Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

przeginka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez przeginka

  1. hmm spróbuję tylko nie wiem czy na moim mleku wyjdzie, bo Nutramigen to hydrolizat mlekozastępczy i nie wiem jak sie skończy jego gotowanie :P sprwadzam stopkę
  2. czy Was nie martwi zniknięcie alonuszki? przeszpiegowałam ten drugi topik na którym pisała w obawie, że jednak bliżej jej do tych co ciumkają, ale tam też jej nie było... dałam mlodemu kasze ze starkowanymi dwoma biszkoptami, myślicie , że go to nie zabije? jadł aż mu się uszy trzęsły :) gdzie Fasola, potrzebuje rady naszego lekowego eksperta!
  3. zdrowiej obeznana, chociaż jak chorujesz to więcej na topiku jesteś ;)
  4. Rafince się oberwało? aż się wierzyć nie chce! przecież ona jest idolką kafeterii wg castingu :D po mnie nikt jechać chyba nie będzie, to raczej będzie wyglądało tak, że będą stękać czemu odeszłam, co u mojego dziecka, jak się czuję itp ale racja, wstawie w suwaczek sam wiek i płeć :)
  5. a mój to taka mieszanka Waszych, bo posłuszny taki jak Rafinki, że reaguje na pokazanie palcem i już wie co ze sobą zrobić. i przyjazny jak havanny, bo też się wita jak ktoś wchodzi i obskakuje jak nawiedzony, no, ale on się przy dziecku zmienił, bo wcześniej to mu nogi szły w inną stronę niż wzrok podążał aż wet mu Nervosol zapisał :)
  6. ojojoj tylko, że ja się boję inwigilacji. Kiedyś pisałam na takim durnowatym topiku i zwiałam od nich pod byle pretekstem, bo sie chujowo tam zrobiło, więc zzmieniłam nick, ale myślę ,że po stopce by mnie namierzyli tu :o
  7. mój też ma karuzele pastelową i zainteresowania brak do teraz. Ściągam mu te misie i wieszam inna kolorową zabawkę to sie bawi. No takie maluchy to ponoć widzą tylko ostre kontrastowe kolory, tak jak obeznana pisze czarno - białe, czerwone itp. młody wstał idę z nim pociumkać chwilę :P
  8. kurde mój mąż już nie robi nadgodzin i muszę znowu zacząć obiady gotować :o dziś będą mielone, ziemniaki i buraki (wiem, niezbyt ambitnie :P ) ale od jutra będę Was terroryzować. Powiem Wam, że czasem dobrze pomarudzić facetowi, że nie ma się w co ubrać, ja tak jęcze od tygodnia i dał mi 500 zł na przepuszczenie na siebie :) a jaki postawił wspaniały warunek : on siedzi w domu z małym i mam ich nie ciągać po sklepach ze sobą! czy to nie piękny prezent? :D
  9. to ja jestem chętna na ciacho :) mój późno, miał jakoś ponad 3 miesiące, właściwie dopiero jak zaczął chwytać i interesować się zabawkami. Wcześniej go kładłam, ale leżał jak taka pierdoła i gapił się w sufit
  10. kurde mój też śpi, normalnie święto lasu mamy. Zjadł o 6 mleko poszedł w kime, ja już wyspana urzęduje przed kompem a on śpi zamiast obracać zabawki na macie! Rozciumkana poród tuż tuż a więc flachę na pępkowe trza szykować! ale będzie chlania, w koncu każdego szczeniaka musimy opić plus zdrowie młodej, dzielnej mamy :) idę zdrobić kawe, chce któraś?
