CzarnaONA

No to dobrze Dianka:) Przynajmnoej Ty:)

Dianka świetne masz spodnie:):):) Jak kiedys może zajde, to sobie takie kupię:):):):)

Przycichlo, przycichło i to bardzoooo.... Ale mam nadzieję, ze się rozkręci:) No własnie gdzie jest moja Arista???? Dziewczynki odzywajcie się...:) Ja dzis spędzam wieczór przed komputerem, mam nadzieję, że będzie ktoś do popisania, Dianka jedno zdjęie widziałam, teraz wchodze, zeby zpobaczyc drugie;)

scherza w takim razie czekam na zdjęcie;) Bardzooo bym chciała zobvaczyc Twoją fasolkę:)::) Scherza nie wiem czy o tym pisałaś, już nhie pamiętam, ale jak twój luby zareagował na wieść, że zostanie tatą?? Jaka byla jego reakcja i słowa?? :D

Widzę, dziewczynki śpicie jeszcze... Szkoda..:(

KURWAAAAAAAAAA, napisąłam posta, i mi się skasował a byl gigantyczny ;/;/;/;/;/;/;/;/;/;//;/;//;//;;//;;/;;//;; A więc, wczoraj miałam rozmowe z Kochaniutkiem, powiedział, ze kocha mnie barzo mocno, już hna cąłe życie, i nikogo innego tylko mnie:) Kocham go mocno:) wczoraj wypiłam z koleznaka prawie cala butelke, 0,7 podróbki martini, pwoiem wam, ze jestem smakoszka martini bianco, ale roznicy praktycznie nie czuc, serio...... POLECAM:) Dziewczynki, nie chce jmi sie wsyztskiego pisac, w tym poscie, w poprzednim duzoooo, napisalam, ale jebaniec sie skaosowal, wiec stracilam juz wene,.. Powiem wam szczerze ze ten topik cos powolutku idzie... Dziewczynki, co juz nas nie kochacie???

Teraz znów zrobiłam wyszło że jestem :D dobreeeeeee

Monia a może u was bedzie tym razem tak, ze to Ty męża zapłodnisz, co??? :D uwazajcie :D:D:D:D:D:D:D ale z tym testem jest dobre, :)

Monia my jesteśmy 1,5 roku, wiem, ze byc moż ekrótka itd... Kiedys było inaczej, kwiatki, czekoladki telefon w nocy ze słodkimi wyznaniami. a teraz powtarza cały czas "Mówiłem Ci slodzenie się skończyło.. Było tylko na początku" To jest jego stały tekst.. Ale z facetami chyba już tak jest, że jak juz posiadaja kobietę nie chciałam napisać "posiąda" :D to myślą, że juz ne trzeba sie tak starac jak kiedys... No ale z drugiej strony wiem, że mnie kocha, bo gdyby nie kochał top by ze mną nie był, nie jestesmy małżenstwem, nie mamy dzieci, więc nic powazniejszego nas razem nie trzyma... Więc??!! Głupie myśli mnie nachodzą to standard, ale zawsze sobie tłumaczę, że gdyby nie chciał ze mną być to by nie był.. Kochane a jak jest z waszymi facetami, związkami?? Napiszcie, jestem ciakacha czy tylko mój związek jest taki, hmmm jakby to nap[isac, myślę, ze nepełnosprawny to odpowiednie słowo.

Niestety nie jestem w ciąży.. Robiłam test, który przysała Monia... jejciu, co to ludzie nie wymyślą.. Moge się ząłożyć, ze zaraz na jamikś forum, 15nasto letnie dziewczynki będa pisały, że są w ciąży bo ten test im tak wyszedł :D:D:D:D

Hej Kochane moje, przepraszam, że sie nie odzywałam, ale spędzałam ten czas z moim kochaniutkiem, owszem, wchodziłam raz na jakiś czas, żeby przeczytać was, ale jakoś nie miałam czasu zeby odpisać, teraz nadrobię:) Jakieś stany dołowe mnie nachodzą, kochaniutek nei powie mi w odpowiednim czasie, że mnie kocha, już coś sobie wyobrażam, inaczej spojrzy, już mam jakieś fazy.. Chyba zbliża mi się @, często przed mam takie jakies dziwne fazy.. Staranka w tym miesiącu były skąpe, ze względów zdrowotnych mojego, więc nawet nadziei nie mam, że będzie fasolka. czekam na @, zobacze czy dostanę w okolicach terminu, w którym powinnam dostać, zobacz e czy CASTAGNUS działa... Dziewczynki apropos wiesiołka, owszem biorę i pomaga na śluz, jest go o wiele więcej.. Bierze się go do dnia w którym ma wystąpić owulacja, a, że ja nie wiem kiedy ją mam to brałam do 14 dnia cyklu. Teraz już nie biorę, biorę sam Castagnus no i kwas foliowy. Chociaż nie wiem czy mi to potrzebne, czy kiedykolwiek będe wciązy.. Mówię wam, nabierm jakiejś pewności, ze nigdy nie będe miała dziecka. W ogóle jakiś dół mneiłapie, brak pracy, brak dziecka, wkurwienie totalne.. A teraz coś śmiesznego, w środe wieczorem zadzwoniła do mnei moja polonistka, ze skzoły średniej, która skończyłam w kwietniu i poprosila mnei, zebym wystąpiła na apelu we wtorek na rozpoczęcie roku szkolnego.. Kurde śmiechu warte, skońzylam szkołe, uwolnilam sie od tego wyztwskiego, ale że moja polonistka to zajebista babka, to nie moge jej odmówić, a więc moje kochane, zaczynam uczyć się prozy na pamięć wskakuję w galowe ubranko i cisnę na rozpoczęcie roku szkolnego:) Wiecie co, mój związek jest jakiś taki monotonny.. Zachowujemy sie jak stare małżeństwo, a to mnei wkurza.. brakuje mi spontaniczności i ogólnie wydaje mi się, że wszystko jest do dupy.. Nie wiem czemu.

