Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

niki86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez niki86

  1. zerkalam co chwile na kafe czy sa jakies wiesci od Asiulki a tu Trala -- jejuuuu no szok !!!!!!!!! to az niemozliwe ile Ty masz bidulko przezyc :-( Brajanek biedactwo jeju.....
  2. karolinka matko.... jak Ty to robisz ze pomimo takich problemow piszesz tak cieplo ... masz racje, mamy szczescie ze mamy przy sobie nasze skarby.. nasze male cudy.. a Gabrys ma szczescie, ze ma mamusie, ktora sie nie poddaje i z nadzieja patrzy w przyszlosc. oby te zle i trudne dni byly w koncu za Wami .. dacie sobie rade. az sobie Ciebie wyobrazilam siedzaca na krzeselku i patrzaca jak kroplowka kapie.. karolinko trzymaj sie mocno. jestes cholernie silna babka.. zastanawiam sie, skad sie ta sila bierze .. chyba prosto z serca, z duszy.. z milosci. trala Ciebie tez los wyjatkowo nie oszczedza. swietnie dajesz sobie ze wszystkim rade, jestes mlodziutka osoba a wewnetrznie pewnie bogatsza i bardziej doswiadczona od niejenej starowinki.. trzymaj sie i nie zalamuj. dalas rade z tyloma rzeczmi i sytuacjami- na pewbo dasz rade i teraz. .. wiecie co - mowie tu ogolem do wszystkich z Was -- jestesmy dla siebie obce , to forum to takie tylko glupie pisanie.. a rozgrywaja sie tu takie dramaty i walki z codziennoscia, ze szlo by o tym napisac ksiazke.. dobrze ze swiat jeszcze nie dokonca zszedl na psy i mozemy li czyc na zrozumienie i cieple mysli osob po drugiej stronie monitora.. dobrze ze jestescie :-********************* wirtualny calus dla Kazdej z Was
  3. ojej ale elaborat mi wyszedl, sorki dziewczyny.. oj widze ze nadal wiesci niezbyt wesole.. Trala,Karolinka.. ojejkuu szok normalnie, dobrze ze te dzieciatka nie beda pamietaly tego wszystkiego jak podrosna.. zdrowka dla Nich :-* Trzymajcie sie cieplutko, ech gdyby slowa mogly jakos pomoc.. wypisalabym ich duzo.. zreszta nie tylko ja . ale niestty to i tak nie pomoze.. jestem z Wami myslami i zycze, zeby wszystko sie w koncu ulozylo . Demagogua a wiesz ja tez osatnio robilam test.. dziwne to bylo bo pare lat z utesknieniem czekalam na dwie kreseczki i dzidziusia a teraz sie tego balam.. przede wszystkim tego, co powiedza w pracy na kolejna przerwe, tego co ogolnie powiedza ludzie i tego, co z ewentualma ciaza przy mojj cukrzycy i tabletkach, ktorych nie mohe brac w ciazy.. test negatywny a ja odetchnelam... Zycze Ci rowniez tego odetchniecia - bedzie dobrze kochana. Asiulka superowo ze bioderka sa w porzadku! w ogole Polciateraz do przodu poszla z tym siadaniem ze szok! moja Ala jeszcze ma hen hen daleko do takiego siadania. a do Brajanka to w ogole hehe trzymam kciuki za dalsze badania, zebys nas wkrotce znow zarzucila dobrymi wiadomosciami !! sa jak perelki na tle tych wszystkich chorob i w ogole ... zasluzylas sobiena to, tak sie martwilas i stresowalas... musi byc dobrze !! zobaczys niedlugo odetchniesz z ulga :-*
  4. ooo widze ze dzis sporo kobietek buszuje wieczorkiem na kafee ;-) z wrazenia nie moge spac bo mialam dzis dzien pelen niespodzianek hehe o tabunie chlopow od golonka juz wspominalam - zrobilam te ich golonka w rekawie w piekarniku , obowiazkowo piwo, pikle, galert, salatka na ostro, jajka faszerowane i kielbaski z chili na cieplo . ekipa odwieziona i nawet smiesznie bylo, bo jeden z kolesi kazal sie zawiezc pod pewien dom i jak juz bylismy na miejscu to sie kapnal ze on juz jest z inna laska i mieszka gdzie indziej !!!!!!!! masakra. ... ale na tabunie chlopow sie nie skonczylo razem z moim M bylo ich dziewieciu .. zrobilam dwadziescia golonek, kupa kasy na to poszlo nawiasem mowiac) ..otoz zgonilam cala