niki86

a ten lekarz Karolince super powiedzial, ze chlopaczek zdrowy i zeby dac mu spokoj, ale chyba sie dziwnie poczulas co ? nic tylko sie.cieszyc ze wszystko ok :-) A Aluni dzis dalam pierwszy raz jabluszka Z jagodami, ale miala zabki czarne hehehee zaluje ze fotki nie zrobilam :-) noooo to juz koncze bo keszcze troche to mi strony braknie hehehee

Xara Alunia w dzien tez zasypia sama, im czesciej dziecko cwiczy samodzielne usypianie tym szybiciej zalapuje o co chodzi :-) a widze ze nocny marek dzisiaj jestes :-) Basiu Ty pilas kawe o 17 a ja o 18,30 hehe i tez spac nieumialam, ale w sumie ja to przyzwyczajona jestem do dlugiego siedzenia w nocy :-) wspolczuje Ci bo nie umiec zasnac gdy tego chcesz to nic przyjemnego..oj Mamo Kostka jak dobrze ze juz po chorobie, oby teraz duzi jadl i zdrowy byl ! i jak ladnie wyszedl na zdje iu mtore poslalas na maila ! sikorko u nas tez srodowiskowa do niektorych przyjezdzala, nas to ominelo. bedzie dobrze ! podobno oglada kat dla dziecka, gdzie spi, gdzie maubranka, gdzie sie kapie . tyle slyszalam od znajomej. Goja zazxroszcze tych drinkow i fryzjera tez. fajna masz ta ktotka fryzurke, pasuje Ci , ja mam wlosy do polowy plecow i sie boje sciac ze sobie nie dam rady potem z ich ukladaniem. nke cierpie tego robic . rosna jak im sie podoba, tylko konce poscinam jak mi sie przypomni :-p

ha ja dopiero mam czas powitac grupe wzajemnej adoracji heheee caly dzien biegalam od krzyczacej dzidzioli do spragnionego meza, jejkuuuu musze mu poszperac w gaciach czy czasem jakiejs wiagry nie bierze albo co ??!! masakra normalnie. wieczorek zamknelam sie w lazience i czekalam az zasnie ;-p zrobilam piling, 20minutowa maseczke, ogolilam nogi, wychodze a on nie spi!!! no to robilam sobie makijaz na rozne sposoby hhehee i pomalowalam pazurki . nawet u stop ;-p wychodze a on ze bardzo erotycznie wygladam z tym lakierem na paznokciach!!!! no fakt ze czerwony, mam kilka odcieni czerwonych lakierow w kosmetyczce hehe ale.zazwyczaj nie zauwaza takich szczegulow! ja juz sie zaczelam zastanawiac czy on mnie nie zdradza czasem ??!! cos to podejrzane jest ! heh ciekawa jestem jak tam nauka zasypiania idzie :-)) mam nadzieje ze dzieciaczki Trali i Demagogii i pozostale grzecznie juz chrapia w swoich lozeczkach :-) no moze z wyjatkiem Poli, ktora z mamunia szaleje na macie behe zdjecie bombowe Asiula!!

jeee n strasznie pozno ta polozna przyszla ! u nas pierwszy raz musi przyjsc do 24 godzin po wyjsciu ze szpitala, pozniej chodzila co dwa tygodnie , chyba ze chcialo sie jeszcze jakoes dodatkowe wizyty super ze wypik znow troszeczke !! trzymam kcukasy :-)) a w kinie jednak nie bylismy bo mielismy gosci :-) w sumie to zle troche napisalam, ze pierwszy raz wychodzimy, zapomnialam ze bylismy na skokach narciarskich i na balu przebierancow :-p tyle spraw na glowie ze czasem rozne rzeczy z niej ulatuja hehe mloda wlasnie zasnela a ja sie biore za obiad... i znow wymyslanie dania z mala iloscia wegli hehhhh ... cos pozostale mamusie nie maja czasu pisac, jak tak dalek pojdzie to chyba niestety marne losy tego forum :-( szkoda bo fajnie sie zapowiadalo ...

jejuuuuu wiecie co ja niewiem ale chyba wiosna idzie..... moj malzonek zglupial chyba... ciagla ma ochote na amory ! rano przed wyjsciem do kosciola, potem popoludniu i wieczorem zas!!!!!! jak tak dalej pojdzie to chyba bede chodzic jak jakis rumcajs heh ;-/// a mala jak na zlosc nie chce marudzic.. :-// dzis mielismy gosci i zwrocili mi uwage ze mam tylko jeden kolczyk w uchu ... musial sie dziad w posciel zaplatac :-/ dobrze ze M. jutro jedzie do pracy to nie bedzie mial sily na amory heheee

