przeginka

hej Alonuszka polewaj tej kawy! noc dziś miałam tragiczną :o Rozciumkana :D co jak co, alejeśli chodzi o makarony to czuję się ekspertem! już nawet zupy czasami gotuje i też bez fixów - mixów ;) Psa mam znajdę i jest walnięty ostro. Dziecia się boi - dobrze, że chociaż kogoś :D moi starzy mają labradorkę i też bym poleciła jego dodzieci. Nie wiem skąd te psy biorą tyle cierpliwości... Marcheuka ten wózek to jest masakra! moja kumpela go miała, też skusiła się ceną, a teraz jeździ moim, bo tym się po prostu nie dało. Cięzkie to cholernie, mało zwrotne, skrzeczy i w ogóle do kitu. Moim zdaniem najlepiej kupić w jakiejś rozsądnej cenie używkę, ale dobrej firmy. Mój młody w sumie 10 miesięcy jeździł w tym wielofunkcyjnym i w zimę znowu pojeździ.

Havanna sto laaat !! Fasola jeszcze za powrót Rafinki może łykniemy?? :D z tym termometrem to zwracam honor. Nie spojrzałam dobrze w tą aukcje i myślałam, że to ten mój badziew. syper, że tak tłoczno się zrobiło! ktoś tu wspominał o agonii? :) no to siuuup!

hej ale mi się nic nie chce...wrociłam jakaś zmasakrowana dziś z pracy, a młody oczywiście już od mojego wejścia do domu gotowy do szaleństw. z tego termometru to ja jedyna nie jestem zadowolona?? co rusz inną tempkę ( :P ) pokazuje. Mierzę zwykłym eletronicznym w tyłku, bo ten uchowo - czołowy dla mnie do kitu jest :o jb wszystkiego najlepszego coś jeszcze miałam do kogoś, ale sklerozieje na starość i nie pamiętam. Zajrzę wieczorem na jakąś flaszkę, może havanne jużwypuszczą z pracy ;)

idę spać zostawiam flaszkę i zapaloną lampkę w razie któraś by wpadła to niech nie zapomni wypić zdrowia Obeznanej, co by nam znowu na pół roku nie przepadła!!

aaaaa!!! Obeznana mi się objawiła na topiku!!! :) no wszelki duch!! (jakby to Rozcimkana ujęła :D ) Cieszę się niezmiernie, że znowu Cię tu widzę, chyba telepatycznie zostałaś ściągnieta i uleczona ;) a Havannę to co? do domu nie chcą wypuścić z tego banku ?? Alonuszka, Franek tylko gorączkę ma? może to te zęby nieszczęsne mu idą co? Rozciumkana no ja niewiem jak Ty żeś do mnie dopasowała 2 latkę z zaparciami. Ja mam chłopa i - szczęśliwie bez takich problemów :D Nowe koleżanki uświadamiam, że Fasola to nasz farmaceuta topikowy i co jak co, ale o Dentinoksie to ona wie wszycho ;) aaa Fasola, ja żem z Wrzeszcza (pytałaś ostatnio) nie rozglądałam się tu za klubami malucha, ale na Przymorzu na pewno są, tylko, że to Ci na to samo wyjdzie co Matarnia. Poszalałam na tych wyprzedażach wczoraj i stwierdzam, że jednak za mało zarabiam, że też problemy nie rozpływają się tak szybko jak pieniądze... :o

łoo matko jb, ale żeś naciumkała w jednym poście! masakra jakaś!! Rozciumkana czekam w każdym razie na relacje, miesiąc poślizgu już macie :P Havanna dziś pierwszy dzień w nowej pracy, ciekawe jak jej tam.... lece na zakupy, muszę małemu jakieś lumpy kupić, bo nic długiego już nie ma, a , że mam wolne to jest okazja :)

Rozciumkana jak młodej idzie spanie w normalnym łóżku? zaczęliście już???

