niki86
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez niki86
-
zgadzam sie z tralala - mama Kostka juz dlugo z nami pisze i fajnie jakby miala distep do maila ;-) demagogia moj maz z zup to jeszcze uwielbia fasolowe i grochowe - ale sam sobie je gotuje bo ja nie znosze ich zapachu.... bleee... gotuje sobie w najwiejszym garnku jaki mamy i potem je przez dwa-trzy dni na wszystkie posilki... nooo potem niestety gazy ma i musi siedziec w lazience ....
-
u nas tez deszczowo.. caly snieg stopnial :-( moj maz zazyczyl sonie dzis na obiad badszcz z uszkami..... . co najmnjej raz w tygodmiu musze mu to robic od wigilii... wtedy lierwszy raz w zyciu tego sprobowal i go olsnilo. mam nadzieje ze wkrotce mu sie przeje. .
-
ijeszcze jak maz mnnie wiozl na egzamin to w radio puscili Toni Braxton , nie pamietam tytulu ale w refrenie jest heeeeejajeeeeeheeee hejajeeeehheeee wats going now !!!! i potem przez caly egzamin mi to lazilo po glowie..... jedziemy jedziemy a tu zawracanie z zastosowaniem infrastruktury... no i zawracamy a w glowie heeeejajeeeeheeee .....jadymy na rondo a ja se po cichu nuce hejajeeeeheee ... darl sie po mnie ze pomachalam tamtemu... i zas to hejajeeeheeeeeeee.. kosmos. i na koncu mi wytknal ze podczas jazdy cos mamrotalam pod nosem .....hihii juz mu oszczedzilam tego hejajeeeheeehee a ten pewnie myslal ze sie modle albo cos bo glupio na mnie zerkal
-
nooo wlasnie cos sie z kafe dzieje dlatego sorki za moje 8 takic samych postow hehehe a co do gesi - nooo to tez sie ich boje wlasnie dlatego ze tak sycza. i potem laza za toba a ja sie boje jak jakis zwierz za mna chodzi, nawet jesli to zwykla ges ... kazdy ma jakies zboczenie mniej lub bardziej dziwne, ja bardzo lubie zwierzeta ale raczej z daleka.. jakos tak mnie przerazaja :-( co do prawa jazdy ---- Basiu zdalam za 4 razem , udalo sie 2 tygodnie przed porodem hehhe mialam bardzo duzy brzuch, bylo goraco i strasznie sie pocilam i wzdychalam, nogi mi spuchly okropnie... egzaminatorem byl starszy Pan, ktory ciagle patrzal na zegarek heeh .. jeszcze pech chial ze na rondzie minelam sie z moim instruktorem i mu pomachalam przez szybe.. no i ten egzaminator zaczal krzyczec : co pani robi??? macha pani jak mama dziewczynka !! ja tu czuwam nad bezpieczenstwem naszej trojki , a moze czworki bo niewiem ile pani dzieci ma w tym brzuchu , a pani sobie macha??!! i mi tak gledzil i gledzil .... i jezdzilismy w kolko... :-)) walczylam ze soba zeby nie parsknacc smiechem bo na nastepnym skrzyzowaniu znow spotkalam tego instruktora heehe i jeszcze podczas egzaminu jak atalismy na swiatlach to pewien pan z sasiedniego pasa zaczal sie pytac mojego egzaminatora o droge!! ten sie caly czerwony zrobil i wysyczal: nie widzi pan ze ja tu egzamin probuje przeprowadzic ??!! hahaha a ja mialam ubaw... zajechalismy na skrzyzowanie kolizyjne i jak na zlosc nic nie jechalo. wiec pojechalismy drugi raz na to samo skrzyzowanie i ... znow nic nie jechalo hehehe :-)))) i poyem juz do osrodka. siedzielismy w aucie na parkingu a ten egzaminator jeszcze raz mi wytknal ze pomachalam tamtemu na rondzie, cos buczal ze probowalam go zagadywac podczas jazdy a on sie celowo nie odzyw a nie dlatego ze bucem jest... ja z kolei zaczelam go przepraszac sama niewiem za co, i mowic ze to wszystko moja wina, ze ma racje ..... o malo co w pkersi sie bic nie zaczelam... no i zdalam !!!! hehehe a i chyba z 15 razy lutal sie czy sie dobrze czuje heehe
