Olka.P

Hej dziewczyny! Xkslanderka jak ty masz fajnie, aż ci zazdroszczę :) Dagus cieszę sie że żołądek trochę ci już odpuscił ;) Smile słyszałam że podczas ciąży często zmieniają się upodobania kulinarne ... Goga - to prawda jestem strasznie niecierpliwa, ale to też dlatego że jakoś tak byłam święcie przekonana że tym razem się udało, miałam takie jakieś przeczucie ... A jak na razie @ jeszce nie przyszła ale boli mnie brzuch tak okresowo wiec pewnie znowu nic z tego :(

Cyba masz rację bo faktycznie pisała że przyjeżdża brat , którego nie widział od kilku miesięcy. Przepraszam cie Banmon ale muszę teraz spływać, może jeszcze zajrzę wieczorkiem . dzieki za miłe słowa :)

No patrz nie zauważyłam! Małgosia tez wieki temu się nie odzywała. A wiesz co z Agnes ? Milczy ostatnio jak zaklęta... jak nie ona ;)

No to super! Jak nas czyta to gratulacje!!! Myślę że się nie obrazi tym bardziej że zostawimy jej oficjalne przepisanie się do dolnej tabelki :) Swoją drogą tabelki nam się zrównują powoli, czyli nie jest tak żle :) A propos mojej @ to sama widzisz że Magda z tym samym terminem @ dwie kreski miała już trzy dni temu a ja ciągle nic :( Czas skończyć tymi mrzonkami po prostu...

Ja tez mam nadzieję że mnie oszczędzi ale ten brzuch mnie tak boli i poza cyckami żadnych objawów nie mam (a te cycki to rownie dobrze objaw zbliżającej sie @ ) No i przyznam sie że dzisiaj rano znów robiłam tescik , oczywiscie tylko jedna krecha :( Jakos strasznie się łudziałam w tym cyklu, nie wiem czemu, ale mi już mija :( Pewnie @ przyjdzie jutro jak mam największy młyn w pracy...A kompa wez ia jak będzie necik to odezwij się koniecznie :)

Marta82 i Magda8080 dezwijcie się, napiszcie czy jest już @ czy raczej dwie kreski :) Dagus ostatnio czytałam że "przywiązanie" ciężarnej kobiety do sedesu może oznaczać ciążę mnogą ;) Banmon ładne te kawki, takie profesjonalne ;) ale chyba jeszcze bez żadnego likierku?

hej Banmon! u mnie pogoda dzisiaj bardzo ładna, byliśmy z mężem na spacerku nad morzem :) @ jeszcze nie przyszła ale coraz bardziej jestem przekonana ze niebawem się pojawi :( Mam nadzieję że u Ciebie jednak się nie pojawi ;) A co do kompa, mozesz wziąść a może będą mieli internet ? A jak nie to zawsze jest pasjansik w samotne wieczory :)

Mam przynajmniej nauczkę że nie warto się spieszyć Wszystko i tak okaże się w przyszłym tygodniu :) Też powinnam sie udać na jakieś zakupki ale nie chce mi się za bardzo, poza tym muszę posprzatać chałupkę i jeszcze zrobić ciasteczka zwane paluszkami wiEdźmy :)

Hej ! Zrobiłam ten test i oczywiście JEDNA GRUBA KRECHA ! na razie wzięłam tą porażkę " na klatę " ;) Gorzej będzie jak dostanę @, bo ten ból brzucha jest raczej jednoznaczny :(

Z ty zadowalaniem wszystkich to racja. Wszystkim nigdy nie dogodzisz :) Widzę że te Święta będą tymi "pierwszymi" nie tylko dla mnie :) Miłego winkowego i niewinkowego (dla zafasolkowanych) wieczoru ;) ja jus musze powoli spadac. A zty testowaniem to chyba nici bo zaczął mnie brzuch boleć tak okresowo :( Życie to nie bajka....

