Też bym się chciała dowiedzieć czegoś więcej o aloesie : )
Co do wyciskania, to jest to mój koszmar. Codziennie obiecuje sobie, że 'już nie będę', po czym wieczorem, przed kąpielą, podchodzę do lustra i wszystko wygniatam. Problem w tym, że ja mam zaskórniki.. Podskórne kroski, których nie widać. Tym bardziej, że nakładam na dzień na twarz mus, który wszystko matuje. No, a jak się dobiorę do tych podskórnych, to następnego dnia, mogę się spodziewać kilku ropnych oraz strupków. Za każdym razem mówię sobie 'NIE', ale nic z tego nie wychodzi :( Czasami potrafię wytrzymać tydzień, czy więcej.. Ale potem mam wrażenie 'brudnej, zanieczyszczonej twarzy' i wyciskam od nowa. :(
Pozdrawiam serdecznie.