CzarnaONA

Scherza, szkołę jakoś przeżyłam, najgorsze jest to, że w ten weekend znów :/ No ale później dopiero 7 stycznia:) Jakoś dam radę:) Ze zdrówkiem, średnio na jeża, ale domowe sposoby spisują się nawet, nawet;)

Dzięki Moniu :* Zażywam rutinoscorbin, tantum lemon, nie było verde, syrop z cebuli, mleko z miodem, herbata z cytryną.. Czuję się nawet, nawet, poranki są najgorsze. Moniu no to podeślij nam zdjęcie pazurków :)

Dzieki ARCT, na razie nie mam gorączki, z czego bardzo się cieszę. Oby mi przeszło jak najszybciej.

Hej dopadła mnie grypa:( Wczoraj... Wróciłam ze szkoły i tak dziwnie się czułam, a wieczorem ból gardła taki, że nie mogę śliny przełknąć. Dziś to samo. Właśnie przygotowałam sobie wodę z solą bo płukania gardła, narobiłam soku z cebuli, piłam mleko z miodem. Teraz jadę do szkoły, ale jak wrócę znów działam. Dziewczyny, czy Wy w czasie ciąży jak chorowałyście chodziłyście do lekarza??? Nie wiem co mam robić.

Moniu oby z pokarmem było tak jak mówisz:) Co do prezentu to tak, wiem co bym chciała, już przesyłałam link http://allegro.pl/lampka-na-sciane-duze-slonce-gratis-importer-i1345573317.html Już pisałam, że oczywiście dołożę się do tego interesu:)

Scherza bo on taki słodki jest:)

Zaklęta, jejciu ile Ty przeżyłaś. Kochana :* Aż łza w oku się zakręciła w momencie gdy przeczytałam, że musiałaś leżeć jeszcze 2 godziny, ale nie obchodziło Cie nic, bo była mała i mogłaś wyciągnąć rękę i głaskać ją po buzi. Co do tych filmików, to wiem, ze zupełnie inaczej to wszystko wygląda od strony rodzącej. Ale zawsze jakiś zarys sprawy jest. Dziś śniła mi się moja Ola, ze urodziła się a ja nie potrafiłam jej karmić, tzn, ona nie potrafiła ssać, ja ej ciągle pchałam tego cyca do buzi, a on jej wypada. Wiecie co i dziś pierwszy raz tak mocno zalało mnie siarą, w sumie na piżamie było mało widać, ale jak się rozbierałam patrzę a tam cały cycek obklejony :) Ale martwi mnie to, że tylko z jednej piersi mi leci, z drugiej jak nacisnę to czasami jakaś mikroskopijna kropelka. Czy po porodzie nie będę miała problemu?? Arista brakuje mi Ciebie bardzo. Brakuje mi Twoich długich postów. I wspaniałego języka pisania. Oczekująca, Oliwka jest super;) Everlast gdzie jesteś????? Scherza zakochałam się w Twoim synu:) Nie szukasz synowej ??? :D:D:D:D Nieco spróchniałej:)

Zaklęta Kochana możesz pisać śmiało o porodzie, wiem, że mnie to spotka, ale nie martwię się tym, po prostu wiem, ze muszę to przeżyć i tyle. Bo wiem, że w żadnei inny sposób moje dziecię na świat nie przyjdzie:)Sama jestem jak masochistka, po oglądam tony filmików. Fakt boję się, wiadomo, ale staram się nie nakręcać. Kornelcia jest śliczna:) Cudna nasza maleńka:) fajne zdrobnienie Nelcia:)

Monia nareszcie, już się martwiłam :( Kurde to nieodbrze, ze takie żeby Ci się dzieją, oby szybko minęło. Co do siostry trzymamy kciuki, żeby się szybko udało. Co do balu Emi, 2 dni po terminie mojego porodu:) Całuję Cię mocno. Wczoraj Zaklęta się do mnie odezwała. Czekam teraz na odpowiedź od niej:)

scherza przeczytałam recenzję z filmu, ciekawa. To teraz czekamy na zdjęcia z prawdziwymi sankami:)

Scherza sanki Dominiś miał cudne:) W ogóle est prześliczny, mam ochotę go zjeść:)

Arista, Scherza, dzięki Wam za informację:) Wiktorek jest cudny:) Teraz ak opowiadasz Arista to aż ciężko sobie wyobrazić, że ten maleńki szkrab jest taki duzy :) Scherza, ojj to mieliscie przygodę. Powiem Wam, ze moje przyjaciółki córeczka ma chorobę lokomocyjna po 30 minut jazdy w aucie wymiotuje. Wyszło to po ok jej roku życia. Wcześniej nei było takich rzeczy.

Kochane mam do Was pytanie bardzo intymne. Mianowicie chodzi mi o sex w tak wysokiej ciąży jak ja jestem. Czy jak się kochałyście, to czy uważałyście bardzo.. Kurde nie wiem jak to ując. Nas wczoraj poniosło i to bardzo, sex w ciąży zawsze był bardzo delikatny, a wczoraj poszliśmy na całość. Mam wyrzuty sumienia. PO wszytskim wczoraj tak po pół godziny zaczął boleć mnie brzuch, miałam już czasami takie bóle, nie wiem czy to zbieg okoliczności, czy przez sex... Na dodatek mała dzisiaj nie daje znaku. Fakt zazwyczaj rano est mnie aktywna, ale zaczynam się martwić i bijać sobie jakieś fazy.

