emo-80
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez emo-80
-
czy ja już pisałam że jestem w szoku??
-
ja to dopiero przeczytałam bo wczesniej nie miałam jak wejść.i do tej pory siedzę w szoku no to jest prawda że my nawet nie że mało się spotykamy ale generalnie każdy robi co chce (nie chodz o zdrady)ale tak mało se sobą rozmwiamy mało tak jakby to powiedzieć mamy wspólnych rezcy jakoś tak właśnie daliśmy sobie luz a ten luz ode mnie się zaczął i teraz właśnie dlatego odwlekamy nasze plany...i ona ma rację bo mi to chłopak powiedział że gdybym go bardziej o cos prosila bardziej go w swoje sprawy wtajemniczla to on tez by tak postepowal i wtedy czulby sie naprwade potrzebny i kochany...Ja piernicze
-
Ma sens.Zwykła zawiść,zazdrość...niestety ale trzeba prawdzie w oczy spojrzeć.fakt faktem jej zycie się póki co faktycznie nie ułożyło... A propo wrózki informuję uroczyście że jest:D
-
Witaj Olivio wczoraj wywrózyłaś mi że wyjdę za mąż za mojego obecnego chłopaka.Chciałabym się dowiedzieć czy będzie miało to miejsce w 2010 roku i czy będziemy mieć dzieci? Agnieszka 30.08.1980 Łukasz 27.05.1979
-
No to faktycznie...ciekawe czy jednak przyjdzie czy też nie...okaże się pewnie w piatek.
-
Ja to bym ją mówiąc nieładnie olała i zajęła się innymi a przede wszystkim mężem:D Ale dobrze,że są jeszcze osoby o miękkim sercu:) Gdyby nie było komputerów to ja bym to obwieściła przysłowiowy zgon wtedy wypadałoby tylko spać:Di od czasu do czasu postukać na maszynie:)
-
No to Kate..trochę nieciekawa sytuacja .Kurcze,ale to już szczyt wszystkiego to że koleżanka obgaduje to dla mnie normalne ale że oprócz tego to jest dziewczyna Twojego brata i choćby z tego względu powinna się powstrzymać.To jest szok jaki ten świat i Ci ludzie zakłamani.I teraz dobrze bo jak twój brat z niej zrezygnuje to dostanie nauczkę bo Ty wtedy myślę nie będziesz się z nią spotykać choćby chciała... Witam nową znudzoną:)U mnie kolega namiętnie klika i klika i tylko zmienia pozycje...ale widać,że tak samo jak ja nudzi się niemiłosiernie.
-
Jedyny plus,że mam pyszne ciasteczka korzenne na osłodę:Dno i od jutra mam taką nadzieję luz również psychiczny:DJak się wróżka pojawi to ją zaatakujemy:)
-
Ja też jestem,ale od rana miałam zapiernicz i biegałam to tu to tam,bo szef ostatni dzień i trzeba było parę spraw nadgonić:)Ale teraz już luz,zaczynam odliczać czas do 15:)i polować na wróżkę bo mam sporo pytań jeszcze ale już do kart:)
-
Moja nuda dobiega końca.Zbieram się i uciekam do domu:)Do jutrapapapa
-
A pewnie tak się wydaje 30 minut w tą czy tamtą ale wcale tak nie jest,to jest dużo i jest róznica w tym jak mija dzień.Ja będę przed 16 i zastanawiam się może skoczę na miasto,ale jeszcze nie wiem czy to mi wyjdzie czy też nie.
-
No właśnie wróżka mi wywróżyła,że nie zmienię...także nadal będę należała do znudzonych:Dno ale zobaczymy jak to będzie:)ciekawe czy te wróżby się spełnią... Ja jeszcze godzinkę na posterunku,z racji tego iż nie dostałam premii nic nie robię i wszystko olewam w sumie to samo robiłam wcześniej :D
-
Tak złożyłam dwa podania na dniach okaże się czy mnie chociaż na rozmowę zaproszą czy też nie.Chciałabym zmienić bo tu nie jest źle,ale chciałbym pracę mieć na miejscu.