Rozciumkana chce odejść? pierwsze słyszę.... jakie animozje? jaka agonia?? sprawę z ''kogutem'' Alonuszka trafnie określiła - popieram!! i dziękujemy wszystkim pomarańczom za troskę - mamy się dobrze i myślę, że jeszcze trochę sobie tu posłodzimy :) Fasola gratuluję zębów!! a zwłaszcza bezobjawowego wychodzenia. Ja też jestem taką szczęściarą ;) tylko póki co młody ma 6 i ani drgnie dalej.

Marchewka to musi być Instytut, bo tam przetrzymują wyniki badań mojego dziecka. Kurde ja też potrafię być chamem więc niech oni mnie lepiej nie irytują już bardziej, bo jednej lekarce w moim szpitalu ostro nawrzucałam przez telefon, a i tak pewnie czeka mnie jeszcze wizytacja u dyrektora szpitala, bo jeden wynik przepadł, a ja nie odpuszczę, za długo na to czekam :o Havanna pracuje, pracuje, ale na 3/4 etatu. Nie ma konieczności żeby młody był na stałe oddelegowany do żłobka, bo zmieniamy się przy nim z mężem ewentualnie czasem wpada do niego teściowa. Chciałabym go posłam raz na jakiś czas bardziej dla zabawy niż z musu. Mam nadzieję, że rehabilitant załatwi mu tą rytmikę. Tam chodzą dzieci zarówno zdrowe jak i chore np z zespołem downa, autyzmem itp. co mi bardzo odpowiada. No, ale jak nie wypali to poszukam tego klubu malucha.

A to mieszkanie w Wawie to blisko Instytutu Matki i Dziecka? bo jeśli tak to może powinnam się zdecydować :o havanna ja sobie po prostu nie wyobrażam tego topiku bez Rozciumkanej no nie mogę i tyle! już Obeznaną ledwo przebolałam (fajna babka z niej była) a tu następna chce zwiewać. Wybory parlamentarne niedługo, z kim ja strategię wyborczą będę omawiać??? :D a ceny żłobkowe to chyba nie są jakieś bardzo wygórowane co? fajnie, że Twój młody będzie miał kontakt z rówieśnikami. Też bym chciała wkręcić mojego do jakiegoś ''dorywczego żłobka'' żeby poszedł raz na jakiś czas i pobył z dziećmi, bo lubi inne maluchy. Ostatnio na plaży wyrwał sobie fajną 2 latkę. Oboje wyli jak bobry jak do domu trzeba było wracać :D A co do śłubu w ciąży to ja brałam w 6 mcu. Co prawda tylko cywilny i bez weselicha, ale dałabym radę przetańczyć, no powiedzmy pół nocy. Co prawda mieliśmy już wybrany inny termin ślubu, ale dziecko nam to przyspieszyło i nie żałuje. Bardziej bym się chyba stresowała jakbym miała się bawić na własnym weselu z niemowlakiem na rękach.

ło matko, ale Wam litanię napisałam :o sorry :P

Rozciumkana to łyknij sobie Zyrtec jakiś i nie szalej!! moja opinia o krzyżach Ci się podobała?? Mów co/kto Ci leży na wątrobie jakoś zaradzimy. A tak mówiąc poważnie to jak Ty się stąd ewakuujesz to ja też!! daj tylko znać gdzie możemy czasem pogadać... zielonaa mój młody też nie wchodzi do wody, za zimna chyba dla niego... Havanna to super, że udało Ci się tak wszystko zoorganizować. Ja na cały etat przechodzę dopiero jak Adrian (pytałaś o imię :P) pójdzie do przedszkola. Póki co zarobki na 3/4 mnie satysfakcjonują. Żłobek masz państwowy czy prywatny jeśli prywatny to ile płacisz? sorki jeśli jestem zbyt wścibska :P a pamiętam jak mój zaczął raczkować. Na początku radość jak nie wiem a potem wszędzie go pełno i trochę wymiękałam. Teraz jak chodzi przy meblach to jest tylko gorzej :D dzięki Wam za gratulacje, przekaże komu trzeba ;) rehabilitant powiedział dziś, że załatwi mojemu dziecku zajęcia rytmiki, bo ponoć ma chłopak potencjał :) co to komarów to pewnie Was zaskoczę jak powiem, że u mnie nie ma wcale? jeden mnie upierdzielił w tym roku i tyle. Nie mam moskitier, sprayów, wtyczek ani nic. Much i komarów też nie :) Kosmetyków dla młodego używam plyn do kąpieli babydream (zajebiście jestem z tej marki zadowolona!!!) i emolium do smarowania ciała po kąpieli i to tyle. A no i do tyłka mam taką mąść chlodzącą szpitalną, używam tylko jak coś się dzieje w raziw tragedii poantybiotykowej - alantan. Wrzesień to chyba najfajniejszy miesiąc na ślub. Już nie upał, ale jeszcze ciepło. Wyobrażacie sobie męczyć się w sukni w taką pogodę jak teraz?? masakra! Alonuszka ja też jakoś tracę moc jak myślę, że mam robić remont komuś! a na meble w poprzednim mieszkaniu znalazłam sposób : złożyłam w karton, zaniosłam do piwnicy i wstawiłam swoje :D

