Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Olka.P

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Olka.P

  1. No postaram sie dostać skierowanie tylko mam obawy bo ja pracuję od 7:30 do 16:30 i pewnie będę musiała kombinować jak się zwolnić. Nie chcę zeby w pracy wiedzieli o starankach. A twojego M strach obleci pewnie dzień przed, a do tego czasu to twardziel bedzie. I tak dobrze że nasi faceci nie widzą problemu w zrobieniu tego badania w ogóle, bo słyszałam że wielu ma mocne opory. banmon bedę już spadac do wyrka, bo czuję że mnie tez choróbsko bierze, tylko muszę jeszcze sobie mleczko moidowo-czosnkowe strzelić. 3maj sie, do jutra :)
  2. Mój bedzie się samogwałcił ;) w domu. Potem ma podobno 2 godziny na dowóz. Doczytałam w liście od nich że jak nie dasz rady tego dowieżć w odpowiednim czasie to możesz skorzystać z pomieszczenia w szpitalu, ale musisz się wczesniej umówić. Z tym niestety jest za późno , zreszta w domu chyba łatwiej mu pójdzie :) A ja w tym czasie będę w pracy. Swoja droga Małż wczesniej tez był taki pewniak, dopiero jak wyrok wyznaczony to zaczął panikować. Jutro zadzwonie i spróbuję się umówić na swoje badania.
  3. Po pierwsze ty masz progesteron powyżej 10. Po drugie najlepiej jak wyniki zinterpretuje lekarz. Po trzecie będzie ok, w razie czego już będziesz wiedziała na czyn stoisz. Wg mnie wynik jest jak najbardziej ok :) A tak w ogóle to jest to wynik z ciąży I trymestr ;) Małż też zaczął mi się stresować tymi badaniami. Tłumaczę mu że jakby była tragicznie to byśmy w ciążę nigdy wcześniej nie zaszli, a jak jest nienajlepiej to da się to naprawić. Musimy być dobrej mysli. Zreszta mam przeczucie że jesli są problemy to raczej z moimi hormonami, ale o tym też się przekonamy.
  4. Banmon nawet jak spojrzysz w tabelke z tej stronki to jest ok 0,98 - 21. Wszystko jest ok, owulacja była :) Nie panikuj bo na dupę dostaniesz :P
  5. A mi się właśnie wydaje że powinnaś patrzeć na normy z laboratorium, a tam mieściłaś się w normie. A tą stronkę podałam bo nie wiedziałaś kiedy się bada hormony i to miała być wskazówka :)
  6. Zobacz co znalazłam :) http://www.staramysie.pl/staramy-sie-o-dziecko/22-sprawdz-wyniki-badan.html
  7. Ale jakbym je zawinęła w folię to będą chyba ok? Cholerka sama nie wiem. Tak sobie myślę że może tylko deser bedzie polski no sernik albo drożdżówka z owocem?
  8. Ten w kokosie mnie kusi, może spróbuję w weekend :) Myślałam żeby piersi kurczaka Posypać przyprawą kuchni włoskiej, tarką mozzarelą i może suszone pomidory albo pietruszki, wszystko zwinąć w rulonik. Normalnie podsmażam je a potem z passaty robię sosik pomidorowy i w tym duszę ale tym razem wolałabym bez tego sosiku, myślisz że mogę te ruloniki tak po prostu do piekarnika?
  9. Matko, Banmon ale mi ślinka cieknie :D
  10. Może te hormony buzują z jakiegoś groszkowego powodu ;) O ile mnie pamięć nie myli to Daguś nawet dwa razy linka podawała. A z tym ze ciąża "naszych " dziewczyn tylko cieszy to racja. A może któraś będzie robić usg 4d, wtedy koniecznie musi się pochwalić. No do kliniki mamy ok 30-40 minut drogi ( w innym miescie) więc Małż będzie się streszczał :P A tak z innej beczki. Pod koniec zeszłego roku byliśmy u sąsiadów (nie tych od paczki) na proszonej kolacji. chcieliśmy też ich zaprosić ale najpierw straciliśmy ciążę i nie była za bardzo nastroju , potem z kolei Święta. No i stwierdziliśmy że zaprosimy ich w nastepny weekend. No i tu mamy problem . Wymyślilismy sobie taką kolacyjkę z przystawką , daniem głównym i deserem. Jak się łatwo domyślić z deserem nie powinno być problemu ;) ale co z resztą? Myśleliśmy o czyms typowo polskim, goście to anglicy, ale może bez kiszonej kapusty czy ogórków. Fajnie jakby to był drób (jedyne moięso jakie jem) i nie może być ryba ( Małż nie jada) . Macie może jakieś pomysły? POMOCY
  11. Też mam taką nadzieję, poza tym dobrze że jutro bo na weekend jego plemniczki będą mi potrzebne :P A propos zdjęć dzieciaków to ja też jestem zazdrośnica. Wczoraj jedna laska na nk wstawiła sobie czwarte zdjęcie z usg i po co? Czekam aż dorzuci karte przebiegu ciąży i może krótki filmik porodu :P A i mam pytanie do naszych ciężarówek : gdzie sa wasze zdjęcia z usg, czemu się nimi nie chwalicie. Nieładnie dziewczyny Tylko Daguś sie nam pochwaliła. Czekamy
  12. hej dziewczyny! Joasia tak mi przykro, nie mów że jesteś najgorszym przypadkiem na tym topiku, najprawdopodobniej jesteś po prostu najlepiej przebadana. Ja i tak wierzę że wszystko dobrze się skończy i będziesz jeszcze miała niejednego bobaska, zobaczysz. A książka to "Historia Edgara", wciągnęła mnie strasznie. Banmon czyli progesteron jest ok :) Amerie nawet nie wypisuj tego podania ;) Dostaliśmy zaproszenie na badanie Małża , na jutro!!! Problem polega na tym że mieszkamy w tzw bliźniaku i bardzo często przesyłki zamiast do nas trafiają do sąsiadów. Najprawdopodobniej dostali ją w poniedziałek albo wtorek a przyniesli nam dzisiaj! Dobrze że wczoraj nic nie działalismy ;) Tylko martwi mnie to że MAłż taki trochę chory, niby nie ma goraczki ale cały jest rozpalony.
