ascha33

Katarynkaaaa a na jaki zabieg idziesz,bo zapomnialam?

Ja bylam w 19 dniu cyklu.Przed owulacja robil mi niemiec usg zeby zobaczyc czy pecherzyk jest ponad 2 cm zeby zrobic zaszczyk.Lekarz powiedzial mi ze moge przyjsc za tydzien jak wröci möj polak z urlopu to mi powie czy byla owulacja.No to wczoraj poszlam a on mi möwi ze na podstawie usg mi nie powie. To jest jedna przychodnia gdzie przyjmöje 2 lekarzy i kazdy ma iunne zdanie.

Sisi. Mozesz sobie troche przetlumaczyc w internecie np.Yahoo babel fish.Albo jak bedziesz chciala to moge ci co nieco przetlumaczyc bo w miare znam niemiecki.

Czesc! Bylam wczoraj u lekarza i nie chcial mi zrobic usg,powiedzial ze na takiej postawie nie bedzie mi mögl powiedziec czy mialam owulacje.Ciekawe? Ale pobrali mi krew i tak beda sprawdzac i zbadaja jeszcze 2 hormony czy sa w normie.Tyle dobrego bo juz pare lat nie mialam badanych.

widze ze o tej porze nikogo nie ma.Dobranoc.Ps.Super ten kalendarzyk z wyliczaniem owulacji:)

Czesc dzewczyny! Z tymi lekarzami to mozna zwariowac.Chodze do przychodni gdzie przyjmuje 2 lekarzy i jak mojego nie ma to bada mnie ten drugi.No wiec po skonczeniun clo przyszlam na usg zobaczyc jak duzy jest pecherzyk. zbadal mnie niemiec bo polak byl na urlopia. No i po badaniu lekarz zaproponowal mi zebym przyszla za tydzien do mojego polaka zobaczyc czy pecherzyk peknie. No i dzisiaj bylam a on mnie zbyl ze nie moze na podstawie usg powiedziec czy byla owulacja.Möwie mu ze mysle ze nie bylo bo od 5 dni mam pozytywny test owulacyjny a on mi na to ze to normalne po zastrzykach z progesteronem. I ze zbadamy krew i zrobimy bete.nawet nie zdarzylam usiasc w gabinecie tak szybko mnie zalatwil. Kazal niemcowi pobrac mi krew,a ja mu möwie ze non stop testy owulacyjne pozytywne on na to ze to dziwnw. Powiedzialam mu ze dzisiaj 19 dzien cyklu i on na to ze za wczesnie na bete.Ja to wiem.Ale pobral krew i zbada jakies tam hormony i czy byla owulacja.Wyniki w piatek. Uwazam to za brak kompetencji ze jeden poleca mi zrobic usg a drugi nie chce zrobic.

Dzieki kochana HopeU.Myslalam ze juz zwariuje od domyslöw.Na ciaze za wczesnie a jakby tem pecherzyk wogöle nie pekl to bym sie wsciekla po tylu tabletkach i zaszczykach ze wszystko na darmo.

HopeU wielka szkoda ze nie masz wiecej testöw.No ale widze ze u ciebie conajmniej 2 dni byly pozytywne.

No wlasnie ja sie zastanawiam gdzie te dzeiwczyny co sa po terminie i nie odzywaja sie?

Dzieki kasienka za rade,wlasnie wybieram sie we wtorek na usg zeby zobaczyc czy pecherzyk pekl.

eeeve25 ja mam podobnie pco i normalne cykle 30 dniowe.Moim najwiekszym problemen jest brak owulacji,pecherzyki nie chca pekac nawet po progesteronie.W tym miesiacu zaczelam znowu brac clo.Robilam sobie testy na owulacje i przez 5 kolejnych dni wyszly pozytywnie.Nie wiem czy to przez hormony ktöre biopre czy ten pecherzyk nie peka.

Sissi.78. Ja przed 6 laty za wszystko placilam prywatnie.Ale teraz jestem ubezpieczona panstwowo.Slysztalam ze zwacaja polowe za inseminacje i in-vitro.Bylam mile zaskoczona ze w aptece za leki na recepte zaplacilym 5 euro a byly 35 warte.

Wiem ze to zle o nim swiadczy ale tak naprawde jest dobrym mezem.Sadze ze to co dzieje sie w kobiecym ciele jest dla niego czarna magia.

Ja,meza juz pare razy rozczarowalam ale puszczam kolo uszu.On niech mysli co chce a ja robie swoje.On mysli ze jak po 5 inseminacjach nie zaszlam w ciaze to juz nie zajde i on nie ma zamiaru nadal placic za leczenie.

Czesc Dziewuszki! dzieki za rade z nakuwaniem,ja to robilam juz raz.A co do laperoskopi to nie wiem czy moge zrobic za darmo bo mieszkam w Niemczech.

ja niestety musze sie faszerowac clo bo moje pecherzyki nie osiagaja odpowiedniej wielkosci.Przez zespölpolicystycznych jajniköw mam co miesiac kilkanascie malych pecherzyköw ktore nie dojrzewaja i nie pekaja.Pod koniec cyklu wchlaniaja sie lub zmieniaja w cyste,

sisi.78 Ja mam 2 pecherzyki wtym jeden ponizej 2 cm i brzuch boli mnie 3 dzien.Staram sie codziennie wspölzyc zeby nie przegapic momentu.Jestem ciekawa czy jutro test ovulacyjny bedzie negatywny.

Katarynkaaaaaaaaaaa.Ja bym zaraz po badaniu droznosci jajowodöw pröbowala zajsc w ciaze.Mi sie udalo pare miesiecy po badaniu.slyszalam ze jajowody moga byc posklejane i przez badanie moga lepiej funktionowac.Dopuki sie znowu nie posklejaja.

sisi.78.No wlasnie w tym problem ze ja nigdy nie mialam robionego usg po inseminacji.Glupie ze strony lekarzy.Myle ze one nie chca nawet po zastrzyku pekac.W srode robilam zastrzyk i jeszcze nie pekly,a powinny na drugi dzien.Na pekniecie robilam zastrzyk predalon.

Czesc dziewczyny.Mnie tez przeraza mysl ze in-vitro tyle kosztuje zwlaszcza ze ja juz 5 inseminacji robilam.Mysle ze moje pecherzyki nie moga peknac.Jestem obecnie stymulowana clo i robilam zaszczyk na owulacje.Robie 3 dzien test owulacyjny i za kazdym razem wychodzi pozytywny.Ma ktöras doswiadchenie z testami owulacyjnymi? Witam nowe przyszle mamy:)

Bralam w tym cyklu clomiffen,niedlugo ovulacja i bede pröbowac zajsc.choc szanse niewielkie ze wzgledu na moje zaburzenia hormonalne.Zycze milego dnia.

JA tak samo czuje sie dziwnie na innych topikach.Dziewczyny zaczynyja starania,albo juz dlugo pisza i sa zzyte.No wiec ja jestem z niemiec.Robilam kilka inseminacji.Ze wzgledu na separacje z mezem zaprzestalam staran i teraz pröbuje na nowo z nowym parnerem.

Ja staram sie od dluzszego czasu.Jestem po 5 inseminacjach i stracie 8 tyg.plodu.Mam 33 lata,niedoczynnosc tarczycy i pco.

sorry za literöwki,to przez meza bo mnie zagaduje:)

Czesc kiki,czytam czeston wasze wypowiedzi i njestem myslami z wami.napewo topik sie rozkreci.ja zagladam na rözne strony z tym tematem ale jakos wszedzie czuje sie jak intruz pomomo ze mam podobne problemy z zajsciem.