niki86
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez niki86
-
Dziekuje za haslo do maila :-)
-
Ech ja mam meza przy sobie ale czasem czuje sie mega samotna. W ogole mam wrazenie źe mala wychowuje sama, 3 lata sie staralismy o dziecko, a teraz go nic nie interesuje. Jak daje mu mala bo chce sie wykapac, to konczy sie na tym, ze myje sie na raty, bo mloda ryczy a on jej nie bierze na rece tylko oglada tv i podglasnia glos. Moze przewrazliwiona jestem ale szlag mnie trafia jak mala sie zanosi a jasnie pan dupska nie ruszy .. Wczoraj odprawialismy jego urodziny, dzirs leczyl kaca caly dzien w lozku, i spal albo piwo popijal :-( wczoraj po wypiciu tez nie byl najmilszy, uslyszalam kilka wiazanek nawet niewiem o co mu chodzilo :-( chodzilam z młoda prawie do 3 rana bo nie mogla zasnac, a on -wykapany, najedzony- ogladal sobie kabarety w necie :-( .. Ja dopiero cos po 3 rano moglam isc sie myc, cos zjesc, powyparźac butelki itd.. Ech niby meza mam ale zero wsparcia :-( :-( :-( ech nastroj mam taki depresyjny, sorki dziewczyny
-
Asiulka wlasnie taki sposob mialam na mysli. Tyle, ze mozna dostac sie do tego dziennika rowniez bez udzialu Gmail. Musialabym tylko dorwac laptopa .
-
Dziewczyny moze zmienmy haslo do maila ? Ta nasza pomarancza jakas psychiczna jest, szkoda forum dla takiego kogos, ona nie zasluguje na to by ogladac nasze dzieciaczki. Jej to potrzebny jest dobry psychiatra. Pewnie nie ma wlasnego dziecka i nam zazdrosci. To po prostu chore jest, innych slow nie znajduje
-
Boziu ale słodziaki te Wasze maleństwa!! oglądałam kilka razy, na razie niestety mam problem zapamiętać który dzieciaczek jest czyj, ale prześliczne są wszystkie i takie koooochaneeee!!!!!! buzinki mają jak z katalogów !! ech mogłabym oglądać i oglądać, aż mąż zerknął na laptopa jak zobaczył mój rogal od ucha do ucha :) :) :) posłałam Wam na tego maila kilka foteczek Aluńki :) młoda teraz śpi, więc korzystam hehe
-
Ech tez musze zaczac reguralnie z mala wychodzic na dwor, ona wstaje po 10, karmienie, mala kawa u rodzicow na dole, potem gotujemy obiad, po 14 przychodźi maz z pracy, jemy obiad, sprźatamy troche, maz odpoczywa a mloda spi, i juz ciemno jest :-( musze jakos poprzesuwac rzeczy w czasie i popracowac nad organizacja ..
-
Moja mala tez sie odpycha nozkami jak lezy na brzuszku, i jak lezy na plecach to tez. I w dodatku na macie obraca sie o 180 stopni lezac na pleckach :-) fajnie to wyglada, ukladam ja glo ka do gory a za chwile w miejscu glowki śa juz nozki :-) wczoraj ubralam jej pstrokate rajstopki, fajnie ogladala sobie stopki i chwytala kolanka :-) a wczoraj jak zasnela przed polnoca tak ja obudzilam o 10.30 bo dalej by spala w najlepsze.. Zawsze rano ja budze jak spi ponad 10 godzin, cos mi to sie za dlugo wydaje bez jedzenia no i ta pieluchaaaa oj ciezka potem
-
Asiulka, Miss M -dzieki za pomoc! Ale super ta ksiazeczka! Modej na pewno sie spodoba, tyyyle fajnych rzeczy tu mozna wyczaic :-) Basiu ale elaboraty piszesz ;-) swietnie sie je czyta, zawsze tak fajnie wszystko opisujesz :-) z kafe nigdy sie nie wylogowywuje i jest ok , wiec moze faktycznie problem tkwi w dlugosci postow, ech glupie to .. No coź, musisz dzielic na odcinki :-) ;-)
-
Sikorka dziekuje :-* wiecie co ja mam znow problem.. Karmie Alunie i mm i piersia, co z witamina D ? Dawac? Musze wejsc na maila i poogladac te Wasze skarbusie :-) :-) juz sie nie moge docźekac! :-) milej nocki !