-
ha moj pelzaczek juz spi od jakichs 40 minut!!! i co najwazniejsze SAMA ZASNELA W LOZECZKU !!!!!! sa nadzieje ze to noszenie to jednak tylko chwilowe bylo. . . a wiecie ci mi sie podoba w tym forum?? to, ze jestesmy takie rozne :-)) i juz mam manie ciaglego sprawdzania forum czy ktoras czegos nie napisala, doszlo do tego, ze przed snem .......... o was mysle hehehe ;-p ja to dopiero stuknieta jestem, jakbym wlasnego zycia nie miala :-p dobrej nocki sszystkim
-
o bo nam ostatnio lekarz powiedzial ze ciemiaczko jej bardzo powoli zarasta i jest jeszcze dosc duze, moze stad ta witam D .... fakt ze glowka jej sie bardzo pocila jaknie dawalam jej tej witaminki każda chwila ma w sobie ukryty sens, czasem trzeba go tylko poszukać .. Aniołek - wrzesień 2010 Aniołek II - grudzień 2011 29.07.2012 - Alunia, nasz maly cud juz na świecie ! 4350 g i 58 cm
-
o bo nam ostatnio lekarz powiedzial ze ciemiaczko jej bardzo powoli zarasta i jest jeszcze dosc duze, moze stad ta witam D .... fakt ze glowka jej sie bardzo pocila jaknie dawalam jej tej witaminki każda chwila ma w sobie ukryty sens, czasem trzeba go tylko poszukać .. Aniołek - wrzesień 2010 Aniołek II - grudzień 2011 29.07.2012 - Alunia, nasz maly cud juz na świecie ! 4350 g i 58 cm
-
o bo nam ostatnio lekarz powiedzial ze ciemiaczko jej bardzo powoli zarasta i jest jeszcze dosc duze, moze stad ta witam D .... fakt ze glowka jej sie bardzo pocila jaknie dawalam jej tej witaminki
-
o bo nam ostatnio lekarz powiedzial ze ciemiaczko jej bardzo powoli zarasta i jest jeszcze dosc duze, moze stad ta witam D .... fakt ze glowka jej sie bardzo pocila jaknie dawalam jej tej witaminki
-
o bo nam ostatnio lekarz powiedzial ze ciemiaczko jej bardzo powoli zarasta i jest jeszcze dosc duze, moze stad ta witam D .... fakt ze glowka jej sie bardzo pocila jaknie dawalam jej tej witaminki
-
o bo nam ostatnio lekarz powiedzial ze ciemiaczko jej bardzo powoli zarasta i jest jeszcze dosc duze, moze stad ta witam D .... fakt ze glowka jej sie bardzo pocila jaknie dawalam jej tej witaminki
-
o bo nam ostatnio lekarz powiedzial ze ciemiaczko jej bardzo powoli zarasta i jest jeszcze dosc duze, moze stad ta witam D .... fakt ze glowka jej sie bardzo pocila jaknie dawalam jej tej witaminki
-
o jenyyy ale ma zolte oczyska!! wstyd.sie przyznac ale panicznie sie boje kotow ... no ale ja sie nawet wlasnego krolika balam :-[ taki juz ze mnie typ strachliwy. tawet tego nieszczesnego zolwia sie balam ze mnie ugryzie jak mu miecho podsuwalam. karpii w wannie sie boje bo sie tak wija miedzy soba i mam wrazenie ze na mnie jakos skocza. w wigilie kupilismy suma wielgachnego z wasami, ten to byl dopiero straszny bleeee i onrzydliwe te wasiska mial. i kur sie boje . sasiadka ma i zawsze sie boje ze mnie dziobna . jenyyyyhy dziewczyny nie czytajcie tego :-C ale za to bardzo lubie psy :-D tylko wiecie.. nie tak sam na sam ....... zawsze moga wscieklizne miec i kto mnie uratuje.... a koni to tez sie strasznie boje bo takie nieprzewidywalne sa. Asiulka a tak w ogole to teraz pewnke ten Twoj kot to mi sie przysni :-C matkooooo ja chyba chora jeztem jednak na cos psychicznego :-C ojjjj
-
