niki86
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez niki86
-
*akwarium :-P mjejuuuu jak sie dlugo ksiazek nie czyta to sie pozniej takie glupie bledy robi jeeejjjj az wstyddd...... co do okolic Bydgoszczy --- moi rodzice stamtad pochodza, tata miaj 12 rodzenstwa a mama 9 i tylko my wyjechalismy na slask , wszystkie ciotki i wujkowie i cale kuzynostwo mieszka wlasnie w okolicy Bydgoszczy. dokladnie w chojnicach, lutowie, koronowie , mroczy i wisniewie. mialam gdzie jezdzic na wakacje ;-))
-
hej Fabi, bardzo malutko spi Twoj maluszek, Alunia ucina sobie ok godzinna drzemke co 3-4 godziny. czasem spi nawe 2-3 godz pod rzad! ale dzieci sa rozne , roznie sie rozwijaja i roznie spia, tak mi sie wydaje, my dorosli tez mamy rozne temperamenty , sa wsrod nas spiochy i te nie-spiochy ;-)) co do szpinaku - mi tez sie wydawal taki mega gesty , probowalam jakos bardziej rozmieszac ale to nie pomoglo. i aluni nie podeszlo, ostatecznie musialam wyrzucic bo mloda ciagle miala odruch wymiotny. tak samo dynia z ziemniaczkami strasznie mi sie gesta wydala, Ali tez nie smakowala i rowniez wyrzucilam.. tralala super ze choc troche bedziesz mogla sie nacieszyc mezem! szkoda tylko ze tak krotko... co do zwierzatek - mialam chomika, krolika i kanarka jednoczesnie. dwa psy na podworku i dachowca ale to sie chyba nie liczy :-)) chomik mwspinal mi sie po klatce i wpadl za karuzele, odkrylam to rano, jak juz nie zyl. krolik mial byc miniaturka a urosl wiekszy od klatki, dziwnie na mnie fuczal i w ogole sie go balam bo jakis taki dziki byl. juz skonczyl swoj zywot, trzy lata go mialam. kanarki od zawsze byly w naszym domu, dlugo zyja i pieknie spiewaja!! obecnie nie mam niestety zadnego. a prawie roboty przy nim nie ma. mialam kiedys zolwia wodnego, tak dziwnie smierdzial, wsadzilam go do akfarium i sobie plywal i plyyyyyywallll.... a ja glupa nie wpadlam na to zeby mu jakas wysepke zrobic ;-(( i zdechl. prawdopodobnie sie utopil, juz niewiem jak to z nim bylo. bylam dzieckiem i mikt mi nie powiedzial o tej wysepce echhhh do dzisiaj mam wyrzuty sumienia.....
-
o jeny ale dlugasnego posta stworzylam, hwhehehe oj Basiu jak tak dalej pojdzie to Cie kochana chyba niedlugo pobije hehehehe ;-)) taki zarcik ;-) pobije w dlugosci postow oczywiscie hehe ale ta Twoja Zuzinka sliczniutka, napatrzec sie nie moge na jej buzinke... no nic, uciekam powoli spac :-) przespanej nocki zycze :-*
-
xaraa widze ze Twoj Bartus urodzil sie w dzien moich urodzin hehhe moja Ala tez miala sie wtedy urodzic , potem termin cc mialam na 10.08 a mloda miala inne plany i postanowila wydostac sie juz 29,07 hehe ja butelke mam z babydream z rosmana , zwykla i taniutka , jak mloda nie chciala ssac to kombinowalam ze smoczkami i mlekiem :-)) skad jestes jesli mozna wiedziec ? goja Ala.chodzi pozno spac.... ojej na poczatku mi to pasowalo bo jestem typem sowy - w nocy dlugo siedze a lotem dlugo spie, co najmniej do 9... a przewaznie budze sie razem z Ala ok 10 ... mloda przyjela moj rytm. problem w tym, ze 26.02 wracam do pracy i nie bardzo mi na wtedy bedzie pasowalo jej pozne zasypianie. na szczescie pracuje w biurze i jezdze na 8 a nie jak niektorzy np na 6 ake.mimo wszystko ciezko bedzie jak mala bedzie tak pozno zasypiala.ale nie mam pojecia jak to zmienic, bo kazde spanie az do 23 traktuje jako drzemki, i spi pol god iny, max godzine. chce sprobowac