przeginka

to prawie tyle co moje. Ja studiowałam prawo i płaciłam 5 stów miesięcznie i kurde na marne poszła kasa...

urlop wypoczynkowy, a potem do pracy, ale tylko na 9 dni, bo do końca października mam umowę i na pewno mnie wyjebią ;)

o Qrwa...za 2 dni kończy mi sie macierzyński....:o

Kamilka rozumiem też polać? Mój też taki sklerotyk, dziś zostawił mnie bez środków do życia i zwiał do pracy, a taką promocję pieluch wyhaczyłam... Co do rocznicy to pamięta, ale ma łatwiej, bo my w walentynki to wszędzie dookoła o tym trąbią :D

ok, polewam, obeznana reflektujesz? :) Rafinkę zapraszamy, na taki humorek flacha najlepsza :P Alonuszka a w jakim kierunku szukasz studiów? ja swoje niestety musiałam rzucić po 1,5 roku

o! a ja mogę dorzucić jakieś winka wiekowe, bo wczoraj znalazłam u wujka w piwnicy i ewentualnie jakieś konfitury z przed 10 lat, pewnie tez już niezłego kopa dają :D

coś na zasadzie '' czym się strułeś tym się lecz'' zresztą chyba każda pora jest dobra :D:D

hej hej hohoho ale tu wczoraj imprezka była, a ja jazk zwykle przegapiłam... Najlepsze życzenia urodzinowe, imieninowe i rocznicowe - spóźnione, ale szczere :P W takim razie ja dziś stawiam flache i może jakieś ciacho, w końcu musi być jakieś wkupne ;)

havanna ja jednak życzę ekspresu :)

temat o bąkach świetny :D

Mój właściwie od początku przesypiałby mi całe noce,gdyby nie to, że przez pierwsze 2 tygodnie nie mógł odrobić wagi urodzeniowej więc po zmianie mleka musiałam go jeszcze wybudzać na karmienie co 3 godz mimo, że urodził się spory, bo 3820g, no, ale jak odrobił to już spi od 21-6 bez pobudki więc karmić piersią w nocy to dla mnie żaden plus ;) Co do Olejku to mi właśnie mój instynkt macierzyński mówi ''użyj go kobieto'' i daje maści 2 dni, jak nie wyleczy kataru to kupuje olejek, z tym, że zacznę chyba od inhalacji.

witam sie i ja! Mialam wczoraj zajrzec, ale wróciliśmy o 21 do domu, nakrmiłam, pokąpałam małego i uderzyłam w kime ;) Próbowałam dzisiejszej nocy tej maści majerankowej i niby lepiej, bo młody obudził się 2 razy tylko (?:O), ale zaciekawiła mnie jedna rzecz: ja nałogowiec czytania wszelakich ulotek z leków dostrzegłam, że maść majerankowa jest przeznaczona od 1 rż więc tak samo jak Olbas także czemu maść mogę dać, a olejek nie - nie wiem :o Co do karmienia butlą, bo widzę, że wywołałam dyskusje (jak zwykle w tym temacie:P) to powiem Wam, że jak widziałam jak moja kuzynka karmi swoja córkę w środku lata co godzinę i obie są przy tym spocone jak szczury to odechciało mi się i jakoś wpłynęlo to na mnie dość destruktywnie, ale fakt, tych wszystkich flach, puszek itp nosić nie trzeba :)

Zmykam laski, musze dostarczyć młodego mamie i jadę z mężem kupić se kuchnie ;) Zajrzę jak wrócę i chętnie odpowiem na wszystkie pytania (tylko please nie pytajcie o wagę :D) Miłego popołudnia

ja bardzo żałuję, że miałam tak mało samozaparcia (chociaz piłam jak nawiedzona herbatki laktacyjne, brałam metoclopramid dopóki nie padłam w kiblu), ale to trochę było tak jak mówi alonuszka, że zamiast pomóc to załamują. Najpierw najeżdzają, że nie karmię, a potem, że bezsensu w ogóle ściagać, bo taka ilość to dziecku nie przynosi żadnej korzyści, więc dostał sztuczne. Ale powiem Wam szczeże, że mleko z butli to taka wygoda, że już nie wyobrażam sobie karmić piersią. Nawet jak miałabym w przyszłości drugie dziecko to ściągałabym pokarm i podawała go i tak z butli :P

Nie miałam pokarmu. Mądra pani z poradni laktacyjnej stwierdziła, że to efekt leczenia hormonalnego przed ciążą ( do 7t.c. zbijano mi prolaktynę) i tym sposobem nakarmiłam go piersią 2 razy i potem już włączono mu sztuczne. Chciałam go karmić piersią i przez następne 2 tygodnie namiętnie walczyłam z laktatorem, ale jedyne co udawało mi sie wykrzesać to 30 ml na dobę, więc się poddałam...

teściowa nie wie o połowie chorób młodego, w innym wypadku byłabym już pewnie pozbawiona praw rodzicielskich :D

hehe dzieki rozciumkana :p 4,5 miesiąca ma dziad i ciągle mi tak choruje, oczywiście mamuśka winna, bo piersią nie karmiła ehhh i tak ciągle słucham i słucham jaka to ja wyrodna, zwłaszcza od teściowej :o

to ja pomarańczowa pytająca z rana;) Byłam u tej naszej pediatry i tak: Vick i Olbas - nie :o maść majerankowa - tak ale pocieszające jest to, że zapalenie oskrzeli minęło i możemy spacerować. Kladę młodego wyżej, bo jest ulewający i aspiratora też używamy, ale raczej takiego z dolniejszej półki niż ten z podanego linka :P Poproszę o przepis na 3bita :P Fasola, ja również gdańszczanka :P Jeśli pozwolicie to będę dalej podczytywać a i chętnie czasem coś napiszę :D