Goalka

robilas test?

aha i jeszcze co do wozka to kolor podoba mi sie ten szaro bialy(wiem ze moze sie brudzic ale za bardzo sie uparlam na ten kolor,) ewentualnie ten bezowy

ja ze sluzem mialam problmemy nawet w srodku cyklu bo ja mialam caly czas wodnisty, zadnego rozciagliwego wiec ja jestem zielona w takich obserwacjach, olga ty pisalas ze masz bole po prawej stronie, sama wspomnialas ze moze to byc wyrostek, ale ja napisalas ze tez mialam takie bole i myslalam ze to wyrostek a to jednak owulacja, pozniej napisalas ze napewno to nie owulacja, wiec moze to zagniezdzanie zarodka? wszystko jest mozliwe, co do bialego lozeczka to akurat u mnie by pasowalo bo jak kupywalam mebelki do pokoju dzieciecego to boki mam drewniane a fronty jasna wanilia wiec prawie biale. ale mi z kolei biale podchodzi pod dziewczynke nie pod chlopczyka. dlatego plec zadecyduje o kolorze. Laurka 7.08 mam usg polowkowe, kazdy mi mowi ze nie ma opcji zebym sie nie dowiedziala plci, maz idzie ze mna a on przynosi mi szczescie , bo w innych sytuacjach jak jestem sama to nic mi nie wychodzi, nie zalatwie a jak tylko sie pojawi to wszystko sie udaje:) wczoraj w jego pracy koledzy obstawiali co nam sie urodzi, maz mowi ze coreczka a kazdy facet mowil ze musi byc syn bo to kontynuacja pokolenia, heheh

Kniaas super dzidzia:-) to juz maly czlowieczek.

Mynka no to dziwne, a poprzednie okrey mialas regularnie? Mozliwe jest ze az tyle ci sie moglo przesunac?

Martucha napisalas o tym wozku inwaludzkim i jak tak sie teraz przygladam to masz racje, wlasnie z calego tego wozka cos mi nie pasowalo wlasnie ze spacerowka. Ale plusem jest gondola, kolorystyka i waga. Pewnie jeszcze zmienie zdanie, ale jak ogladalam wozki na allegro to faktycznie ten mi sie najbardziej spodobal. Ten jest 3 w 1 ale tez wolalabym 2 w 1 bo tesc ma dla nas fotelik. Momi no nareszcie jestes:-) juz myslalam ze nas opuscilas. Dobrze ze dzialacie, wtedy jest najwieksza szansa. Oby tym razem sie udalo.

znowu sie zawiesilo, wkurza mnie to juz!!

Karola nie obrazaj sie, ja tez nie raz mialam takie chwile zwatpienia na forum, bo pisalam pisalam a nikt mi nie odpisywal, ja np jak wchodze na forum po dluzszej przerwie, to czytam was wszystkie ale jak juz mam ospisywac to mi sie zapomina wiekszosc watkow i waszych sytuacji. Tajska no ja nie wiem jak wytrzymam jeszcze ponad tydzien. masakra jakas. ale ciesze sie niesamowicie ze wszystko jest ok, moja szyjka jest idealna, wrecz lekarz mowil ze nieczesto sie taka zdarza. polozenie lozyska tez idealne:) czemu zmieniam tego lekarza? mam teraz ogromne porownanie jak lekarz bierze do siebie co mowie, jak przejmuje sie co mi dolega i sprawdza zeby byc w 100% pewnym ze wszystko jest ok. kiedy tej mojej poprzedniej mowilam o bolach brzucha, bolach plecow, ze od wrzesnia chcialam isc na zwolnienie to w dupie miala, doslownie . mowila ze bole byly, sa i beda a zwolnienia nie dostane bo ciaza to nie choroba, a jak nie chce pracowac to mam isc na urlop platny. nie mowie ze jej calkowicie nie polecam , bo byla mila, cieszyla sie ze mna ze widzimy serduszko, ze dzidzia skacze w brzuchu itp, ale nie czulam sie pewnie bedac pod jej opieka. aktualny lekarz przebadal cale moje plecy, naciskal chyba w kazdym miejscu aby sprawdzic czy pojawia sie bol w podbrzuszu, skierowal mnie na dodatkowe badania, wypelnil w pelni moja ksiazeczke ciazy(poprzednia wysylala mnie na prenatalne a nawet nie wypelnila w rubryce moich wynikow) . lekarz mily, cierpliwy i wszystko po kolei tlumaczyl jak dziecku:) naprawde ciesze sie ze na niego trafilam. do tego pracuje w szpitalu i kto wie czy czasem w nim nie wyladuje urodzic. wogole lekarz ten aby sprawdzic czy bole o ktorych mu mowilam nie spowoduja przedwczesnego porodu probowal wywolac mi skurcz aby sprawdzic jak zachowa sie moja macica, czy jest jakies zagrozenie, ale nie dalo mu sie wywolac skurczu przez co stwierdzil ze mam byc spokojna i nic mi nie grozi, dal mi zwolnienie abym jeszcze odpoczela. moj brzuch wyglada juz jak pilka, typowy brzuch na synka. ale dalej pochlaniam tone slodkosci i pije pepsi, bo na sama mysl o niej az slinka mi leci:) olga ja nie czulam implantacji, spokojnie czekalam na okres. ma7usia no to czekamy do niedzieli:) a dzisiejszy test to troszke za szybko. w 11-12 dpo czasami wychodza bladziochy.