ja rano budzic np ok 8 . moze wtesh predzej pojdzie spac ale cos mi sie wydaje ze ciezko bedzie.ja przestawic. mamo Kostka masakra no nie ? o ktorej rano budzi sie Kostek? probowalas go rano wczesniej budzic ? Asiulka dzjekuje za wyjasnienie, co lrawda dolaczylam do tego forum juz na poczatku ciazy , jednak dosc szybko przenioslam sie na watek o cukrzycy xiazowej, Wasze wpisy czytalam od.czasu do czasu, dlatego nie zapamietalam Twoich problemow zdrowotnych w ciazy. jejuuuu czy zawsze jakies.dziadostwa sie muszaprzypetac ? dobrze ze teraz juz robisz wszystkie badania, kiedy dopiero myslisz o nastepnym dzieciatku. zycze Ci z calego serca zeby wszystko ulozylo sie po Twojej mysli i ze zdrowkiem bylo wszysko dobrze! a powiedz mi - lekarz nie kazal Ci czekac iles czasu na kolejna ciaze po cc ? bo mi powiedzial ze z kolejna ciaza mam sie wstrzymac dwa lata! dla mnje to strasznie duzo, nie wiem czy trafilam na ostroznego lekarza czy moze to jest normalne?
-
ita juz teraz trzymam mocno kciuki za wizyte u neurologa. Alunia jest jedna z najstarszych na tym forum, razem z Zuzia Basi. sama jeszcze nie siada, i daleeeeko jej jeszcze brakuje niestety. lekarz mnie ostatnio uspokoil ze na siadanie ma czas do dziewiatego miesiaca. ostatni posilek mm ma ok 22. o 23 idzie spac i budzi sie ok 10 rano, wiec w ogole jej nie karmie na spiaco. teraz ma dfzemke a ja wyrzywam sie na forum heheheeee :-) wczoraj po 22 poszla spac, ja wzielam prysznic, posprzatalam i zaczelam wyparzac butelki, a ona po 23 sie obudzila !!!!! i zasnela po 1 w nocy dopiero echhhhh zarzucam Was dzis troche postami ale musicie mi wybaczyc- dalej jestem "obrazona" na meza i nie wiem co ze soba zrobic .. :-d wiem ze to dziecinada takie obrazanie sie no ale niechze ten moj maz sie tez troche postara. dzis na nationalu leci z cyklu Katastrofy w przestworzach - dokument o katastrofie.w Smolensku, o21 jakos, zapowiada sie ciekawie
-
tralala trzymam mocno kciukasy za jutrzejsza kontrole, ony bylo lepiej !!! swietnie, ze Brajanek przybiera na wadze, a ze raczkuje to juz w ogole rewelacja! musi byc dla Was strasznje ciezkie takie odwiedzanie meza w wiezieniu, jejku moj chlop jest jaki jest ale mie wyobrazam sobie takiej sytuacji... i tu kolejny uklon w Twoja strone za to ze jestes taka twarda i dzielna babka. A Brajanek chociaz maly szkrab , ale ma w glowce wszystko poukladane jak nalezy w kwestii kogo sie bac a kogo nie :-) madrala maly, widocznie jest bardziej przywiazany do taty niz do dziadka. jakie dzieci pottafia byc madre no nie ? Goju nie probowalam mleka gerbera, to chyba jakas nowosc musi byc , jak wprowadzalam mm to kupilam kazdy rodzaj mleka jaki wpadl mi w rece w.najblizszym hipermarkecie a mleka z verbera nie widzialam. ciekawe, moze Igorkowi podpasuje :-) xsaraaa a kiedy wracasz do pracy? duzo Ci jeszcze czasu zostalo cY chcesz wprowadzac powoli mm ? a maluszek je juz cos oprocz Twojego mleczka? onabezogona nie martw.sie, moja sasiadka ma 9miesieczna coreczke i tez nie ma ani jednego zabka. na wszystko przyjdzie czas :-)) zreszta Nikolka tralala tez miala pozno zabki, jak widac nie ma reguly. oj Basiu ja mam siostre pielegniarke i tez jest troche przewrazliwiona, faszeruje swoje dzieci suplementami i witaminami, caly rol ich tym faszeruje, i ma bzika na punkcie zdrowego zywienia i cieplych posilkow. i nie da sobie nikomu powied iec ze przesadza.
