![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/D_member_13224523.png)
deseo
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez deseo
-
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, Adaś w przedszkolu a ja koncze sniadanko. Ejmi widzialam zdjecia - widac ze zabawa przednia byla, no i przychylam sie do opinii Listka :) A co do skurczy to ostatnio poczytalam sobie nasze forum jak bylam pod koniec ciazy z Adaska i od 36 tyg. jak nie skurcze to czop czy rozwarcie, takze teraz podchodze do tego z dystansem. Ale fakt ze od kilku dni lekko cmi mnie w okolicach krzyza a potem leci prad przez brzuch. Rodzic jeszcze nie moge bo mam do wyprania i wyprasowania troche ciuszkow, moj maz ma goracy czas w pracy mimo ze z niej odchodzi, takze czekam na koniec stycznia :) Agulinka zdrowka zycze! I na wakacje to i ja bym wyjechala, tylko czy z 2ka malych szkrabow to bedzie wypoczynek?! :) Chyba bardzo aktywny :) Listku no wlasnie u nas jest wielka niewiadoma. T zmienia prace, ma juz podpisana umowe, gdzie ma zaczac od marca - w tej firmie bedzie pol roku na szkoleniu napewno w warszawie, a potem mozliwe ze na 2 lata go gdzies wysla. Ale jest tez jeszcze jedna opcja, bo jeszcze jedna firma o niego walczy (dzis ma rozmowe z zarzadem) i wtedy musielibysmy wyjechac pewnie od marca i moze to byc drugi koniec Polski. Takze nic nie wiemy, siedzimy na bombie :) Ja podchodze do tego narazie pozytywnie. Gawit a Ty gdzie zes zabalowala? :) -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, Ale tu pustki, gdzie Was wywiało?! U nas sylwester u znajomych, niestety nie z Adasiem bo kaszlal i pociagal nosem, wiec zostal z dziadkiem, a wlasciwie poszedl z dziadkiem na impreze do wujka :) Byl gwiazda wieczoru wiec podobalo mu sie. A ja o dziwo doczekalam do 2 :) Dla nas poprzedni rok tez byl dobry - najwieksza radoscia byla ciaza i gdy okazalo sie ze bedzie Hania to juz wogole. Natomiast ja bardziej mysle co czeka nas w tym roku i tu troche sie boje :) bo zmian cala masa, lacznie z tym ze moze zmienimy miasto Ja od wczoraj mam delikatne bole krzyzowe - teraz juz jestem w stanie odroznic rozne rodzaje bolu bo przy Adasce to byla niewiadoma. No i zostalo mi jeszcze tylko kilka pierdolek i zapakuje torbe bo za tydzien odstawiam leki. Listku super ze wyjazd udany, mi marzy sie wyjazd w gory ze sniegiem, sankami i super zabawa Madzia i jak tam Zuzia? Pewnie zlapala cos w zlobku, niestety tam jest istna wylegarnia, a zeby tez mogly sie zbiec. Choc ja tez glupieje bo nam jeszcze 3ki nie wyszly a mialam wrazenie ze juz 1,5 miesiaca temu wyjda. Hanka co tam u Ciebie? :) Agulinia ciekawy ten plan sylwestrowy :) Ja tez poczatkowo na taki liczylam, ale maz zarzadzil inaczej wiec zalozylam dresy i pojechalam do znajomych zajmujac przez caly wieczor wygodne miejsce na kanapie. No i trzymam kciuki bo TO juz na dniach :) Agulinka, Ejmi, Gawit a jak tam Wy sie bawilyscie na balach? :) Noworoczne buziaki! -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka I ja witam po swietach. U nas ok. Jedyne co to zmeczyly mnie te swieta mimo ze nigdzie nie wyjezdzalam jedynie po rodzinie w warszawie. Ale w pierwszy dzien swiat mialam nalot rodziny u siebie wiec zamiast odpoczywac to sterczalam w kuchni, a kazdy tak obiecywal ze ja robic nic nie bede, no ale nic - dalam rade :) Poza tym u nas prezenty tez udane - Adas dostal rowerek biegowy i remize strazacka fisher price, no i kilka innych pierdolek jak bajki na dvd czy ksiazeczki. Zrobil tez nam prezent bo odrzucil smoka :) - powiedzialam mu ze smok jest be i ze jest dla malej dzidzi a on zapytal: "naplawde?" wiec powymyslalam jeszcze kilka argumentow po czym smok wyladowal w koszu i od tej pory nie bylo ani jednego pytania o smoczka- jestem w mega szoku. W sumie to w ciagu ostatnich 2 miesiecy przeszlismy niezla rewolucja - najpierw zmiana lozeczka i spanie bez rodzicow w pokoju, potem nocnik, a teraz jeszcze smok. Natomiast najwieksza rewolucja w zyciu Adaski przed nami - mam nadzieje ze i tym razem pojdzie lekko. Gawit wazne ze kara skuteczna, choc faktycznie jesli w pokoju jest totalnie ciemno to bym uwazala bo potem Tysia bedzie bala sie ciemnosci. No i zycze udanego polowania na kiecke :) Listku Ty pewnie juz w drodze - szerokiej drogi i milego wypoczynku! Agulinia jak tam Twoje samopoczucie? jakies oznaki zblizajacego sie terminu? A co do spotkania to w moim przypadku bedzie ciezko - T od marca zmienia prace i bedzie pracowal rowniez w soboty. Ja nie widze podrozy z 2ka dzieci sama. Agulinka nie ma to jak radocha z zabawek :) ja uwielbiam wszelkie klocki wiec czesto buduje Adasce jakies garaze, domki czy inne budowle i przyznaje ze czasem lapie sie na tym ze mysle sobie ze Adas moglby isc pobawic sie czym innym bo mi przeszkadza w budowaniu :) - wychodzi ze mnie dziecko :) A co do nocek to Adas nie przychodzi do nas. Wydaje mi sie ze on poprostu nie zaznal spania z nami - w calym swoim zyciu moze ze 3 razy spal kawalek nocy z nami. Przychodzi do nas rano - sam otwiera sobie drzwi i krzyczy "wyspalem" :), po czym gramoli sie na nasze lozko i sie nas pyta "śpisz?" :) Michaa dobre z tym płaskostopiem i przykro mi z powodu dziadka... No dobrze moje kochane zycze Wam udanej zabawy i Szczesliwego Nowego Roku - aby byl lepszy od tego co nam mija. My mielismy jechac do znajomych ale Adas cos podupada - ma brzydki kaszel, a