Szukam już 2 tydzień pracy i lipa jest taka ... ;( W tej mojej małej mieścinie albo kogoś z doświadczeniem, albo jak coś jest to ja nie mam o tym pojęcia. Nawet na staż trzeba mieć CV ze zdjęciem... masakra. A ja taka brzydka jestem.
Skończyłam licencjat, podczas studiów troszkę pracowałam dorywczo, poza tym nie mam doświadczenia! Czemu nikt nie chce dawać młodym szansy.
Szukałam na necie, w prasie lokalnej, w PUP, łaziłam po mieście za ogłoszeniami.... co jeszcze mogę zrobić???