Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

przeginka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez przeginka

  1. hehe to się psiak wczuł :D Havanna, e tam nie śpiesz się wcale z tym porodem. Zobacz, ja 5 miesięcy po i już mam totalnie dość i z ogromną tęsknotą wspominam czasy ciąży i świętego spokoju. A jeszcze jak ktoś wrzuci tekstem, że ''małe dzieci - mały kłopot'' to najchętniej wsadzilabym dziecia z powrotem do brzucha na dłuuugie miesiące....
  2. ufff co za dzień, młody dopiero teraz poległ na macie i mam troche spokoju. Mam już dość tego terrorysty, marzę by pójść do pracy, ale to już za tydzień :P Rafinka wypróbowałam zapiekanke - super :) dorwałam jeszcze pieczarki, trochę cebuli i było pycha, liczę na następne proste przepisy dla takiej chujowej kuchary jak ja :D Witam się z nową koleżanką wklejam linka do topiku i nie wiem czy płakać czy się śmiać http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4249630
  3. ja też nie uznaję wspomagaczy, może gdyby lepiej na mnie działały to bym skorzystała, ale jak ostatnio wypiłam ten nowy aqua slim to sraczke miałam przez 5 dni :o kiedyś uprawiałam koszykówkę, grałam 7 lat, ale przez kontuzje musialam zrezygnować i wtedy przybrałam 11 kg i bujam się z nimi do dziś mimo, że nawyków żywieniowych nie zmieniłam więc wiem, że ruch jest bardzo ważny przy diecie.
  4. Alonuszka dziś miałam kryzys takie mi sie ssanie włączyło, ale poratowałam się jogurtem malinowym i jakoś funkcjonuje. Jest ciężko, ale ponoć pierwszy tydzień najgorszy, potem już łatwiej. Stosujesz jakieś cuda na odchudzanie?
  5. Rafinka smaka mi narobiłaś tą zapiekanką, pewnie wypróbuje dziś na kolacyję lub na obiad jutro. Uwilebiam wszystko co z serem a już z zapiekanym to w ogole miam :P W zamian za to chętnie oddam moje nieszczęsne loki, ja zawsze marzyłam o włosach prostych, ale to 1,5 godz walki z prostownicą a byle wilgoć sprawia, że i tak się kręcą i to ze zdwojoną siłą :o Czy ktoś ma jakiś sprawdzony sposób na plamy z marchwi? Vanish nie pomaga, a młody tak je, że po wszystko nadaje się do prania :o
  6. Alonuszka ja metodą małych kroczków, jakbym sobie z dnia na dzień wszystkiego odmówiła to chyba bym chałupę rozniosła! Najgorzej zrezygnować ze słodkości, potem będzie już z górki ;) Mój to jeszcze maluch więc zabawka potrafi go zająć dłuższą chwilę, a zęby to mam nadzieję, że prędko się nie pokażą, bo jeszcze po kolkach nie ochłonęłam
  7. hehe mój mnie czasem też dobija tym marudzeniem, ale wciskam mu jakąś zabawkę wtedy i jest git. Teraz założyłam mu na nogi skarpetki z grzechtkami to dobre pół godziny próbuje się do ich dorwać więc mam spokój :) a co do mojej diety to zjadłam dziś 4 banany, mam chęć na jałko, ale sama dziś w domu urzęduje i nie mam kogo posłać
  8. Alonuszka i co zapytasz? - Dzień dobry, czy havanna może już urodziła? :D no chyba, że Wy się znacie jakoś lepiej i znasz dokładniejsze dane:P
  9. hej hej aż strach pisać, bo zaraz mi wszystkie zwiejecie jak wczoraj :P Havanna rzeczywiście coś nam zamilkła, może najgorsze ma już za sobą? Alonuszka jak dieta? ja póki co wygrywam z małym głodem, ale zaczynna mnie ssać...:o A co do dzieci, to ja już też może zacznę czekać na wnuki...
