieje ze nie beda kazali mi sie meczyc. A ja smoczek mam jeden (firmy nuk), ale bede starala sie go nie wykorzystac, chyba ze Adaś bedzie mial mega potrzebe ssania. -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ejmi nie ma problemu :) Agulinka wiesz chcialabym by tak bylo jak piszesz, bym sie rozpakowala chocby jako pierwsza, ale wiem ze mowie to myslac tylko o sobie, bo wazne by synus siedzial tyle w brzuszku ile mu trzeba. Obiecuje spakowac na dniach torbe :) Gawit dziekuje za zdjecia :), milo popatrzec na szczesliwa mamusie :) A ja znow czuje delikatne klucia, Adas sie wierci - prezy nozki na zebrach i czuje glowke nisko. ehhh -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ejmi na szkole rodzenia siedzialam na pilce i cwiczylam oddechy, nie wykonywalam innych cwiczen bo podczas wykladu brzuszek mi stwardnial i nie chcialam meczyc macicy, wiec wydaje mi sie ze sie nie przyczynilam do tych kluc. A co do badan to napewno nikt nam glowy nie urwie jak nie bedziemy mialy aktualnych badan. Ja nie mam przeciwcial na tokso wiec musialam zbadac czy nic sie nie zmienilo, bo to niebezpieczne, a serologie kily i zoltaczke robilam w 1 trymestrze wiec warto miec swieze bo przy tych schorzeniach kroki przy porodzie sa inne, choc nie mialam gdzie zarazic sie kila czy zoltaczka :). Ale warto miec cala nasza teczke badan jak bedziemy gnaly do szpitala :) Ejmi z punktu widzenia mikrobiologa to wyglada to tak: S.viridans group to szczep paciorkowców nie powodujący żadnych chorób, ale głownie bytuje w ukladzie oddechowym S.epidermidis to gronkowiec skorny, wydaje mi sie ze nie powoduje zadnych chorob, czesto dostaje sie do probki juz po pobraniu. S.saprophyticus to gronkowiec wystepujacy we florze fizjologicznej ukladu moczowo-plciowego wiec ok, ale ze masz liczne kolonie to moze swiadczyc o jakims zapaleniu ale na tyle sie nie znam, by to stwierdzic. E.coli w pojedynczych koloniach jest normalna w pochwie, gdyby byly liczne to swiadczy o zapaleniu. Wg mnie wszystko ok tak jak piszesz :), najgorszy jest Streptococcus agulactiae, wazne bysmy wiedzialy ze go mamy bo musimy dostac antybiotyk podczas porodu bo inaczej dziecko sie zarazi i to moze miec tragiczne skutki... Madzialinska wreszcie jestes :) :) martwilysmy sie tu o Ciebie Agulinia u mnie w szpitalu wymagaja swiezych badan, a ze chodze do ginki ktora w nim pracuje i wie ze roznie to juz byc moze to kazala juz zrobic. Pierwsza suszarka malenkich ciuszkow sie suszy :), ale slodkooo :) -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc mamuski, Ja mialam ciekawy wczorajszy wieczor i noc. Wrocilam ze szkoly rodzenia i wchodzac po schodach poczulam straszne klucie w podbrzuszu, az zasyczalam i zgielam sie w pol. Mialam wrazenie ze kluje mnie cos w pochwie. I tak bylo przez caly wieczor - zakulo ze az sie wykrzywialam i puszczalo i tak w roznych odstepach czasowych. Zadzwonilam do ginki, zapytalam co to moze byc a ona na to ze jej to brzmi jakby maluch naciskal na szyjke, ze skurcze to raczej nie sa, ale jesli mam sie niepokoic to zebym pojechala do szpitala to zrobia ktg i zobacza czy skurczy nie ma i przebadaja. Po tym telefonie przeszlo, wiec zadzwonilam ze jest ok i co mam robic, zapytala czy synek sie rusza czy brzuszek miekki, odpowiedzialam ze tak, wiec powiedziala zebym wziela nospe i sie polozyla a jak bole wroca to wtedy odraz do szpitala. W nocy kiepsko spalam ale juz nic mnie nie kulo, rano poczulam jeszcze kilka ukuc jak