Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

CzarnaONA

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez CzarnaONA

  1. Dziewczyny to jest moja lista rzeczy do szpitala, powiedzcie co się jeszcze może przydać -3pary skarpet -2 pary majtek normalnych -3 ręczniki -szlafrok -3 koszule nocne -2 staniki do karmienia -kapcie -kosmetyki (lactacyd, delikatny żel pod prysznic, szampon, szczoteczka do zębów) (muszę jeszcze spakować szczotkę do włosów i pastę do zębów) -wkładki laktacyjne -podkłady poporodowe -laktator -6 par majtek siateczkowych -klapki pod prysznic Dla dziecka ubranbka zapewnia szpital spakowałam na wyjście -kombinezon -czapka gruba -czapka bawełniana -body z niedrapkami -kaftan -półśpiochy -welurowy pajacyk -pielucha tetrowa -pielucha flanelowa pampersy i chusteczki nawilżające do pupy dowiozą mi jak urodzi się dziecko, nie będę tego targać ze sobą. Ja i Ola mamy osobne torby. Oli torba zostanie dowieziona w dzień wyjścia ze szpitala. O czym zapomniałam???
  2. Scherza w atakim razie czekam na zdjecie Dominika w różowej wanience:)
  3. estescie moje kochane:):) Scherza to nie duże spóźnienie, spokojnie:) Poje sykle trwały po 65 dni :) Everlast jaka 30stka ja się pytam???? Przecież Wy wyglądacie na 20 lat:) Nie to co ja na 80 :D
  4. Zieloną, taką przezroczystą. Kolor wanienki najmniej ważny:) Ale fajnie musi wyglądać nasz Dominiko w różowej wanience:)
  5. O kurde.. To nieciekawie.. A kiedy powinnaś dostać @???
  6. Scherza a Ty anty bierzesz i nie dostałaś??? A to sa te jednoskładnikowe dla karmiących??? Jak tak to się nie martw, moja przyjaciółka takie bierze i okres ma czasami czasami nie ma. Czasem dostaje co tydzień plamienie, później nie ma znów jakiś czas. \A z drugiej strony śmiać mi się chce, staraczki załamane, że mogą być w ciąży:)\ ArCt już chyba kilka testów robiła :)
  7. Scherza dla mnie też. Fakt byłam młodsza to uważałam, że w sylwestra konieczna jest pożąda impreza. Ale teraz.. Dzień jak co dzień. Tyle, ze po nim jestem co rok starsza.
  8. Moi rodzice 2 lata temu obchodzili 2 sylwestry:) Jeden nasz, a drugi ukraiński. Mamy koleżanka jest Ukrainką, i zaprosili ich na tego sylwestra. Powiedzieli, że ich zabawy nie równają się niczemu. Są najlepsze i, że nigdy się tak nie wybawili:)
  9. o Scherza świetnie:) Chciałabym taki kulig. A czemu nie obchodzisz sylwestra? Oczywiście jeśli to nie tajemnica:)
  10. Scherza ja też jutro dam czadu:) Jakie macie plany na sylwestra??? ja zbyt dużej rozrywki mieć nie będę. będziemy w domu z moimi rodzicami. szczerze to nie mam ochoty do żadnych znajomych iść. Po północy pójdę spać:)
  11. Everlast zazdroszczę Ci figury:) scherza Ty też nie masz co narzekać, wyglądasz ślicznie. Widzę, że tych Olek teraz przybędzie:) To już 3 o której słyszałam :)
  12. Scherza nie odpisałam na tego posta po kg, bo go nie widziałam. teraz dopiero wróciłam żeby sobie zobaczyć i jest ;) Nie wiem dlaczego mi umknął.
  13. scherza nie mam nic do ukrycia kochana moja.. A więc w ciąży byłam cały czas na minusie 2 kilo. Ale ostatnim razem jak byłam przytyłam 7 kg, czyli jestem 5 na plusie. Tzn byłam, teraz na pewno jest więcej... Najgorsze jest to, ze te 7 kg przytyłam w miesiąc z hakiem... Tak jak pisałam kiedyś, wtedy jak się leczyłam brałam leki po to aby nie przytyć dużo w ciąży. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Nie jest to powód do dumy, ale wagę mam 3 cyfrową.. Niestety... Nigdy nie byłam chudzinką.. Ale gdy byłam w wieku dojrzewania jakoś 15 lat, zachorowałam niby na astmę, dostałam leki na sterydach, nieodpowiednie dla mnie i od tamtej pory tak się porobiło. Ciężko mi jest zrzucić... Jak byłam młodsza, załamywałam się tym, nigdy nie mogłam mieć ubrań takich jak moje rówieśniczki, płakałam, że nie mogę wyglądać jak zwykłe 16-17 latki. Ale teraz w pełni akceptuję swoją wagę i swój wygląd. W tej całej sytuacji dobre jest też to, że swoja tuszę mam rozłożoną równomiernie, uda, pupa, brzuch, po prostu całe ciało. Z tego czego się cieszę to tez to, że moje kilogramy w ciąży nie odłożyły się na biodra czy pupę, bo to moja zgroza. Jeszcze o moim odchudzaniu, brałam kiedyś zelixę, fakt, schudłam 10 kg, ale z tragicznymi skutkami, czułam się jak po amfie, dokładnie tak, nie spałam po nocach i czułam kołatanie z sercu, więc stwierdziłam, że moje zdrowie jest ważniejsze, niż mniejsza pupa. i jestem takim sobie śnieżnym bałwankiem :)
  14. Ojj, może zrób test, będziesz wiedziała. trudno i powiedzieć, ja nigdy nie brałam duphastonu, tylko luteinę, ale to to samo.. Zrób test, upewnisz się o co chodzi. A moze dlatego, ze miałąm wcześniej plamienie to to plamienie po duphastonie to byłam mała @??? Nie wiem sama
  15. Scherza ne wiem czy ten, ale w takim samym na innej aukcji przeczytałam, że wcale nie ma zapięcia, tylko jest wkładany przez nogi.. nie wiem. Chodzi mi o to, żeby mi coś z brzuchem zrobił :)
  16. Dziewczyny mam pytanie. jaki pas poporodowy używałyscie?? Czy uzywałyscie w ogóle?? Chodzi mi o taki co pozwoli na szybsze pozbycie się "rozciągniętego wora". Nigdy nie miałam małego brzuszka, nawet przed porodem i martwię się troszkę, że będę miałam jeszcze większy rozciągnięty. Czy takie coś będzie dobre?? http://allegro.pl/poporodowy-pas-brzuszny-kolor-bialy-rozmiar-m-i1378339808.html Polećcie coś sprawdzonego..
  17. Dzisiaj byłam w rossmanie i zapomniałam zobaczyć czy jest płyn lovela. Nie dość, ze z kartką chodzę to jedna rzecz której nie zapisałam zapomniałam. Jestem bardzo rozkojarzona. Everlast, Scherza zaczęłam się bać tego spania, a racze nie spania...
  18. korzystam z ostatnich chwil gdzie mogę spokojnie pooglądać i powybierać rzeczy w sklepie:)
  19. W sumie jej się nie dziwię. Zadowoliłam ją taka ilością pochłoniętego jedzenia.
  20. Tez popiorę chyba na pierwszy rzut. Zobaczę... Nie śmiejcie się ze mnie:) Bo chwilami mam może głupie pytanie. Ale Wy byłyście wszystkie razem, więc na bieżąco sobie pisałyście. A ja zostałam sama i muszę Was męczyć:) Ola leniwie pokopała jakieś 2 godzinki temu i cisza... teraz czuję wypniecie się. Coś leniwa ta moja córcia po świętach:)
  21. Hej Kochane:) Szczerze to zaglądałam w święta co i raz, ale nie miałam weny, żeby coś napisać. Od razu dziękuję za piękne życzenia:) Święta minęły mi leniwie i obficie:) Jadłam, jadłam, jadłam, jadłam, jadłam.... Aż się boję wejść na wagę u lekarza :) Jakoś teraz doszło do mnie co mnie czeka... Przeprowadzka, bo odwlekałam to w nieskończoność, wyczekiwanie na poród, sesja... 3w1 Pawie jak Head&shoulders. jestem troszkę przerażona tym nałożeniem się na siebie. Wiem, że mam jeszcze 5 tygodni, ale bomba już mi się włączyła. Nie wiedziałam jhakie to uczucie, teraz już wiem. na dodatek mam chore jazdy, płakać mi się chce, łapią mnie jakieś doły, za chwilę rozpiera mnie pełnia szczęścia... Mam nadzieję, że mi nie odbija.
  22. Ja już mam wszystko skończone:) Właśnie skończyłam kleić paszteciki. Teraz przed samym podaniem na stół upiec i gotowe:) Muszę Wam powiedzieć, że keks wyszedł pyszny:)
×