Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

przeginka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez przeginka

  1. no właśnie nie wiem, bo on tak nogi podkurcza pod siebie i próbuje okręcić tym tyłkiem. Ostatnio na łóżku wyszedł mu raz obrót z brzucha na plecy i wział się za to jakby od góry czyli przełożył najpierw rękę i głowę i resztę tułowia a tyłek poleciał sam :) a kuzynka fakt, zajebista. Ma 188 zdjęć na NK i tylko na kilku jest ona, bo tak to Wikuś w kąpieli, Wikuś po kąpieli, Wikuś je śniadanie, obiad kolacje, chrupki, marchewke, Wikuś pije,śpi, bawi się itp itd jebnąć można! Już nawet jej fot nie oglądam, bo się rzygać chce Wikusiem i tyle! szkoda, że ona taka psychiczna jest, bo miedzy naszymi dziećmi tylko miesiąc różnicy więc też pewnie by sie ładnie bawili za jakiś czas, a tak ? to ja dziękuje :o
  2. aha i jeszcze na dodatek zdegustowano mnie solidnie, bo weszłam właśnie na NK a tam moja zajebiście infantylna kuzynka, o której Wam już kiedyś pisałam wstawiła fotę otworu gębowego (otwioru giembowego jakby powiedziałam moja pani prof. od biologii) swojego syna, bo przecież wyszły 2 zęby :o wygląda to jakby włożyła mu aparat do buzi i bez podpisu na prawdę cięzko byłoby się zorientowć co dana fotografia przedstawia. Pozostaje mieć nadzieję, że Wikuś nie dostanie zielonych kup, albo innego cuda, bo tego mogę nie przetrzymać :o
  3. hej :) no jakby coś się tu ruszyło wreszcie ;) obeznana na smutki najlepszy łyk wódki więc wyciągam, ale sama nie pije narazie, bo musze dziecia na rehabilitacje dotransportować. Młody mój ma chyba w planach usiąść, bo jak leży na brzuchu to tak dziwnie dupę próbuje obkręcić, no, ale z rękoma nie wie co zrobić za bardzo... Dziś uzyskałam status bezrobotnego i zasiłek w wysokości 422 zł, porażka :o
  4. eeeee Obeznana nie ma co dołować, głowa do góry! chcesz to flaszkę wyciągnę i je utopimy co?
  5. no wreszcie się coś ruszyło ;) ja myślę, że za kielona, niedaleko pada jakbłko od jabłoni w końcu :D
  6. Rafinka rozgrzeszona, bo na 2 etaty robi. a gdzie reszta??? alonuszka, rozciumkana, obeznana....?
  7. przeszło mi przez myśl, że zwiałyście przede mną na inny topik ale nieeee Fasoli byście nie porzuciły :P
  8. hej ! nie mam czasu osatnio zajrzeć tak mi młody daje w kość, nie wiem co się z tym dzieckiem dzieje.... Alonuszka najlepsze życzenia dla małego: Do zabawy mnóstwa siły, Żeby każdy dzień był miły, Pełen śmiechu i radości, Stu urodzinowych gości, Aut, klocków i pluszaków, Stu prezentów, stu buziaków, Zdrowia szczęścia i słodyczy życzy ...no ja ;) Obeznana nutki wiem, że fajne, ale nie wiem jak się robi ;) ja robie: kopiuj - wklej z bloga koleżanki :P Rozciumkana jak moje chrześniaki? szykują się już na ten świat? :P a Krycha chyba rodzi, bo coś nie zagląda, chyba flache trza wyjąć...