-
Asiulka a co tam u Ciebie ? chyba czegos nie doczytalam, dlaczego te badania musisz robic? jak nie chcesz to oczywiscie nie musisz odpisywac.mam nadzieje ze nie dzieje sie nic zlego.
-
Basiu Goja ma racje, latem remont sie robi przyjemniej, mozna okna pootwierac,a nie marznac przy minusowych temperaturach :-) Zuzinka podrosnie i bedzie Ci latwiej :-) mkze daloby rade jakos tesciowej to zasugerowac ? Goja moj maz to tez taki buc jesli chodzi prezenty , zreszta juz pisalam ze od jakiegos czasu sobie sama kupuje hihiii ) a z bonprixa pewnie na cos sie skusze ;-);-);-) ale zimno dzisiaj u nas brrrr minus dwanascie
-
Asiulka pamietaj ze przewrazliwienie a martwienie i troszczenie sie o dziecko to dwie rozne rzeczy :-) co innego jest sprawdzac czy wszystko ok jesli ma sie watpliwosci a inna sprawa jest wyszukiwanie chorob na sile hdy dziecko nie ma zadnych objawow i nje dzieje sie nic niepokojacego. Jakby w Aluni mnie cis niepokoilo jak Ciebie w Poli to na pewno nie wahalabym sie tylko robilabym badania. lepiej dmuchac na zimne niz cos zaniedbac.
-
kikaku u nas od dpojawienia sie kreseczki do wyrzniecia sie pierwszego zabka minely trzy dni, tzn na trzeci dzien zabek juz byl widoczny. drugi pojawil sie dwa dni pozniej. teraz czekamy na trzeciego, wlasciwie to wyglada tak jakby wybijaly sie dwa na raz. tym razem trwa to juz ze dwa tygodnie, Alunia strasznie marudzi a postepow nie widac.... nie ma jeszcze kreseczek, tylko takie biale jakby kulki pod dziaselkiem. poprzednio to nie trwalo tyle czasu, byla kulka, za jakiej dwa dni kreseczka, potem za trzy dni zabek. od wczoraj mieszam Ali mleczko 1 z 2. mam podawac jednorazowo nie wiecej niz 150 ml wiec daje 3 miarki jedynki i 2 miarki dwojki. mam nadzieje ze nie za duzo sypie tej dwojki na poczatek? jak na razie wszystko ok. jak dwojka ladnie sie przyjmie to zaczynam wprowadzac gluten .jakies dwa -trzy dni to pewnie potrwa jeeeeeeeejjjjj ale fajnie z tym raczkowaniem!!!!!!! gratulacje !!!!!!! ech te nasze dzieciaczki sie juz takie "dorosle" robia....a niedawno tylko lezaly, spaly i kupki robily behehehe oj moja Ala to niezly leniuszek wiec na razie nie spodziewam sie poniej raczkowania. chociaz nigdy nje wiadomo do czego doprowadzi kolejny skok rozwojowy ;-) bleeee robale w jogurcieo_O no nie moge..... niewiedzialam... bleeeee.... w tym momencie nawet sie ucieszylam ze ze wzgledu na cukrzyce nie jadam innych jogurtow niz naturalne.... moj malzonek sie dzis przymila, i bardzo dobrze. przyjezdzaja jego rodzice na kawe, pewnie nie chce zebysmy przy nich darli koty. nawet zaproponowal zebym sobie zronila zakupy z bonprixa heh i to ma byc bezinteresowne??!!! az taka naiwna nie jestem.. Le niech sie chlopak stara, moze laskawie przestane sie gniewac hihihiiii dostalam chyba okres. znow skapy jakby plamienie, hmmmm moze sie rozkreci ....