-
Zagadałam się z koleżanką.No dokładnie wyjdę za mąż za mojego,ale pracy nie zmienię.Chciałabym się jeszcze zapytać kiedy wyjdę za mąż ale to wahadełko tylko odpowiada tak lub nie.Ponoć jutro będzie wrózyła z kart albo pojutrze to się dopytać o szczegóły będzie trzeba.
-
mam przeczucie,że i tym razem mnie pominie bo już pominęła.
-
Agnieszka 30.08.1980 Łukasz 27.05.1979 Czy będziemy małżeństwem?
-
W sumie to o kasę nie chodzi tylko o sam fakt...
-
No to mi się nastrój popsuł nie dostanę premii...wytłumaczenie niby takie że nie jestem to od stycznia itd.szkoda bo wiem że by tej premii nie było dużo ale zawsze ta 100 więcej do wypłaty cieszy tymbardziej,że chcę jechać nad morze.No ale trudno jakoś to przeżyję. Własnie jem Princesse od mojego ł.:)
-
A w takim wypadku to rozumiem.No to nieźle,mi połowa to byłoby ponad 700 zł prawie 800 także niestety zarabiam gorzej niż Ty,ale biorąc pod uwagę zakres prac jaki wykonuje i to że pracuje to krotko to nie mam co narzekać.W tym tygodniu ma być jeszcze jakaś premia ale nie wiem czy już się na nią załapię:)
-
No to super.Ja tam chyba w przyszłym życiu wolałabym wspólne konto i brać kiedy się uważa za stosowne:)pewnie ja brałabym cały czas:DMy niestety za nocleg będziemy musieli zapłacić ale mam nadzieję,że jakiś w rozsądnej cenie uda nam się załatwić:)zobaczymy jak to będzie.Leniwy ten poniedziałek...oby tak dalej :Dchyba przyzwyczaiłam się do nudów :D
-
Na przysłość będziesz wiedziała jak gotować ten bób,ja ograniczyłam się do zakupu ciasta:D i podania go Ł.:Da tak ogólnie to chyba wraca u nas wszystko do normy :)oby tak dalej...W sobotę spiłowałam sobie do końca żel i mam swoje paznokcie prawie w stanie nienaruszonym i tak sobie planuje we wrześniu nałozyć na nie sam żel już bez tipsa.ja tak siedzę i planuję sobie co by tu kupić za wypłatę,ale muszę troszkę przyoszczędzić na urlop:)
-
A ja mam dzisiaj wypłatę :D A myślę,że za dwa tygodnie urlop :D Też coś probię teraz ale nie ma tego dużo...ja też nie wiedziałam że trzeba się zaczernić ,ale w którymś punkcie ta wróżka napisała,żeby przestrzegać ustaleń co do nicków a widziałam, że prawie wszyscy mają czarne i się zaczerniłam:)
-
Widzę,że wspólnie podjęłyśmy krok o zaczernieniu nicka i ponowieniu pytań:D
-
Ja nawet miałam udany weekend w piątek spotkanie z Kuzynem i jego dziewczyną w sobotę takie prace porządkowe i kosmetyczne:D a w niedzielę spacer...ale za to w nocy fatalnie się czułam,zjadałam na noc chipsy popiłam napojem i w nocy aż mnie skręcało z bólu...człowiek stary i głupi:Dzałatwiłam się na własne życzenie i dzisiaj czuję się średnio niewyspana i żołądek też nie na swoim miejscu...ale dowiedziałam się,że szef idzie na urlop od środy i akurat jak wróci to ja pójdę a urlop podpisze mi inny szef który generalnie nie robi problemu nie pyta się co do zrobienia i takie tam,więc odpukać w niemalowane będzie totalny luz...
-
Wiedziałam,że poniedziałek nastanie choćby nie wiem co...:( Patryska ma super pewnie świetnie spędzać czas,ale ja mam nadzieję,że za jakieś dwa tygodnie i ja też tak będę świetnie spędzać czas:)A tymczasem wyczekiwałam wróżki nawet nicka zaczerniłam ale nic z tego:(