wstalam. Teraz tez je czuje jak wstaje, ale sa delikatne. Jutro mam ktg, w piatek wizyte - pogadam z lekarzem o co chodzi, no chyba ze mocniejsze klucia wroca to jade odrazu do lekarza. Rano pojechalam zrobic sobie badania jakby co zeby miec aktualne do szpitala - morfologia, mocz, toksoplazmoza, kila, zoltaczka, zostal jeszcze posiew ale mam sprzed miesiaca jak cos. Co prawda zrobiony jedynie pod katem Streptococcusa ale to najwazniejsze. Jesli to naprawde bol od szyjki bo Adaś na nia napiera to stwierdzilam ze musze sie szybko ogarniac - tak wiec wlasnie robie pierwsze pranie jego ciuszkow. Razem z mezem kupimy w tym tygodniu tez wozek, lozeczko i przewijak. A ja chyba spakuje torbe do szpitala. A teraz poczytam co tam u Was, widzialam juz ze zdjecia sobie wysylalyscie wiec ja tez poprosze karolajna@gmail.com Ejmi Tobie dziekuje za zdjecia - piekna z Ciebie brzuchatka :) i wiesz zazdroszcze Ci piegow - ekstra sa, jakbys chciala troche oddac to ja chetnie :). Uwielbiam piegi - ja mam tylko od slonca, a strasznie podoba mi sie uroda kobiety ktora ma piegi - naprawde ekstra :) -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Agulinia super fotki, ekstra brzusio i mega szczesliwi rodzice :) :) czyli piekny obraz -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
zenek co do tego artykulu to ja nigdy nie rodzilam ale bylam w szpitalu wiele razy rowniez na oddziale ginekologicznym i nasluchalam sie na korytarzu od dziewczyn z oddzialow polozniczych i uwazam ze w naszej sluzbie zdrowia jesli chce sie miec ludzka opieke to trzeba zaplacic - niestety spoleczenstwo nauczylo personel medyczny tego ze dostaja koperty. Oczywiscie polozna i lekarz maja obowiazek sie Toba zajac ale trzeba sie ich prosic czesto o zainteresowanie. Moja kolezanka ktora ostatnio rodzila - pierwszy porod miala z polozna, ktora byla przy niej non stop, kiedy sie cos dzialo - np trzeba bylo podac srodki przeciwbolowe czy podac oksytocyne to polozna szla po lekarza i byl w przeciagu minuty, a drugi porod miala bez poloznej i stwierdzila ze gdyby miala polozna to meczylaby sie kilka godzin krocej bo byla zdana na sama siebie - lekarz i polozna zagladali do niej tylko co jakis czas i to tez nie na jej wyrazne zawolanie - musiala dlugo czekac, porod przebiegal prawidlowo wiec nie zwracano na nia uwagi - nikt jej nie pomogl wstac z lozka czy wziasc prysznic. Stad haslo "rodzic po ludzku" wg mnie dziala tylko wtedy gdy ma sie oplacona opieke. Oczywiscie to tylko moje zdanie. Ja od kilku miesiecy jestem dogadana z polozna i dzieki temu jestem spokojna. Ola dzieki za rade co do stanika :) -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam brzuchatki :) jak Wasze samopoczucie? mam nadzieje ze te co choruja czuje sie dzis duzo lepiej :) Ja wczoraj mialam mily dzien - wpadla do mnie przyjaciolka i pol dnia przegadalysmy :), a potem jak sie zabralam za obszywanie pieluszek tetrowych - podzielilam je na mniejsze, by byly bardziej praktyczne, to zeszlo 2,5h, ale akurat tego typu robotki mnie wyciszaja :). Wczoraj tez dostalam laktator, takze kolejny sprzet stoi na polce :). Natalie82 fajny masz ten wozek, ja tez planuje mutsy :) na takim samym stelazu, co do gondolki to jeszcze nie wiem. Jednak ja chyba kupie jeszcze fotelik mutsy - podoba mi sie ze fotelik jest rozkladany na plasko - slyszalam ze jesli jedzie sie z dzieckiem w dluzsza podroz to niedobrze jesli jest w takiej pozycji polezacej - a my napewno w styczniu - lutym