meska ekipe do pokoju i zamkmelam drzwi, a z Alunia poszlam do innego pokoju. i naraz dzwonek do dzwi .. mysle sobie - chyba dosc juz tych chlopow ?! a tu za drzwiami tesciowie z kuzynka M !! ale oczy zrobili na cala meska czesc hehe a meska czesc na nich hehe moj M stanal jak wryty, sila rzeczy przy rodzicach nie mogl za bardzo szalec i spokojniutki byl ze szok hehe no i siedzimy przy tych golonkach i w ogole, i naraz znow dzwonek do dzwi !!!! niespodziewanje przyjechala ciocia krysia z mezem ... a oni sa tacy z gromady 'och.. achh ' - bardzo dystyngowani i porzadni.. jak ciotka obrzucila wzrokiem stos golonek hehe mowie wam ze o malo smiechem nie parsklam hehe a moj M do wujka z pytaniem czy ma ochoye na piwo !! hehe myslalam ze ciotka zejdzie na zawal :-)) zbytnio nie bylo dlanich miejsca bo nie mam tylu stolkow w domu, meska czesc usadowila sie z dupskami na dywanie, oczywiscie w bliskim zasiegu golonek i piwa .. ciocia z tesciami i kuzynka M siedzieli przy stole a wujek biedny nie wiedzial gdzie sie ppdziac- czy isc do samcow na dywan czy wtorowac ciotce w westchnieniach i sapaniach, ze ja taka biedna, musialam tyyyle szykowac tego dziwnego miesa dla tylu gosci a male dziecko mam, a M sobie tylu kolegow sprasza... hehehee ja tam sie nie odzywalam za duzo, i tak larmo bylo takie ze szkoda gadac :-p
  5. wydaje mi sie ze jeszcze za wczesnie na objawy ciazy.. poobserwuj czy zmienil Ci sie sluz, przemierz temperature, zobacz jaka masz szyjke , zrob test ciazowy... trzymam kciuki zeby sie udalo !! ja wykrylam moja ciaze testem owulacyjnym a potwierdzalam potem ciazowym, jesli masz owulacyjne to tez mozesz sprawdzic :-)
  6. mamusska bez watpienia czeka Cie trudna decyzja.. ale dran z niego ze Ci to zrobil!!! i to trojke dzieci macie!! powiem szczerze ze gdyby mnie spotkala taka sytuacja to chyba nie umialabym tego przebaczyc, nie umialabym na niego patrzec o ponownie mu zaufac . . ale ludzie sa rozni, wiele malzonkow mimo zdrady tworza szczesliwe zwiazki.. a Ty co masz zamiar zrobic? sam sie przyznal ? oczywiscie nie odpowiadaj jesli nie chcesz.. sciskam Cie mocno .
  7. oj kobietu no co za slosliwosc losu, same chorobska, negatywme mysli, smutasy... same zle wiesci dzisiaj :-( trzymajcie sie, nie dajcie za wygrana z przeciwnosciami losu, nie poddawajcie sie smutkowi.... zyvze Wam i sobie , zeby jutrzejszy dzien byl lepszy. i powoem Wam, ze choc juz dawno tego nie robilam, tez zaplacze dzis do poduszki... z Alunia wszystko ok na szczescie, ale maz mnie dobija :-( zaplanowal sobie gosci na jutro, ja mam potem cale towarzystwo poodwozic do domow, a mi sie niezbyt usmiecha jezdzic po nocy z chmara zalanych kolesi :-( i jeszcze jedzenie mam przygotowac, chca golonka . GOLONKA !! ech... impreze planowal z dwa tygodnie temu a raczyl mi powoedziec o tym jakies pol godziny temu... wkurzylam sie, ze poraz kolejny nie planuje takich rzeczy ze mna, nie liczy sie z moim zdaniem.. i jeszcze kilka innych spraw lezy mi na sercu , ale nie bede na razie o tym pisac. wiem ze moje problemy sa niczym w porownaniu z Waszymi , zwlaszcza jesli chodzi o chote dzieciatka czy zdrade meza ... ale jakos tak tez sie przejelam.. ech trza sie wziac w garsc i jakos zapanowac nad tymi chlopiskami jutro ... i znow robic dobra mine do zlej gry... choc sie zastanawiam czy nie wybyc jutro na caly dzien do kumpeli i zostawic go samego z surowymi golonkami i przepisem na ciasto buhahaa :-p ojjjjj wygadalam sie i nawet humorek mi sie poprawil :-):-) bo wlasnie zobaczylam oczyma wyobrazni jak biedak stoi nieporadny i sie wnerwia ze ma surowe golonka hehe a piwo im zamroze :-):-):-) tylko czy piwo sie zamrozi ??