a jeszcze wracając do służby zdrowia to cholernie żałuję, że nie zrobiłam młodemu od razu badań genetycznych. Miałabym już dawno wynik i 100 % pewności. Fakt, że poszło by sporo kasy pewnie, ale ile nerwów by się zaoszczędziło...:o

hej Alonuszka no ja właśnie słyszałam, że te mieszkania tbsowskie to drogie w utrzymaniu są. Kurczę, ale przed kredytem to ja się będę zapierać rękoma i nogami! Lempira a te MPD to jakieś porażenie mózgowe?? no wybacz, ale myślę, że kto jak kto, ale neurolog to by coś takiego zauważył :o Myślę, że jesteś trochę przewrażliwona. Myszsza powodzenia na badaniach. a ma ktoś coś zimnego do picia? bo jeśli chodzi o kawę to jestem na NIE :P

aaaa i jeszcze zapomniałam pochwalić młodego, bo postawil dziś pierwsze 2 samodzielne kroki!! zapomniał się chłopak i pooszedł!

helloł Kurna upał, że się pochlastać idzie :o Mi to jednak nie idzie dogodzić. Ciepło - źle, zimno jeszcze gorzej :o Ja też wysłałam męża na nockę do pracy i zajadam się chipsami i popijam sokiem porzeczkowym (nic innego nie ma :P ) Rozciumkana, ja nic nie zmieniam, ale już przez myśl mi przechodzi żeby się bujnąć do tej stolycy i odebrać te wyniki osobiście :o (robione są przez centrum zdrowia dziecka w wawie) rabanu narabobię gorszego niż u mnie w Akademii Medyczniej to może wreszcie je wywalczę. pomijam fakt, że diagnozuje dziecko już 9 miesięcy :o co do krzyża hmmm, ja to w ogóle uważam, że miejsce krzyży (krzyżów?? ) jest w kościele i na cmentarzu. Te przy drogach też mnie irytują, aczkolwiek na moją wyobraźnię bardzo działają. Nie wiem po kiego w ogóle ten krzyż przy pałacu, ponoć na peronie we Włoszczowej też jakiś ołtarzyk postawili. Wkurza mnie ogólnie żałoba na pokaz i opinia o męczeńskiej śmierci L. kaczyńskiego (bo o reszcie się przecież nie mówi ) Robiłam se dziś badania na prolaktynęi wyszły dobre juuhuu :) Tylko po metoclopramidzie czułam się cały dzień jak pijana. Alonuszka a jakie trza warunki spełnić żeby się załapać na tbs?? Havanna gratulacje ogromne!!! Na cały etat idziesz?? co z Błażejem??

helloł ;) o matko myszsza znowu nabroiłaś na kafe?? nie czytałam całego topa tamtego, ani nie widziałam bloga, ale powiem Ci, że mnie cholernie razi widok gołego dziecka. No nie wiem skąd mi to się wzięło, ale nie mogę pojąć dlaczego matki wystawiają na widok publiczny (plaża, fotki) genitalia swoich dzieci. Rozciumkana ja też nie umiem ogóra zakisić :o Alonuszka a długo urlopowaliście?? pogoda Ci dopisała, nie ma co...ja mam urlop od 16 sierpnia (pomijam fakt, że 3.08 kończy mi się umowa :P ) to pewnie będą burze z piorunami a na końcu śnieg ;o Kurde wyników nadal nie mam tzn, już są, ale jakaś babka musi przystawić tam swoją pieczątkę inaczej nie mogą mi wydać. A, że pani jest na urlopie to musze 2 tyg czekać. Mam mówić jak mnie to wkurwia?? :o od listopada stram się dziecko zdiagnować i dupa :o ojoj, ale upał co?? lody mam truskawkowe, któraś chętna??