tam mialy byc tez inne dzieci wiec cos czuje ze zostaniemy w domu. Buziaki -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, Jak tam w przeddzien swiat?! Ja dzis musze z grubsza ogarnac mieszkanie, bo jeden dzien swiat spedzamy z rodzina u nas. Na szczescie mam juz meza w domu :) No i malego pomocnika :), ktory dal mi troche w kosc przez ten tydzien - "mamo tanczymy, mamo chodz pobudujemy, mamo choc scigamy sie, mamo szukaj Adasia" - rany pod koniec dnia to juz ledwo zipialam :) Ale teraz mam meza do konca roku wiec zamierzam lezec i sie nie ruszac. A teraz chcialabym Wam zlozyc najserdeczniejsze zyczenia, spedzonych w rodzinnej atmosferze i pelnych milosci Swiat Bozego Narodzenia. Swiat pelnych usmiechu i radosci wspolnie spedzonych z naszymi pociechami :) Sle buziaki -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, U nas troszke sniegu spadlo wczoraj wieczorem - fajnie, Adas mial radoche bo nie pamieta zeszlej zimy. Ja bym chciala snieg na swieta i sylwestra - odrazu inna atmosfera jest no i mozna na sanki isc :) Ale faktycznie jak ktoras z Was gdzies wyjezdza to snieg to raczej utrudnienie. Ja staram sie jakos ogarnac na swieta, no i wczoraj przystroilam mieszkanie - ah jak ja uwielbiam robic stroik, wyjac te wszystkie figurki mikolajow i swieczki. Jeszcze tylko choinki mi brakuje, ale bedzie dopiero w piatek jak mezu wroci Gawit na bilansie moje dziecko przeszlo samo siebie, normalnie az go nie poznalam. Dal pani doktor zrobic wszystko - zwazyz, zmiezyc, wymacac jame brzuszna, siusiaka i jajka, pokazal ladnie zabki i nawet cisnienie dal sobie zmierzyc co pani doktor stwierdzila ze przy 2latkach to raczej sie nie da. Wazymy 13 kg a mierzymy 90 cm czyli jestesmy po srodku siatki centylowej. Poza tym dostalismy jedynie skierowanie do ortopedy bo pani doktor chce by ortopeda rzucil okiem na pietki Adasia - podobno moze miec tendencje do stawiania ich do srodka. No i faktycznie macie racje co do rozlaki, zreszta jeszcze sama niedawno pisalam Ejmi czy Madzi ze to tylko kilka dni wiec nie ma co sie przejmowac. Listku dzieki za linka, napewno skorzystam :) Wlasnie czytalam przepis na ciasteczka, no i Emi super pomocnik :) No i gratki za nocnik, u nas tez jeszcze zdarzaja sie wpadki, ale mysle ze trzeba dac dzieciom jeszcze sporo czasu by bylo idealnie. Oby zadne grypsko Cie nie zlapalo przed swietami! Ejmi Krzys nie buntowal sie na poczatku ze nie ma smoka? nie bylo placzu w nocy? Adas zasypia ze smokiem, potem go wypluwa ale jak sie przebudzi w nocy to znajduje smoka i idzie dalej spac, chyba ze nie moze go znalezc wtedy nas wola - dlatego jakos ciezko mi przychodzi odstawienie smoczka. Madzia usmialam sie z tego tekstu o bobku :) I u nas tez lego na tapecie, Adas wiecznie buduje wieze i garaze dla samochodow :) A co do wolania siusiu to niestety trzeba cierpliwosci. Adas zaczal wolac siusiu dopiero po ok. 2 tyg jak latal bez pampersa - byl poprostu wysadzany, a jak zrobil w majtki to byla rozmowa i mimo wszystko byl sadzany na nocnik. Dlatego musialam zaopatrzyc sie w mega ilosc majtek i spodni. Kasia powodzenia w odpieluchowaniu! u nas wymagalo to mojej cierpliwosci ale przynioslo skutek Ola tez ostatnio myslalam zeby poszukac jakiejs szopki i ciekawa jestem czy cos trafie Gawit no w marketach jest wscieklizna - ludzie robia zakupy jakby byl koniec swiata ale to nasza domena :) U nas tez Adas dostanie rowerek biegowy - fakt ze pora nie ta, ale skoro chrzestny stwierdzil ze chce kupic to ja nie mam nic przeciwko :) A jaka kara u Was jest skuteczna? A jobuz brzmi zabawnie :) A ja lece robic sledzie i prasowac rozowe ciuszkI :) -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, Ale tu przeciagi :) U nas weekend leniwy, bez swiatecznych porzadkow, bez zakupow i tej calej bieganiny - jakos nie mielismy checi :) Ale teraz wszystko musze ogarnac sama bo do piatku jestem sama. Tyle ze wcale nie zamierzam zatracac w kuchni - zrobie 2 ciacha, sledzie i salatki, reszte licze na innych :) Szkoda tylko ze choinki nie udalo nam sie kupic, bo swiateczna atmosfera bylaby bardziej wyczuwalna. Dzis jade na bilans z Adaskiem, zobaczymy co tam nam powiedza. Listku podeslij linka do swojego bloga, sos serowy brzmi super, a ja nie mam jakiegos sprawdzonego przepisu :) Super ze Emi pomagala w ciasteczkach, Adas wogole nie byl zainteresowany - bawil sie ciastem jak plastelina :) Michaa wspolczuje sytuacji z dziadkiem.. Madzia fajnie ze wyjazd udany :), a Zuzia pewnie rzucila sie na szyje po powrocie. Ja wlasnie zaczelam sie zastanawiac jak to bedzie jak bede przez 3 dni w szpitalu, bo prawda jest taka ze nigdzie nie wyjezdzalam sama odkad Adas jest z nami. Czasem nocowal u dziadkow ale to tylko kwestia 1nocy i kawalka dnia. Jakos mi ciezko z tym, no ale porodu w domu sobie nie wyobrazam wiec nie ma co dumac :) Agulinia wlasnie sie zastanawialam jak tam u Ciebie, ale widze ze Ty w swietnej formie :) Puzzle super, my tez takie mamy, tyle ze Adas nie podziela takiego zafascynowania. Buziaki -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, I ja sie melduje po weekendzie. U nas weekend fajny - w sobote pelne lenistwo, a w niedziele bylismy na mikolajkach w kinie - puscili bajke o reniferku i swietach. Bajka trwala 1,5 h, obstawialam ze Adas nie wysiedzi 20 min, ale wysiedzial caly film i przezywal bardzo :) To byl seans dla rodzicow z dziecmi