Dla mam ktore przeszly cukrzyce ciazowa, 2012/2013
niki86 odpisał karimata83 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wiecie co udzielam sie tez na watku SIERPNIOWECZKI2012 , tam z dziewczynami piszemy jeszcze od czasow ciazy :-) kazda dzieli sie fotkami swoich dzieciaczkow, ale nie przez fotosik - wiecie jak to jest z bezpieczenstwem w sieci.... - zalozylysmy tam wspolnego maila, do ktorego kazda z dziewczyn zna haslo i moze sie logowac o dowolnej porze , ogladac zdjecia i wysylac wlasne. jesli chcecie to tez sobie mozemy takiego maila.stworzyc :-) i fajnie Kasiu ze jestes, jednak Alunka nie bedzie najstarsza hehe a jest ktos moze ze slaska? -
Dla mam ktore przeszly cukrzyce ciazowa, 2012/2013
niki86 odpisał karimata83 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej dziewczynki ! super watek, ale niewiem czy mnie przyjmiecie bo ja dalej walcze z cukrzyca niby ciazowa... i nie mam sie gdzie podziac :-)) mialam cc i bardzo dobrze, bo wg usg w wykonywanym w dniu porodu dzidzia miala miec max 3500 a miala prawie o kilogram wiecej. na sn by nie bylo szans przy mojej budowie . cc mialam z gory ustalona za wzgl na ulozenie posladkowe Aluni . jak na razie to moja corenka jest tu najstarsza chyba co ? jesli moge to bede sie udzielac ;-)) -
ha moj pelzaczek juz spi od jakichs 40 minut!!! i co najwazniejsze SAMA ZASNELA W LOZECZKU !!!!!! sa nadzieje ze to noszenie to jednak tylko chwilowe bylo. . . a wiecie ci mi sie podoba w tym forum?? to, ze jestesmy takie rozne :-)) i juz mam manie ciaglego sprawdzania forum czy ktoras czegos nie napisala, doszlo do tego, ze przed snem .......... o was mysle hehehe ;-p ja to dopiero stuknieta jestem, jakbym wlasnego zycia nie miala :-p dobrej nocki sszystkim
-
wiecie co moj pediatra mowi mi ze mam awac wit d codziennie, zawsze sie pyta czy dajemy.. az do ukonczenia drugiego roku zycia. dziwne to wszystko. moze te wytyczne jakos sie roznia? moja przyjaciolka z innego miasta tez jest na mm i tez ma dawac , a do innej przychodni chodzi .
-
ha a u nas o dziwo nawet nawet, na pierwszej milosci poamorkowalismy troche z mezulem ;-) stara sie bo jeszcze troche zla na niego jestem. ciekawe ci tam mezol Asiulki zas wymyslil ......... faceci sa nieprzewidywalni niestety.... moj to taki glab ze czasem sie sama sobie dziwie ze za njego wyszlam heeh jak palnie jakims glupim pomyslem to normanie rece opadaja....
-
a wasze dzieciaczki też tak głośno ziewają? moja Ala robi takie głośne aaaaaaaaaaaaaaaaa !! jak ziewa , zawsze z mężem pękamy ze śmiechu, w całym mieszkaniu słyCHAĆ, że młoda ziewa :p
-
jak jeszcze karmiłam piersią i dopadło mnie choróbsko to brałam Duomox , ale to antybiotyk i na receptę. I pani doktor kazała mi brać Vibowit czy jak to się tam pisze i rutinoscorbin do tego. Mamo Kostka -- o której kąpiesz Kostka ? my Alunię zawsze ok 19-20, czasem później, może dlatego późno zasypia? zawsze myślałam, że kąpiel wycisza i skłania do spania, ale chyba się mylę :p może gdybyśmy kąpali ją wcześniej, to nie byłoby takich problemów ? tralala Oskar był cicho w nocy, bo przyzwyczaja się do nowego miejsca, z pewnością da Ci jeszcze popalić hehe więc się szykuj :p :) ciekawe, czy będzie z niego taki akrobata jak z mojego Daniego - to ten, który wpadł mi za karuzelę. Miałam go zaraz po osławionym żółwiu .
