adenozynotrójfosforanowa

exxxxiiiii, zobacz która jest godzina! My dzisiaj praktycznie nie spałyśmy,a mnie znów nie chce się spać. :O Więc weszłam poszaleć na kafe. Jak ja chciałabym już zamienić moją zimową kurtkę na wiosenną... I kozaki na balerinki. tęsknię też za gorącym słońcem! jak wracałam dzisiaj do domu to myślałam, że zamarznę, jeszcze na dodatek leciały mi łzy od mrozu i się rozmazałam i domyślasz się jak fajnie musiałam wyglądać. :D Haha, no właśnie, to miały być takie cudowne studia, z opisu naprawdę mi się podobały, ale sama wiesz co z tego opisu wyszło, opowiadałam Ci. Więc niech się walą z tym swoim biogównem. Widziałaś mojego komcia przy naszym peselowym penie? i wiesz co? mogłam Ci zapakować trochę kremu z karpatki. :P

Jejku, przez tyle dni nic nie pisalam... Ale ostatnio dopadła mnie jakaś zimowa deprecha. A dzisiaj jeszcze dodatkowo strasznie umieram, bo mam okres i to tak mnie boli brzuch jak jeszcze nigdy dotąd... Haha, tak, teraz mogę pobyć ninja. ale tylko do października, a potem znowu wracam do grona studentów. Jejku, jakie to życie jest dziwne! :P Maam nadzieję, że pamiętasz, że za tydzień widzę Cię u mnie na herbatce? ;) I ja oczywiście pamiętam, że obiecałam Ci ciasto. Sialala. ;) A Katarzynki były świetne, oczywiście zostałam do samego końca i bawiłam się naprawdę świetnie. :) A jak tam, zastanawialaś się co z sylwestrem? Pamiętaj, moje zaproszenie jest jak najbardziej aktualne. :)

łoooo, jestem z Ciebie dumna, że dostałaś czwóreczkę! :) A moje koła, hmm... :D z chemii mi nie poszło, ale to moja wina, nie nauczyłam się to mam. :P A teraz zacznie się okropny tydzień, bo w poniedziałek koło z zoologii (bleeeeeeeeeeeeeeee!), we wtorek z technologii, a w piątek z matmy. Chciałabym je wszystkie pozaliczać, żeby nie mieć zaległości. A z zoologii własnie nie jestem rekordzistką, bo jak się dowiedziałam lepszy ode mnie jest mój kolega z grupy. :D:D ale jak wiać nie tylko ja zbieram te ujemne punkty z kartkówek. Zobaczymy teraz czy nadrobię to kolokwium, bo ja to zarno widzę. :D Ty biedna z tą pracą jesteś. A uspokoił się chociaż Twój brygadzista? :D i w ogóle extinct!!! My miałysmy iśc na koncert Hurtu... :(:(:( a ja ostatnio w natłoku rzeczy do zapamiętania zupełnie o tym koncercie zapomniałam... :( Właśnie wróciłam z fundacji i padam na pyszczek, ale zaraz się zbieram, bo robimy fundacyjną imprezę andrzejkową pod nazwą 'Katarzynki' :D bo u nas w fundacji jest siedem Kaś i przerobiliśmy nazwę zwłaszcza, że maja dzisiaj urodziny. ;) Więc idę się odstresowywać. :D:)

sooooory, nie jutro, a w piątek. Ale ja zakręcona jestem :P

Haha, z tą świnką mi się przypomniał twój tekst "a to skoro jest niewidoma to nie zauwazy jak ją zabierzesz od matki" haha! :D:D Ale powiem Ci, że w końcu się zabratem nie zdecydowaliśmy. Ale jak cośto ona cały czas jest do przygarnięcia, jednak tak, jak mówiłam szkoda miją zabierać od matki. :P Nie ma co się cieszyć, znowu dostałam minusowe z zoologii. matko, jakie to jest nudne! Tak się ostatnio zastanawiam, czy może nie wziąć się, za pobicie rekordu w ilości posiadanych ujemnych punktów z zoologii na mojej uczelni? A koło z chemii jutro. Jejku, juz mam zapowiedziane koło z matmy, zoologii i informatyki. plus do tego to jutrzejsze... A Ty jak tam się masz?:)