wiec nikomu nie przeszkadzaly komentarze dzieci czy krecenie sie na fotelu. Poza tym czuje sie juz faktycznie lepiej - organizm przyzwyczail sie do lekow. W piatek bylam na wizycie - szyjka przyhamowala, natomiast jest krociutka i mieciutka, a Hania podobno jest bardzo nisko, ale o tym wiem bo czuje kazdy jej ruch jakby byla juz miedzy nogami. Agulinia ja nie pomoge i z garnkami i z lodowka. Madzia mebelki fajne :) No i milego wyjazdu nad morze :) Ja chetnie pojechalabym nad morze ale i w gory wiec wogole chetnie bym gdzies wyjechala :) Zaluje ze w przyszlym roku nie podtrzymamy tradycji i nie spedzimy ferii nad morzem. Listku ja lubie takie jarmarki swiateczne, w weekend bylam na takim w warszawie :), choc pamietam ze kiedys byly fajniejsze. No i faktycznie ze najgorsze to jest jak nie wiemy co nam jest, kazdy lekarz ma inny pomysl na leczenie i badania, po czym rozklada rece. Gawit jak tam malinowe pasemka? :) Miłego! -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Listku fajnie z tym Wiedniem :) Co na takim kiermaszu mozna kupic? Madzia super! jak to trzeba wierzyc we wlasne sily! gratuluje! -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, Dzis chyba troche lepiej Agulinia dzieki za rady - mam wszystko rozpisane co i jak, jutro ide na wizyte bo wraca moja lekarz. Leki przepisal mi inny lekarz, wiec zobaczymy co jeszcze moja powie, choc bylam z nia w kontakcie telefonicznym. Ja tez chodzilam z rozwarciem wiec wierze ze mozna :) No i widze ze porodowka Ci nie straszna, u mnie kolory bardziej stonowane - mam nadzieje ze i tym razem trafie do sali wrzosowej :) Agulinko moj T jak wraca do domu o 18 to jest super, choc rozumiem ze jak czlowiek sie przyzwyczaji do dobrego to potem ciezko. Brawo dla Szymcia za ladne pobranie krwi i oddanie siusiu! Madzia daj znac jak tam egzamin Listku nie wiem jak z tym rtg, a znow Ci zatoki doskwieraja? Ja licze sie z tym ze po lekach moze byc tak ze przenosze ale wole przenosic bo jesli urodze w styczniu to zostane sama - moj jeszcze w polowie stycznia wyjezdza, takze poprosze 1 lutego :) - wtedy bedzie juz caly miesiac dla mnie :) Kasia wspolczuje, bo Ty to juz wogole pomocy nie masz.. A ja bym chetnie w gory pojechala, bialo juz tam jest i chetnie grzanca w jakies knajpce bym wypila - ale to chyba nie predko, a szkoda! Dzis lece na spotkanie z kolezankami ciezarowkami bo w przyszlym roku tez moje 2 kumpele mamami zostana, bedzie z kim z wozkami chodzic :) Miłego! -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, U nas snieg sypnal z rana ale juz go nie ma. Ja czuje sie paskudnie.. Agulinia biore fenoterol i isoptin, no i czuje sie jak podczas 1 trymestru - serce mi wali, rece drza i do tego wymioty, ehh Marze juz o styczniu. Wczoraj mikolajki w przedszkolu nie za bardzo sie udaly bo Adas mial faze ze chce isc do domu, takze odebral od Mikolaja prezent i wyciagnal mnie do domu. Agulinia ja tez ostatnio myslalam o tym by isc do dentysty z Adaska, ale kurcze sobie tego nie wyobrazam :) on nawet na fotelu nie usiadzie. Takze szacun dla Maliny. No i Ty pakuj ta torbe, prasuj te ciuszki bo nie znasz dnia ani godziny skoro szyjka sie otwiera :) Wspoluczje rwy.. Madzia trzymam kciuki za prawko! Listku narazie leki mi dali, jesli nadal cos sie bedzie dzialo to pewnie beda myslec nad innym rozwiazaniem. Martasku podzielam zdanie dziewczyn - pokoik super! Sroczko niezle tempo sobie narzucilas. A mi wlasnie brakuje tego kontaktu z ludzmi teraz jak jestem na zwolnieniu, no ale nie ma co szarzowac i latac w 3trymestrze do pracy. Ejmi ale usmialam sie z tego spuszczonego Mikolaja :) No i ja tez mam sentyment do Mikolajek, wogole grudzien to taki magiczny miesiac, ale w styczniu moglaby juz przychodzic wiosna :) No i faktycznie szybko doszlas do siebie skoro juz fikasz na aerobiku. Gawit super ze Martysia dojrzala do braku butli w nocy - oby tak dalej. No i widze ze chec zmiany za Toba chodzi - ja ostatnio tez u fyzjera zrobilam sobie kilka jasniejszych pasemek. Listku super ze prezent trafiony. A co do Waszych problemow to masz racje ze poki kogos cos nie doswiadczy to nie ma o tym pojecia - ja nie wiem co oznaczaja zatwardzenia - kiedys jak Adas byl malutki to pamietam ze byl dramat, bo tylko z czopkiem sie zalatwial no ale z takim maluchem jest prosciej niz z 2latkiem. Takze radzcie sobie jak najlepiej i mam nadzieje ze juz niedlugo sie to unormuje. Milego! -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, Dzis podobno jakis snieg ma sie pojawic?! Zobaczymy U mnie niestety zaczyna sie powtorka z rozrywki z ciazy z Adaska, tyle ze wtedy bylam juz w 36tyg a teraz jestem dopiero w 32tyg - szyjka zaczela sie otwierac. Dostalam leki bo Hania jest malutka i musi jeszcze posiedziec w brzuchu. Zobaczymy czy leki przyhamuja wszystko bo jesli nie to musze dostac zastrzyki by plucka dojrzaly. Najgorsze ze moj T ma kalendarz zawalony do swiat, no ale cos pokombinujemy. Agulinia Ty widze ze tez masz dobre tempo :) No ale pierwsza ciaza jest nie do powtorzenia tzn. ten spokoj i lenistwo juz sie nie powtorza. Listku wiesz przeciez ze net nie jest dobrym zrodlem informacji, bo mozna natknac sie na stek bzdur - takze wiecej nie czytaj o chorobach czy wynikach bo naprawde mozna sie zestresowac. Trzymam kciuki by nastepne badania byly ok i wierze ze tak bedzie. A naklejki swietny pomysl - u nas tez sie