CzarnaONA

Co tu taka cisza???? Kropka, chętnie Cię przygarniemy do naszego grona. Jeszcze do niedawna byłam zapaloną starczką, więc ten temat nie jest mi obcy :) Jak u Ciebie ze staraniami?? Od kiedy zaczęłaś, napisz coś o sobie.

Dziewczynki, Wy się normalnie obijacie.. Ojjj nieładnie.. Zakupiłam dzisiaj rutinoscorbin i tantum lemon, nie było verde. Kuruję się... AAA i miód kupiłam, piję mleko z miodem.

Dzięki Moniu :* Wiecie co ze mną to tak dziwnie... Czuję, że coś mnie bierze.. Tzn czuję się tak jak zawsze przed przeziębieniem.. Ale nie mam kataru, kaszlu ani bólu gardła. Tzn ból gardła mam, ale lekki rano... Martwi mnie moje rozwolnienie. Dziś załatwiłam się 2 razy i za każdym razem towarzyszył ból brzucha i "jeżdżenie" w jelitach. Boję się, że to jakiś wirus, albo grypa żołądkowa. Zobaczymy jutro. Mam nadzieję, że przejdzie. O te leki pytałam, żeby wiedzieć co mogę brać w razie choroby (odpukać)

Hej Kochane... Noc miałam zła.. Obudził mnie w nocy okropny ból brzucha, poszłam na kibelek, miałam rozwolnienie jak przy grypie żołądkowej, położyłam się, 5 minut i znów... Nie wiem co to, trochę się martwię... Dziś też jakoś tak dziwnie mi.... Drugi problem, coś mnie bierze, nie wiem jakieś przeziębienie.. Oprócz domowych sposobów co z apteki mogę brać??? Pamiętam kiedyś któraś z Was w ciąży była chora i pisała o jakiś tabletkach na gardło, które można... AAA i MoniaKat kiedyś napisała o kroplach do nosa.. Po prostu proszę Was wszytskie o info, jestem zielona... Tak sobie myślę, że wszystkie ważne sprawy trzeba było zapisywać na kartce... A tu proszę trzeba ponad 300 stron przetrzepać.. :)

Ale dziwne uczucie... Dotykasz swojego brzucha i czujesz rączkę albo nóżkę :)

Monisia, co do tego co napisałaś na G, wydaje mi się, że trzeba czasu. Nic więcej tu nie pomoże. Scherza, musisz wytrzymać kochana. Ja mogę sobie wyobrazić co czujesz. Do mnie po woli dochodzi, jakie ogromne zmiany mi się szykują, te związane z dzidziusiem i z przeprowadzką... Ojjj.. już niedługo będę Was zanudzać swoimi problemami... :)

Moniu gratulacje:) Zakończyłaś pracę przy dwójce łobuziaków :) Ale tu pustki...

Moje, moje, moje Kochane;) :* Myszkę dziś widziałam, poleciała sobie za kuchenkę. SUKA Stoją 2 łapki a nie łapie się.... Jutro z Mamą odsuwamy szafki i wszystko inne, trzeba powymiatać wszelkie okruchy. Mimo, że sprząta się na bieżąco, zawsze coś tam spadnie. Muszę się pozbyć tego dziadostwa. Nadal czekam na ruchy. Mój FASOL coś leniwy jest. W środę zacznę 22 tydzień, mam nadzieję, że się poruszy. Czekam z utęsknieniem. :) Zbliża się dzień chłopaka, w tamtym roku zapomniałam o tym zupełnie. W tym roku chciałabym sprawić jakąś milutką niespodziankę mojemu mężczyźnie :) Co proponujecie?? Od razu mówię, że muszę liczyć na dobry pomysł, bo fundusze w tym miesiącu są ograniczone, teraz to już do prawdziwego minimum :/

Oliwcia prześliczna:) Nasz paczuszek kochany:)

