Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dirty Diana

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dirty Diana

  1. Wydaje mi się, że MJ miał na tyle otwarty i bystry umysł, że uznawał jednego boga, (bo tak naprawde jest) raz mówił o Jezusie, innym o Allahu, ale chodzi o to samo, czynić dobro, być dobrem i szerzyć dobro, więc tylko dane społeczeństwa (kraje) wymyśliły religie, żeby jakos to wszystko podzielić i trzymać w kupie (mieć władze). Mam bardzo podobne buty z deichmana i aż chce sie w nich chodzić ! Takie spiczaste z takim obcasem, ech te zdjęcia jego, Boże jak on mi sie podoba! Gdybym zobaczyła kogoś takiego w sklepie i to nie byłby MJ tylko zwykły człowiek pewnie bym sobie kark skręciła wodząc za nim wzrokiem. Jest cudowny! Jego styl, szczupła sylwetka i długie włosy...ach Damskie ciuchy długie włosy szminka na ustach a jak patrze na te fotki to jest dla mnie tak męski niż wszycy uczestnicy programu strongman razem wzięci. Na tym wideo co jest porównanie twarzy real and fake, to kurcze gdzie sie podzialy jego policzki? Real ma takie wystajace, mial je zawse, a na this is it opadły mu? tak po prostu? Obejrzalam trailer, dzizus, jaki on cudowny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  2. Bardzo podoba mi się MJ styl, te marynarki, buty kowbojskie takie troche, koszule, i rurki. Naprawde śliczny. NIe ma takich facetów w PL :( cieszę się, że teraz w sklepach przyszła moda na mundury, wreszcie moge sobie cos kupic na kształt MJ, bo tez mi się podoba wszelkie mundury i marynarki, wogole lubie uniformy i męskie ciuchy. Bardzo mnie ciekawią info odnośnie jego upodobań w zyciu, typu właśnie perfumy, ciuchy, to czego słuchał, co go bawiło, wzruszało i wszystko inne. A propo islamu, to :O ok może jestem ograniczona ale nie cieszy mnie to bardzo, moze nie jestem otwarta na inne religie i nie wiem o co chodzi w islamie, ale żle mi sie kojarzy, czemu nie przeszedł na katolicyzm? od jehowych nie daleko...a tak to przez ten islam wydaje mi sie ze tak sie oddalił ode mnie ... ale to jego wybór.
  3. Ja widze inne...może to autosugestia, ale na prawdziwych pierwszych zdjęciach które wkleiłaś zobaczcie jak ma zazanczaona szczeke i zapadniete policzki, jak to jest widoczne, rażące, taki był wychudzony, a potem na drugich nie ma? I co to za końskie zęby dolne?? MJ miał tysiace fotek zrobionych a nigdy nie widzialam zeby mu tak dolne zeby wystawaly. Poza tym wlasnie, zbyt piekny, wyladzony. Na tej ostanie fotce przypomina mi tego goscia z maski, wtej masce bialej, tak nienaturalna ma twarz :/ i te usta, MJ mial taki słodki usmiech i usta mu sie robily tak troche jak jokerowi z batmana, a na tych fotkach ostatnich ma okragle po calosci jak babka. zgłupieć idzie. I Love MJ to że tak pachniał i nie obchodzilo go czy damskie czy meskie i wogole ze pachnial....ech...rozczuliło mnie to.
  4. Naprawde to jego ulubione perfumy?? Ale damskie??? Na allegro pisza ze to sa damskie, jesli tak to zamawiam w ciemno, bede je niuchac go słuchać i szybować w powietrzu :P P.Y.T. wyrocznio ty nasza, powiedz mi, uwazasz ze na wystepie this is it to byl prawdziwy Michael Jackson??? http://www.youtube.com/watch?v=ixoYsLze3pY on mi go nei przypomina, 1. chód, 2. twarz jakas zbyt szczupla i pociagla i 3. usmiech taki jakis za bardzo wystajacy dziwny jakis... :( i zachowanie....