sprawdzily, najpierw byly slodycze, potem mu rysowalam na raczce mazakami do skory a na koniec naklejki. Ejmi niezla akcja z tym 4-5latkiem. Moj Adas tez potrafi zrobic afere w sklepie, nie ma opcji by nie siedzial w wozku bo inaczej jest gonitwa po sklepie i branie do rak wszystkiego. Dlatego jezdzi w wozku na zakupy i dostaje odrazu cos do jedzenia - jakas bule :) A jak tam mikolajki? Adas zostal uswiadomiony w przedszkolu ze Mikolaj przynosi prezenty wiec dzisiaj nie bylo mowy by czegos nie dostal - dostal plecaczek bo ostatnio wyciagal z szafy moje torebki i chcial z nimi na dwor wychodzic, kilka resorakow i wiatraczek z zig zagiem. Takze nic wielkiego bo jeszcze w przedszkolu ma byc Mikolaj, no i dzis ide na spotkanie mikolajkowe - najpierw dzieci maja zaspiewac 2 piosenki, ma byc jakis poczestunek i bedziemy ozdabiac z dziecmi bombki. Milego! -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, U nas szaro buro i ponuro - deszcz leje.. Mecza mnie weekendy, mimo ze T mam w domu to Adas ostatnio ma faze mama, wiec mama kapie, mama usypia, mama sie bawi, mama wysadza. Ja nie potrafie mu odmowic bo wiem ze to ostatnie chwile kiedy moge sie skupic tylko na nim. No i przez to w niedziele wieczorem to myslalam ze juz do szpitala sie bede pakowac, bo pojawily sie skurcze - na szczescie nieregularne i wypadlo mi sporo sluzu, wiec boje sie ze to czesc czopa.. Dzis musze lekarza odwiedzic, tyle ze moj dzis nie przyjmuje. Co do lozeczka to Adasiowi przypadlo do gustu, narazie poscielismy mu tak ze materac jest praktycznie na podlodze, przez co lozko jest duzo glebsze. No i musze powiedziec ze moje dziecko jakos bezproblemowo znosi zmiany - najpierw wyprowadzka rodzicow z pokoju a teraz nowe lozko. No i po weekendzie musze powiedziec ze robimy juz w pelni na nocnik - siku i kupke. Dzis nawet obudzil sie nad ranem i krzyczy "mama siku" wiec pedzilam na spiocha tak ze ledwo sie nie potknelam o zabawki. No ale pampers byl suchutki, za to nocnik pelen. Ejmi musze przyznac ze malo Krzys bajek oglada, moj oglada ok 1,5h - 0,5 h rano i mniej wiecej 1h jak wroci z przedszkola. No i musze przyznac ze ogladamy juz tez bajki dla starszych dzieci, bo jakby nie patrzec Auta nie sa typowo dla 2latkow. Madzia przypomnialo mi sie jak to ja cwiczylam z mezem przed egzaminem na prawko - pamietam jak syczal - staral sie powstrzymywac przed komentarzami :) A teraz mowi ze to on mnie nauczyl dobrze jezdzic i parkowac - jasne :) Natalie szybko Patrysiowi poszlo z nocnikiem, u nas to trwalo prawie 4 tyg. No a wyjazd brzmi super :) Listku tak jak napisala Gawit - ja odrazu zakupie kask i ochraniacze, choc moj Adas juz zlapal bakcyla jazdy na tego typu sprzecie bo mial taki plastikowy motorek, na ktorym mial postawe jak na rowerku i tez trzeba bylo sie odpychac. jedyne co to rowerek jest poprostu szybszy. Gawit kask i ochraniacze obowiazkowo! :) A impreza kabaretowa super! Milego dnia -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, Dzis piatek czyli czas posprzatac - nie bardzo mi sie chce :) Ostatnio wogole czuje sie jak slon - ciezko mi oddychac bo brzuch chyba poszedl mi jeszcze do gory, a waga zaczela pokazywac kolejna cyfre z przodu, no ale nie ma diety cukrzycowej wiec pozwalam sobie, oj pozwalam :) Wczoraj przyszlo lozko Adasia i dzis bedzie premiera :) Ciekawe jaka noc nas czeka. Ale jak Adas zobaczyl karton ze zdjeciem lozka to normalnie az piszczal z radosci :) No ale zig zag macqueen jest u nas w czolowce jesli chodzi o bajki. A lozko bedzie takie http://allegro.pl/little-tikes-609244-lozko-samochod-mcqueen-bon-i1960013743.html Teraz jeszcze posciel musze kupic jakas fajna i bedzie zadowolonie 1000% :) Poza tym zaczynam rodzine uswiadamiac ze robimy zrzutke na prezent na gwiazdke, bo nie chce jakis pierdol ktore beda lezaly w kacie, a niestety rodzina mojego T jest zdolna do tego typu kwestii, wiec wzielam prezenty w swoje rece - a co! No i Adas dostanie rowerek biegowy i remize strazacka. Agulinia - ja szybka! Nie poprostu kregoslup juz mi siada, no i ja lubie miec wszystko przygotowane, mimo ze nie licze na szybsze rozwiazanie bo chce dotrwac do terminu bo inaczej T mi nie pomoze. A Ty to torbe juz powinnas pakowac :) O tescie nie slyszalam, komu chcialabys go zrobic? Blog fajny :) Ejmi - u nas tez jest mega bunt, u nas np. kiepsko jest z ubieraniem i czasem ja z tym brzucholem walcze na dywanie by Adas nie latal na golasa. Ale kiedy sie nie spieszymy - nie musimy juz wychodzic to ja odpuszczam i czekam az sam przyjdzie. Jedyne co fajne to ze Adas jak wraca z przedszkola to jest steskniony za swoimi zabawkami wiec potrafi sie sam bawic. A bajki u nas tez codziennie sa i ja nie widze w tym nic zlego. Listku jak tam zakupy? :) Ja czekam az znowu bede mogla zakladac swoje ulubione ciuchy, bo dawno juz ich nie mialam na sobie, no ale przyczyna wiadoma :) Kasiu wspolczuje! oby Ci sie to szybko wygoilo. Martasku widze ze od nowego roku zmiany :) A z kim bedzie Miloszek jak wrocisz do pracy? Gawit milej integracji, a na jaki kabaret idziesz? Madzia u nas ponad 3 tyg trwalo namawianie Adaski do siadania na nocnik by siadal bez zadnej zachety typu nagroda, wiec oby z Zuzia tak dalej gladko szlo. My juz prawie miesiac walczymy z odpieluchowywaniem no i wreszcie pojawia sie swiatelko - Adas zaczyna wolac, nawet nie wiecie jaka euforia jest jak slysze "mamo siusiu". Takze