  8. ha dziewczyny nie pomyslalam ze moja kuchenna strefa zrzutu zyska takie uznanie hihiii ;-) karolinko suuuperowo ze ten stan zapalny minal, i maly ma sie coraz lepiej. i dobrze ze jest pod okiem lekarzy bo nie musisz sie tak martwic jak w przypadku kiedy bylibyscie w domu z niedoleczona choroba. dobrze ze wszystko idzie ku dobremu ;-) Sikorko kiedy do pracy wracasz? ja 26 luty. oj chyba nie bedzie czasu na nic , a za mlda sie zatesknie :-( co do imprezy - bylam na 50 tesciowej jak Ala miala trzy miesiace, karmilam piersia, byla orkiestra, mega glosno , mloda spala prawie caly czas oprocz cyckowania, zjechalismy do domu ok drugiej w nocy. ale chyba nie ma co porownywac niemowlaczka do polrocznego dziecka, oj teraz to pewnie bylaby ciezka przeprawa. i te 300 km :-/ ech . ale pewnie sobie to jakos fajnie wszystko poukladasz ;-* nooo Asiulka to Pola zaszala w nocy hhe Alunia obudzila sie przed piata na mleko i kupke, ale poszla kimac jeszcze do 10 . Basiu Zuzia widze tez Ci dala popalic kolejna nocke, oj biedna jestes z tym niespaniem, chyba masz za duzo rzeczy do przemyslenia i potem myslisz zamiast spac co? przynajmniej ja tak czasem mam... tralala ile Ci zeszlo poskramianie prania ? hehe ja mam nowa pralke , mam nadzieje ze wytrzyma dluzej niz 3 lata jak tamta ...
  9. co o ulewania -- Alunia mega ulewa od zawsze, po moim mleku, po mm, po zupkaxh, kaszce.... i ulewa duzo, chlustajaco na odleglosc, od razu po posilku i po dlugim czasie od posilku. a czasem - ale bardzo zadko - uleje troszke i normalnie. mowilam to lekarzowi i powiedzial ze mala dobrze przybiera a przy np refluksie by jej waga spadala, kazal sie nie martwic, ulewania - nawet obfite- sa ponoc normalne dopuki dziecko sie nie spionizuje. . moja znajoma swoje ulewajace dziecko dluuuugo nosila i bylo lepiej, ale i tak jak je w koncu kladla to ulalo. Mam mase ubranek z zoltymi plamami po tych ulewaniach i nic sie nie da z nimi zrobic. nawet vanischem .. jak mala sobie poje to idziemy na 'strefe zrzutu' na plytki do kuchni, bo mi szkoda dywanow i paneli, choc i tak juz sa fleki. teraz zauwazylam od jakiegos tygodia ze mnoda mniej ulewa, ale mimo wszystko jest twgo bardzo duzo.
  10. Asiulka ja nigdy nie trzymalam sie zasady pieciu dni. jak Ala byla malutka to nowe rzeczy w pierwszy dzien dawam po trzy-cztery lyzeczki, w nastepny juz pol sloika i jak bylo ok to trzeciego dnia dawalam juz tyle ile mala chciala. ale niezbyt czesto zjadala caly sloik , przewaznie pol... sloiczki z mieskiem i deserki z nowymi smakami daje pierwszego dnia pol sloiczka i jak jest ok to nastepnego pozostalosc, a potem jak jest ok to daje caly sloiczek . tych kaszek o ktorych piszesz nie probowalam, daje malej z bobovity mleczno-ryzowe.