  5. ola boga... co za rewelacje... chciałam umieścić gdzieś linka z piosenka z jutuba, ale wierzcie lub nie, ale od miesiaca albo dwóch nie wpisałam na jutuba nic co by nie miało związku z MJ, niesłucham żadnych nowych piosenek i nie interesuja mnie wogole, chyba ze w pracy w radio albo w samochodzie. tak to nic nie dociera do mnie muzycznie :/ NIC a jak juz coś właczam tak jak teraz to wydaje mi sie szmira :/ dzizus...szaleństwo
  6. To nie jest MJ. Twarz inna i ta reka co ktoś wczesniej wkleil ze zbliżeniem, mial koles zalozone rekawiczki bo bylo widac tak jakby szyty nadgarstek :/ i ta skora jakas taka jak ze świni http://file1.npage.de/002224/81/bilder/picimg_michael_jackson_press_b241.jpg
  7. Owszem, policja pewnie też macza w tym łapy i ma jakieś zyski dlatego murray śpi spokojnie, ale na ta sprawe patrzą miliony oczu, mogliby zapuszkować kogokolwiek bo ludzie tez zaczną coś podejrzewać. Dalia O, na rynku głównym o 16.00 a potem o 17.00 przy gwiezdzie MJ na alei gwiazd w krakowie. ja niestety nie jade, jestem z warszawy, przejazd kilka godzin a to trzeba jeszcze jechac na 1, 2 próby :(:(:(:( będe śledzić na necie ich poczycnania, moze w warszawie cos zorganizuja znowu
  8. Super, a teraz dowiedziałam się o całonocnej imprezie w klubie 55 w Warszawie poświęconej MJ. Kurwa! siedziałam w domu, zamiast poszukać w necie, nie mogę sobie darować :/ 4.10.09 jade do krakowa, chromole, będę wszedzie tam gdzie pamięć o MJ będzie żyła wśród ludzi.
  9. Słyszałyście o amifteatrze na Bemowie i zlocie fanów 20.09.2009? http://www.mmwarszawa.pl/5516/2009/8/28/na-bemowie-bedzie-amfiteatr-michaela-jacksona?districtChanged=true ale się cieszę, że jednak pamiętamy...chcemy pamiętać
  10. This is it. On umarł. Teraz już po zobaczeniu trumny ..... :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( nieodwracalne odejście MJ. I te zdjecia jego. Tyle miał przed sobą życia. :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( Myślałam, że anioły nie umierają R.I.P (zresztą on juz jest w niebie)
  11. http://www.youtube.com/watch?v=vNl2Pm9-7Vk lubie ten teledysk, dużo w nim MJ, emocji i życia i uwielbiam ten jego charakterystyczny chód z 2.29 jaki on tam jest słodki
  12. Mnie tez dziś naszło, jak wchodziłam do domu słuchając why you wanna trip on me pomyślałam sobie: michael, tęsknie !!!!! do cholery :( gdzie ty jesteś.... :( :( :( :( :( płaczę sobie właśnie na angel come to me, ile to jeszcze będzie trwało? ten ból chyba zostanie na zawsze :( tęsknota
  13. Hej, ja też was czytam i ostatnio sie nie udzialam bo nadrabiam zaległości, ale wszystko tu podupadło, dobrze, że ktos tu jest ze starej ekipy. Jestem na tamtym forum zalogowana, ale nie moge sie odnaleźć poza tym tu mi sie bardziej podoba, jest przejrzyscie i nei trzeba sie logowac, poza tym to stara dobra kafe :) tutaj jest cała historia love to MJ a tam nawet ich nie dogonie w tych postach :O ide do pracy, miłego dnia wam życzę http://www.youtube.com/watch?v=rC3sJ37XiFY słuchałam tego w urodziny, dołujące i piekne
  14. Smutno mi dziś. Samotny wieczór. Deszczowy. Brakuje mi w sobie siły, którą MJ dawał mi. Boję się, że kiedyś przyjdzie ten dzień w którym zapomne o nim. Że się zmienie. Tęsknie. PS. Życzycie mu wsystkiego najlepszego? :O Chyba by się "ucieszył" bardziej z spoczywaj w pokoju...on umarł. 25 czerwca 2009. :(