Widzisz Scherza, teraz włoski by się p-rzydały :D A tak serio u mnie jutro dzień golenia, dzisiaj daję sobie spokój z moimi miniowymi nogami. :D

Scherza zimno Ci bo wylaserowałaś wszystkie włosy :D Monisia bierzemy się do dzieła i napadamy na Wawę :D

Ukrywaj się, ukrywaj :) Ja i tak Cię znajdę:)

Drogie i to bardzo, ale jakbym miała kasę na miliard procent bym poszła. Marzę o tym. Kurwa 10 lat, bez golenia. Scherza zedrę z Ciebie skórę i zaszyję na siebie :D a Tobie dam tą moja owłosioną :D

Scherza zajebiście, bardzo Ci zazdroszczę, bo a mam tak, że dziś wieczorek ogolę nogi a jutro rano są już widoczne... Wszystkiego próbowałam, depilatory, golarki. Po depilatorze, bardzo mi wrastały włoski mimo peelingów, golarka nie goli do zupełne gładkości, najlepsza jest maszynka, ale ileż można. Kiedyś zaczęłam marzyć o laserze. Może kiedyś będzie mnie stać:) Byłabym szczęśliwa i to bardzo.

scherza zazdroszczę. Powiedz mi kochana ile Cię cała ta przyjemność kosztowała. Mam nadzieję, że kiedyś też mnie będzie stać na taką przyjemność. Byłabym najszczęśliwsza:)

Pada śnieg, pada śnieg... :) Przez chwilę poczułam magię świąt heh. http://nici.wrzuta.pl/film/3fz0SB7G6c4

Pocieszny ten nasz Dominiś :) Scherza no to szybciutko się usamodzielniłaś.

jej dziewczyny, teraz się czytałam stare strony naszego forum, naśmiałam się co niemiara. Zwłaszcza najbardziej rozbawiło mnie rozkojarzenie ciążowe Everlast, jak napisała, ze pod pachami popryskała się lakierem do włosów :D Malutka fajnie mnie kopie, uwielbiam ją. Uwielbiam to uczucie:) Remont u nas się kończy, jeszcze tylko wykończeniowe sprawy zostały, trzeba przewieźć meble. R dał mi czas do początku stycznia, powiedział, że mogę jeszcze pomieszkać z rodzicami. Jeju dziewczyny będzie mi ciężko. Mama moja najlepsza przyjaciółka, zawsze wszystko razem, ale trzeba odciąć pępowinę. Muszę Wam napisać kilka rzeczy na gmaila. Jak napisze to dam znać.

Arista super, że mały taki fajny:) Jeju, jak aj się nie mogę doczekać te swojej małej cipci :) Czasami nie dochodzi do mnie to szczęście jakie mnie spotkało. Arista, rozpływam się nad Twoim zdjęciem, pięknie wyglądasz. Nie to, ze wcześniej było źle, ale ta fryzura i ten kolor pasują do Ciebie bardzo. Wyglądasz przepięknie. Scherza barszczyk jak marzenie, zjadłam do tego 10 uszek, a później poprawiłam jeszcze 7 :D

Dzisiaj na obiad robię barszcz z uszkami :) Od dłuższego czasu miałam ogromną ochotę i dziś postanowiłam ją spełnić :)

jestem w 99% pewna, że kupię ten wózek :) Co do karmienia piersią, jak na dzień dzisiejszy chciałabym jak najdłużej, oczywiście bez przesady. No ale, więcej na ten temat będę mogła napisać jak urodzę i będę karmić. Teraz to mogę sobie gdybać. Dziewczyny jest mi już tak ciężko.. Mimo, że schudłam w ciąży 2 kg, jest mi bardzo ciężko. Brzuszek trochę przeszkadza, nie da się schylić z bólem zakłada się skarpetki, o zakładaniu moich kozaków nie wspomnę. W nocy ciężko się przekręcić, wstać z łóżka jeszcze gorzej, czuję się jak słoń :) Taki hipopotam. Dziś cały dzień stanik mi przeszkadzał, wróciłam do domu to go ściągnęłam. Chyba już czas kupić te miękkie staniki do kamienia bez drutów. Chociaż nie potrafię w takich chodzić, cycki wyglądają strasznie. Dziewczyny ostatnio częściej zaczął boleć mnie kręgosłup i krzyż, mam nadzieję, że to tylko od ciężaru jaki noszę. Mam pytanie, czy któraś z Was miała w ciąży, takie jakby ciągniecie w dół cipki. Miałam już takie coś wcześniej, miałam zapytać na ostatniej wizycie u lekarza, ale, ze wizyta była jaka była to zapomniałam zapytać o cokolwiek. Wcześniej zanim poszłam do lekarza przestraszyłam się, ze być może robi mi się rozwarcie, ale zbadała mnie i powiedziała, że szyjka długa i zamknięta, więc to nie to.. Może to tez od ciężaru dziecka itd. Ale jednak proszę Was o odpowiedź. Miałam weekend szkolny, jej jak mi tam ciężko wysiedzieć, niewygodnie, twardo i zjebanie... Cały czas zresztą męczy mnie myśl, że rodzę w środku sesji, to mnie trochę przeraża. Mam nadzieję, że jednak się uda zaliczyć egzaminy w terminie, nie lubi mieć nic na później. Ale trudni jeśli się nie da, zaliczę później. Moja maleńka córeczka jest najważniejsza:)