pojedziemy z Adasiem nad morze. A moze ten maxi cosi tez sie rozklada, ale wydaje mi sie ze nie, myle sie? Wogole uwazam ze w fotelik warto zainwestowac bo to dla bezpieczenstwa naszego szkraba. Ela trzymaj sie i daj znac jak badania. TheKasia ja na Twoim miejscu poszlabym do lekarza jesli bol jest nie do zniesienia lub chociaz zadzwonila. Moja ginka za kazdym razem mi powtarza ze jak cos mnie niepokoi to mam dzwonic lub jechac do niej do szpitala. Ola ja mam wlasnie bol glowy z kupnem stanika - nie wiem czy powinnam kupic wiekszy? Agulinia super ze wszystko dobrze - jak widac lekarz niepotrzebnie Was przestraszyl. Przed porodem i tak bedziesz pewnie robic usg wiec wtedy mozecie sie upewnic. Ale skoro lekarz chce Cie zobaczyc dopiero za miesiac to chyba musi byc dobrze - bo moja ginka chce bym juz bywala u niej co 2tygodnie plus musze robic co tydzien ktg, no i jeszcze trzeba zrobic aktualne badania do szpitala na porod jak np posiew. Niestety na mszyce sposobow nie znam, no i czekamy na fotki :) Gawit wlasnie mialam sie Ciebie zapytac jak tam wizyta u fryzjera, a tu piszesz ze dzis nic z tego :). Co do komorek macierzystych to pozwole sobie odpowiedziec bo jestem biotechnologiem i jest to jak najbardziej moja dzialka. Ja uwazam ze jest to niesamowita przyszlosc, jednak nie wierze w polskie osrodki ktore lecza komorkami macierzystymi - dlaczego?! niestety jestesmy biednym krajem i nie mamy pieniedzy na badania i na to by rozwijac galaz inzynierii genetycznej. Pracujac w laboratorium genetycznym dostawalam pensje 1500zl, wiec widac jak dbaja o naukowcow. No ale wracajac do tematu, uwazam ze jest to przyszlosc dla chorob hematologicznych czy dla medycyny regeneracyjnej. Choroby hematologiczne jak bialaczka - jednak jest to rzadka choroba - ja np nie znam nikogo chorego na bialaczke. Druga szansa jest medycyna regeneracyjna - np leczenie organow po urazach - przyklady ostatnio na inflanckiej (szpital w warszawie) urodzil sie chlopczyk z dziurka w sercu i dzieki temu ze mial pobrana krew pepowinowa, mogli wstrzyknac mu komorki macierzyste do serca ktore zasklepily dziurke - ale zrobiono to w austrii bo w polsce nie ma takich sprzetow, wiec oczywiscie doszly mega mega koszty. Innym przykladem jest dziewczyna z Various Manx ktora ulegla wypadkowi samochodowemu i jest tez teraz leczona komorkami macierzystymi - wszczepiaja jej je w rdzen kregowy - robia to w Moskwie, tak wiec znow nie jest to Polska. Jezeli istnieje szansa uratowania czlowieka komorkami macierzystymi to wiaze sie to z mega mega kosztami i nie daje 100%skutecznosci, wiec trzeba miec tego swiadomosc oraz trzeba wiedziec ze jest tylko kawalek medycyny ktora je wykorzystuje. Polska jest krajem ktory poki co nie daje nadziei na leczenie komorkami macierzystymi, co innego np Hiszpania gdzie kazda kobieta ma pobierana krew pepowinowa bo panstwo prowadzi taka polityke. Z tego co wiem to zestaw pobierania krwi pepowinowej kosztuje 500zl, potem krew jest badana i jesli jest "czysta" ( nie ma zadnych wirusow czy bakterii) to bank przyjmuje ja i trzeba zaplacic 1400zl, a potem co roku 400zl. Trzeba tez pamietac ze takie komorki jesli sa zle przetrzymywane to szybko obumieraja, wiec warto by bylo zeby byl to wysokiej jakosci bank. Ja zastanawiam sie czy jesli pobiore komorki Adasia to czy potem bedzie mnie stac na to by je wykorzystac. Mysle ze za x lat - trudno okreslic jaki to bedzie czas, bedzie mozliwe wyhodowanie organow z komorek