  13. Trafiłaś w sedno :) pocieszny to on jest. Najważniejsze że potrafimy się nawzajem rozsmieszyć , i dosyć zgrani jesteśmy, ale co się dziwic po tylu latach ;) Przypomniałao mi się że jesli nie chcesz brac tabsów to zamiast wiesiołka możesz pić napar z siemienia lnianego, działanie ma to samo i możesz stosować przez cały cykl. Agnes super że dzidzia rozwija się prawidłowo, ach jak ja ci zazdroszczę :)
  14. Trafiłaś w sedno :) pocieszny to on jest. Najważniejsze że potrafimy się nawzajem rozsmieszyć , i dosyć zgrani jesteśmy, ale co się dziwic po tylu latach ;) Przypomniałao mi się że jesli nie chcesz brac tabsów to zamiast wiesiołka możesz pić napar z siemienia lnianego, działanie ma to samo i możesz stosować przez cały cykl. Agnes super że dzidzia rozwija się prawidłowo, ach jak ja ci zazdroszczę :)
  15. Wiesz co Małż wczoraj odwalił? Pytam się czy zrobić mu mleczko z czosnkiem i miodem, on na to że nie da rady, no to może herbata z prądem, on nie dzięki. Siedzę sobie przy kompie a on ze idzie do sypialni się położyc, no to ok. Po jakimś czasie mnie ruszyło sumienie i pytam sie czy zrobić mu chociaż herbatki, on na to ok. No to lecę z herbatką z owoców leśnych z cytrynka i sokiem malinowym (pełny wypas) oraz gripexem w drugiej ręce. Po drodze myślę jaki on biedny i schorowany i aż mi się serce kraje. Wchodzę do sypialni a on leży sobie na łóżku na kołdrze, bo po kapieli mu goraco! Ale to nic, bo popija sobie wiskacza z colą i lodem, bo alkohaol rozgrzewa wewnetrznie. Skończyło się na tym że dostał paczką gripexu w ten głupi lepek ;) A dzisiaj mam go gdzieś, sam sobie robi herbatkę :P
  16. Hej dziewczyny! Basen sobie jednak dzisiaj odpuszczamy, nie powiem żeby mi było przykro bo lenia mam strasznego ;) Kolejny teścik owu wyszedł negatywny, jeszcze parę takich dni i zacznę śladem Hope panikować że jestem bezpłodna :P A propos Hope jesteś zwarta i gotowa do działania? Amerie przepis jest świetny i taki prosty tylko dlaczego nie działa? Ja w zeszłym roku w walentyki miałam @, w dniu własnego ślubu zresztą też :O
  17. Chociaż najpierw oczywiście trzeba w tą ciążę najpierw zajść ;)
  18. Dlatego mimo że w Pl miałabym zdecydowanie wiekszą pomoc po porodzie, mama itp, to ja jednak zdecydowanie chcę donosić ciąże i urodzić w Uk.
  19. Jest jeszcze jedna spora różnica.Właściwe podejscie do pacjenta. Tu jest to norma a w Pl to możesz tego oczekiwać jak pójdziesz prywatnie , czyli zapłacisz, a i to nie zawsze. no i poród, też bez porównania.
  20. Też mam taką nadzieję , ale się nie nastawiam, po cichu liczę na moją ginkę że powie że wszystko ok i tym sposobem się odstresuję i wszystko pójdzie po naszej myśli. A kuzynki strasznie mi żal bo naprawdę jest świetna i nie ma jeszcze maluch a jest starsza o rok ode mnie. Nie ma też faceta na stałe chociaż atrakcyja dziewczyna. Starsznie się sparzyła na jednym i od tego czasu jakoś nic się nie dzieje.
  21. Z tego co czytałam na innych forach to w UK mają taki system że najpierw dosyć szybko wysyłają na badanie nasienia i kobiety podst badania hormonów, a później czeka się ok 3 miesięcy na wizytę w klinice leczenia bezpłodności. Zobaczymy. Chociaż to wszystko komplikują jeszcze nasze plany wyjazdu do PL.
  22. Tylko nie wiem jak to będzie wyglądać bo ja wcześnie zaczynam pracę i pewnie będę musiała się kilka razy zwolnić, i znowu będą krzywo patrzeć :O Właśnie się dowiedziałam że kilka dni temu moją najfajniejsza kuzynka zaczął strasznie brzuch boleć, pojechała do szpitala i okazało się że ma torbiel wielkości piłeczki golfowej. Operacja i teraz nie ma już jednego jajowodu i jajnika. Żal mi jej strasznie :( Wychodzi na to że jest plus tych naszych staranek, przynajmniej badamy się regularnie i nie doprowadzimy do podobnej sytuacji.
  23. Ja planuję iść do GP i spróbować załatwić coś dla siebie. Póki co czekamy na zaproszenie na badanie nasienia i znając moje szczęście wymyślą je w owulkę .
  24. a moze poczekajcie, moze sie okaze ze nie beda potrzebne ;)
×