K.U.R.W.A!!!!!!!!!!!!!!! JEBANE!!!!!!!!!!!! Myszy..... Jesień się zaczęła i to dziadostwo pcha się do domu. Nie opowiadałam Wam mojej ostatniej przygody. Siedziałam na kibelku a tu suczyna zaczęła mi latać po łazience. Wpadłam w panikę, wskoczyłam na szafkę i zaczęłam rzucać wszystkim co miałam pod ręką. Niestety nie trafiłam. uciekłam stamtąd. Nie złapała się, uciekła gdzieś. Był spokój kilka dni. teraz kurwisko lata po kuchni. Stałam tam i słyszę... 2 łapki są nastawione, mam nadzieję, że się złapie. Dziewczyny tak bardzo się tego boję.. Wiem, że ona jest malutka, że bardziej się boi, ale mnie to aż paraliżuje. Zaczynam się zaraz trząść, maniakalnie ruszać głową w poszukiwaniu jej... To są uroki mieszkania w domku na wsi. KURWA KURWA KURWA... A na dodatek wierzę w przesąd, że jak się przestraszę i złapię gdzieś to dziecko będzie miało znamię. Wiecie co, byłabym w stanie karmić te myszy, ale żeby siedziały w jednym miejscu, nie ruszały się i żebym ich nie oglądała. Dlaczego mnie to spotyka. Chcę się nie bać i żyć normalnie. Może ja jestem jakaś psychiczna.

Monisia lepiej się śmiać :)

Arista Kochana, na 100% powiem Ci, że chłopiec jak się urodzi :D Ostatnio na USG był fiutek, więc mówię, że syn. Teraz po 10 października idę do lekarza, jak nie będzie fiutka to będę mówić, że córeczka.

Właśnie słuchałam przez stetoskop mojego syna, jak się rusza i bijące serduszko:)

Ojj się ludziom nudzi. Scherza mi też ulżyło:)

Oczekująca widzisz, wszystko się ładnie układa;) Trzymaj się kochana mocno :* Czekamy na zdjęcie Twojej malej Księżniczki:) A co Wy dziewczyny śpicie?? Co z Wami?? pustki na forum.

Monia Krzyś to cala Emilka.. Zajrzycie na G, napisałam tam wszystko.

Pustki, pustki.... Dzisiaj rozmowa z R... Wiele w moim życiu się pozmienia.. Ale napisze Wam co z czym jak już wszystko dojdzie do skutku.

Arista olej tego babsztyla. Co Ci jakaś stara rura będzie gadać jak masz w domu. Co ją to interesuje. Możesz nasrać na środek pokoju a ją to nie powinno interesować. To te mieszkanko do którego się wyprowadzacie, jest większe czy mniejsze??? Dlaczego w ogóle chcecie się wyprowadzić?? Przez tych patologicznych sąsiadów??

Scherza coś jakby się prostuje.. Czeka mnie chyba wiele zmian, ale napisze o tym, jak wszystko się wyklaruje. Coś Wam podeślę... Popłakałam się ze śmiechu. http://www.youtube.com/watch?v=I9RWOLJzNW8 Ludzie to mają pomysły.

zaklęta całuję i ściskam mocno :* Mam nadzieję, że napiszesz nam co u lekarza, na pewno będzie wszystko dobrze. MoniuKat trzymam kciuki:)

Monisia napisz na G co się dzieje.

Zaklęta, !00 lat Kochana. Spełnienia wszystkich marzeń, całuję Cie urodzinowo :*

Agnes ślicznego masz synka. MoniuKat ja trzymam kciuki, podwójne :D

Kocham Was. Dziękuję za to, ze jesteście. Lepiej na duszy, gdy można wejść i zobaczyć takie coś. Arista, Scherza, Monia i reszta dziękuję jeszcze raz. :*

panna dziękuję za przybliżenie tematu :) Monisia z R bez zmian.. Ale walę to wszystko. Najważniejsze, że moje dziecko rozwija się prawidłowo, że wszystko z nim dobrze i, że machało do mnie rączką wczoraj na USG. Zobaczymy czy to chłopak, nie ma 100% pewności. może się okazać, że to pępowina. No ale widziałam ten wystający kikucik :)