ruda_wiewiora

Krwawa :) Ja tam nie wiem, co Matka myslala, bo nie siedze w Jej glowie. Wy tez nie, wiec nie wiecie na pewno, ze myslala o ktorejs (cholera jak to sie pisze?) z Was, prawda? Zastanowilo mnie tylko skad nagle tyle agresji... Nie zamierzam bawic sie w zadnego detektywa, tak tylko pytam, moze Dziewczyny mi wytlumacza. pozdrawiam :) P.S. sama jeszcze niedawno tam zagladalas :P wiem bo wymienilysmy pare postow :)

ja tutaj z Fatalnego pare razy wpadlam, nie wiem czy mnie pamietasz Novenka? a tego posta kieruje do wszystkich Was Chcialam tylko spokojnie spytac, bez zadnych pretensji itp. co Was tak smieszy w tamtym tofiku? Kurcze no, czemu zaraz trzeba tak ostro? wydawalo mi sie, ze \"rozstaliscie sie\" w pokojowych nastrojach, a tutaj co widze? Nie pamietacie co Wy tam wypisywalyscie o X-ach? wiem, bo czytalam od samego poczatku. Czemu teraz wypowiadacie sie o Fatalnym z taka hmm agresja?, sarkazmem? Nic z tego nie rozumie... tak tylko pytam, bo mnie to zaciekawilo. pozdrawiam

pozdrawiam slonecznie zeby Wam podniesc tofik :P ;)

zdrowe, nie zdrowe... sama nie wiem, staram sie :) zatracilam sie w tym uczuciu, ale nic zlego nie mam zamiaru Mu zrobic... ale pokazywac Mu tego nie zamierzam, bez obaw :D

spoko nie bojcie sie o mnie :) w koncu rozsadna dziewucha jestem ;)

Krwawa nieboj nic :D biedak moglby sie nie pozbierac :D nie bede Go narazac na taaaakie rzeczy ;) Nobla dla Novenci !!! :D

doszlo :D dzieki serdeczne przenosze sie w swiat zauroczonego ksiedza ;)

Dzieki :D mnie sie te opowiadanie serio serio podobalo :) chyba se je az wydrukuje, mowie powaznie :) albo pamietnik Konspirki hehe :D tez dobre to bylo :)

hehe Krwawa juz pare razy slyszalam to okreslenie :P :D

ja kojarze :) to opowiadanie jak \"zobaczyl jej nagie plecy i kosmyki wlosow opadajace na nie\" czy jakos tak to lecialo, a pozniej wyladowali w lozku ;)

na ten nikt nie wchodzi? to bede czesciej wpadac z pozdrowieniami ;) do trzydziestki mi jeszcze troche brakuje, ale to sie jakos zamaskuje ;) sprobowac mowisz Mery.. hmm mniam chetnie bym sprobowala ;) :P

wlasnie :) ale kiedys mozna sie przejesc... czas pokaze co bedzie... poki co ciesze sie z tych wspolnych chwil, przynajmniej jakies wspomnienia bede miala ;)

tak tak ciagle zauroczona... nawet wiecej i to im wiecej sie z Nim spotykam tym bardziej... coz poczac :)