moze jednak wyjde z pieluch zanim znow w nie wejde, bo nawet po umyciu Adas mi mowi - "mamo nie ce pieluchy, ce matki ze strazakiem, Adaś jest duzy i pieluchy niee" No i fakt ze pielucha nam sie robi coraz lzejsza po nocy, dzis mialam nawet wrazenie ze jest prawie sucha, choc wiem ze do zdjecia pieluchy na noc dluga droga ale to znaczy ze zaczyna kontrolowac potrzeby. Miłego weekendu! -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, Wczoraj poczytalam ale nie odpisalam, ale ze od 12 wczorajszego dnia posta nie ma to az dziwne :) Agulinia mam nadzieje ze nie rodzisz :) Ejmi pewnie dochodzi do siebie :) Madzia i Gawit dzielnie pracuje :) Listek pewnie cos pysznego pichci jak zwykle :) U nas maly wypadek sie zdarzyl - otoz Adasiek u znajomych dotknal szyby od kominka i sie oparzyl - kiepsko to wyglada, bo babel sie zrobil, ehh zla jestem na siebie Madzia jedz do teksasu - czasem trzeba pomyslec o sobie, zdaje sobie sprawe ze nie jedziesz tam na urlop ale napewno bedzie to fajny wyjazd, takze zalatwiaj paszport i wize. Zuzia z tata dadza sobie swietnie rade. Listku spoznione naj dla Emilki, jestem pelna podziwu dla Twojego tortu - brawo! to niczym dzielo sztuki :) A prezenty w tym kuchenka prezentuja sie bardzo profesjonalnie :) No i Emi to sama slodycz ale pisalam to juz kilka razy. Ejmi dobrze ze wracasz juz do siebie - zreszta nie masz innego wyjscia :) zdrowka dla Krzysia, a gnicie w domu to niestety kiepska perspektywa - odrazu przypomina mi sie zima po urodzeniu naszych maluchow. No i musze przyznac ze i ja nigdy nie robilam Adasce kaszy mannej - chyba czas to zmienic :) Kasia szybkiego rozpakowywania! A co do drugiego to nie dziwne ze masz watpliwosci, szczegolnie ze piszesz ze pomocy meza nie masz. Choc powiem Ci ze jak mysle sobie o tym jak podejmowalismy decyzje o drugim dziecku, to wlasciwie u mnie to byla kwestia decyzji i mysli o tym czy dam sobie rade z 2ka dzieci sama, bo moj maz jest tatusiem weekendowym. Natomiast u mnie bylo to ogromne pragnienie 2giego dziecka wiec szybko sie zdecydowalam, nawet gdybym miala sie urobic za dwoje. Czuje ze jest to czas ktory chce poswiecic dla rodziny, a jeszcze nastapi zmiana rol i to ja bede robic "kariere" :) Gawit zdrowka dla Tysi, eh ten katar to mordega. Co do pasozytow to tez kiedys slyszalam ze przy pasozytach slodycze wchodza na potege, ale czesto tez pojawia sie jakas wysypka, pokrzywka czy inne wykwity skorne - poprostu w ten sposob organizm wydala metabolity pasozytow. No i wydaje mi sie ze jesli jest stwierdzony pasozyt u dziecka to odrobaczanie musi przejsc cala rodzina. Agulinia dawaj ten przepis na chlebek :) Pan tulipan ;) Ide powiesic pranie - same male slodkie spioszki pajace i bodziaki, pamietacie ten zapach niemowlecych proszkow?! Cudowny :) Przy takim praniu prasowanie nabiera nowego wymiaru :) Milego dnia! -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, Melduje sie i ja po weekendzie. Jak zwykle w poniedzialek odpoczywam po weekendzie z chlopakami, a ze w ten weekend jeszcze mialam w sobote i niedziele gosci na obiedzie to troche roboty bylo, na szczescie robilam jakies proste dania wiec nie bylo zle. No ale chyba zaczyna sie czas ze trzeba zaczac coraz bardziej o sobie myslec a nie o innych bo w niedziele to kregoslup juz mnie tak lupal ze masakra. Poza tym cos czuje ze ta koncowka ciazy bedzie podobna do tej z Adaska, czyli ostatni miesiac skurczy, bo juz zaczyna mi ostro stawiac sie brzuch i czuje klucie od szyjki. Poza tym u nas nic nowego, nadal Adas nie wola siku wiec zabawy jest mnostwo z tym jego wysadzaniem, no ale walcze dzielnie. Skladam spoznione naj dla Miloszka - duzo usmiechu i radosci! I lece poczytac co tam naskrobalyscie w weekend :) -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, Ja od poniedzialku sama z Adaska wiec czasu nie mam by cos skrobnac bo jak Adas w przedszkolu to ja korzystam z wolnego - a to zawiezc zwolnienie do pracy, a to wizyta u endokrynologa, a to zakupy no i powoli kupuje ciuszki, choc czekam tez cierpliwie na przeceny. Ale juz kilka rozowych ciuszkow mam :) A wczoraj mialam pierwsza wywiadowke w przedszkolu :) Tzn spotkanie w 4 oczy z nauczycielka grupy Adasia i zdawala mi relacje z mojego orla :) Dostalam 2 strony wypracowania plus opinie psychologa. Ambitne to moje przedszkole. Ogolnie moj syn zostal pochwalony za mowe, za samodzielne jedzenie i ubieranie sie, no i za pamiec. Pani podziwiala ze on bardzo chetnie czyta ksiazeczki i opisuje kazdy szczegol, ale to u nas codzienny rytual, mamy w domu chyba z 30 ksiazeczek i codziennie przed spaniem "cytamy" :) oczywiscie nie wszystkie. A dostalismy za to ze mamy jeszcze smoczek bo podobno Adas wymawiajac niektore sylaby zle uklada jezyk i to przez smoczek. Na wiosne opinie na temat kazdego dziecka ma przedstawiac pani logopeda wiec jesli do tego czasu nie pozbedziemy sie smoka to dostaniemy mocno po glowie. Co do odpieluchowania to od 2 tyg Adas lata w majtkach w ciagu dnia i w przedszkolu i w domu, ale ze 3 razy w sumie w ciagu dnia trzeba go przebrac - jedyne co to on jeszcze nie wola, ale jest postep bo zaczely mu przeszkadzac mokre majtki czy spodnie. Teraz czekam na etap kiedy zacznie sie orientowac ze chce mu sie siku. Eh ale czasem to mam serdecznie dosc tego treningu czystosci. No ale musze byc konsekwentna. Agulinia usmialam sie z Maliny u