  10. o! a u mnie też dziś pomidorówka :) wąż w pracy do 22 to co ja się będę wysilać dla samej siebie, zjem wczorajszą :P
  11. Hej babony :D Nie odzywam się, bo młody znowu chory :o fuck fuck fuck!! i latam przy nim jak debil, jedno marne pocieszenie, że tym razem bez kataru, no, ale z zapaleniem oskrzeli i całym worem leków więc i tak wypas :o Alonuszka ja bardzo chetnie podejmę wyzwanie z tymi slodyczami, bo tak z 5 kg w dól to by mi się przydało, ale od jutra dobra? bo dziś pączka wciągnęłam :P Havanna, jak tylko przeczytałam o Twoją radę dla pomarańczki i , że spuchnięta jesteś to też pomyślałam, że poród tuż tuż... Życzę powodzenia! Kamilka gratulacje!! Ja to mam jakieś szczęscie, bo co wchodzę to tematy zwierzęce poruszane na topiku, a wracając do pana co robił kotce (?) dobrze termometrem to myślę, że on po prostu mierzył tempkę i obserwował śluzik żeby wiedzieć na kiedy przytulanki jest załatwić z kocurem :D
  12. Ja na Zaspie rodziłam i polecam bardzo :) A co Cię skłoniło na wojewódzki? bo opinii chyba pochlebnych nie ma?
  13. wczoraj czułam się tu jak na eotycznym, dzisiaj jak w zoologicznym. No kto by pomyślał, że forum ciążowe ...:P Co do psów, to ja mam kundla - znajdę, dzikus taki, że weterynarz twierdzi, że ma adhd, bo nogi idą na ogół w inną stronę niż łeb, no, ale to samiec wiec to on chodzi na ruchanie, czasem jego wyruchają, ale z tego przynjamniej szczeniaków nie ma :D Moi rodzice mają labradorkę i jak ma cieczke to lata po domu w bokserkach mojego brata, ale ma raz do roku więc znośnie. Ja na wywołanie porodu polecam długi spacer - sex - długi spacer. U mnie podziałało i tym sposobem młody jak miał wyjść 3 maja tak wyszedł, bo żem się doczekać nie mogła :P Fasola, jeśli dobrze pamiętam to Ty gdańszczanka? w jakim szpitalu planujesz rodzić?
  14. Byłam z młodym u neurologa, wracam a tu 4 strony do podczytania, no nieźle dziś poszalałyście, jeszcze trochę i nasz top na erotyczny przeniosą świntuchy jedne :P Ja po porodzie równo po 6 tyg zaczęłam molestować męża, do wizyty nie doczekałam, bo miałam po 8 tyg a ciekawość wzięła górę. Rafinka tekst o bokserze powalił mnie na łopatki, Ty to w ogóle jak czymś walniesz to pól dnia zacieszam, zajebiste masz poczucie humoru :) Rozciumkana z tego co kojarzę, to po 3 naprawach masz prawo wymienić towar lub żądać zwrotu gotówki, tak bynajmniej było kilka lat temu :P Ciężkie dni nadchodzą, bo wcinam bitą śmietanę w sprayu... to znak...:o Miłego wieczorku (cium:p)
  15. Hej laski :P Fasola co do seksu, to chęci może i były, ale byłam tak wyschnięta na wiór, że trza było sie żelami wspomagać i to raczej ja męża przymuszałam, bo on miał stracha, że krzywdę zrobi pierworodnemu:D ale koniec końców to w dzień terminu porodu dopadłam dziada i po kilku godzinach młody był już z nami ;) Alonuszka ja również poszukuje kombinezonu, ale chyba raczej jednoczęściowego, wybór ogromny, ale ceny...:o Moje dziecko też się zrobiło aniołem w ostatnich dniach, wczoraj nawet nauczył się przekręcać z pleców na brzuch, co prawda z tego wysiłku aż w pieluche narobił, ale jaki był dumny z siebie :D jb ja również wspieram ile wlezie, trzymaj się kobieto dzielnie!
