Olka.P

Oj Agnes nie dziwię się że masz bulwersa. Ale jak to mówi moja mama (przedszkolanka) na podstawie wieloletnich obserwacji : chłopcy bardzo szybko rozwijają sie do trzeciego roku życia , a potem to już tylko rosną :P

Dzięki za pomoc. Problem mam z tym moim gamoniem straszny :) Ciuchów nie chce, perfumów też, ksiązki odpadają ( nie mam gdzie kupić) , może jakies gry ale jakie? cholerka...A jak się go pytam co chce to odpowiada że dzidzie (wyszłoby taniej :P ) najgorsze jest to że w styczniu ma urodziny i znowu będzie problem. Myśle nad golarką elektryczną ale portfel też wezmę pod uwagę :)

Agnes trzymam kciuki żeby kupiec sie zdecydował :) Wiem o czym mówisz Banmon, chociaż mnie najbardziej wnerwia jak m mnie przeprasza dla świętego spokoju, tak bez przekonania, już lepiej by sobie darował... A wiecie że dokładnie za miesiąc już...Świeta :D

no szczerze mówiąc ta kawka tylko w tym celu :) Jakaś dzisiaj padnięta jestem , miałam problem ze spaniem, później cały dzień ziewanie, może ciśnienie niskie? A tobie w końcu ten nerw przeszedł? Już z m zgoda?

Hej dziewczyny! Smile trzymaj sie i nic na siłę :) Jeszcze z m nie psujemy łóżka :P Na razie pije sobie kawkę , bo skonana dzisiaj jestem strasznie , a jeszcze trochę wysiłku przede mną ;) Opowiem wam coś. Wczoraj wieczorem leżymy sobie z m łóżku ( tylko lezymy, ponieważ plan rozpłodowy nie zakładał niczego innego :( ) i naszedł mnie taki jakis melancholijny nastrój. Mówię do m : "Zobacz jacy szczęściarze jesteśmy, jesteśmy zdrowi , mamy siebie. Tyle ludzi jest samotnych, nie może znaleźć swojej drugiej połowki..." Na to małżonek , jakby od niechcenia : "No ja dalej szukam swojej..." Ma chłopak szczęście że nic ciężkiego nie miałam pod ręką . Taki mi się dowcipniś trafił, gorzej nawet : sama go sobie wybrałam :D

A tą mozzarelle układam zpomidorami tak samo jak ty, do tego dodaję posiekana bazylię , można też dodaćdrobne piórka czerwonej cebuli, całość skrapiam oliwą, sól , świerzo mielony pieprz i ewentualnie odrobina octu balsamicznego :) a czasem jak mnie najdzie to robię sobie kanapkę z mozzarella, pesto i suszonymi pomidorami mmmmmm pychota

Banmon a to schabowe podsmażam pokroojone w kostke? Ja też chce dzidzię :( a na nk mam wątpliwą przyjemność oglądać zdjęcia siksy w ciąży, i jak na złość wcale sie nie roztyła :P

No to czekam jutro na przepis , razem z tymi schabowymi z lodówki ;) A gdzie reszta dziewczyn?

Pływanie w ciąży jak najbardziej wskazane :) szcególnie na plecach przygotowuje mięśnie do porodu i pomaga przy bólu pleców - sprawdzałam ;) Jeszcze polecają jogę i też mam zamiar sróbować, bo jest w ramach mojego karnetu :P

Fajne spróbuję w weekend, bo wczesniej kupiłam paczke kotletów schabowych i musi je w tygodniu wciągnąc :) A ja jestem szczęściara bo mam bazylę w doniczce :D bo uwielbiam świeżą z mozzarellą mniam

A z tym basenem to tak wyszło że powiedziałm m że jak bede w ciąży to chce chodzic na basen, a on na to czemu nie od razu , no i tak zaczelismy :) A fajnie tak sie czasem zmeczyc , poza ty trzeba łapac forme zeby potem z dzidzia miec siły szlaec :D

Dawaj przepis, ja mięsa nie jadam ale moze m zrobię jak zasłuży oczywiście ;) Żadma sportsmenka, basen tylko rekreacyjnie :)

Ja i konsekwentna he he kiedys śmigalismy na basen 3 razy w tyg , a w zeszłym wymyśliłam sobie tydzień lenia i nie byłam ani razu, leń i tyle :D

Hej ! Właśnie wróciłam z basenu, dobrze się czasem poruszać ;) U mnie dzisiaj pojawił się śluz płodny hurra! Od jutra ostro działamy :D Ale ja juz dzisiaj mam straszna ochotę ;) ale cóż jest plan i tzreba się go trzymać

Hej dziewczyny! Goga jak wizyta? Widziałaś szkraba? Smile co u ciebie? też chyba miałaś mieć dzisiaj wizytę u gina? Banmon i Hope skąd ten zły humoe przecież już prawie koniec listopada ;) AsiaAk może @ jednak ni przyjdzie? Agnes już lepiej ?

Właśnie założyłam świeżą pościel hmmmm teraz ząbki i do wyrka :) Trzymajcie się dziewuszki i miłego poniedziałku wszystkim życzę :)

o niestety poniedziałek! jak ja nie cierpię poniedziałków!!!

To ty Agnes urodzona mamcia jesteś ! Już wiem komu w razie potrzeby dziecko podrzucać będę, jeśli takowe w ogóle się pojawi ;)

Agnes to ty już doświadczona mamka jesteś :) Teraz już rozumiem skąd taki instynkt macierzyński u tak młodej osoby

no widać to coraz bardziej :P

szansa zawsze jest :) oj banmon chyba przejmujesz rolę marty

Ja myślę że będziemy świetnymi mamami, mimo wszystkich naszych wad, bo to są już naprawdę wyczekiwane dzieci? Poza tym hormony nam pomogą ;)

Mi się brzuszki podobały ale nie az tak żeby je na przykład dotykać ;) A z wszystkiego najbardziej podobały mi się ciuszki dziecięce. Uwielbiam mojego siostrzeńca , chyba to od niego zaczęła się moja chęć posiadania dziecka :) A co do cudzych dzieci, to mój znajomy był strasznie zdziwiony że nie plumkam i ciumkam do jego bobaska, a ja po prostu czułabym się jak idiotka ;) może przy własnym mi się to zmieni ?

Wiecie co ja nigdy nie chciałam jakoś specjalnie dzieci, nie podniecałam się nimi, nikomu do wózka nie zaglądałam. Zawsze zreszta o kobietach usilnie starających się o dziecko myslałam trochę jak o lekko pomylonych, może dlatego tak mnie krępowało to leżenie z nogami do góry ;) A teraz co się ze mna dzieje? Świat jest jednak dziwny...a ja jestem pomylona i po seksie majtam nogami w górze :D

No to już niebyłby moim mężem z pewnością....masakra