macierzystych ale to jeszcze lata badan bardzo bradzo drogich na ktore stac tylko bogate kraje jak usa. -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc mamuski :) Mezus wczoraj wrocil wiec odrazu mam lepszy humor :), stesknilam sie za nim a on za nami bo wysciskal nas i wycalowal za wszystkie dni :). Wczoraj bylam u fryzjera, wysiedzialam 2h bo robilam farbe, dalam rade - od momentu kiedy na szkole rodzenia babka pokazala mi cwiczenia na kregoslup i sobie cwicze to nic nie boli :). Oprocz tego staram sie cwiczyc oddechy ale tylko gdy mi sie przypomni :P Jutro kolejne cwiczenia. Wczoraj podjechalam tez do swiata dziecka, z nudow poogladac sobie co tam maja. Maja bardzo duzo ciuszkow i w cenach takich jak w innych sklepach w warszawie. Noo i mieli chyba wszystkie wozki jakie sa :) - lekka reka bylo z 50modeli wiec sobie pojezdzilam i zakochalam sie w mutsy - drogi wozek ale naprawde super wykonanie. Wczoraj szepnelam mezowi ze mi sie podoba i postaramy sie cos wymyslic :). Czy ktoras z Was moze cos powiedziec na temat musty? My mysle ze w ciagu najblizszych 2 tygodni zaopatrzymy sie we wszystko czego nam brakuje czyli wozek, fotelik, lozeczko, przewijak i posciel. Chce miec juz wszystko bo roznie to moze byc z moim klockiem :) Dziewczyny zycze nam wytrwalosci w tych ostatnich chwilach. -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
gawit badania ktg trzeba robic od 36 tyg, chyba ze wczesniej pojawiaja sie bole brzucha zwiazane ze skurczami lub jesli ma sie cukrzyce ciazowa to zaczyna sie od 34tyg, zapewne przy problemach z cisnieniem tez ok 34tyg trzeba robic. My idziemy na ktg w czwartek i bedziemy chodzic juz co tydzien, bo dzis konczymy 34tydz i zaczyna sie 35, ale moj syn rosnie jak chce wiec tak naprawde to juz sama nie wiem :) -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam z rana :) Witaj Basia, faktycznie dlugo Cie u nas nie bylo. Widze Kochane ze przyszedl kryzys, ale juz niedlugo i wytrzymamy te wszystkie dolegliwosci dla naszych maluszkow :), a jak pokaza sie na swiecie to juz o niczym nie bedziemy pamietac :). Ja mam bardziej tak ze mam mnostwo checi do robienia wielu rzeczy ale w praktyce wychodzi tak ze zaraz zaczyna mnie bolec brzuch i np trzeba wracac do domu lub usiasc na troche. Mathea daj znac jak wyniki badan - zawroty glowy i mroczki moga miec cos wspolnego z cisnieniem. TheKasia ja mam takie bole brzucha - niektore przypominaja bole okresowe ale pojawily sie tez takie klucia - jakby mnie ktos lapal mocno i trzymal chwile, wtedy az musze stanac, pochylic sie i wykrzywiam sie strasznie. Jednak sa one pojedyncze, po czym jest ok. Mam duzego malucha wiec moge i rodzic chocby dzis. Wogole to mam wrazenie ze brzuszek mi sie obniza bo lzej mi sie oddycha i juz nie jest pod samymi piersiami, ale dzis spotkam sie z przyjaciolka to ja zapytam bo nie widziala mnie jakis czas. A ja lece zaraz do fryzjera, mezus bedzie mial niespodzianke jak wroci :) -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
gawit kochana przypomnialas mi ze ja mam jutro wizyte u fryzjera :), umowilam sie juz jakis czas temu i zapomnialam. Dziekuje :) Nareszcie bede wygladac jak czlowiek :P odrosty mam juz 2,5miesieczne, zle sie czuje z takimi wlosami - jakbym o siebie nie dbala. Takze jutro bede napewno czuc sie bardziej kobieco :) i Adaś nie przestraszy sie mamy jak wyskoczy :P A ja ogladam mecz kosza Hiszpania-Grecja. Kibicuje Hiszpanom bo mam hopla na punkcie tego kraju :)