Mój brat był cichym i skromnym człowiekiem. Ale ostatnio wszystko sie popsuło. Tomek ma 20 lat. Od pół roku ma dziewczynę i jest ona córką pewnego bardzo sławnego polskiego aktora. I odkąd Tomek sie z nią spotyka, zmienił sie całkowicie. Jest pyszny i arogancki. Wszystkim sie chwali jaką ma dziewczynę. Kasa totalnie uderzyła mu do głowy. Fakt, u nas nigdy nie było za wiele pieniędzy. Ona kupuje mu drogie prezenty, a on żeby czuć się \'\'męsko\'\' kupuje jej jeszcze droższe żeby to nie wyglądało tak że ona za niego buli kase a on nic. Sam nie pracuje, a kase za to wyciąga od rodziców. Tomek miesiąc temu wyprowadził się z domu oczywiście na koszt rodziców, żeby mieszkać bliżej niej. Cały czas liczy sie dla niego tamta rodzina a nas kompletnie olewa. Chyba że chodzi o kasę to wpada do nas. Widze jak mamie jest przykro z tego powodu ale cały czas powtarza że to dobrze że Tomek układa sobie życie. Tylko teraz u nas jest krucho z kasą a rodzice na Tomka nie żałują. Co by sobie pomyśleli przecież rodzice tej dziewczyny że my to jacyś biedacy. Nieraz mówiłam Tomkowi żeby poszukał sobie pracy to on mówi że sie rozgląda. I czarno widze to że zacznie pracować. Pracował kiedyś u jakiegoś kumpla po znajomościach ale i tak było z tego mało kasy i dalej ciągnął od rodziców. Płakać mi sie chce jak myślę co będzie w przyszłości jak tak dalej pójdzie. Jak gadam o tym z mamą to jest zła i zwykle zmienia temat. Ja nie mam nic do gadania. Już nie wiem co robić.
