Community Spirit

Wiemy, wiemy :) Michael śpiewa z taakim uczuciem! W jego głosie jest tyleee emocji! Śpiewa całym sobą!

Ostra, ja też za bardzo się nie wgryzam w teksty, bo zwyczajnie mi to nie wychodzi Mój angielski kuleje :(

Witam ponownie :) \"Whatever happens\" też nie mogę słuchać... Uwielbiam jak w utworze \"Another part of me\" Michael śpiewa słowa: \"Were sendin out A major love And this is our Message to you\" :) Cuudownie to robi :) No i refren z \"Leave me alone\" :) A ogólnie z tekstami mam duży problem. Nie znam na tyle dobrze angielskiego, a nie lubię czytać tłumaczeń (nie oddają zazwyczaj prawdziwego sensu utworu). W ogóle uważam, że oryginalnych tekstów tłumaczyć się nie powinno! Trzeba się nauczyć języka i już ;)

Spokojnie, to piękna obsesja :P Dasz radę :) Ja znikam, będę później :) PA

Napiszę tylko, że województwo mazowieckie, bo muszę się ukrywać, niestety :O Nie mogę się opalać, tzn. nie powinnam. Mam problematyczną skórę Tak więc chodzę sobie taka blada i przezroczysta :O Tak, chodzi o ten ruch :D Wtedy jeszcze nie kojarzyłam go z Michaelem. Ale bardzo mi się podobał, więc upracie dążyłam do celu :P A Ty skąd jesteś, bo nie pamiętam, czy już pisałaś?

O dzięki! Otworzyło mi się! Twój Michael też jest niezły Ktoś tu pisał, że napuchnięty. Ależ skąd! On po prostu przygotowuje się tutaj do zrobienia swojego sexy dziubka Wiecie o co mi chodzi? :D A co do moonwalka to ćwiczyć owszem, trzeba, ale myślę, że w końcu samo zaskoczy :P Kiedyś np. bardzo chciałam nauczyc się ruszac głową na boki (mam nadzieję, że wiecie o jaki ruch mi chodzi). Ćwiczyłam, ćwiczyłam i nic! A którgoś pięknego dnia po prostu spróbowałam i bingo! :D

Aden, tak się właśnie zastanawiałam, czy się przypadkiem któras z Was nie opala :) Ja również mam nadzieję, że Michael jest teraz szczęsliwy :) Tylko wiesz, Dzieci zostały tutaj :( Czy on może być bez nich szczęsliwy?

A już myślałam, że tylko ja się ukrywam. Ja wolę się nie ujawniać. Po co mi jakieś komentarze, czy złośliwości? Jak sobie dajesz radę??

P.Y.T. masz rację. Całe życie ludzie oceniali MJ, nawet Go nie znając! Ja pisałam o tym, że nie wiem jaka byłaby moja reakcja... bo autentycznie nie wiem! Zwłaszcza teraz, gdy Michael nie jest mi obojętny. Nie byłabym zła, czy rozczarowana. Co to to nie. Ale szok (że jednak nie umarł) na pewno bym przeżyła! Chociaz jak tak dłużej o tym myślę, to chyba bym się zwyczajnie cieszyła :) Macie rację, nie nam Go oceniać. W ogóle ocenianie innych przez pryzmat własnych zalet, wad i odczuć jest zupełnie pozbawiony sensu. Każdy z nas jest inny! Ma prawo inaczej myśleć i czuć! Prawdziwy przyjaciel nie ocenia, po prostu jest blisko :)

Dziewczyny, ja myślałam, że filmik z Michaelem w supermarkecie to był prawdziwy spontan :P A ktoś tu napisał (na jednej z poprzednich stron), że ten supermarket był specjalnie wynajęty i wszyscy dookoła (czyli ci niby kupujący) to znajomi MJ udający klientów :D Naprawdę tak było?

Bashir Mam nadzieję, że wie co zrobił

Nawet popłakać sobie nie mogę, bo mam rodzine na chacie :O :( Muszę się powstrzymywać. Czy tylko ja ukrywam się przed rodziną? :O

Kamelia, kliknęłam na linka i chce mi się płakać :( Dziewczyny, jak sobie radzicie?

Ja sobie nie radzę :O Nie lubie upałów :( Idę zrobić pranie. Zajrzę do Was później :) Pa! :)

Kurczę, ale tu widać, że dzieci w pewnym momencie miały na sobie maski. Może faktycznie nie zauważyli fotografa?? http://www.pinkisthenewblog.com/wp/wp-content/uploads/2009/06/060509_jackokidsunmasked.jpg

Witam :) Czy to chodzi o to zdjęcie?? Bo ja tez jakieś pamiętam, ale juz nie wiem czy to było to... http://media.sawfnews.com/images/Entertainment/Michael_Jackson_Children.jpg

"My Sweet Prince You are the One" Dobranoc :)

A mi nikt nie puszczał MJ, gdy byłam mała :( Dlaczego?? :( W ogóle nie mam żadnych wspomnień muzycznych z tamtych lat :( Pustka :( A od tych teorii spiskowych to zwariować można :O Ale człowiek jako istota rozumna i tak będzie kombinować, mysleć, zastanawiać się, jak to naprawdę było... Tylko do czego nas to doprowadzi?

Oj tak, jest niesamowicie podobny :D Te same oczy! :) Ciekawe jak będzie wyglądał, gdy podrośnie. I kto wie, może dzieci zechcą oddac się muzyce :) Ale to powinna byc ich decyja!

Ja rozumiem - oprawa pogrzebu itd., no ale co z wolą zmarłego? Całe życie mówili Mu co ma robic i nawet po smierci się od tego nie uwolnił :( A wg Was pokaz sztucznych ogni byłby nie na miejscu?

Teraz oczywiście będą się co chwile pojawiały kolejne teorie, bo one się po prostu świetnie sprzedają! I myślę, że to potrwa jeszcze kilka dobrych lat (a może nawet dłużej, bo w końcu Michael mógł jeszcze długo pożyć, przynajmniej teoretycznie).

I ta jego przemowa po pogrzebie. Nie wypowiadał się jak kochający ojciec, tylko jak jakiś manager! No ludzie! Mam nadzieję, że dzieci nie będą miały z nim kontaktu :(

Ano właśnie! I podobno już chce ustawiać karierę Jego dzieciom! Bo on przecież wie, jak się "robi" gwiazdę. Dziewczyny, podobno Michael chciał miec na pogrzebie pokaz sztucznych ogni. Dlaczego go nie było?

Kurczę, no faktycznie inaczej wyglądał. Był ogólnie bardziej "masywny". Jego twarz równiez inaczej wyglądała (chociaz nie widać jej z bliska). Zachowanie też mi nie do końca pasuje. A słuchajcie, gdzieś pojawiła się informacja (być może nawet tu, niestety nie pamiętam), że film z próby pochodził z innego w ogóle okresu (był dużo starszy). To tłumaczyłoby różnice w wyglądzie. Czy coś wiecie na ten temat?

Mnie też najbardziej boli to, że był tak okrutnie samotny :( Że musiał znosić te wszystkie kłamstwa i oskarżenia zupełnie sam! Tak przynajmniej ja to widze :(