tarysman
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tarysman
-
Bezimienna powiedz jeszcze ze jestes z mojego miasta ?? Ja jestem z Gdanska jak cos :)) moze jakies piwko :PP p.s.... yyy nie wazne
-
ja tez zawsze pierwszy pisalem ale teraz... juz nie pisze... zreszta slyszalem ze skasowala mnie ze swojej listy gg, na pewno w pracy a w domu ?? nie wiem... Ogolnie zawsze sie ukrywa, a teraz ja zyskalem sily po wczorajszej rozmowie i juz sie nie ukrywam :))
-
mialo byc tekst dnia ^^
-
ja dzisiaj sie smażyłem na plaży :)) i troche poklikalem z ex Bezimienna, jesli mozna wiedziec ile Ty masz lat ?? ^^ A ja wczoraj uslyszalem tekst dla od ex... Stukniesz mnie... ?? JA... nie :]]
-
full romantik :)) Bezimienna... ja juz jestem stary... 29 wystukalo mi w maju...
-
Bezimienna a chcialabys :>
-
Dzien dobry Paniom... Jak tam Wam sie zyje :)) U mnie juz ok, tak mi sie wydaje :)) Widzialem sie wczoraz z ex... ^^ chyba ciut zaluje a moze i bardziej... z rozmowy z nia wywnioskowalem ze mam byc szczesliwy, ale nie w zwiazku z kobieta... (mezczyzna nie ^^ jak cuś)
-
dziewczyny powiedzcie skad jestescie ? odpisala, gdzie i oktorej
-
Odpisala mi... Spotkamy sie jak ludzie dorosli ?
-
ale ja ja kocham bardziej niz siebie Napisala do mnie smsa niedawno ja odpisalem... Mimo tego ze minelo sporo czasu, nie rozumiem po co wszystko konczyc, konczyc znajomosc... po co wkladalas w to wszystko tyle serca, tego nie zrozumiem nigdy i nie odpisala juz nic...
-
chyba czas szukac sobie partnera tak mysle z mojej milosci nic juz nie bedzie... zalamka totalna... jeszcze 2 miesiace temu taka mila uczuciowa kobieta... trzy miesiace temu... przylepa, mowi ze mnie kocha nie wyobraza sobie zycia beze mnie, dziekuje mi ze jestem a dzisiaj, miesiac temu... ?? nic nie istnieje... da sie to jakos wytlumaczyc ?? rozbity jestem znow... wszystko co uwazalem za wartosciowe po prostu przepadlo
-
dziesciec minut temu, patrze przyjezdza... dzwoni telefonem a ja nic... nagle slysze dzwiek kodu wpisanego w klawiature domofonu... idzie do gory wylaczam dzwiek od telefonu, nagle dzowni... uff nie ma dzwiekow... dzwoni dzwonkiem do drzwi... nic... slysze jak schodzi na dol albo to sciema... nie widzialem jak wchodzila do auta, jej auto stoi u mnie pod klatka
-
zadzwonila do mnie, nic fajnego chamowa na maxa... :(((((((( okazuje sie ze kuzynka jej powiedziala o rozmowie ze mna...
-
nie wiedzialem... zastanawiam sie co jej odpisac... moze pomozesz ?
-
Zaza, ja tez bylem "obrzydliwie" wierny i co mam teraz... nic Jak narazie nie dopuszczam mysli ze ta wiernosc, milosc i uczucie poprostu moglbym przelac na kogos innego, poprostu spazylem sie i teraz trudno mi bedzie innej zauafac, bo tej bardzo zaufalem i nic nie wskazywalo na to ze potoczy sie tak jak sie to potoczylo... Jak siegam pamiecia to esa napisalem we wtorek tydzien temu, odmowilem jej spotkania... ale wyszlo na to ze ona jeszcze cos ma do odebrania w moim (naszym mieszkaniu) i poprostu chciala to odebrac. Zaproponowalem jej spotkanie na miescie i nie skorzystala z tego. Wiec widze ze musi mnie za cos nie nawidzic. A ja przyznam sie szczerze ze wedlug mnie nic jej nie zrobilem. Na pewno nie uderzylem, na pewno nie wyzywalem, na pewno nie zdradzilem, nawet w myslach... poprostu ja kochalem ooo napisala do mnie... nic nie pisalem do niej... O ktorej mogę dziś przyechac do CIEBIE ? wiec jednak cos waznego tu jest w tym domu skoro jej zalezy...