Hej Kochane, przepraszam za moją nieobecność, ale wczoraj tak grzebałam z tą klawiturą, że az kompa popsułam.... Trzeba było sformatować, trochę to trwało... Ale jestem zdołowana i szczerze powiem bez udawania, mocno wkurwiona... Byłam dziś na kuroniówce się zarejestrować a takie stare piździsko mnie obsługiwało... Patrzyła na mnie z góry, poczułam się jak gówno, wiecie, one maja pracę, a tu do nich przychodzi ktoś kto nie ma... Do mnei z tekstem, zebym dała jej dyplom zwodowy z tevhnikum, więc jej odpowiedziałam, że do dyplomu nie podchodziłam, a ona do mnie z ironią "więc nie ma pani zawdodu", więc jej powiedziałam, że ide na studia po to aby go zdobyć.. Jakies minki zaczeła odpierdalac, popierdolona.... Obrzydliwa wstrętna baba!!!!!!!!! Muszę zbależć pracę, bo oszaleję!!! Mówię wam jestem wkurzona... piperzone biurokradki.. Sama na pewnoe martwi się, że żeby jej starczyło od 1 do 1 a tu wielką damę zgrywa... Poszłam tam pierwszy raz zagubiona, nie wiem co jest pęć, bo przecież raz w życiu kończy się szkole i idzie pierwszy raz zarejestrowac sie, to zamiast wytłumaczyc wszytsko z uśmiechem to oblukała mnie jak lumpa pod sklepem. Ale z pocieszających rzeczy.. jestem studentką pierwszego roku EKONOMIKI I ZARZĄDZANIA PRZEDSIEBIORSTWEM :):):):):) A baba z kuroniówki, niech spada:)

Ale jhestem wkurzonaaaaa.... Dziewczyny pomocy moze Wy wiecie... Mam 3 nowe klawaitury, żadna u mnie nie działa, sparwdzalam u kuzyna u niego działaja, działa mi tylko stara klawiatura, ale ona juz jest mulaca i brzydkla chcialam nowa, ale mi nie dziala, robilam wszytskie nowe czynnosci.... Prosze pomocy, bo zaraz to wszytsko rozpierdole juz mi brak cierpliwosci, ejstem strasznym nerwusem i taka bzdura potrafi wyprowadzic mnie z równowagi, kurwa, kurwa, kurwa

Tyrek skoro to pokój nie dla Ciebie, to pomco tu piszesz????? dziewczynki moje kochane, widze, że maloutko napisałyście...:( Ja wczoraj cały dzień u Skarba byłam, najpier obiadek, później grill:) fajnie było

Monia uśmiałam się jak nie wiem cytuję "piję krwawnik i czekam aż mnie mąż weźmie" Uśmiełam się :):):)

Oduczenie od pieluszek jest najtrudniejsze... Ale dacie rade, Emilka to super dziewczynka o zobaczysz:) Teraz Mamusiu będziesz musiała w sexowne majcioszki dla córci inwestować:)

Moniu oglądałam prezentacje Emilki, czadowa jest:):)

Mała właśnie tak jest, niestety... Cóż będe na kurowniówce widniała jako bezrobotna..

Kurde dziewczyny szukam pracy.. ostatnio to tylko mi w głowie siedzi.. Niestety nic jak narazie nie ma, a ja musze isc do pracy bo zwariuje... Chyba w czwartek zarejestruje sie na kuroniówke jako bezrobotna, bo przeciez mi przysługuje staż po szkole średniej... Najchętniej to ja bym chciała prace na stałe.. Wiecie z nramlnymi zarobkami a nie 600 zł....

ja cały czas czekam, mam andzieje, że kiedys się doczekam... :(

Ale, ja tez bym chaila Mała, może razem nam sie uda:)

Arista w laśnie obejrząłam swobie twoją galerię:) Świetne zdjęcia i iogólnie wysztsko zajebiście:)

Mała daj spokój, ja jakoś teraz jestem spokojna, co ma byc to bedzie:) Zobaczysz doczekasz się dzidzi... Ja mam dostać 7 września, ale wiecie przy moich 60 dniowych cyklach wszystko może sie zdarzyć...

Mała daj spokój, ja jakoś teraz jestem spokojna, co ma byc to bedzie:) Zobaczysz doczekasz się dzidzi... Ja mam dostać 7 września, ale wiecie przy moich 60 dniowych cyklach wszystko może sie zdarzyć...

Witam moje wirtualne i troszkę realne przyjaciółki:) Właśnie odjechał pan od wczorajszych atrakcji, popatrzył zmierzył i pojutrze albo jutro bedzie ze sprzętem do naprawy. Dzisiejszy dzień jakiś taki dziwny, zamulona chodzę jak nie wiem.. Nawet nie mam siły na depilację... Kochaniutka dziś nie bedzie więc może sobie pozwole na to lenistwo i poliorzę się z moim kożuchem spać.. Ale jutro rano już sobie sierść zrzucę:) Jutro jade do lekarza, musze wziąć zaswiadczenie na studia, że jestem w pełni normalna:):) Jejuuu chopre to wsyztsko, nawet zyciorys trzeba pisać.. Arista cieszę się, ze z fasolką wyztsko dobrze:) I tak tzrymaj, ciąża to wspaniały stan więc tak jak napisąłaś, warto sie nim delektować:) Jesteście boskie:*