  11. ale mialam dzien.... w nocy chyba z 8 razy wstawalam bo mlodej smok wypadl albo podpelzla do gory lozeczka, ulozyla sie w poprzek i nie miala miejsca wiec byl lament .. Wasze dzieci tez tak wedruja podczas snu? wkurza mnie to na maksa. smoczja rozumiem, mloda ma potrzebe ssana, ale takie wedrowanie ? jejuu mam adzieje ze jejo minie z wiekiem bo mi bedzie z lozka spadac.. z rana mialam nalot tesciow .. czemu nie przyjezdzaja jak M jest juz w domu po pracy???? od 11 siedzieli do 16 ...mloda nie umiala przez nich zasnac i byla mega marudna .. w dodatku tesciowa przywiozla zurek. milo ze pomyslala o obiedzie i w ogole, ale ja zurku nie cierpie ze wzgledu na powalajacy zapach i smak czosnku --- i ona doskonale o tym wie, to jeszcze zurku nie jem bo zakwas zytni, smietana,maslo i ziemniaki sa bardzoooo nielaskawe dla moich cukrow :-( no ale coz, tesciowa focha zrobila, krzywo popatrzala wiec tego smierdziocha musialam zjesc. cukru nawet po tym nie mierzylam bo nie chcialam sie denerwowac...
  12. noooo to faktycznie namieszalam hhee :-)) sorki :-p Goju dzieki :-*
  13. atak w ogol to janiewiem czy w tym schemacue sa zaczete miesiace czy skonczone, no to miesko ma byc od poczatku 6 miesiaca czy od skonczenia 6 miesiaca ? a na sloiczku pisze np dla dzieci po 6 miesiacu ... ale w schemacie chyba od zaczecia miesiaca, ech niewiem .. Ala skonczyla szosty miesiac a ja niewiem czy stosowac sie do 6 czy do 7 miesiaca.. oj zamotalam chyba. ale takie to niejasne dla mnie. matkooooo ale problem mam hhehe co nie ?? ;-p
  14. ja mam tylko schemat dla mm, i tam jest jak piszesz - po 5 mies jest mleko x 4, zupa i srobane jakblko lub sok ptzecierowy, po 6 dochodzi gluten i miesko , to mamy ten dam schemat :-)
  15. heheee mialo byc skrobane jablko a nie srobane mleko hihiii
  16. wiesz miedzy naszymi dzieciaczkami jest prawie miesiac roznicy, u mnie w schemacie dla dzieci po 5 mies jest 4x mleko, raz zupka i srobane mleko lub sok, po 6 mies dodaje sie gluten i miesko . to chyba dobrze robisz :-) ciekawe czy te schematy sie roznia miedzy soba czy jest jeden na cala Polske. ja mam od poloznej wydruk z 2007 roku hmm i czemu pisze ze skrobane jablko a nie ze jakis owoc po danym miesiacu, przeciez sloiczki sa i z brzoskwinia, i z marchewka itd a oni tam tylko o jabku pisza w tym schemacie, dopiero po 6 mam ze przecier owocowy a nie jabko hmmmm
  17. Asiulka mloda je wszystko toc o po 5 miesiacu i czesciowo to co po 6 , wszystko sloiczkowe, deserki i obiadki, plus kaszka mleczno-ryzowa ale nie codziennie . i dodaje lyzke glutenu do deserku albo obiadku . i tyle ;-) bardziej niz schematem sugeruje sie napisami na sloiczkach, co po ktorym miesiacu. miesko i rybke tez dostaje. od 7 miesiaca powinna dostawac pol zoltka zgodnie z moim schematem. ale np banana i moreli jeszcze nie moze bo zielone kupska wali po tym a sa niby po 4 miesiacu
  18. normalnie jakbym nie miala 26 lat to bym zainwestowala w sztuczna szczeke... taniej by wyszlo..tylko glupio tak z gibisem paradowac w tym wieku heh i do szklanki na noc wkladac bleeeee..... a dowiedziakam sie wlasnie ze dzieciaki mojej siostry maja zapalenie pluc obustronne... bez goraczki, lekki kaszel od czasu do czasu i zolta wydzielina z nosa, dzieciaki sie bawia, niby wsio ok ... pojechala z nimi do lekarza bo myslala ze to przeziebienie i nie chciala zeby sie cos rozwinelo gorszego, a tu takie cos.. dzieciaki maja 5 i 8 lat, wieksze juz sa, ale sam fakt ze tak bez goraczki i w ogole...
  19. :-(( nie czuje lewej powieki, lewej strony ust, lewego policzka...... niee ... nie sypie sie... bylqm u denstysty buuuuu :-(( nawet mezowego buzibuzi nie czulam :-( pol geby spuchnietej ze znieczulenia, do tego belkotliwa mowa bo jezyk tez sztywny.. wiecie jak sie na mnie ekspedientka z rossmana dziwnie patrzala jak zaczelam belkotac i pytac o karte rossne.. hehe i zerkala raz na prawa raz na lewa polowe mojej twarzy, bo ta lewa taka nieruchoma i podpuchnieta.. moze pomyslala ze jakas chora jestem albo co, patrzala tak z politowaniem ....