-
Ja tez! Ja tez! Ja tez chcialabym miec dostep do @! Jesli mozna to poprosze o namiary :-) dzibaczek@poczta.onet.pl z gory DZIEkUJE !
-
Moja Ała w nocy po piersiowym mleczku spi 7-8 godzin, myslicie ze jest szansa z po mm tez bedzie tak ladnie spala? Ja to jak zwykle mam sto pytan.. :-)
-
A dzis byla taka marudna, ze caly dzien ja mialam na rekach, zero spania w dzien, teraz znow ja nosze bo nie umie zasnac, co ja odloze do lozeczka to sie budzi :-(
-
Tralala bardzo Ci wspolczuje. Dobrze, ze piesek odejdzie w taki sposob, ze sie nie bedzie meczyl. Wiesz znam osoby, ktore potrafily psy np powiesic zamiast isc do weterynarza :-( mieszkam w malutkiej wsi i ludzie nie klopocza sie w usypianie zwierzat, poprostu je zabijaja, niestety czasem w bardzo okrutny sposob.. Dobrze, ze Twoj pies trafil na taka wlascicielke jak Ty. Nie dosc, ze nie robilaś mu krzywdy, to jeszcze placzesz gdy pojawilo sie widmo uspienia Moja Ale tez niestety usypiam na rekach :-( za chiny nie zasnie w lozeczku sama Dziekuje dziewczyny za info o dopajaniu, moja Ala pluje i woda i herbatka rumiankowa :-( coz walczymy dalej.. Na razie mm do jedzenia a do picia cyc Co do drzemek - Ałunia roznie śpi - w nocy spi 7-8 godz bez przerw. Potem daje jej piers i zazwyczaj znow sp , 1-3 godziny. Ale sa dni, kiedy w dzien nie spi wcale, a czasami ma kilka drzemek po godzinie
-
och zaczytałam się i rozpisałam na forum i zapomniałam, że mam mięso na patelni :( :( :( :( oj poczułam dym i niestety katastrofa :( spaliło się :( :( :( :( :( dobrze że mam jeszcze pierogi zamrożone :p
-
Pandora moi znajomi też bezdzietni, mam 26 lat , mężata, dzieciata, ze stanowiskiem, a moi rówieśnicy biegają jeszcze na dyskoteki .. ale pomyśl jak to będzie za parę lat- nasze dzieciaczki podrosną i będziemy się mogły wreszcie zająć sobą, a nasi znajomi będą dopiero przerabiać etap, który my przerabiamy teraz :)
-
dobra pomarańczo ja karmiłam małą piersią co godzinę, przez min 20 minut była przy cycku. Dopiero od jakichś 2 tyg podaję jej powoli mm, bo nic nie umiałam zrobić, ciągle tylko jedzenie i . odbijanie . niby po piersiowym mleku nie trzeba odbijać ale moja bekała jak z armaty więc zawsze trzymałam ją w pionie. Zawsze rano, po nocnym odpoczynku jest najwięcej mleka. Im bliżej wieczora, tym - przynajmniej u mnie- było go coraz mniej. W dodatku jakoś na początku niektóre mamusie przechodzą kryzys laktacyjny, wtedy też dziecko wisi cały czas przy piersi. im częściej ssie tym więcej mleka się produkuje, na necie przeczytałam, że najważniejesze jest karmienie nocne, wtedy jest najwieksza ilość hormonów i karmiąc o tym czasie można rozhulać laktację. I duuużo płynów, są też specjalne herbatki. I pozytywne myślenie !!!! i odpoczynek. Organizm musi być zregenerowany i dobrze odżywiony, by wyprodukować mleczko w odpowiedniej ilości. Stres też bardzo źle wpływa na ilość pokarmu. Tyle ja się dowiedziałam jak byłam w Twojej sytuacji :)
-
a tak poza tym to się trochę martwię, bo moja Alunia nie podnosi jeszcze klatki piersiowej jak leży na brzuszku.. i nie przewraca się na boki, tym bardziej z brzuszka na plecki i odwrotnie :( :( ech pewnie zaś panikuję ale nic na to nie poradzę :( ciekawe co powie pediatra, 5 grudnia mamy szczepienie a wiecie co , jak czytałam początkowe strony tego forum, jak każda z nas przeżywała ciążę, jak czekała na maleństwo...aż mi się znów zachciało być w stanie błogosławionym :p
-
ksiulauk jestem pod wrażeniem :) ja bym nie miala siły zajmować się jeszcze innym dzieckiem, a Ty jeszcze biegasz!! toż to szok :D super :) gratuluję samozaparcia moja Alunia też miała przez jakiś czas problemy ze zrobieniem kupki jak karmiłam ją piersią, położna poradzila mi, żebym piła napar z rumianku, przejdzie z mlekiem do dziecka i będzie mu lżej w jelitka . Jest też do kupienia w tesco błonnik w takich małych jakby pałeczkach, dosypywałam sobie łyżkę do jogurtu i mała się tak nie męczyła przy kupce. Nigdy nie robiła twardych bobków ale widziałam, że przy kupce się męczy
-
Asiulka a dopajasz Polcię wodą czy jakąś herbatką? ja to taka zawsze spanikowana jestem, że się wolę sto razy upewnić zanim coś dziecku podam :p na sylwestra nigdzie nie idziemy, ale zamierzamy w styczniu wybrać się na bal przebierańców i jechać na skoki narciarskie do Wisły :) malutką chcemy zostawić u rodziców , oj chyba będę dzwonić co 10 minut czy wszystko ok....