Rozciumkana tak wysypka dokładnie jak opisujesz, z tym, że młody nie bywa na pełnym słońcu w ogóle. Siedział goły na działce w swoim muchomorze (basen z dachem) i jeszcze osłonięty parasolem ogrodowym. Wierzyć mi się nie chce, zwłaszcza, że nogi, ręce i buzie ma strzaskane od słońca ostro i bez tej wysypki, a jest akurat w miejscach gdzie biegną pasy od fotelika i dlatego pasuje mi to na potówki. nie wiem sama a Ty nie chcesz w ogóle więcej dzieci Rozciumkana?? ja se chyba za 2-3 lata strzelę córę ;) ta endokrynolog jakoś specjalnie mnie nie zachwyciła, ale przynajmniej nie miała takich głupich pomysłów jak tamten dziad :o zleciła badania i kazała przyjść z wynikami. spadam do teściowej, odezwe się jutro. Dziś może będę miała wreszcie te nieszczęsne wyniki badań mojego dziecka, ale to MOoooŻEE :o

Ty Rozciumkana, myślisz, że to reakcja na słońce?? bo mój też ma taką kaszkę n klacie i tylko na niej, ale stawiałam na alergię pokarmową ewentualnie potówki.... kurde już ogłupiałam do reszty... na sok się skuszę, ogórów małosolnych nie lubię też właśnie miłam napisać, że fasola to niezły imprezowicz, co rusz jakieś weselicho zalicza :P Witam kolejną nową koleżankę, ładna ta Twoja córa :) Wolne dziś mam, ale idę do endokrynologa. Dorwałam jakąś babkę, podobno normalna, mam nadzieję, że nie będzie mi kazała wkładać różnych dziwnych gadzetów między nogi, bo jak tak to zwiewam stamtąd :o

ooo to tak jak ja z Fasolą ;) mam arbuza ma ktoś chęć?? :P

aaa no i jeszcze gdzie Alonuszkę wcięło??

o widzę, że coś się jakby ruszyło :P Za kawę dzięki, wezmę tą mineralkę, bo duchota straszna mimo, że u mnie wczoraj też popadało (już pomijam fakt, że wracałam w tą ulewę pieszo z pracy w japonkach i krótkich gaciach :o ) Myszsza nawet nie wiesz jak Ci współczuje w ten upał łazić z brzuchem. Ja rodziłam w maju i to chyba optymalna pora, bo ani za zimno ani za gorąco. Chłopaków faktycznie u nas coś mało. Myszsza ma już prawie dwóch, pozatym Rafinki, havanny, fasoli, alonuszki i mój i to tyle. Fasola a jaką Ty piszesz pracę? licencjat czy mgr czy co? Rozciumkana, ale ześ się zawzięła na tą nową stronę babo :D Witam nową koleżankę, a skąd jesteś?

eee poczekajmy na jakąś gorszą pogodę, może wtedy wszystkie czarownice się zlecą na topik :P jestem, żyję, jeszcze nieugotowana , ale już prawie :P

ej no co Wy? :o ja rozumiem, że zajebista pogoda i szkoda tracić czas w domu przed kompeem, ale żeby nawet nie zajrzeć się zameldować??? Rozciumkana, dawaj tą flaszkę, kawę, sok czy cokolwiek! ja się z Tobą chętnie napije tylko wracaj!! ewentualnie pakuj manatki, wsiadaj w auto i ruszaj na Gdańsk to se jutro na plażę pójdziemy ;) a reszta co?? :o

i co? znowu mam postawić kawę na zmarnowanie?? :o