fryzjera no i z tego zes gapa :) Pani fryzjerka napewno Ci wybaczy :) No i powiem Ci ze ja tez sie ostatnio zastanawialam jak to wszystko logistycznie rozwiazywac np z kapiela bo rece beda tylko 2 - moje, ale czas pokaze, trzeba bedzie wypracowac jakis schemat. Listku wspolczuje! zatoki to cholerna sprawa ktora potrafi sie wlec! A do tego jeszcze te zatwardzenia Emi! Mam nadzieje ze juz niedlugo i wyjdziecie z dolka! A co do picia to mysle ze to ladne ilosci. Gawit super ze wyniki sa dobre, masz teraz spokoj! A ten endokrynolog to tak kontrolnie, choc powiem Ci ze przed sama wizyta musisz powtorzyc badania na hormony bo inaczej wizyta bedzie bez sensu - dostaniesz powtorne skierowanie i znowu bedziesz czekac na wizyte. Wiem co mowie bo endokrynologa odwiedzam raz w miesiacu. A co do nocek z 2ka to poprostu starsze dziecko musi sie przyzwyczaic do halasow w nocy. Ja jak Adas teraz budzi sie w nocy to nie wstaje do niego poki nie placze i wola, zeby sam staral sie uspokajac i zasypiac. No ale jesli Hanka bedzie miala taki glosik jak jej brat to bedzie ciekawie bo Adas to wrzeszczal jak sie budzil na jedzenie. Madzia a to dopiero 3dniowka? Chyba nikt sie nie spodziewal, teraz temperature najczesciej zwalamy na zeby. Dobrze ze to nie zadna infekcja. Agulinka eh te tesciowe! Jakby moja miala sile zajmowac sie Adaska to u mnie takie teksty bylyby na porzadku dziennym no i na bank by robila wszystko po swojemu. No i ja licze na takiego aniolka :) No dobra lece na poczte bo paczke mam do odebrania. Buzki! -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, Spoznione naj dla Olgi! - spelnienia marzen i duzo usmiechu! No i powodzenia dla Ejmi! Ja wlasnie odpoczywam po weekendzie bo jakos te chlopaki mnie zawsze wymecza w weekend :) U lekarza ok, szyjka krotka ale zamknieta szczelnie. A na usg tez wszystko w porzadku - Hania przebadana wzdluz i wszerz i udalo sie zrobic ladne zdjecia buziaczka :) Jedyne co to jest malutka, wszystkie parametry ma ponizej 29 hbd i wazy 1,3 kg, ale ma jeszcze ponad 2 miesiace na przybranie. Madzia dobrze ze okazalo sie ze to zeby, choc ja juz mam dosc ich wychodzenia - strasznie dlugo to trwa Michaa prezenty fajne :) no i Olga madra dziewczynka - wziela sobie do serca rady lekarza - brawo Sroczko ladna waga i wzrost Lukiego - brawo :) Agulinia musze przyznac ze odwazna jestes :) Ja szczerze mowiac to mysle o tym by zostawic Adaske przez pierwszy miesiac a potem jak T zacznie nowa prace to mysle sobie ze przedszkole bedzie dla mnie zbawieniem. Moze za malo wierze we wlasne sily, ale pamietam jak to bylo z Adaska, ktory co prawda byl bardzo wymagajacym i wiecznie placzacym dzieckiem a teraz licze na aniolka :) No nic zobaczymy. Listku jak tam kurs? Buziaki -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, Ja wlasnie zakonczylam sprzatanie - jakos tak mi w krew weszlo ze w piatek sprzatam, choc w sumie po weekendzie mieszkanie znowu nadaje sie do ogarniecia. Czasem tak sobie mysle ze nie bede nic robic - sprzatac, robic zakupow, prac, gotowac, az T sie zainteresuje sprawami domowymi. U nas szykuja sie zmiany - T zmienia prace, wczoraj podpisal umowe i od marca pracuje dla nowej firmy. Ciesze sie bo wiem ze potrzebowal tej zmiany no i prawdopodobnie caly luty ze mna posiedzi w domu - ciekawe czy nie zwariujemy :) No ale od marca zacznie sie orka, bo do domu wczesniej niz o 19 wracac nie bedzie, czyli odbior Adaski z przedszkola to bedzie moja kwestia - mam nadzieje ze szmata nadejdzie szybko w tym roku. No i jeszcze jedna kwestia ze bedzie pracowal w soboty, co jest chyba najgorszym aspektem nowej pracy. Brzuch mi coraz czesciej trwadnieje czyli przepowiadacze sie uaktywnily, dzisiaj mam wizyte a jutro usg wiec zobaczymy jak tam w srodku sprawy sie maja no i zobacze moja kluseczke :) Madzia oj chyba cos sie Wam zaczyna - zdrowka dla Zuzi. Listku mi na zaparcia najbardziej zawsze pomagaly winogrona, nawet sliwki nie dawaly takiego efektu, moze sprobuj z winogronem a jak nie to moze czopka z parafiny. No i ja juz sobie wyobrazam wrzask Adaski jakby mial miec robione takie usg, takze jestem pod wrazeniem ze Emi taka grzeczna Agulinia ja ostatnio tez mam faze na cole :) i sama sobie ja kupuje bo gdybym miala liczyc na mojego to bym jej nie pila od poczatku ciazy, bo dla niego cola to zuuooo :) A pizze Korone polecam szczegolnie z bialym serkiem :) A czy Ty Maline masz zamiar puszczac do zlobka jak sie malutka urodzi? Gawit nie ma co sie smucic, trzeba dalej dzialac :) Ejmi dobrze napisalas 'pepowina jeszcze mocna' :) Ale co tu sie dziwic skoro spedzasz z Krzysiem kazda chwile, ale chlopaki napewno dadza sobie rade, zreszta Ty tez :) No i jak faktycznie czytam i slucham dookola to moje dziecko bardziej ewenementem jest niz norma, jesli chodzi o jedzenie. Michaa moim zdaniem Olga gdzies musiala to podlapac, tyle ze dziwi mnie to ze dostosowala to do Waszej rodziny tzn mowila o sobie i o mamie i tacie. A co do szczypania i gryzienia to jak dla mnie to ewidentnie reakcja na stres, tyle ze poki jest mala warto uczyc jej innego odreagowywania emocji bo potem bedzie jeszcze gorzej. No dobra czas brac sie za obiad - dzis mam rybny dzien, na sniadanie jadlam salatke z tunczykiem a na obiad mam lososia z kiszona kapusta :) Milego weekendu! -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, Jak ja nie lubie takiej pogody - szaro