  9. i spite i skacowane, dziś żłopiemy znowu :D zazdroszczę baletów, jak od kiedy zaszłam w ciążę to nigdzie nie byłam i bardzo ubolewam, bo przed to były imprezy, że ho ho! ♫ ...i jeszcze jeden i jeszcze raz sto lat, sto lat niech żyje nam stooo lat, sto laaat, sto lat niech żyje nam! ♫ ♫ ....a kto z nami nie wypije niech pod stołem zaśnie! ♫ No to obiecaną pieśń urodzinową dla obeznanej mam z głowy :P lecę zaraz do fryca zrobić się bóstwo a potem możemy kontynuować wczorajszą popijawę :)
  10. ja też mam winko, ale czeka na przyjście moich chrześniaków na świat bo wypada mi postawić wtedy :P czekam tylko na cynk od rozciumkanej i polewam
  11. ja już czytałam dzisiaj, był gdzieś na kafe top o tym. Dla mnie to jakiś kosmos. idę poćwiczyć z młodym jak pan rehabilitant przykazał, póki żem jest jeszcze trzeźwa ;)
  12. eee tam nie dziękuj tylko polewaj bo kielony puste :D
  13. aaa to w takim razie najlepsze życzenia imieninowe, sto lat odśpiewam jutro ;) polewajmy i pijmy za naszą Baśkę i za cała resztę :D a jutro też będziemy pić - urodzinowo ;)
  14. a gdzie tam Baśka, Kryśka jak już, bo obeznana świętuje jutro. No i właśnie to jest oszustwo, że flacha dziś! życzenia będą jutro to i flacha powinna być a nie tak z rana przy piątku...
  15. Hej kawe to ja poproszę, ale jakąs mocną. bo łeb mnie coś dziś boli... do fryca idę jutro, już nie mogę się doczekać, bo w końcu znalazłam super fryzjerkę, która nie strzyże mnie na owce tylko normalnie i to za małe pieniądze. mój dzieć też rośnie jak szalony...ile ja mu ciuchów nie zdażyłam nawet ubrać, bo wyrósł.. i stoja 3 mega wory u mnie w szafie i tylko miejce zajmują, coś trza z tym zrobić.
  16. aha i jeszcze do rozciumkanej : słuchaj ja tylko dwójkę poproszę na chrześniaków, bo jak mi wypalisz z listą prezentów na chrzciny dla ósemki np to mogę nie podołać finansowo! jednak bezrobotna jestem tak?!
  17. ja się wcale porodu nie bałam tzn, nie myślalam o tym w ogole. Na porodówkę pojechałam na luzie totalnym. Zwątpiłam jak mi położna walnęła masaż szyjki, a jak doszły skurcze parte to chciałam spierdalać i chyba tylko mąż mnie powstrzymał. Urodziłam po 4 godzinach, a właściwie po 3 godz i 45 min więc poród mimo dość dużego dziecia (3820g) dość sprawny. Krycha to bierz się za rodzenie, bo nie bardzo mi pasuje termin ze szczeniakami rozciumkanej, za dużo chlania jak na jeden dzień :P
  18. kurna, ale Wy uzdolnione arystycznie, jakieś aniołki na choinkę i inne pierdoły...ja nawet kreski przy linijce nie potrafie prosto narysować a co dopiero wpaść na pomysł pomarańczy z goździkami itp... psia sierść u mnie też zmorą, dzisiaj po zmiataniu całej chałupy mogłabym spokojnie 2 psy ulepić z tych kłaków co mu wypadły :o ogarnęłam chałupę, na dniach trza się za okna wziąć.. mój mąż przyniósł z pracy paczkę mikołajową dla małego a w środku same słodycze i owoce :o wpierdole to pewnie w 2 godziny i taki będzie morał z trafionego przentu dla niemowlęcia :o
  19. kurcze rozciumkana ja to bym chyba chciała zostać matką chrzestną ze dwóch egzemplarzy Twojej suni, tak się ich nie mogę doczekać... :D a mlody ma swiadomość, że ma ręce, bo jak trzepie czasem grzechotkami to uszy więdną, tylko nie bardzo wie jak ich sensownie użyć więc Twoja by mu niezły oklep sprawiła :P a co do wagi to teraz rodzą się takie mutanty! ja rocznik czarnobylski więc nic normalnego wydać na świat raczej nie mogłam :D a tak serio to jak czasem podczytuje ''majówki 2009' bo mój też z maja to wielkie oczy robie jak piszą o wagach powyżej 10 kg i o chodzących 7 miesięczniakach!
  20. ja też próbowałam z jego idolem psem, ale skończyło się rykiem. rozciumkana tzn, że rozwiązanie tuż tuż?
  21. no właśnie w rękach jest za słaby, nie pociagnie na nich całego cielska
  22. no własnie pełza tylko do tylu i ciągnąc za sobą ręce i mam mu tak nie pozwalać
  23. tak podciąga się i posadzony też w miarę siedzi byle nie za dlugo bo pada. rozciumkana 9 kg waży
×