  11. o matko jedyna! i ile Ty musiałaś tak bez tego piwa?! rozciumkana poczekaj z tym palnięciem do diagnozy ok? na to zawsze jest czas, a kto szczeniaki wychowa w razie co?? :)
  12. ja mam pyszne paszteciki z miesem i z kapustą i grzybami to się chętnie podzielę, ale spoko kupione, nie zrobiłam sama :P
  13. hehe na szczęście mama mnie w piątek obiadem uraczyła więc żyje, złego licho nie bierze :P ale ja alonuszce dzień wcześniej kawe robiłam, a nawet na kromkę chleba nie mogłam liczyć... padł by człowiek przy Was, jeszcze jakbym bogata była to bym od rozciumkanej kanapkę kupiła, ale bezrobotną tak oskubać, ehhh... biednemu to zawsze wiatr w oczy! (a chuj w dupę jakby dodał mój brat :)) havanna może być ciemnieniucha na brwiach, nie wiem co jest dobrego, bo mój nie miał jeszcze, ale jakiś ''olejuszek'' czy coś takiego obiło mi się kiedyś o uszy
  14. rozciumkana w takim razie pozostaje mi żałować, że tak późno trafiłam na ten topik, bo mojej laktacji nie była w stanie uratować nawet poradnia laktacyjna, ale jak tak czytam Wasze posty to widzę jak wiele rzeczy zrobiłm źle, no, ale teraz już za późno. Przydasz mi się przy drugim dziecku w takim razie :P a o tym, że matki adopcyjne karmią piersią też słyszałam. czyli jednak jest podejrzenie nietolerancji glutenu u małej? Spadam z młodym na rehabilitacje, zajrze później
  15. Hej baby! Fasola, Obeznana współczuję strat bliskich osób. Alonuszka ja od piątku czekam na śniadanie od Ciebie, z głodu by człowiek padł... Havanna, ja mimo, że piersią nie karmiłam prawie w ogóle to doskonale Cię rozumiem! wiem jak to jest jak dziecko cierpi z powodu kolki to chce się zrobić wszystko żeby mu jakoś pomóc. Ja mojemu młodemu ściągałam 30 ml mleka na dobę i mu dawałam a jak miał kolkę to potem się katowałam wyrzutami sumienia, że pewnie coś zjadłam, ze ja zaszkodziłam, że moja wina itp a coś jeść trzeba więc nie dziwię się, że wymiękasz. Z drugiej strony: mój młody pije Nutramigen - mleko antykolkowe, dostawał Debridat i inne cuda i kolki były nadal, wic złotego środka nie ma i tak jak dziewczyny mówią ścisła dieta bezmleczna też pewnie nic nie da... Poza tym uwierz mi, że jak w razie Twoj mały się rozchoruje i traficie do szpitala (czego nie życzę oczywiście) to już personel medyczny skutecznie postara się o jeszcze większe wyrzuty sumienia u Ciebie za to, że nie karmiłaś piersią i przyczyniłaś się do osłabionej odporności swojego dziecka.
  16. alonuszka co z tym śniadaniem? gdzie reszta? ja wszystko powiem Rafince jak wróci z tego szkolenia, znwu będzie afera, że siedzimy w domu a nie mamy czasu pisać :D
  17. Bez śniadania nie umiem funkcjonować, ale ja insulinooporna więc jak rano nie zjem to mi nie dobrze. Obiadów za to nie lubię, wole sie nażreć na wieczór :P a mój mąż gotowy się ze mną rozwieść jak w domu nie ma kiełabasy, uwielbia pod każdą postacią i na ogół jak je śniadanie to właśnie kiełabasę.
  18. jogurt mam i dla małego jedzenie też, kawałek sera i troche szynki, ale ja nie lubię kanapek na śniadanie. Mam pizze mrożoną, ale zrobie na obiad i jeszcze jakieś mięso zamrożone, ale zanim się rozmrozi to padnę z głodu :) a wszystko przez to, że mąż mój wymyslił se nadgodziny i przez ostatni tydzień widzę jak tylko wstaje z łożka i się kładzie. Muszę sie też wypuścić na zakupy, ale cholernie nie lubię z młodym, bo to jż cała przeprawa...
  19. jestem :) polewaj tej kawy alonuszka i jak masz coś do jedzenia to też zapodaj, bo właśnie odkryłam, że w lodówce nie mam nic :o
  20. no bo jak jedzie to trzęsie (bynajmniej w moim samochodzie:P) i mu wibruje, więc skoro śpi to moze by polubił. A ten artykuł też czytałam rano na onecie. Masakra...
  21. aha i jeszcze co do działania to pomaga do teraz! na początku miałam taki do 9 kg, ale młody na chrzciny dostał większy i już w tym większym urzęduje. Sprawdza się super, bo jak np coś robię w kuchni to go pakuje do leżaka i siedzi tam ze mną.
  22. jupi! nie idziemy do szpitala na badania! właśnie dzwoniła jakaś baba i powiedziała, że ze względu na zagrożenie epidemiologiczne badania odwołane! uffff rozcimkana ale żeś wiersza wymyśliła :D havanna, tak pomagał, mały jak go włożyłam to się bardzo uspokajał i zasypiał w nim, ale nie każde dziecko lubi leżaczki wibrujące, spróbuj może najpierw w foteliku samochodowym go uspokajać jak ma i jak pomoże i nie będzie go drażniło to warto kupić leżaczek.
  23. e tam, przecież musisz zostawić sobie jakieś postanowienia na nowy rok nie? ;)
×