buro i ponuro. Wczoraj mnie panie z przedszkola wystraszyly bo zadzwonily do mnie ze Adas placze od 30 min i nie moga go uspokoic. Wiedzialy ze jestem juz na zwolnieniu czyli siedze w domu, ale ja akurat wczoraj jak zadzwonily siedzialam z farba na glowie u fryzjera. Zanim dojechalam okazalo sie ze maly sie uspokoil, a kwestia placzu to pewnie zeby, bo na bank na 3ki czekamy. Kasia jak tak czytam o tych akcjach Tomka, to przypominaja mi sie historie mojej prababci, ktora twierdzila ze dziecko do ktoregos wieku wyczuwa i widzi duchy - miala kilka historii potwierdzajacych swoje teorie - wiem ze to brzmi komicznie ale moja prababcia miala zadatki na czarownice :) Gawit usmialam sie z tych "czipsi" :) No i ciekawie macie z Tysia w nocy :/ Pocieszajace jest to ze kiedys przejdzie.. U nas Adas ladnie spi sam w pokoju odkad go przenieslismy ale budzi sie duzo wczesniej bo teraz wstaje ok 7. Anula ja mam mega szczescie bo moje dziecko od urodzenia uwielbia jesc i sprawia mu to frajde. Nigdy nie mialam problemu z jedzeniem, ale pamietam jak moja przyjaciolka karmila dziecko a tatus robil szopke lub puszczala mu filmiki nagrane w telefonie. Jedyne co to nauczylam sie ze dziecka nie da sie zmusic do czegos - mowimy o malych dzieciach, poprostu trzeba przeczekac. Listku super ze wizyta udana, a Emi to normalnie sama slodycz :) U mnie wczoraj byla kolezanka z coreczka i normalnie sie rozplywalam jak na nia patrzylam, ale juz niedlugo i bede miala swoja kruszynke :) Agulinka u nas Adas podlapal "jezu" wiec jak mu cos nie idzie lub np cos spadnie to krzyczy "ooo jezu" - strasznie smiesznie to wychodzi i mimo ze nie powinnam sie smiac tylko tlumaczyc by tak nie mowil, to normalnie mnie rozbraja Agulinia no niezly przyrost :) Ale to tak jest - inny sprzet, inny lekarz i inne wyniki. My smigamy w piatek do lekarza i w sobote na usg - zobaczymy jak nasza kluska. A ja mam wlasnie zamiar wziasc sie za rozpakowanie worow ciuchow ktore dostalam od kolezanki. Wczoraj jak do nich zajrzalam i zobaczylam body rozmiar 56 to normalnie nie moglam uwierzyc, tymbardziej ze pod reka mialam body Adaski. Musze przejrzec jeszcze ciuchy po Adasiu, a potem czekam na wyprzedaze by obkupic ksiezniczke. Milego dnia! -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, Swojego posta z weekendu nie widze, wiec spoznione zyczonka dla Krzysia i Maliny - najlepszego! spelnienia marzen!! Gawit, Agulinka - dzieki za zdjecia, widac ze imprezka udana :) Za oknem szaro buro, Adas w przedszkolu, maz w pracy, a ja jeszcze w pizamie :) No ale weekend byl intensywny wiec poniedzialek bedzie leniwy :) Buziaki -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, Odebralam dzis wyniki wczorajszej glukozy i okazuje sie ze cukrzycy nie mam, wyniki sa jak najbardziej w normie. Normalnie jak jechalam do przychodni to obiecalam sobie ze jesli wszystko dobrze wyjdzie to kupie sobie dzisiaj kawal ciacha, bo wszyscy lekarze dawali mi tylko kilka procent szans ze cukrzycy nie bedzie a tu prosze :). No ale ciacha sobie nie zafundowalam bo na slodkie mnie ostatnio wogole nie pociaga :) Listku mam nadzieje ze szybko uporacie sie z ta infekcja. E.coli nie nalezy do mocno opornych bakterii stad napewno po antybiotyku bedzie dobrze. A co do Twojego pytania o szczepionki to ja na ospe zaszczepilam bo to dosc czesta choroba wsrod przedszkolakow i dzieci w szkole. Jakby Adas teraz mial przechodzic ospe to nie wyobrazam sobie by mu wytlumaczyc ze nie moze sie drapac, wiec balabym sie tego ze mu blizny zostana. Znam takie dziecko - teraz juz nastolatka, ktory przechodzil ospe w wieku 4 lat i na buzi zostaly mu blizny po drapaniu. Aktualnie na ospe trzeba podac 2 dawki szczepionki, jeszcze do niedawna byla jedna, ale WHO zalecilo 2 dawki. A co do meningokokow to nie szczepilam, ale ostatnio coraz czesciej o tym mysle. Agulinia pochwal sie ile wazy mala :) No i juz niedlugo bedziesz torbe pakowac :) Gawit zazdroszcze pelnego uzebienia A co do spotkania to chyba faktycznie ciezko bedzie - pora roku malo sprzyjajaca, u mnie jeszcze kwestia porodu Zmykam i zycze milego weekendu! :) -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, Ja dzis bylam na glukozie, oj masakra. Do tej pory czuje to swinstwo. Pielegniarki mialy ciekawy poranek bo oczywiscie mnie przymroczylo po wypiciu tego swinstwa, dostalam dreszczy i o maly wlos glukoza wyladowalaby w wc. Mylam chyba zeby juz 10 razy bo caly czas czuje na jezyku smak tego obrzydlistwa. Madzia ze szczepionkami na pneumokoki to jest tak ze sa szczepionki skoniugowane i polisacharydowe. Male dzieci do 2 lat szczepi sie szczepionkami skoniugowanymi, u dzieci w wieku 2-5 lat istnieje teoretycznie mozliwosc wyboru pomiedzy szczepionka skoniugowana i polisacharydowa, ale lekarze zalecaja skoniugowana ze wzgledu na to ze uklad immunologiczny dziecka do lat 5 nie jest jeszcze dostatecznie rozwiniety. Poprostu szczepionka skoniugowana zawiera serotypy pneumokokow umieszczone na nosniku-bialku, ktore zapewnia trwala odpornosc u dzieci. Takze wsrod skoniugowanych szczepionek jest 7-walentna, 10-walentna i 13-walentna. 7-walentna czyli chroniaca przeciwko 7 serotypom pneumokokow to Prevenar, jest najdluzej na polskim rynku, co sprawia ze jest najbardziej poznana szczepionka. 10-walentna to Synflorix - stosunkowo nowa szczepionka na Polskim rynku, zarejstrowana w 2009. 