Goja wtedy bedziesz siebie dopieszczac :-)))))

mamucha podobno dzieci do czwartego miesiaca intuicyjnie wstrzymuja oddech pod woda i potrafia same unosic sie na powierzchni wody :-) egrewagra i jak tam nauka picia mleczka ? u nas nocka spokojna, Alunia spala od 22 do 9 , teraz znow usypia .. wieczorkiem wybieramy sie z mezulem do kina :-) pierwsz raz od urodzenia malej :-) teraz ogladamy hot shoots i obgryzamy pestki dyni heheheee

egrewavra tez pisze z tekefonu i wiem jakie mozna czasem byki nasadzic hehe ;-) super ze sie udalo chociaz 20 ml na poczatek, Ala teztak pila!!!!! dorabialam jej 30 ml zeby mleka nie marnowac, w koncu zaczela pic coraz wiecej i wiecej... a udalo sie jeszcze potem cos malemu wcisnac ?

luknijcie w maila w wolnym czasie ;-) dobrej nocki ;-*

Asiu co bylo- super drink czy super seks ze tak Ci sie nastroj poprawil? :-p zartuje hihiiii ale fajnie sie czyta takie posty, tak trzymac!! Goju super ze Igorkowi wrocil choc troszke apetyt, powoli do przodu i sie moze juz wszystko unormuje Sikorka i Karolinka sporo o Was dzisiaj myslalam jakos tak ;-) same pozytywy oczywiscie :-))) lazilyscie my po glowie niewiem czemu :-) Xara bedzie dobrze, jeszcze duzo czasu Ci zostalo, po troszku po troooszku i w koncu bedzie wcinal! bedzie tez starszy i moze z ciekawosci zacznie tez probowac nowych smakow ? ;-) a moze z takiego kubka z dziubkiem by pil ? poprzez zabawe hmmm one chyba sa jakos tak od pol roczku z miekkim ustnikiem

karolinka jakie smutne wiesci.....jeju zeby dalo rade uniknac zastrzykow i tego szpitala ;-( pewnie troche potrwa nim maly odzyska odpornosc. nk tyle jeszcze w tym dobrego ze w pore poszliscie do pediatry bo jak wiadomo na przykladzie missM bardzo latwo o zapalenie pluc, a z tego chyba byloby sie jeszcze gorzej wyleczyc Goju biedny Igorek ze nie chce jesc :-( a co do kupek - mkj pediatra mowi ze jak sa zielone a dziecko nie jadlo nic nowego to albo choroba albo zabki . Tylko przy chorobie to z tego co slyszalam sa wodniste. moze sprobuj to mleczko zmienic, moze bardziej Igorkowi smak podpasuje ? ojjjj tralala wreszcie moze sie troche mezulem nacieszyc a dzieciaczmi tatusiem :-)) fajnje ze sie jednak mogli zobaczyc . Alunia spi a maz oglada woloszanskiego i zaadki drugiej wojny swiatowwj, ciekawe nawet dzis siedzimy w domu, wczoraj bylismy u ciotki na kawce , jutro moze sie do tesciow wybierzemy bo zapraszaja na golabki :-)) mniiijaaaaamm ;-) ciekawe czy juz sie Basi, Xarze i Wivi nastroje poprawily, i mam nadzieje ze Asiek nie doluje sie za bardzo :-(

o kurczd Asiulka ald co w tym plucu? niech badaja! nie mart sie, pewnie to cos niegroznego, ja mam jakas zmiane na sercu, tez sie martwilismy jak niewiem co, a po badaniaxh sie okazalo ze mam to od urodzenia, bo urodzilam sie z jakimis dziurami w sercu i mi to potem dziwnie zaroslo tak ze sie jakby niereguralne zrosty porobily. U Ciebie tez moze byc! ze masz cos wrodzonego i o tym nie wiedzialas, zrob wiecej badan

tralala a Ty co??!!! na necie??! hee Ciebie si tu dzis nie spodziewalam wcale :-p pewnie odliczasz juz godziny i minuty co ? :-))) hhe hehee

puk puk jest tu ktkoooo?? co tak cicho ? spicie jeszcze? ja myslalam ze tu ze dwie strony beda do nadrobienia hehheeee a tu jestem na bierzaco , niemozliwe hihiii

smoczek mam taki przezroczysty . byky rozne rodzaje - zwykly, normalny i szybki, ja mialam wolny a teraz mamyormalny. Ala sie krztusila nawet przy ssaniu z piersi, ze smoczka tez, strasznie lapczywie pila . http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5049358&start=11160 przeczytaj sobie wczesniejsze posty jesli chcesz , na butle teraz przechodzi goja, wivi i karolinkaj , z czego wivi miala ostatnio zalamke z tego powodu. od Xary tez dzidzius nie chce pic z butli. we wczesniejszych postach dziewczyny pisaly tez o wyborze butelek. jesli chcesz to napisz posta, na pewno ktoras mama Ci odpisze :-)

egrewagfa Ala tez nie chciala pic, nawet mojego mleka !! dzieciaczek potrzebuje widocznie wie ej czasu zeby zie oswoic ze smoczkiem, przynaniej u nas tak bylo. Wkladam jej do buzki po kilkanascie.razy w ciagu dnia, powoli nauczyla sie tolerowac smoczek a potem z niego pic. smoczek mam zwykly taki za dwa zlote z rossmana :-)) u nas na sierpniowkach tezjest taki problem, mamy wracaja do pracy i musza cyckowe dzieci przestawic na butle. jedna mamusia nawet postanowila karmic dziecko lyzeczka bo butli nie chce ssac... ale reszcie powoli powoooooli sie udaje, ni ma nic od.razu, i Tobie sie uda zobacYsz !!!!