  15. Nie nadążam za wami, w pracy podczytuje, ale tylko patrzeć jak po łapach dostanę za przesiadywanie na forum po kilka godzin, żeby tylko was doczytać, zostało mi 70 stron jakieś :/ A raz oglądałam zdjęcia co wklejala chyba liberian girl, takie ruszające gify, jak MJ rzucał czupryna, skakal na trampolinie albo rzucał tym ..hm co jest za goldengaciami, jezu jak jak się uśmiałam... :) Słuchajcie, pytanie bardzo ważne, 29 sierpnia jest odsłonięcie gwiazdy w krakowie, bardzo chcialam jechac, ale oczywisc,ie musze byc w pracy Ale, nic straconego, na pewno jest cos urządzane w warszawie po południu ! Musi coś być, patrzyłam na kina - niestety :( daliby choć powtórke z dangerous tour, poszlabym drugi raz, ale jakiś mały zlot fanów w jakims pubie na pewno ktoś organizuje, narazie przeczesuje net w poszukiwaniu tychże informacji ale bezowocnie, jakby się coś tam o uszy wam obiło, to dajcie mi znać, nei wiem co ja bede robić w tą sobote 29 wieczorem, oprócz smarkania w chusteczki, ale chcę to jakoś uczcić ten dzień. W o2, maja byc koncerty w Londynie, a do austrii tez nie pojade we wrzesniu bo za drogo dobranoc
  16. Cześć Nie byłam na bieżąco, bo od wczoraj jestem na bezrobotnym i większość czasu zajmuje mi wyszukiwanie ofert pracy i tworzeniu perfect cv. Nie wierzę w to, że MJ żyje. Chociaż jakby się zacząć wkręcać patrzeć na Paris na Memorialu, na te wszsytkie dziwne akcje z karetką, renimacja, przebiegiem zdarzeń to można coś insynuować. Ale z tego co wiem o MJ to nie jest taką osobą by mógł zostawić dzieci, oszukać rodzinę i żyć sobei sam w Europie Wsch. Każy by go prędzej czy później poznał i tak jak chyba PYT wspomniała byłby skończony, fani też czuliby niesmak. Wszystko się wyjaśni w grudniiu2009 jak MJ wyskoczy na scenę i będzie tańczył jak z 87, co jest głupotą, to chyba tylko mnożenie sensacji i chęć zysku, do tego szaleni fani, którzy na okrągło oglądają fotki i szukają jakis ukrytych znaków, znaczeń, itd Nawet jeśli MJ chciał coś takiego zrobić, upozorować smierć etc, to jego zdrowie nie było na tyle dobre, by mógł jeszcze wiele osiągnąć, miał 50 lat, to nie jest mało. nie mówiąc jakei wcześniej życie prowadził.
  17. Nie przeczytałam do końca ani jednego postu tej wariatki -obserwatorkaparanoi :D to my jesteśmy obserwatorkami paranoi czyli jej wypocin cześć Ktoś tu powiedział, że illuminati zarazili go vitiligo -- :D :D :D to jest zaraźliwe? :D Wierzę, że był spisek, jakiś na pewno, MJ nie byl gupi i wiedział o co kaman, ale wydaje mi się, że to bardziej chodzi o Ameryke, czarnych, i ich sprawy aniżeli jakies ilumminati i zarażanie vitiligiem :D O ile wiem, MJ nigdzie nie wspominal o iluminati, zreszta nie wiem co to kurde jest, poczytam troche. Ale w piosenkach "if roosvelt was livin, if martin luther was livin.." to chyba chodzi generanie o rządy ameryki, cały przemysł, szołbiznes itd itp Iluminati podchodzi mi już tak trochę pod ufo...ale co ja tam wiem, szary człowiek który nawet nie weidział, że SJ nie mogą się masturbowac ;) A te szatańskie teksty - to też jakies bzdury raczej, muzyka jest tak zrobiona, że nawet nie wsluchujac sie to slyszysz jakby demony wyły i krzyczały z bólu w podziemnych czeluściach, weic to chyab autosugestia, ale tez tego nie rozkminiłam. Jeju tyle czeka wiedzy do przyswojenia, a tu czasu braknie.
  18. P.Y.T. słodko.... Michael polityczny, Michael zaangażowany :):):) Ach, nasz kochany Michael. Ja przyznam sie szczerze niedawno widziałam więzienną wersję i obie są super, ale...chyba wolę więzienna, bo jest więcej scen rodem z man in the mirror, bardziej działa na człwieka, te sceny bicia itd, wiezienie, poza tym kurde, teraz tego odłuchałam i ciarki miałam przez większość utworu bo słuchałam głośno w słuchawkach. No i na prison jest więcej MJ widać i jest właśnie takim aktywistą. A ta zwykła jest taka bardziej medialna, "komercyjna?", ale ślicznie w tych kolorach wygląda, wogole super w dzinsach z wloskami itd taki szczupak kochany, troche szaman, troche indianin w tej kamizelce ;) taki mój ideał nio :D
  19. P.Y.Y. They Don't Care About Us jest cuuuuuudna, tak mi się chce skakać, krzyczeć, tańczyć, walczyć, tak mi sił dodaje....mam takiego powera. MJ chyba był magikiem :)
  20. Uwaga - will you be there w oryginale Zapalmy zapalniczki ;) Sorry, że tak wesoło, ale dobre newsy mnie spotkały. Trzeba wierzyć, w lepsze jutro.