A tak poza tym to ja nawet trochę lubię te jesienne wieczory. Jak to sie mówi 3 x K (kanapa, kocyk i książka) plus do tego dobra herbatka :)

Joasia niektorzy twierdzą nawet że już powinno się kupować prezenty żeby zdążyć przed tą gorączką ;)

Na poczatku jak sie dowiedziałam że musimy tu zostać to było mi przykro ale teraz widzę też plusy np nie będzie problemu z ktora rodziną spędzamy Wigilię i kotek będzie z nami a nie w hotelu. Poza tym myślę że i tak będzie klimatycznie i rodzinnie ( w koncu jesteśmy już małą rodzinką) A w niedzielę planuję probne robienie pierogów ;) (zawsze to była działka babci) Goga to będą dla was niezapomniane Święta chociażby ze względu na fasolkę :) i czasu będziesz miała sporo. Tylko mi się nie waż nosić zakupów o noszeniu choinki już nie wspomnę!!!

No okres oczekiwania na Świeta jest najlepszy :) tylko tutaj w UK trochę z tym przeginają, w Tesco ozdoby świąteczne są do nabycia już od ponad tygodnia tak samo reklamy w radiu ;) To będą nasze pierwsze Święta razem , tylko my dwoje ( niestety nie możemy jechać do Polski)

Myślę ze to będzie ok10- 12 dni po owulce , czyli test moze cos pokazac , tym bardziej ze kupiłam ostatnio nowe bardzo czułe, pokazuja ciążę już po 6 dniach od zapłodnienia :) Jak będę rano po przebudzeniu na tyle przytomna żeby nie zapomnieć o sikaniu do pojemniczka , to zrobie jednak ten tescik. Ale widze Banmon że nie da sie nie miec nadzeji, takie juz widać jesteśmy ;)

Hej Smile! Problem w tym ze jutro będę 2-4 dni przed terminem i nie wiem czy jest sens tak wczesnie robić :)

hej dziewczyny! Święta racja Banmon - nareszccie piątek !!! I dwa dni wolnego!! :) Pewnie znowu sobie wmawiam ale cycki mi sie powiększyły i widać bardziej żyły - niestety opinia jest jak najbardziej subiektymna bo mąż potwierdził tylko zmianę rozmiaru ( ach ci faceci wieadomo co dla nich najistotniejsze ;) ) No i są bardziej wrażliwe tzn bolą przy dotyku. Chyba nie dam rady i juz jutro zrobie tescik...Myślicie że to ma sens?

Widze ze nikogo juz tu nie ma :( To ja tez juz spadam do wyrka . Na szczęście jutro już piątek :) Dobranoc pa p a

No to faktycznie troche lipa tak ich w konia robic, jeszcze by sie na mezu odbiło. Hej Agnes! Jak sie nazywają nastepcy Gabi?

Banmon ale oni wysyłając cię na to szkolenie bądź co bądź inwestują w ciebie czyli wydaje mi się że powinnaś byc dobrej myśli :)

Uuuuu niezły zestaw, wszystko tu masz i choroby weneryczne i żółtaczkę. Ale przynajmniej wszystko sprawdzą :) A jak w ogole sie czujesz? Odpoczywasz jak lekarz zalecił ?

A co ta za badania w ogole byly, jesli oczywiscie chcesz to powiedziec, bo mi wyobraźnia szwankuje ;)

no jakby się potwierdziło :) to zbiję na tym kocie majatek ;) Muszę mu paszport wyrobić koniecznie! A tak na powaznie to pracujesz juz na stałe w tej firmie? sorki moze przeoczyłam wczesniej ale zatrzymalam sie na momencie kresu póbnego ;)

Tylko ja swojego terminu nie jestem pewna, moz byc tez 4 listopada, chyba nie wytrzymam do tego czasu...

Banmon nigdy nie mów nigdy ;) dzisiaj opowiadałam kumpeli z pracy że moj kot po naszym powrocie z wycieczki ( kot w tym czasie przebywał w kocim hotelu) dostał obsesji na moim punkcie, wszędzie za mna chodzi, ciągle się przymila nawet jak ide do kibelka do drapie ze chce do mnie wejsc :) A ta kumpela(angielka) prosto z mostu : czy jestem w ciąży? Az mnie zatkało bo nikomu nie mówię o naszych starankach. Podobno koty czują zmiany hormonów. Ciekawe no nie? Nigdy wcześniej o tym nie słyszałam...