-
Kupilam kaszke manna z glutenem z nestle i bebiko2, oraz obiadki z mieskiem, oj zapowiada sie rewolucja w najblizszych tygodniach ;-) a musialam wyrzucic dynie z ziemniaczkiem, szpinak z ziemniaczkiem gerbera i zupke jarzynowa z ryzem z rossmanowskiego babydream bo mloda miala znow ten swoj odruch wymiotny. Probowalm w ciagu dnia po kilka razy jej dawac ale widocznie nie trafia w jej w walory smakowe hehe oj ale Was zapostowalam :-P wszystko przez to, ze znow poklocilam sie z mezem. . Tak w ogole powinnam chyba zalozyc na kafe watek o temacie NIEROZUMIANE PRZEZ MEZA-WATEK DLA ROZZALONYCH ZON albo cos hehee :-P
-
Goju nie doluj sie tym mm, niestety nie wszystko zalezy od nas. U nas na poczatku Ala miala odruch wymiotny na wszystkie mleka, w koncu przyszla kolej na hipp i jej nawet podpasowal. Pila po 30ml i ciagle szukala piersi, plakala, musialam karmic ja tylem do siebie bo inaczej nie chciala pic tylko odwracala sie do piersi. Dopiero po jakims miesiacu udalo sie przyzwyczaic ja do pici wiekszej ilosci mleczka, piers dostawala tylko na noc i miedzy mm zamiast herbatki, ktorej oczywiscie nie chciala pic, bo miala odruch wymiotny.. Po hippie ulewala i zmienilam na bebiko, o dziwo bez wiekszych sensacji. Doszlismy do 4x180 ml plus 150ml kaszki i pomiedzy mm herbatki. Jednak dalej bardzo ulewa i pediatra kazal robic jej nie wiecej niz 150 ml na jeden raz, za to czesciej. No i mloda sie buntuje bo po mniejsze por ji ma ochote na jeszcze ;-) i zauwazylam , ze jak pije mniej herbatki to ma problemy z kupka. Na pewno wszystkk wkrotce sobie uregulujecie i mlody bedzie sie zajadal mm ze smakiem ;-)
-
Demagogia sto lat! I spelnienia marzen :-*:-*:-*:-*
-
Kurcze masakra dziewczyny z tymi chorobami... Znow nowe dzieciaczki chore :-( w mojej miejscowosci panuje ospa, mam nadzieje, ze Alunia nie zlapie.... Do tego w szpitale sa przepelnione, moja siostra jest pielegniarka, podobno ludzie na Oiomie leza z niedoleczonej grypy, a trzy osoby maja swinska grype!!!! Moj brat lezy chory z zapaleniem oskrzeli, wczoraj mial 40,3 st goraczki.... Moja druga siostra ma zapalenie krtani, a jej piecioletni synek zlapal jakiegos wirusa.. W nocy dostal 39,7 st goraczki i siostra pojechala z nim na pogotowie. Dyzurujacy lekarz ochrzanil ja, dlaczego przyjezdza o polnocy ze zwykla goraczka !!!! Powiedziala mu, ze dala malemu godzine temu Nurofen a mimo to goraczka wzrosla, lekarz na to, ze lek ma czas nawet dwue godziny nim zacznie dzialac.. Zbadal malego i powiedzial, ze to wirus,laskawie wypisal recepte.... Pozostawie to bez komentarza, bo natemat niektorych czlonkow sluzby zdrowia juz niejedna z Was pisala. Takze chorobska zaatakowaly w tym roku pelna para... Ale i tak najbardziej mi zal Waszych dzieciaczkow, takie malutkie jak moja Alunia....ojej :-(:-(:-(
-
Ech Ala dopiero zasypia, codziennie pozniej spi! Coś jej sie rozregulowalo, ale zgarniam to na konto skoku rozwojowego. Dzis znow po poludniu plakala nie dajac sie uspokoic nawet na rekach . Niech te zebole w koncu wychodza! A bylam dzis u dentysty, dwa zastrzyki musieli mi wbic bo tak cholera bolala :-( teraz boli mnie dziaslo z tych wszystkich przyzadow i od znieczulenia :-( strasznie mi śie zeby posypaly. Szkoda gadac. No to mloda chyba zasnela, ide sie myc i w koncu spac. Milej nocki dziewczyny !