  20. biedma jestes Basiu z tym niespaniem.. ale masz racje, lepiej zabawki poogladaj niz tv ze sloniami hehe Ala zaniosla mi sie raz, koszmarne przezycie.. nihdy tego nie zapomne.. biedna Zuzia :-( i pamietam ze tez wolalam Ale po imieniu i normalnie mi sie beczec ze strachu zachcialo.. straszne. a tez slyszalam ze trzeba dmuchnac w twarzyczke . MAMO KOSTKA GRATULUJE ZOSTANIA PANIA MAGISTER !!!!!!!!!!!!!! :-))))) tralala dobrze kombinujesz :-) Goju przesle na maila hauskyjze hehe znowu nadjedzona :-p a my jemy tak : 9:00 - 150 ml mleka 10.40 - deserek plus herbatka plus gluten drzemka 12:00 -150 ml mleka 13.30 - herbatka 15.00 - 150 ml mleka lub kaszki 16.30 - obiadek plus herbatka drzemka 18.00 - 150 ml mleka 19.30 - herbatka 21 :00 - 150 ml mleka ok 22-23 zasypia i czasem do popicia jeszcze herbatke dostaje drzemki trwaka roznie, godzina- czasem nawet trzy godzimy, dlayego vzasem opiszczam hetbatke na rzecz mleka :-)
  21. ooooooo jjjjjjj moge do jutra nie dozyc, zajrzalam do lodowki a tam pachnaca , zimniutka hauskyjza!!!!! i pech chcial ze dziadowa pyszna byla iiiii ZERZARLAM CALA !!!!! ojjj jak M to rano odkryje to moze byc zle ... jakby co to goodbye ;-) bo hauskyjza to dla niego swietosc i specjalnie po nia dzisiaj gnal do sklepu heh... oj zle bedzie ...zle....
  22. Kasiula a tak mi sie nasunelo, ze cztery lyzeczki jabluszka to troche malo, Ala zjada caly sloik . a podajesz Franusiowi duzo picia? bo to tez rozrzedza kupki . jak Alunia pija baaaardzo duuzo to kupki ma az wodniste . pije herbatke owocowa hipp albo rumiankowa, czasem soczek jablkowy ... i taki soczek dziala silniej niz jablko .
  23. tak nawiasem mowiac to nie pamietam czy sie pisalo hustawka czy chustawka wiec dla niepoznaki pisalam raz tak raz tak hhee noooooo dooobra ide do mezula bo steskniony juz mnie nawoluje od dwudziestu minut... w kibelku byl jus kilka razu to mi chyba nie zwieje heheeee jutro ok dziesiatej jak wstane to spodziewam sie meeeegaaaa tasieeeemca id Basi hehehee super ze sie wszystko udalo, czekam na relacje ;-)
  24. a ja mialam taki daremny lezaczek do 9 kg tylko :-( i taka fajniasta hustawke z bajerami z fisher pr ale jak sie mloda hustala to juz sie hustawka zaczela kolebac, tez musiala byc do 9-10 kg .. rozgladam sie teraz za czyms nowym , w pierwszej kolejnoscu za chustawka bo mloda w niej wieki spedzala, kupe czasu mialam dla siebie, bo byla raz mata raz chustawka a teraz mata i noszenie bo bujadla brak ... koncze 3 lampke wina hheee oj Goja kto wie moze spotkamy sie na tym samym odwyku buhahaha ;-* buziole w pysiole dla wszystkich :-**************''******** no !! ;-p
  25. a przypomnialo mi sie ze mojq polozna zawsze mowila ze jak dziecko ma problem z kupa to trzeba je jak najczesciej na brzuszku klasc zeby jelitka pracowaly .. a zaczyna cisnac to do pionu np posadzic go na kolanach i stopki oprzec o podloge, zeby grawitacja pomogla kupce sie wydostac. a z tymi stopkami to kazala mi sobie siebie wyobrazic jak robie kupe - heheeee - ze stopami na podlodze i ze stopami w gorze . i spytala jak lepiej . no to faktyczniejakos sobie nie wyobrazam tego robic ze stopami w powietrzu heh sorki za dosadnosc.
×