13-walentna to Prevenar 13 czyli ulepszony "zwykly" Prevenar, ktory tez dopiero od ok. 1 roku jest na rynku. Dodam ze serotypow pneumokokow jest 93 czyli szczepionki chronia przeciwko kilku-kilkunastu procentom, ale te serotypy w szczepionkach sa najbardziej inwazyjne oraz w 80% sa to pneumokoki ktore sa odporne na antybiotyki - dlatego zachorowania spowodowane przez pneumokoki moga byc bardzo ciezkie. Ja zaszczepilam Adasia ta najnowsza - czyli Prevenarem 13, gdyz to udoskonalona szczepionka przez firme ktora jako pierwsza wprowadzila na rynek szczepionke na pneumokoki czyli firme z najwiekszym doswiadczeniem. Jakbys miala jeszcze jakies pytania to pytaj - moze bede umiala pomoc. Do reszty sie nie odniose bo zamiast przyplywu energii po glukozie - ledwo zyje. Buzki -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, Sto lat dla naszych chlopakow - Patrysia, Szymusia, Lukaszka i Nikosia - spelnienia marzen i mnostwo usmiechu! Dziewczyny dziękuje za miłe słowa w mailach pod adresem Adaśki :) Slodziak to on jest - na zdjeciach :) Ehh dzisiaj mnie tak zjezyl, ze wlasnie siedze i oddycham gleboko by sie odstresowac. Wstal o 6.40 lewa noga i od poczatku dnia wszystko bylo na nie, ale jak juz ze zlosci zaczal rzucac zabawkami i nie tylko to miarka sie przebrala i musial odbyc swoja kare. Ale najlepsze bylo to ze za chinskiego boga nie chcial przeprosic ani przyjsc na rozmowe, tylko darl sie wnieboglosy, potem faza ze on nie chce sie ubrac - masakra, normalnie ugotowalam sie i ze zlosci i z szarpania sie z nim. Zaczynam sie juz bac co mnie czeka jak juz Hanka z brzucha wyskoczy. Poza tym wczoraj umowilam sie juz z polozna - ta sama co mialam z Adaska. Zastanawialam sie nad tym czy jest sens placic, bo niby wiem co mnie czeka, ale jednak kazdy porod jest inny, wiec dla wlasnego spokoju bo nigdy nie wiadomo jak to bedzie czy np T bedzie w domu lub bedzie mial gdzie zostawic Adaske, a samej byc nie chce. Gawit a gdzie spotkanie mialoby sie odbyc? Agulinia wlasnie tak sie zastanawialam ostatnio kiedy skoncza sie popoludniowe drzemki, a tu prosze Malina juz przoduje :) Nie wiem czy masz problem ze spaniem ale ostatnio dostalam od meza swietna poduszke i dlatego polecam - http://motherhood.pl/produkt/kojec-motherhood.html Ja dzieki tej poduszce lepiej sypiam bo brakowalo mi juz pozycji i dretwialy mi boki. Ejmi widzialam na ktoryms zdjeciu jak Krzys leci w strone idacych dzieci, ale teraz widze ze poszedl krok dalej skoro szedl z nimi kawalek. Mysle ze zostanie dobrze radzacym sobie przedszkolakiem :) Dzieci naprawde szybko sie ucza od innych dzieci. Znam niejadki ktore w przedszkolu jedza a w domu nie. Moj skolei sika do nocnika lub wc w przedszkolu a w domu dostaje histerii jak proponuje nocnik lub wc. Takze w marcu ruszaj na zapisy :) Sliczne masz zdjecia na fb! :) Listku slodkie to zdjecie na konkurs, zaglosowalam :) A my dzis idziemy do fryzjera i juz sobie wyobrazam co bedzie sie dzialo. Milego dnia! -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, Ja tez z zyczeniami - najlepszego dla Martynki i Tomka! No i udanych imprez :) -
----LISTOPAD 2009----
deseo odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, Michaa faktycznie nic nie dostalam i nie wiem z czego moze wynikac ten fakt niedostarczenia maila. Moze sprobuj jeszcze raz bo chetnie poogladam Twoj domek. Mam nadzieje ze i ja za jakis czas bede mogla pochwalic sie swoim :) Sroczko i Martasku gratuluje sukcesow w odpieluchowywaniu. U nas jest bunt wiec musze zrobic przerwe, w przedszkolu jeszcze jakos idzie jak inni chlopcy sikaja, ale w domu jest masakra. Nic nie dziala, nawet ulubione slodycze. Widac jeszcze nie jego czas. Sroczko udanej imprezki :) Jakie ciacho upieklas? :) TheKasia Ty to widze sie nie nudzisz ze swoim synkiem i siostrzencem :) Moj Adas tez do grzecznych dzieci nie nalezy ale mam wrazenie ze wie co mu wolno, bo ja sie z nim nie cackam i jak jest niegrzeczny to idzie do kata a zabawki w odstawke. Agulinia usmialam sie z tego keczupu, bo Adas tez by mogl jesc go tonami a ze T tez jest wielbicielem keczupu to idzie on u nas w duzych ilosciach :) Majonez tez lubimy ale keczup wygrywa. Poza tym Adas ma faze juz od dluzszego czasu rano na mleko z platkami, uwielbia cheriosy. No i jak czytam jakie zdania tworzy Malina to jestem pod wrazeniem. A co do brzucha to u mnie chyba jest odwrotnie bo mam wrazenie ze wieksza bylam z Adaska, no w kazdym razie kg napewno mialam wiecej na tym etapie. Wogole ostatnio zaczelam czytac sobie posty z naszego forum z okresu jak bylam w ciazy z Adasiem :) i faktycznie przezywalam wszystko bardziej niz teraz :) Ach i usmialam sie z tej pani z synkiem co walnal kupe w poczekalni :) Bo ja ostatnio jak jechalam z Adasiem do lekarza to tez zapomnialam pieluch :) i wyobrazalam sobie wlasnie taka sytuacje ze przychodzi co do czego i jak mamy wejsc do gabinetu to Adas wali w pieluche :) no i moj synek zrobil mi psikusa bo zaczal w poczekalni jakos dziwnie sie spinac wiec pytam czy robi kupke a on "tak jest kupa" wiec ide z nim do lazienki a on krzyczy "nie mama nie ma" no i faktycznie nie bylo :) Ale ja to bym pieluche wywalila i bylby bez niczego. Ejmi udanej imprezki! Listku kurcze moglyby juz wyjsc tym naszym dzieciom te zeby, u nas od dluzszego czasu jest cisza :/ Madzia udanej wycieczki :) No i dzieki za mile slowa o Adasce! Milego weekendu!