-
Co jej napisalem.... Napisalem jej ze, dawno temu przestalem rozpamietywac to co bylo i wzialem sie za siebie... Teraz moje zycie nabralo rozpedu i powiem Ci dobrze mi z tym.... a wczescniej wspomnialem o kolezance... glupek ze mnie, ale tak to jest jak sie piesze pod wplywem emocji... pewnie moja ex juz wszystko wie... Napisalem jej kuzynce tylko tyle ze nie rozumiem po co ona to wszystko robila a potem za jakis czas odeszla, tego nie rozumiem i pewnie nigdy sie nie dowiem... a mi odpisala tyllko tak... Pawełku ja nie odpowiem Ci na to bo jestem tym zszokowana, tyle lat razem i nagle boom.
-
tylko powiedz mi co to za zwiazek na odleglosc. O ile sa w zwiazku... tydzien temu widzialem u niej opis na gg: "Ja wiem ze ty chcesz mnie" mysle ze ma to zwiazek z tym facetem...
-
mowic krotko symuluje szczescie, ktorego tak naprawde nie mam...
-
Dzien Dobry wszystkim, Dzisiaj mialem ranek pelen dziwnych przemyslem, moja byla udaje jakby nie zyla. Co prawda sie nie odzywam do niej i ona tez, ale wydaje mi sie ze sie ciagle ukrywa. Jakis czas temu powiedziala ze chce zapomniec o tym co bylo i ze mnie wogole zna... Nic jej nie zrobilem a mimo wszystko tak chce... Nie wiem czy sie do niej nieodezwac, sporo mi ludzi mowilo ze mam sie nie odzywac ona sama sie odezwie, ale kiedy... moze juz wogole sie nie odezwac, na pewno cos jeszcze do mnie czuje, przynajmniej sympatie, po co to zabijac... zeby latwiej zyc, w nowym zwiazku, przeciez ten jej lovelas to klamca... wykorzystal emocje kobiety do swoich niecnych planow... Chcialbym z nia teraz pogadac, ale wiem ze to nie mozliwe i nie wiem co z tym zrobic, dwa tygodnie temu powiedzialem jej kilka slow na ten temat co o tym mysle, ale wyszlo na to ze to ja jestem ten zly a on jest git... Co robic ??
-
co dalej... ale ona ma faceta, znaczy sie o kim mysli, sam nei wiem juz... przypominam ze mieszka w holandii ten koles i raz moze 2 razy w miesiacu jest w polsce... wiec nad czym sie tu zastanawiac ??
-
mam nadzieje ze tez bede mial taka opcje...
-
powiedzcie mi po co ona chce zakonczyc jakiekolwiek kontakty ?? po co ona chce o mnie zapomniec... ??
-
oan zajela twoje miejsce... a pomysl o tym inaczej... ze to on mial was dwie i teraz pytanie, ktora szybciej... czy Ty bys tak chciala... urodzila bys i co dalej, siedziala z dzieckiem a jego wiecznie by nie bylo... chcialabys takiezycie ?
-
Bezimienna... super :(( wspolczuje... odpowiedzcie mi na moje pytanie ktore zadalem w poscie wyzej :))
-
powiedzcie mi po co ona chce zakonczyc jakiekolwiek kontakty ?? po co ona chce o mnie zapomniec... ?? to pytanie kieduje szczegolnie do kobiet...