Helloł, tak długo się nie odzywałam, przepraszam, ale te ostatnie dni to były taaaakie dziwne i na dodatek zleciały mi nie wiadomo kiedy. Mam nadzieję, ze juz za tydzień uda nam się spotkać i dopełnić karmelowej randki. ;) Ja bym wolała nie wiedziec po czym chodzę. :D a ta zoologia to jest dla mnie taki koszmar, że sobie nawet nie wyobrażasz. :( dobrze, że to jest tylko przez jeden semestrm, ale w drugim będzie botanika i ja sama nie wiem co jest gorsze. [beksa[ Ostatnio strasznie mi sie spodobał Skillet (to jeśli chodzi o muzykę) i zaraz coś Ci tu pokażę, może Ci się spodoba. ;) http://www.youtube.com/watch?v=YsoyKcpDUno I pisz co tam u Ciebie! :)

errata: oglądałam wszystkie moje stworzenia pod mikroskopem* tego 'ani' nie ma* linii* das ist alles to tak, zeby nie było, że nie znam polskiego. :D

Jak Ci nie przejdzie do soboty to zamienimy lody na coś innego. ;) A potem sobie odbijemy. :D Zdam Ci na pewno, w końcu nie codziennie robi się takie rzeczy. Jak mi sie nic nie chce... powinnam się trochę pouczyć, ale coś nie mogę się zebrać. :P:O

Hehe, a co jeśli ja np. nigdy nie wyglądam mądrze? :D:D może mi nawet te grube ksiązki nie pomogą! xD Nooo, ja ciąć też się będę... Suchą bułką! :P zwłaszcza po ćwiczeniach z fizyki. :D matura z polskiego to banał jak ja zdałam i to całkiem przyzwoicie i ustną i pisemną to wszyscy zdadzą

nawet jakby mi kazali to bym nie kupiła tych kobył ksiązek :D teod zoologii sa grube i przerażające :D:P A kto wie, moze my też będziemy coś ciąć. :D I odpowiadam pomarańczowemu nickowi - nie uczyłam się do matury z polskiego. Tak wiec nie miałam żadnej ksiązki i nie rozwiązywałam żadnych testów.:P

A już się dzisiaj zapisałam i nawet nie musiałam stać w kolejce po legitymację, bo mój kierunek ma swój własny dziekanat, a że na moim kierunku jest tylko pierwszy rok to wszystko szybko się załatwia. :) I narazie nie muszę kupować żadnych książek, bo już sobie zamówiłam w bibliotece te, które będa mi teraz potrzebne. ;) Ale jedno co Ci powiem... Nienawidzę zoologii!!!! Na następne zajęcia mamy przynieśc trochę ściółki czy czegoś podobnego i będziemy tam jakiś pierwotniaków szukać. masakra!

Napisałam do Ciebie na gg. :P Nooo, mam indeks, a legitkę dostanę w poniedziałek. Jak oczywiście najpierw nastoję się w kolejce w dziekanacie, żeby ją odebrać. :D Ale jak tylko ją dostanę to idę od razu jak porządna studentka zapisać się do biblioteki. :D

Brązik bardzo ładny, na włosach wyszedł ciemniejszy niz myslałam, ze wyjdzie, ale jest fajny. :) dzisiaj miałam dzień wstępny :D:D tyyle godzin nudnych wykładów :o ale za to indeks już dostałam :D:D

