Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Salix

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Salix

  1. Tak, myślę o tym ale nie mogę sobie na razie pozwolić na tak długą przerwę w pracy. Jednak chyba się zapiszę bo i tak długo się czeka.
  2. Ostatnio rozmawiałam ze starszym panem który wrócił z sanatorium gdzie zresztą był z żoną. Gdy zapytałam go o koszty pobytu i stwierdziłam, że to poza moimi możliwościami spojrzał zdumiony i rzekł: Bywają tam panie JESZCZE STARSZE i znajdują adoratorów, wprawdzie o aparycji fryzjerczyków ale dysponujących wystarczającą ilością gotówki.
  3. Pikok - ale bym z Tobą pojechała. Porobiłybyśmy trochę jaja z sanatoryjnych lowelasów.
  4. Ale ten Sebasitian z prawej strony działą mi na wyobraźnię...
  5. Zuzka krzakoterapia też ciekawe przeżycie. Pikok będzie miała co wnukom opowiadać, oczywiście bez szczegółów;)
  6. Faktycznie, pikok masz rację, nie pomyślałam o spa. Nikt mi się nie będzie dobijał. Zapalę świece :) Zuzka - nie zaszalałam, byłam grzeczna :))
  7. Hej dziewczyny! Córka wyjechała na kilka dni, ja mam dzisiaj wolne więc z radości nie wiedziałam co zrobić z wolną chatą. Zaprosiłam znajomych, teraz jak wyszli zrobiło mi się smuuuuutno.
  8. Witajcie! Ale się naczytałam i naśmiałam! Są mi bliskie te klimaty, nastroje, tęsknotki za męskim ramieniem. Mam to już wprawdzie za sobą i postanowiłam zostać sama ale czasem dopada mnie nostalgia. pikok - doszła przesyłka . Czytam. Już widzę, że to książka do smakowania, delektowania się. W sam raz na jesienne wieczory przy dobrym winku.
  9. pikok - dzięki:) Dziewczyny, muszę kończyć, pa,pa
  10. Kuchnię też mam malutką, nawet stołu tam nie ma:( Jednak nie do końca jeszcze zrezygnowałyśmy, cały czas kombinujemy jak to rozwiązać. Chętnie zobaczę Sylwia Twoje kotki, mój adres: malgorzatahelena@wp.pl
  11. Ha, ha, ale fajnie, że zrobił się ruch w saloniku! Witajcie, jak najbardziej jestem za sabatem, może być nawet poza granicami. Zazdroszczę wam tych kotków. Od dawna chcemy z córką wziąć kotka ale mamy tak mikroskopijne mieszkanko, że nie wiem jak to rozwiązać. Gdzie np. trzymacie kuwetę w mieszkaniu?
  12. Dlaczego tę porę roku nazywa się Babie Lato? Zawsze się zastanawiałam. Pewnie jest jakieś mądre wytłumaczenie. Ta nazwa jakoś wyjątkowo jest trafna. Nie uważacie? Dużo w powietrzu "kobiecości". Cudne kolory, słońce ciepłe ale jednocześnie łagodne, bezinteresowna bujność przyrody. Wiosna jest jak młoda dziewczyna, jesień jak dojrzała ale bardzo piękna kobieta. pikok - kiedy wyjeżdżasz?
  13. Kasztany są magiczne! pikok - nie płacz. Niedługo poleniuchujesz.
  14. Dziewczyny pikok - często mam takie stany jak piszesz, najgorsze, ze dopadają w nocy:( Zauważyłam, że jest lepiej kiedy mam dużo ruchu na świeżym powietrzu. Jak tam Twoje spacerki z kijkami? W pracy cały czas alert. Pośrednio mnie to też dotyczy bo jesteśmy jak naczynia połączone. Rezygnuję z dodatkowej pracy bo już nie daję rady. W tej chwili największym moim marzeniem jest pomieszkać w moim mieszkanku bo zachodzę tam tylko po to aby się przespać. Dziewczyny rozgośćcie się w saloniku. Tutaj nigdy drzwi nie są zamknięte, czasem tylko nikogo nie ma. Mozna jednak posiedzieć, popatrzeć na ogień w kominku, podzielić się refleksjami. Barek dobrze zaopatrzony, można sięgnąć po książkę. Czytam "Angielskiego pacjenta".
  15. Ha, ha. Zuzka, tak trzymaj. Do tego trzeba dojrzeć. Jest tyle rzeczy przyjemniejszych od seksu!
  16. Piękna pogoda. Tak bardzo ciągnie mnie w świat że mogłabym pojechać tak jak stoję. Tylko jak znaleźć czas. Przydałoby się kilka wolnych dni. Jak pięknie musi być teraz w Bieszczadach! Do wazonu wstawiam przepiękne kiście jarzębiny.
  17. Pikok - książka jest anonimowa, to pamiętnik. Zamiast nazwiska autora jest napis Anonyma. Nakręcono film. "Spóźnionych kochanków" chętnie przeczytam. Może gdzieś jest do ściągnięcia?
  18. Kafe jest jak cały internet. Są zboczeńcy, nudziarze i wartościowe jednostki. Myslę, że należymy do tych ostatnich:) pikok - czytam różne rzeczy, wartościowe i czytadła. Ostatnio odkryłam P. Gregory. Czytałam "Dziedzictwo" obecnie "Błazna królowej". Są to typowe czytadła, lekkie, przyjemne. Fajnie się czyta i dość szybko zapomina. Niedawno jednak przeczytałam "Kobietę w Berlinie". Rzuciłam nawet hasło na n-k z nadzieją, że ktoś przeczytał i będzie można podyskutować. Nie było jednak odzewu. Trudny dla kobiet temat gwałtów w czasie wojny. Po raz pierwszy opisany przez kobietę która przez to przeszła.
  19. Nareszcie deszcz. Cieszę się bo ziemia była wysuszona na beton. pikok twoim nowym roślinkom dobrze zrobi. Mam nadzieję, że u Ciebie też pada.
  20. Zuzka Dobrze, pikok, ze już lepiej. U mnie znowu w pracy paskudne dni, jestem bez szefa, ale kompletnie zero luzu i na dodatek cały czas stres. Chyba z kolei ja mam doła, mam nadzieję, że do jutra będzie lepiej.
×