-
Ech wiem ze nikt mnie nie pyta o zdanie ale mimo to chcialabym je wyrazic. Kazdy ma prawo wyrazac na forum swoje zdanie w taki sposob, jaki uznaje za stosowne. Przynajmniej Asiulka nie udaje kogos innego , tylko jest jaka jest-jak sie wnerwia to na maxa . I dobrze, bo przez to cale to forum staje sie prawdziwe, jak w zyciu :-) kazdego z nas czasem ponosi, kazda z nas jest zajeta , zabiegana a to tylko wypietrza emocje..a konflikty moznaby zalatwiac na prv albo jakos przez gg, ale to jest tylko moje zdanie i na tym skoncze..
-
Pisalyscie cos o agnes i bylam strasznie ciekawa o co chodzi i zaczelam czytac forum od poczatku, dotarlam do 28 str i na ktorejs z nich jedna z Was podaje swoj mail skladajacy sie z imienia i nazwiska, i to chyba Asiulka byla, pomarancza pewnie znalazla i teraz swieci
-
Jeee moja Ala spi juz 2 godziny! Toz to szok! Az niewiem co z czasem zrobic hehe
-
Kobietki mam pytanko do mamus ktore karmia maluszki mm - czym dopajacie dzieciaczki i jak czesto? Bo jak wyhamuje laktacje to niewiem co dalej :-( pomozecie? Jeszcze co do choinek- dzis dostalam na @ gazetke rossmana, fajniaste ozdoby sa! Wlasnie cos w stylu ozdob ktoie podlinkowala vicodin ale mam smaka na cos dobrego, chyba zrobie nalesniki z czekolada :-) mniammm :-)
-
A ja mam po porodzie okropnie sucha skore- na ramionach, nogach i na twarzy, w dodatktu pierwszy raz w zyciu mam lupiez ! Tez kilka razy zrobilo mi sie slabo, odkad zaczelam wiecej pic to jest ok. Moja mala tez sie drze przy wkladaniu czapki, w ogole nie lubi sie ubierac, przebierac .. Zawsze jest wojna i ryk :-( a ja walcze z laktacja :-( Alunia po miesiacu prob wreszcie ssie butle, i moge ja dokarmiac, z tym ze mam tyyyle pokarmu w piersiach ze sa twarde i bolace :-( podaje malej piers na noc ok polnocy i po przebudzeniu ok 8 i potem ok 9 druga piers. W ciagu dnia nie dopajam jej niczym innym jak tylko piersia , podaje naprzemiennie butelke co ok 4 godz i piers co ok 2h. Wygladam jak pamela ale nie chce sciagac laktatorem zeby nie pobudzic laktacji jeszcze bardziej.. :-( i tak laze z twardymi wielgachnymi cycolami i czuje sie jak nie ja
-
Hahaha ale te pomaranczki smieszne sa w tej swojej glupocie, no nie moge :-) ta nasza forumowska ma chyba jakis kompleks, pewnie ani kasy nie ma , ani chlopa ani dziecka, no i dlatego taka wredna jest :-) smieszy mnie to :-) pewnie mi dogada ale mam to w nosie :-) :-) :-) :-)