  16. kurcze zarazę jakąś siejecie! netu nie miałam, coś sie schrzaniło, a teraz muli jak cholera. Co do kuzynki to ona ma 27 lat, jest bardzo dobrze wykształcona, a ja mimo, ze od niej 4 lata młodsza to mam wrażenie, że jakoś bardziej rozwinęta umysłowo :o Havanna! tak patrzę na Twój suwaczek i jestem w szoku, dziewczyno Ty zaraz rodzisz! :P Co do szpitala, to ja chyba jako jedna z nielicznych kierowałam się neonatologią, stwierdziłam, że poród to w końcu fizjologia i ja sobie jakoś poradzę, ale gdyby z małym miało być coś nie tak, to chciałam żeby trafił w ręce najlepszych specjalistów. Gdyby mnie ktoś zapytał o kolor ścian na porodówce to za skarby bym sobie nie przypomniała i to nie bynajmniej z powodu, że rodziłam tylko 4 godziny, ale na takie szczegóły nie zwraca się po porostu uwagi, takie moje zdanie ;)
  17. Hej jestem i ja :) Jestem tak wyciumkana po minionym weekendzie ze do dziś się ogarniam :o Czy to my jestem dziwne i wyrodne czy cała reszta społeczeństwa? :o Wpadłam do mamy w sobotę na obiad z rodzinką a tu goście, moja kuzynka z mężem i synem młodszym od mojego o miesiąc. Ja pierdole (sorki za słownictwo) myślałam, że truposzem padnę na zawał:o A więc tak: Wikuś pije oczywiście mleczko z cycusia, robi śliczne kupeczki, ostatnio co prawda miał rotawirusa i tak sie odparzył, że całą pupusię miał w krosteczkach, ale już jest zdrowiutki, ma troszeczkę potowek, ale to oczywiście wina ogrzewania w bloku. (bo chyba nie tego, że przylazła z nim w grubaśnym kombizenie zimowym i przykrytym kocem:o) Wikuś śpi oczywiście z mamusią i tatusiem w łóżeczku, bo oni tak sie strasznie kochają, że Wikuś niec wyobraża sobie spać sam. A najlepszy tekst : jej młody zainteresował sie zabawką mojego, to mówię : daj mu ją w rekę, bo jak ją zgniecie to ona szeleści. Na to odpowiedź: ''Ty sama masz rękę! Wikusiu złap małpkę w rączusie, pokaż cioci jak ładnie Cię mamusia nauczyła'' :o Porażka, do dziś dochodzę do siebie, wytrzymałam tak godzinę :o
  18. Alonuszka mój młody się wiesza niczym tarzan na karuzeli. Tzn, sciagam mu te misie, bo go niezmiernie drażnią i wieszam taka wiekszą kolorową dżdżownicę i dziad mały obejmuje ją i ciągnie się do siadu. W sumie to nic z tym nie robię, nie zostawiam ich tylko sam na sam żeby sie tragedią nie skończyło
  19. to czego Ty koleżance życzysz? nie widać, że już tym netem pirytowana? :P
  20. ponoć te wszystkie iplusy, blueconnecty i inne bezprzewodowce to największe gówno, sama nie doświadczyłam, tylko ze słyszenia
  21. obeznana widzę, że z Twoim netem, jak z moim kontem bankowym, od stycznia na pin do nowej karty czekam :P
  22. Hej laski :) Witam się i żegnam zarazem, nadrobiłam co naskrobałyście jednak odpisać nie bardzo mam czas. Dziś się przeprowadziłam i nie mam dostępu do netu. Odezwę się na pewno jak tylko ponownie podłączą mnie do świata ;) Trzymajcie się
  23. aa no i jeszcze pochwalę ciacho ze świnkami, bossskie, aż se ochoty narobiłam, gratuluje talentu papierowe ;)
×