Martaaa88

a zeszła ci sie?i jesli tak to po jakim czasie?

czy komus jak nosil haas NIE zrobila sie diastema? bo podobno sie robi..a ja dzisiajmialam juz 16 przekrecenie (ma byc wszystkich 27) i alej zadnej przerwy. to znazy z,e juz jej nie bedzie wcale czy mzoe byc jeszcze teraz?

oczywiscie mialam na mysli 27 przekrecen a nie 267 hahaha:D

arikkd: da sie da:) wczoraj zalozylam hassa. wizyte zaczelam wlasnie od tego pytania.moja ortodontka powiedziala ,ze owsze jest taka mozliwosc..po 267 przekreceniach (czyli 31 sierpnia) zdejmiemi tego hassa i przy sciaganiu ta plastikowa nakladka moze sie zlamac lub nie. jesli sie nie zlaie to ja (bez sruby) mam wkladac na noc i na kilka h dziennie a jesli peknie (co sie zdarza wg niej w 50%przypadkow) to za 250 zl dostaje inny aparat tez do wkladania..taka plytke i tak samo- na noc i czasem w ciagu dnia, kiedy chce. i to jest przez 3 miesiące a potem zadnego ekspandera tylko juz staly porcelanowy na gore od razu. wiec nie trzeba sie meczyc z hassem cale 4 miesiace!:D pytajcie swoich ortodontow, warto:) a co do hassa to ok, jest on niewygodny i trohe sie sepleni ale w porownaniu z tym czego sie tu i na innychforach naczytalam to w ogole niewspolmierne:) nie taki diabel straszny..tzn jeszcze nie wiem co zjem na sniadanie;D chyba jogurt:P ale zeby mnie narazie w ogole nie bola..pewnie po kilku przekreceniach beda bolaly o wiele bardziej ale wszyscy pisali z,e ich od razu bolaly a mnie wcale:P tzn na pwno jest to o wele lzejsze wszystko w perspektywnie zdjecia juz za 26 dni:D pozdrawiam:)

Arikkd: dziekuje ci za te wiadomości. a co to jest ten irygator gdzie mozna go nabyc i ile kosztuje? i mam do ciebie jeszcze pytanie..lub do wszystkich, którzy nosili hassa. bo wiadomo z,e pierwszy meisiac (mniej lub wiecej) to jest rozkrecanie a potem kolejne 3 miesiace (w moim przypadku) to pozostawenie aby ten stał sie utrzymał. i gdzies przeczytałam z,e po prostu po tym 1szym miesiacu mozna zamienic tgo hassa z ta cała sruba jakims mniejszym z tylko jedna sprezynka,która jest np mniej uciazliwa..bo skoro chodzi tylko o utrzymanie tego rozszerzenia to po co sie meczyc z tym hassem kolejne 3 miesiace? Pozdrawiam:)

masakra;( a powiedzcie jeszcze czy z tym hassem to jest tak,ze on jest przyklejony do podniebienia całkiem czy nizej?

witam. piszę bo jestem przerażona!za niecałe dwa tygodnie mam mieć założony aparat na podniebienie..nie zapytałam jak się nazywa ale będzie rozkrecany codziennie przez ok28 dni a potem ma zostać ,zeby ten stan się utrzymał...więc z tego co już się zdążyłam zorientować, jest to aparat Haas..? i ..nie wiem..powiedzcie ..bo okres rozkrecania skonczy sie dokładnie na dzien przed moim wyjazdem na wakacje za granicę. czy po tym miesiącu dalej będę się tak męczyć z tym jedzeniem, seplenieniem,całowaniem? błagam napiszcie, kto już go miał, jak to jest po miesiącu? załamana jestem ,ze to tak wypadło z,e na wakacje ale z drugiej strony jakbymmiała mieć w trakcie roku to na studiach sepleniąc chyba nie za bardzo...i jeszcze mam pytanie..jak to jest z tą przerwą między jedynkami? ona się schodzi w ciągu tego pierwszego miesiąca czy w ogóle później czy nie schodzi się wcale? błagam napiszciejak to wszystko wygląda bo ja czuje ,że czekają mnie bezsenne noce:/ i teraz i po załozeniu:( pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.