olga wiem ze wiele osob myli bol wyrostkowy z bolem jajnika podczas owulacja, ja sama tam mialam jak bylam mlodsza, przychodzilam do mamy i mowilam ze chyba musza wyciac mi wyrostek bo boli jak diabli. ja juz jem sniadanie i za niedlugo jade, kurde ale mam emocje. mam tylko nadzieje ze ten lekarz zrobi mi usg, bede go prosic , chcoiaz po tych moich bolach powinien sprawdzic czy wszystko jest ok napisze do was popoludniu. chyba ze bede miala chwile to od mamy z laptopa szybko napisze. wpisy naszych gosci czasami mnie rozsmieszaja. ale widac ze nie tylko my uczestniczki tu wchodzimy, zainteresowanie jest spore:) co chwile jakis gosc wciaska swoj komentarz. nie liczylam ile do ilu jest co so plci ale chyba 50/50

u mnie zawiesilo sie chyba na amen

up

kurcze 12 tc a juz zna plec a ja 20 i nie mam pewnosci ze jutro sie dowiem. a jak sie dowiem to szalenstwa zakupowego nie bedzie granic:)

evilinka jakbym ja miala zapewnione w 100% znieczulenie to nie balabym sie porodu ani troche, ale znam przypadki ze kobieta nie dostala znieczulenia bo aktualnie nie bylo wolnego anestozjologa(powazniejsze przypadki). ja dowiedzialam sie ze z miejscowosci niedaleko mnie jest szpital gdzie dodatkowo dostaje sie 1000zl za urodzenia tam dziecka. a ze ja mieszkam na obrzezach i mam tam bliziutko to byc moze sie skusze, tez ze wzgledu na to ze jest tam swiezo wyremontowana porodowka z maxymalnie 2 osobami na sali poporodowej. i kusi mnie tez mniejszy przemial porodow niz u mnie w miescie. tam odbywaja sie 1-2 porody na dzien.

na mysl jak te dni i tygodnie uciekaja az mam stresa porodowego:P

ale na slubie cywilnym tez sklada sie przysiege, dobra skonczmy ten temat. jak juz pisalam wczesniej jutro rano ide na wizyte, napisze do was popoludniu bo jestem umowiona z moja mama i mnie nie bedzie szybko w domu. boze ale sie stresuje juz teraz, az mam motylki w brzuchu, moze to dzidzia sama nie wiem:)

ach z ciekawosci weszlam na rezerwacje wizyt i jutro rano zwolnil sie termin i od razu sie zapisalam a wiec moze jutro sie dowiem:):):):):):)

no to jest 2 do 1:)