-
Wivi też się dziwię, jak ci lekarze mogą robić dziecku coś takiego, jak prowokacja alergiczna.. co prawda nie znam się na tych tematach, ale żeby osłabiać już i tak osłabiony organizm dzieciątka - to dla mnie chore... szkoda mi Wojtusia i oczywiście Ciebie, bo znów masz nowe stresy na koncie Tralala - szok z tą przepustką!!! aż mi się normalnie ciepło zrobiło jak przeczytałam Twojego posta..... jeny ci ludzie chyba serca nie mają.. trzymaj się dzielnie, biedna Nikolka, która miała obiecaną wizytę tatusia a teraz czeka i nic. W głowie mi się nie mieści to wszystko. dzisiaj sobie pooglądałam zdjęcia dzieciaczków w dużym formacie hehe ;) tak to zawsze oglądam przez komórkę, ale w końcu dorwałam laptopa i mogłam sobie pooglądać w większym formacie :) Kaja ma taką delikatną buzinkę, śliczna dziewczynka! Pola ma bardzo mądre oczka, takie duuuże - pewnie po mamusi ;) musi pięknie wyglądać jak się uśmiecha. Zuzinka swoją urodą by mi do Kacperka pasowała hehe ładna parka by z nich była :) zdjęcie Igorka w czapeczce wymiata hehe ślicznie wyszedł . Brajanek ma taką jakby okrąglejszą buźkę, a ten uśmiech --ech taki szeroooooki! super... na laptopie dzieciaczki zupełnie inaczej wyglądają, niż w komórce, może dlatego, że tam tylko miniaturki widać ,, ale na miniaturkach czy w powiększeniu - wszystkie dzieciątka śliczne!! każde ma swój niepowtarzalny urok, jeny dziewczyny jakie my skarby mamy :D :D :D :D :D :D :D
-
ojejku Basiu wspolczuje Ci przezyc ..... przez prawie rok bylam na stazu w urzedzie pracy i sie.troche takich dziwnych rzeczy naoogladalam, az mi zal bylo tych ws ystkich ludzi odsylanych z kwitkiem...... i to osoby bezrobotne, u ktorych liczy sie kazdy grosz, , nie raz bylam swiadkiem jak ludzie ze lzami w oczach mowili skad oni maja wziac pieniadze na bilety autobusowe skoro sa ciagle gdzies odsylani, a zasilek marny albo w ogole nie maja do niego prawa .... tylko walcza chociaz o ubezpieczenie. Ech troszke czasu stracilas niepotrzebnieA, i taka bieganina Ci przypadla w udziale , ojjej pewnie juz niechetnie wrocisz do tego urzedu ;-p tak jest niestety polskie prawo zbudowane, ze wszystko ma byc na swoim miejscu, nawet pieczatka. masakra jakas.
-
Asiulka ma racje, w schemacie zywienia ktory dostalam od poloznej wszedzie pisze ze mieso bez wywaru. a moja mama mi ostatnio zaproponowala zebym malej ugotowala rosolek z warzywkami !!!!!!!! tralala Oskar sliczny, bardzo przypomina mi mojego Daniego hehe ;-)) a Brajanek jaki wesolutki !! slicznie wyglada w tej pieluszce, taki slodki bobas ze heh, w ogole po nim nie widac tej choroby z ktora sie wlasnie uporal. nie wyglada na grubego w zadnym miejscu ;-) wyglada zdrowo i slodziutko, az by sie go chcialo wziac na rece i ponosic.troche ;-))) wiecie co ja Alunje musze od nowa uczyc zashpiania w lozeczku!!! tak ladnie sama zasypiala a cos jej sie lrzestawilo i domaga sie noszenia za kazdym razem az do momentu , kiedy jest za bardzo zmeczona zeby protestowac przy wkladaniu jej do lozeczka !! jejuuuu a ona juz ciezka jest, niby w czasie skoku rozwojowego dziecko sprawia wrazenie ze.zapomnialo tego czego sie.nauczylo , ale ja sie boje ze jej tak zostanie!!! i jak pojde za miesiac do pracy to moi rodzice, ktorzy maja po 65 lat i sa schorowani, sobie z nia nie poradza ... a tak na peewno bedzie.jesli bedzie ciagle sie chciala nosic :-(( ech a tak pieknie bylo, zeby jej to minelo w koncu!!! :-(
-
tralala jupiiiiiiiiiii!!!!!!!!!! jak dobrze czytac takie wiesci!!!!!!!!!!!!! w koncu !!!!!!
-
oj xaraa chyba ma bardzo smutna historie za soba... duzo tych aniolkow wsrod nas. . moze kiedys zechce sie z nami podzielic swoimi przezyciami ciekawe co tam u Vicodin i MissM :-)) moze je wywolam myslami hehee:-))))