adenozynotrójfosforanowa

http://test1.oke.wroc.pl/images/library/File/pdfy/polski_calosc.pdf prosze bardzo, tu jest napisane, że od 2009 roku Quo Vadis obowiązuje na maturze podstawowej z języka polskiego. :P A nie, Kuba z Chłopów ani Makbet mi się nie podoba. :P :D Nie powiem. :P Do matury jeszcze tydzień, wystarczająco dużo czasu, żeby sobie wszystkie lektury przypomnieć. :D

Żadnego Potopu! Teraz Ty to wypluj extinct! :P A swoją droga nie wszystkie długie lektury sa nudne. Ale większość. Ja bym mogła pisac coś o prześladowaniach religijnych. I wtedy by było o Quo Vadis, Mendlu Gdańskim... Ale skoro sobie taki temat wymyśliłąm to już na pewno go nie będzie. :D ja policzyłam moją średnią, ale nie będę się wypowiadać, bo przy tych waszych paskach wypadnę blado. :D (i to nie dlatego, że ogólnie jestem blada :P).

tfu, tfu, extinct wyplułam i to specjalnie dla Ciebie :D a Wertera nie będzie, zobaczysz. :D już ja się o to postaram

Konstytucyjnie, tak? To muszę szybciutko coś z tym zrobić. a extinct, już mi się wszystko rozwiążało i jest ok. :) za 9 dni matura. :D a ja zamiast się uczyć to remontuję z tatą mieszkanie. :D Kładzenie kafelków jest o wiele przyjemniejsze niż nauka do matury. :P Zresztą... I tak zdamy, kto jak nie my?

To prawda, te młode nauczycielki, które sa od razu po studaich zachowują się tak, jakby nigdy nie chodził do szkoły. Wf to nie matma, żeby nie mogła Ci pozwolić tego zaliczyć. Co innego gdybyś cały rok się opieprzała, a potem chciała zaliczać na piątkę. Ale tak? :o extinct wcale nie dziwiak, ja mam wielu kolegów, którzy w ogóle nie interesują się piłką. ;) Jakie słońce... :):):):) jest tak cieplutko, już czuć nadchodzące wakacje... :)

noge oglądam, bo ja ogólnie jestem fanką nogi (efekt posiadania samych braci) :P a baaardzo rzadko zdarzy mi się obejrzeć jakiś mecz siatkówki. Ale to naprawde sporadycznie. ;) A ja tknę matmę, będę siedzieć nad rachunkiem rózniczkowym i całkowym, nad rachunkiem prawdopodobieństwa, nad matematyką dyskretną i algebrą liniową. :P Ale za to nigdy, ale to przenigdy nie będę uczyć się historii, wosu albo polskiego! :D Ja tez trzymam kciuki za ten pasek, postaraj się, a dasz radę! ;)

Tośmy się tu dobrały. :P Moja mama zmarła jak miałam 15 lat. I tez mieszkam z tatą i młodszym bratem, a starszy już się wyprowadził. Ale to prawda "dzięki Bogu za rodzeństwo". :) extinct, ja sport to tylko biernie przed tv i już zawsze tak zostanie. :P beattraax jeśli ta matma nie liczy Ci się w rekrutacji na studia to czym się przejmujesz. Ważne, żeby zdać i tyle. :P

Ja ogólnie też lubię, ale szkoły potwornie nie lubię. Ja chcę na bioinformatykę. :)

To pokaż się, raz na jakiś czas można. ;) Nasz też jest taki młody, a jeszcze na dodatek kończył nasza szkołę. :P

Trzymam kciuki za ten pasek! :) Ja jeśli mam być szczera to powiem tak: posiadanie czerwonego paska mi nie grozi. No chyba, że na tyłku jak poproszę. :P ;) Powiem jutro mojej germanistce: "ale proszę pani, nie mogłam się nauczyć, bo mi rekacja szeptała, że jest małym skubańcem i mam ją zostawić w spokoju..."