-
Mamo Kostka ja źaczynalam rozszerzanie diety od jabluszka, a potem od marchewki , jednoczesnie zaczelam wprowadzac kaszke mleczno-ryzowo, zeby sie szybciej przyzwyczaila do lyzeczki :-) w tym tyg probujemy dyni albo szpinaku z ziemniaczkami. Jest tez jablko i dynia - moze od tego zacznij jak oswoi sie z jabluszkiem ? Tralala jak dobrze, ze z Brajankiem juz lepiej ! Byleby szybko wyszedl z tego chorobska. Wivi super ze u Wojtusia tez coraz lepiej. Basiu Wy tez zdrowiejxie szybko ! Kasiula ten Hipp naprawde cieszy sie.dobra opinia, fajnie ze malemu podpasowal i kupki maja lepszy kolor. Widac swiatelko w tunelu :-)) hehe pisze do Was a obok maz mi sie rozgadal....przez sen.. Izas gada o.jakichs rulkach i wozkach i materiale do roboty .... Moglby cos ciekawszego czasem pogadac hihihii co ja to mialam pisac ?aaa Asiulka ! Dziwnie Ci tam powiedzieli, ze jak chcesz to.moga Pole leczyc... Kurka to chyba oni maja wiedziec a nie sie Ciebie pytac czy chcesz i tylko tym wzbudzac watpliwosci.. Masakra w ogole. No ale w przynajmniej powiedzieli, ze zwykle tego nie lecza, czyli zwykle jest ok. Hmm ale.dziwne to z mojego punktu widzenia. Juz mogli cicho siedziec moim zdaniem.. A u nas placz, marudzenie i problemy Z zasypianiem. Zabkowanie daje malej w kosc.. Tak mi jej zal :-( i tez mi sie wydaje ze.nasze maluszki maja jakis skok teraz. Dopiero co mala ubujalam do.snu..... A yak pieknke sama zasypiala w lozeczku !!! Ojjj mam nadzieje ze znow do.tego wroci
-
Sa pampersy w tesco duza paka za 85zl, niby sie oplaca, pisze, bo niektore z Was uzywaja :-D ja tam kupuje dady, teraz testuje babydream z rossmana ale sa troche ciasnawe na udkach, i zostane przy dadach :-) Jej ja tez juz ten gluten musze wprowadzac, ostatnio zrezygnowalam bo kaszka z nestle ponad 10zl kosztuje , jak macie cos tanszego to dajcie cynk :-) a ta manna to taka zwykla, jak dla doroslych? Zbliza sie dzien babci i dziadka, moi juz od dawna nie zyja, zreszta nigdy nie obchodzilam bo mieszkali w kujawsko-pomorskim a ja na slasku. No i nie za bardzo wiem co mam kupic od Aluni dla tesciow i moich rodzicow.. Kupilam po czekoladzie i rozne herbatki typu Nalewka Babuni, Śznapsik Dziadunia u nas w Swiecie Kawy i Herbaty sa takie, ktore sie kupuje na gramy, a śzwagerka super pomysl miala i upiekla z dzieciakami ciasteczka :-)
-
Goju moj maz zazwyczaj mi nic nie kupuje na urodziny, nawet jak mu mowie wprost co bym chciala. Teraz sie wycwanilam, i mowie mu np ze w ramach urodzin zamowilam sobie sukienke z bonprixa :-P ja mam fajny trafiony prezent a on problem z glowy :-P wiadomo, fajnie jakby to byla jego inicjatywa , ale w sumie jestem zadowolona :-):-) Asiulka coz to afera z mezulem? Nie pisalas nam! Ech u Ciebh.e to zawsze cos sie dzieje :-P morfologii dziecku nie robilam , wiec nie wiem jak tam z wynikami. Jejku szkoda, ze Twojej kolezance obumarla ciaza, kolejny aniolek, ktoremu nie bylo dane sie teraz urodzic. Nie mialam inv ale wiem , co to znaczy stracic ciaze. Alunia miala byc blizniakiem... Mam nadzieje, ze to nie ta dziewczyna, za ktora trzymalysmy wtedy kciuki? Kazda strata bardzo boli, zwlaszcza, gdy traci sie cos upragnionego . Ale podejrzewam, ze sporo o tym wiesz
-
Goju moj maz zazwyczaj mi nic nie kupuje na urodziny, nawet jak mu mowie wprost co bym chciala. Teraz sie wycwanilam, i mowie mu np ze w ramach urodzin zamowilam sobie sukienke z bonprixa :-P ja mam fajny trafiony prezent a on problem z glowy :-P wiadomo, fajnie jakby to byla jego inicjatywa , ale w sumie jestem zadowolona :-):-) Asiulka coz to afera z mezulem? Nie pisalas nam! Ech u Ciebh.e to zawsze cos sie dzieje :-P morfologii dziecku nie robilam , wiec nie wiem jak tam z wynikami. Jejku szkoda, ze Twojej kolezance obumarla ciaza, kolejny aniolek, ktoremu nie bylo dane sie teraz urodzic. Nie mialam inv ale wiem , co to znaczy stracic ciaze. Alunia miala byc blizniakiem... Mam nadzieje, ze to nie ta dziewczyna, za ktora trzymalysmy wtedy kciuki? Kazda strata bardzo boli, zwlaszcza, gdy traci sie cos upragnionego . Ale podejrzewam, ze sporo o tym wiesz
-
Tralala niechze juz te chorobska wreszcie dadza Wam spokoj! Kurcze chcialabym Ci dodac jakos otuchy ale tak na prawde nie wiem , co napisac :-( jesteś na prawde silna psychicznie. Od poczatku roku tak Ci sie glupio wszystko uklada, a Ty swietnie dajeśz sobie rade. Trzymam kciuki za Ciebie i Brajanka!zeby w koncu wyzdrowial i nie tracil na wadze, zeby zaswiecilo w koncu dla Ciebie slonce!