miss jesli by Ci pomogla wizyta u psychiatry czy psychologa to maszeruj i niczym sie nie przejmuj, wazne zebys poczula.sie lepiej, nie ma sie czego wstydzic czy cos bo w obecnych czasach jest to zupelnie normalne. te pielegniarki dobrze ze daly Ci ochlonac gdy tego poyrzebowalas, nic dziwnego ze bylas w.szoku skoo objawow zadnych a tu naraz zapalenie pluc!!!! ja to sie glupim katarem przejmuje, na Twoim miejscu bym zeswirowala . duzo latwiej jest kogos pocieszac niz przezyc samemu pewne sytuacje,ale faktem jest ze jestes twarda babka. i nie gadaj ze nie!! matko zeby zadnych objawow ani nic!! jak dobrze ze w pore pojechalas do tego lekarza i do szpitala. serio to ja bym chyba myslala ze lekarz sobie jaja robi skoro nie ma zadnych objawow. szok normalnie szoooook .

ojjj Misss u Ciebie non stop jakies akcje, matko kochana jak Ty to wszystko ogarniasz!?? te zapalenia pluc to normalnie jakas plaga, szok ze i Was dopadlo... dobrze ze juz po wszystkim ! jestes supermamuska i swietnie sobie radzisz, ech ja to bym siadla i beczala... jeszcze ta ekipa budowlana echhh jak zwykle wszystko na raz ! fajnie ze mimo wszystko o nas pamietasz i wpadasz :-))

Asiek -hipochondryk czy costam innego- ja i tak Cie bardzo lubie :-) dziewczyny w ogole jestescie SUPER , buziak dla Was wszystkich :-) :-**************.........

hej dziewczynki co Wy takie zdolowane... Basiu nawet Ty ? ojeeej co to sie porobilo... zrobcie kobietki cos milego dla siebie, choc troszke sie Wam nastroj poprawi -- martini i maseczka jak Kasiula , kubek goracej czekolady, jakis fajny filmm .... choc przyznam, ze czsem placz, nawet w poduszke, przynksi ulge i ukojenie mysli .. moze to tez to tez ta aura robi swoje ... pozdrawiam cieplutko wszystkie smutaski :-* co do mezow - rozumiem tesknote i samotnosc gdy meza nie ma w poblizu.... jednak niestety gdy jest obok, mozna byc rownie samotnym.. . uwiezcie mi, wiem co pisze.. to ja juz bede konczyla bo widze ze jakis smetny dol juz macha mi na powitanie echhhhh ... trzymajcie sie, jak mi zle to zawsze pocieszam sie mysla, ze nic nie trwa wiecznie i to co zle i przykre tez w koncu minie. . trzymajcie sie cieplo i dzielnie.

a moja znajoma, która ma dzieciaczka 2 tyg młodszego- daje chrupki kukurydziane, te takie długie, kurcze ja ty bym się bała, że się kawałek oderwie i młoda się zadławi... ostatnio teściowa dała Aluni łyżeczkę do memlania w buźce, że niby jak mała nie chodzi to sobie krzywdy nie zrobi... !!!

jenyyyyy wlazlam na fb i mnie wywalilo.... tzn komp sie zacial, chyba za duzo strom pootwieralam bo chcialam Was wszystkie na raz zobaczyc hehehe dziekuje za zaproszenia :-* ehhhh musze porzadek z tym fb wdeszcie zrobic bo wstyd... wy tam takie fajne rzeczy macie tzn fotki a ja tylko jedno marne zdjecie heh a nie dziwne ze te Wasze dzieciaczki takie cudowne skoro mamusie takie piekne ;-))

mialam wyznaczone szczegolowe wytyczne, np pieczywa zytniego 70gram , 3 lyyki ziemniakow, 4 lyzki makaronu zytniego. . do dzis sie tego trzymam

no wlasnie z tymi ciazami sprawa nie jest do konca wyjasniona, ale prawdopod stracilam je przez cukier. nigdy na poczatku ciazy nie badalam cukru . dopiero w 13tc jak mi wyszedl w moczu to robilam tez krew i obciazenie glukoza. mialam szkolenie z dietetykiem , wyznaczone 18ww, za kazdym razem diabetxmlog czztala caly moj jadlospis i rrobila uwagi, tlumaczyla, mysle ze bylam pod dobra opieka, teraz chodze do tej samej dr

ha a ja mam teorie :-D dzieci byly niespokojne przez pogode , u nas tak wialo ze ja tez sie budzilam co chwile hmm