ja też mialam dość mocno zniszczone włosy:/
ratowalam się myciem głowy tylko jajkiem odżywkami sleek line używam tylko fryzjerskich
no i oczywiście tony jedwabiu do wlosów:)
nie susze suszarką tylko czekam aż same wyschną
jeśli susze to na zimno tylko
moje włosy poważnie uleczyla odzywka z ceramidami i cementem do loreala:) to byl strzał w 10 :)
możesz iść do fryzjera na nawilżanie obcinanie gorącymi nożyczkami
kupuj TYLKO FRYZJERSKIE maski i szampony
a może przyczyna leży w środku?