-
Oj Kasiula to brzydkie te kupki musza byc :-( nie zmenialam mleka wiec nie wiem, ale ja bym mu po lyzeczce dawala tego mleka kilkanascie razy w ciagu dnia, zeby sie przyzwyczail do innego smaku. Robilam tak jak odstawialam Alunie od piersi, bo nie chciała mm. Albo sprobowalabym mieszac oba mleka, zwiekszajac codziennie ilosc tego mleka od zaparc, i jednoczesnie zmniejszac ilosc normalnego mm, ale trzebaby sie upewnic czy tak mozna. Albo robilabym mleko baaardzo slabiutkie i codziennie coraz gesciejsze i powoli moze daloby sie przejsc. I to tyle z mojej burzy mozgu, wiecej nic nie wymysle
-
Oj Kasiula to brzydkie te kupki musza byc :-( nie zmenialam mleka wiec nie wiem, ale ja bym mu po lyzeczce dawala tego mleka kilkanascie razy w ciagu dnia, zeby sie przyzwyczail do innego smaku. Robilam tak jak odstawialam Alunie od piersi, bo nie chciała mm. Albo sprobowalabym mieszac oba mleka, zwiekszajac codziennie ilosc tego mleka od zaparc, i jednoczesnie zmniejszac ilosc normalnego mm, ale trzebaby sie upewnic czy tak mozna. Albo robilabym mleko baaardzo slabiutkie i codziennie coraz gesciejsze i powoli moze daloby sie przejsc. I to tyle z mojej burzy mozgu, wiecej nic nie wymysle
-
Asiulka ty i deprecha? Taka fajna babka? Noo cooo Tyy .. ;-) a czy Ty dalas mlodej jogurt z owocami? Czy Pola przez Ciebie byla w szpitalu? Czy ja zaniedbujesz? Wiec kobieto lezki prosze otrzec , piersi wypiac i do przodu ! Masz mega duzo inf o dzieciach, Poli wszystko wprowadzasz powoli, dbasz o jej zdrowko, bawiśz sie z nia, pieknie ubierasz.. Jak ktos Ci mogl powiedziec ze jestes zla matka!? Kichaj na taka kolezaneczke! I prośze sie takimi rzeczami nie przejmowac! Wszystkie wiemy jak o Polcie dbasz, przez ta babke pewnie zazdrośc przemawiala, Pola wyczekana, wychuchana , zadbana i sliczna, i co najwazniejsze- zdrowa, a tamta wpedzila swe dziecko do szpitala. Takze Asiulka nie daj sie, koniec przejmowania, przytul Polcie mocno i pomysl, jak ja bardyo kochasz, zamiast sie dolowac jakimis bredniami.
-
Ala ugina noźki i tak jakby skacze, ale czasem tez wypina pupe i stoi sztywno
-
Ita Aluniaprzeklada zabawki z racźki do raczki od jakichs 2 tyg. Przewraca sie na boki od tygodnia. Jak ja stawiam na nozkach to stoi i chce podskakiwac. Jak lezy na brzuszku to nie siega np po smoczek, podpelza do niego i chwyta buzka.