  21. P.Y.T. ja nie mam osobiście żadnych zastrzeżeń co do Twoich podejrzeń, po prostu, jakoś poniosły mnie emocje i jak małe dziecko któremu ktoś dał lizaka a potem zabrał czułam się zawiedziona, choć bardziej zszokowana, bo pierwsze słysze o takich rzeczach, dlatego podziwiam wiedze. Jestem troche naiwna i chciałabym wierzyć, że MJ to anioł, tak żyłoby mi sie lepiej. Ale jest jak jest. Wciąż uważam go za postać niesamowitą, tylko teraz bardziej nie jak pieknego chłopaka który jest mistrzem tańca i śpiewu, nieśmiałego wrażliwego idealiste który chce zmienić świat, a świat jest taki be, że podstawia mu zawsze noge. Słodkiego Michaela - ideała w którym się zakochałam i za którego chciałam wyjść za mąż jak skończyłam 12 lat. Szukam mojego MJ w real life. Teraz postrzegam go jako profesjonaliste, dojrzałego człowieka sukcesu. Trochę moje ideały zubożały o migoczące gwiazdki i motylki w brzuchu ale wciąż to MJ. Mój idol. Słuchałam Memorial - will you be there i taką miałam minę - :O już pisze dlaczego, bo zaraz po pierwszych taktach WYBT zamiast anielskiego głosu usłyszałam głos tej murzynki i tak mi mina zrzedła i pomysłałam, ludzie....nigdy, nigdy nie dorównacie mu, i taka dla mnie lekka farsa tam była z tym tańcem dorosłych ludzi :O nauczyli sie kilku ruchów i myślą, że jest cool? ŻENUA. MJ nikt nie zastąpi i chyba wolałabym, żeby dali oryginał, jego głos, żeby ludzie mogli przeżywać jaki cudonwy miał głos i jak pięknie śpiewał a nie nasladowali go...przepaść, nie do pokonania. Niestety zadna Madonna, Bono, MIck Jagger i nikt inny nie zastąpi MJ, nie stanie z nim w szeregu pod względem talentu. Kropka. Król jest tylko jeden.
  22. P.Y.T. ja rozumiem, że czyta pisemka (choć nigdy nie skojarzylam że on moze robic takie rzczy i jestem w lekkim szoku) i ze o tym nie mówi, rozumiem, ze mówił o wypasie krów odpowiadając na wścibskie pytanie - skad ma pieniadze, albo to ile operacji sobie zrobil, wiecie to juz przesada, tak jakby nas pytać, ile zarabiasz, jak często się depilujesz i gdzie masz największy cellulitis, to są pytania tego pokroju, nie wygodne, i super że MJ nie mówił prawdy, bo nikt nie mówi, zwłaszcza przed milionami osób i mediami. To wszystko można podciągnąć pod jego PR public relation tworzy każdy nawet my, to jak jesteśmy postrzegani, chcemy wyglądać szczuplej, wysławiać się mądrzej i żeby nas kochali za to za co chcemy żeby nas kochano, dlatego zachowujemy się odpowiednio. I nie ma w tym nic dziwnego. Ale na początku zszokowało mnie to, że napisałaś, że on to wszystko robił pod publiczkę, że wiesz, to taka marionetka, a w środku MJ ni widu ni słychu, prawdziwego MJ. Rozumiem przepoczwarzanie się teraz jestem bad, teraz jestem dobrym ojcem, teraz jestem fanatykiem sztuki itd, niech sobie żongluje swoimi twarzami, ale chce wiedzieć, że to co przekazywał w piosenkach to jego słowa , to ze był niesmiały, wrażliwy, chciał się zakochać, chcciał spełniać marzenia swoje i innych itd itp NIE CHCE wierzyć w to, że wiesz cały MICHAEL JACKSON to postac fikcyjna stworzona tylko po to by osiągnąć sukces i zarobić miliony, nie chce się teraz dowiedzieć ze ktoś mi sprzedał podróbe czegoś, że wierzyłam w coś czego nie ma. kurde. Wybacze mu dużo, z tych rewelacji ktore jeszcze przeczytam usłysze itd, ale załamuje mnie to np. że zmieniał głos, że zwalniał ludzi lojalnych ktorzy stali po jego stronie itd :O :O :O
  23. P.Y.T. świadkowie jechowy a fizjologia, to dwie różne rzeczy, to SJ sie nei masturbują? to nie zdrowe :O bez przesady, wydaje mi sie ze im MJ był bardziej znany i starszy tym więcej wiezdiał o swiecie i bardziej odchodzil od ścisłych reguł SJ.
  24. Ale to w którym momencie widzimy prawdziwego MJ a w którym jego kreację, skoro najpierw mówił o spaniu w kabinie, a potem mówił, żę to wszystko "rumor" i plotki, i robił się na niewinnego wszystkim oszczerstwom. ALbo w których momentach MJ sceniczny ejst sobą a w którym udaje? Jak łapie się za "crotch" to jest on prawdziwy czy też wykreowany? A jego emocje, śpiew, tematyka... zgubiłam sie już. P.Y.T. to wszystko prawda co piszesz? jeju chciałabym wiedziec tyle ile ty...gdzie to można wyczytać?
×