No pewnie, że wysiada. W necie nie posiedzimy razem nad Odrą i nie wprowadzę Cię w krzaczory, ani też nie spotkamy pana bez ubrań nad rzeką. :D:D:D Czekam z niecierpliwością na smsa. ;) To zoologia była! I botanika. Tego nie chcę się uczyć. :D Ale damy radę. Hehe, no własnie, przyjdzie sesja i obie będziemy narzekać, stękać i zamiast się uczyć to przesiadywać razem na kafe. :D:D Byłam dzisiaj u fryzjera! mam piękne nowe włosy, kupiłam juz tez farbe i wieczorem znów będe miała na głowie piękny brązik. :)

extinct dzięki za spacer, było naprawde świetnie! ;) i będe wpadać do Twojego brata po bilety jak tylko będew pasażu :D pisz jak tam było na zajęciach! :) ja juuuuuuż nie chcę iść do szkoły! :(

netowy-nałogowiec - cóz za teoria... :D

Oczywiście, że powinni się bać, należy nam się szacunek. A czemu nie lubiłaś swojej polonistki? :D Ja mojej nie lubiłam przez trzy lata, a niedawno spotkałam ją na mieście, pytała jak tam ze studiami i... doszłam do wniosku, że to nawet spoko kobieta jest. :D:D teraz jak mnie nie uczy i nie wchodzimy sobie w drogę to ją polubiłam. :D Ojej, Biedactwo! A co produkujecie na tej hali produkcyjnej? Mój brat mi mówił, że jak poszedł do pierwszej beznadziejnej pracy to poszedł po rozum do głowy, wrócił do szkoły i zdał maturę. Więc coś w tym jest. ;)

Jak to jak? Dopadłybysmy ich i inaczej bysmy sobie z nimi porozmawiały. :D Hehe, dokładnie, dzieci dostarczą nam trochę smaku dzieciństwa. ;) O czym jak oczym, ale o wątku releigijnym w tej ksiązce na peeeeewno wspominano na lekcji. :D Niegrzeczna extinct nie słuchała pani polonistki. :D apple, chcesz powtarzać rok? bierz się do roboty, bo później będziesz miała pretensje do nikogo innego jak do siebie samej. A to jest chyba jedna z najgorszych rzeczy jaka może się przytrafić, bo będziesz wiedziała, że mogłas to zrobić, a zawaliłaś. Nawet ja w ostaetczności się uczyłam jak musiałam. :P A jestem chyba najwięskzym leniem, który nie lubi sie uczyć na świecie. :D:D

Łohooo, ależ mi wstyd! :D ja miałam tylko 92% z matury, nie mogę znać wszystkiech słowek z niemca, hehe. :D Nie, nie, nie kochana, my wcale nie nadużywamy znaku ":D". My po prostu jestesmy bardzo radosnymi osobami i w jakiś sposób musimy to wyrażać, a znak ":D" jest odpowiednim znakiem, który to wyraża. :D O matko, po raz szósty!!! :D Żadnej ksiązki nigdy nie przeczytałam tyle razy. :D Ano jakoś mnie nie wciągnęła, ja nie umiem Ci powiedzieć czemu. :D

Hehe, biedna, może tosię da jakoś leczyć skoro źle z Tobą? :D marienkafer? :D Przyznajwaj mi sie tu co znowu czytasz! :D Ja Dżumy teżnie przebrnęłam. :D A ta nie ma nic wspólnego z Dżumą tylko jakos po prostu nie przypadła mi do gustu. :D

a własnie byłam na zakupach :D i nie martw się, mi się ciagle wydaje, że jest sobota. :D a Ty co tam ciekawego porabiasz? :D

hehe, no pewnie, ale jakoś fajnie to zabrzmiało. :D

"I podobnych uczuc" :D hahahahaha, rozwaliło mnie to :D

Hehe, no tak, musisz jej dać szansę i się nie zniechęcać. :D Ano właśnie, skończyła się szkoła, matura zdana, na studia się podostawali to mają nasz top gdzieś. :P Ale zobaczysz, w październiku na pewno zleci się tu cała masa pierwszorocznych, którzy narzekają na nadmiar nauki i zajęć. :D

Hmm, chyba lecieć. :D i jakp o pierwszym zdaniu? hehe :D nie oceniaj jej tak prędko ;)