tez nie lubie wrzucania wszystkich do jednego wora, w mojej rodzinie nie ma ani jednego rozwodu!!!! fakt, mam kuzyna, ktory byl w zwiazku, maja dziecko ale sie rozeszli, mam tez w takiej sytuacji kuzynke, ale te przypadki sa przykladem bledow z mlodosci ,bo powpadali nie majac 20 lat i stalych zwiazkow. ja kocham swojego meza i wiem ze on kocha mnie, nie pozwoli mnie skrzywdzic i czuje sie przy nim bezpiecznie , on docenia mnie w wielu sprawach i wiem ze jest ze mna szczesliwy. ale oczywiscie zgodze sie z opinia ze zycie potrafi nam namieszac w glowach i nic nie jest pewne . Laurka ja zmieniam lekarza ale kliniki nie , tzn nie jest to wizyta na nfz ale jest to wizyta wykupiona z pakietu medycznego, nic za nia nie place. maz placi skladke miesieczna i mamy tam opieke medyczna, dlatego nie wiem czy zrobi mi usg. podejrzewam ze po tych bolach powinien mi zrobic,. martucha no wlasnie, cos slabo obstawiacie plec u mnie, wiem ze evilinka mowi ze corka a pesteczka ze synek, inni cos nie wypowiadaja sie na ten temat:)

martucha w piatek ide na wizyte do gin, tyle tylko ze ide do nowego lekarza bo ta moja obecna chce zmienic i nie wiem czy od razu zrobi mi usg. ale go przycisne jak nie bedzie czasem chcial:) a 7.08 mam usg polowkowe , wtedy to nie ma innej opcji zebym sie nie dowiedziala:)

co do faceta to ja tez mam takiego, ktoremu ufam i wiem jak wazne dla niego jest podejscie do rodziny . jest jedynakiem, rodzice rozwiedzeni i wiem , ze juz jako dorosly czlowiek nie wspomina przez to dobrze swojego dziecinstwa. maz nie raz powtarza ze chce swojemu dziecku zapewnic spokojny i kochajacy dom. zreszta ja mam taki charaktetek , ze jesli cos przeskrobie to nie ma zmiluj. jeden skok w bok i nie ma naszego zwiazku. ale nigdy nie wiadomo co przyniesie los....sa kochajace sie malzenstwa i jednak dochodzi do zdrad, rozwodow itp. dlatego nie mozna w zyciu byc wszystkiego pewnym.

Laurka ja place za femibion 63zl!! jednak ostatnio trafilam na promocje i zaplacilam 49,90zl. drogie troche te witaminy. Tajska jak Ty cos napiszesz to normalnie nadrabiasz nas wszystkie z kilku stron:) co do twoich mysli to ja czasami mam podobnie, tzn bardzo chce dzidzie ale mam obawy czy sobie dam rade, czy bede miala tyle cierpliwosci, czy bedzie mi sie chcialo wstawac w nocy kiedy ja troche leniuch jestem. itp itp. ja w piatek ide na kontrole i napewno przedluzam l4, tzn mam nadzieje ze dostane. Laurka wczoraj wzielam nospe zamiast tego rozkurczowego buscopanu i dla mnie podzialala i bole przeszly. dzien wczesniej wzielam buscopan i nic mi on nie pomogl. wczoraj jak juz sie polozylam spac to poczulam jeszcze ruchy mojego malenstwa:) ale sie rozkrecilo:)

Laurka no uczucie niesamowite, prawie sie poplakalam z wrazenia:) mi troche przeszedl bol, tylko przy jakis naglych ruchach cos zaboli. evelinka witamy, mamy juz jedna evelinke i obyscie sie nam nie mylily:) martucha ja tam czuje ze jestes juz w ciazy:)

pesteczka tak zrobie jak sie bol zwiekszy i nospa nie pomoze, do szpitala daleko nie mam wiec to zaden problem

laurka wzielam nospe ale mam ta zwykla, nie forte. a jaka ty masz?

dziewczyny POCZULAM DZIS RUCHY MOJEGO MALENSTWA:) wiem ze to bylo to:) czulam od razu kopniaki, kilka pod rzad. pod pepkiem lekko w lewa strone. az sie wzruszylam. taka tam dziewczyna malutki ten twoj brzuszek , ale widze ze tez jestes szczuplutka. zaczelam czuc przed chwila ciagniecie w dole brzucha, narazie lekkie,. zobacze czy sie rozkreci, oby nie:( laurka ile dziennie bierzesz magnezu? ja 2x2. moze to za malo?