Hehe, to dobrze, że masz 6, średnia będzie wyższa. :D A ja się tej rekcji w końcu miałam dzisiaj nauczyć, a jej nawet nie tknęłam. A jeszcze bio czeka. :o

Hehe, no tak, ja z zrzucaniem też jestem na bakier, więc wiem co czujesz. :P Bo ja osobiście uważam, że piłka jest do kopania i lubię grać w nogę, ewntualnie jeszcze hokej, jak graliśmy w to, jeszcze w gimnazjum, zawsze strzelałam jakies bramki. A kosz? Porażka... :D

Hehe, ano mógłby. Ale wybrał historię. :P Ja też nienawidze kosza. :D Przy robieniu dwutaktu (jakbym sie postarała) to byłabym w stanie zrobić sobie krzywdę. :P

Myślę, że tak, ale chyba w ogóle go dzisiaj nie było w szkole. W każdym razie w ogóle go nie widziałam, a trudno go nie zauważyć, bo ma ponad dwa metry wzrostu. :P

Heh. U nas żadnego apelu nie było. Ale jest ustawiony w holu krzyż i palą się znicze i są zdjęcia ofiar. Ale mój dyrektor nalezy do PiSu i jakoś dwa tygodnie temu odbierał z rąk Kaczyńskiego odznaczenie za swoją działalość w Solidarności...

Prawda, w obliczu takiej tragedii nauka staje się mało ważna. :P Haha, właśnie nie, nie mam nerek na wierzchu, nie mam równiez brzucha na wierzchu, ogólnie dbam o to, żeby zawsze byc ubrana stosownie do pogody. :P Widocznie mam słabą odporność, już jako dziecko dużo chorowałam, pójde z tym do lekarza, pewnie coś wymyśli. :)

też współczuję. :( nie da, zapewniam Cię.:P Ale mniejsza z tym, mam to w nosie. ;) Właśnie się zbieram do rozwiązywania zadań z biologii. Jeszcze nie zaczęłam, a już straciłam wszystkie chęci. :D A na dodatek znowu jestem chora. boli mnie głowa i najchętniej rzuciałabym bio w pizdu i poszła spać. :o

"RODACYYYYY!!! spie**alajcie stad dzisiaj!" niezwykle inteligentny wpis. :o

Ok, ok teraz już nie wywiniesz się od narysowania mi takiego! :D Biedna, nie martw sie tym gimnazjum. :) Mnie za to już nikt nie pyta o dowód... I jak ostatnio raz mnie zapytano (a już naprawde zapomniałam jak to jest) to byłam taaaaka szczęśliwa. :D U mnie akurat wyniki z matur są lepsze niż oceny. :P A moja polonistka powiedziała, że "Jestem wielka" z powodu tej matury z polskiego. chyba to sobie oprawię w ramkę, bo ona nigdy nie powiedziała mi nic miłego. Chyba, że zwrot "przecież ty nie jesteś głupia" też miał być komplementem. :D:D:D Tak, tak się będe uczyć z tego rachunku, że zagnę tam wszystkich. A po pedagogice nie można robić niczego innego? Sama nie wiem co, ale może jakieś świetlice albo coś w tym stylu? :) Nooo, chyba że do szkoły pójdziesz pracować. :D

A co do tego winrara to ja chyba to gdzies przeczytałam, raczej nie jest to mój autorski tekst. :P ;)

łooo, pakują dobrze jak winrar :D a z nami będą się musieli pomęczyć trochę dłużej. Może nie mogą się z nami rozstać. :D

aaaa, 16 km to daleko. Ja mam szkołę pod nosem, więc akurat o to nie muszę się martwić. :P Ale za to 17 będziesz juz zupełnie wolna, ja dopiero 25 mam ustną z niemieckiego. :o

o jaaa, ja tam mogłabym miec o 20,30 :D Komisja będzie już tak zmęczona całym dniem, że przymkną na Ciebie oko, zobaczysz. :P Ja mam jakoś 12-13, nie mogę sobie teraz dokładnie przypomnieć. Ale maturę z polskiego mam 19 maja dopiero.

Gdzie chcesz studiować? Ja Ci powiem gdzie! :D W pięknym i cudownym mieście jakim jest stolica Dolnego Śląska - Wrocław! :D Noooo, już niedługo wakacje! u mnie dzisiaj już wystawiali próbne oceny, a my w poniedziałek przy piwie (poalkohlowe filozofie :P) rozmayślałyśmy sobie jak to szybko zleciało... Niby trzy lata to kupa czasu, a zleciało jak z bicza strzelił...

a tak swoją drogą to wczytałam się w tok nauczania bioinformatyki i ogólnie na temat tego kierunku studiów i zaczyna mi się to podobac coraz bardziej i chyba porzucę moje wcześniejsze marzenia i zacznę się zajmować czymś, że tak powiem bardziej dostępnym dla mnie. A tak samo ciekawym. ;) Tak mi się to jakos skojarzyło jak napisąłas o tym wkuwaniu biologii. :P