Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

deli28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez deli28

  1. no u nas też jakoś bez chorób (tylko to oko). A wózek to u nas i tak większość czasu stoi w garażu. A na sankach pojedzie chwile, a tak wszędzie chce sama chodzić.
  2. Artigiana...to jeszcze nie tak źle, o 20 zrobicie sobie swoją wigilię :) to jeszcze nie tak późno. Paula...no no, widzisz raz lepiej raz gorzej, z Natalką też tak jest. A moje dziecko to jest jakies inne, bo czasami piszecie,że dzieci przychodzą do was w nocy czy rano do łóżka i z wami śpią, a natalka to nawet na minute nie chce sie położyć z nami w łóżku :)
  3. paula..wiem,ze można dostac nerwicy w takich sytuacjach, ale jak piszesz o Franiu to normalnie śmieje się za każdym razem :) debeściak :)
  4. kamika...u mojej siostry w aucie kiedyś tak było, w ostatniej chwili mechanik zobaczył,że śrubki wiszą na włosku... dzisiaj musiałam dac małej na dworze małego klapsa, żeby postawić ją do pionu :) później całą drogę szlochała ale szła za rączkę do domu. No tak jak zapowiadali u nas zaczyna sypac. A od niedzieli mają zacząć się potężne mrozy.
  5. doris_78........jestem logopedą, nie martw się moja córka też za wiele nie mówi. Jeżeli wszystko rozumie, wykonuje polecenia to najważniejsze. Jak jest na etapie wyrazów to dobrze.
  6. a my same dzisiaj, mąż w pracy. na dwór nie idziemy, bo jest straszna zawieja, mróz mniejszy ale zadyma. moja jeszcze nie kuma mikołaja :) ale dostała wczesniej sanki, a jutro włożę jej do buta jajko niespodziankę.
  7. oj ten Franuś Franuś :-) a mnie od tego mrozu tak popękała skóra między palcami u rąk, normalnie żywe rany. kremuje kremuje i nic.
  8. no u nas śniegu też sporo, wczoraj mi pacjenci po odwoływali zajęcia, bo trudno dotrzeć. Mróz trzyma, wzięłam Natalkę tylko na pół godziny na dwór, ale niestety był ryk 15 min w domu,że za krótko na dworze, a jej tłumaczyłam ze idziemy tylko na podwórko na chwilkę i do domu lulu. Ale gdzie tam moje tłumaczenia :) Aha pod choinkę mała dostanie jeszcze od swojej chrzestnej kolejkę wadera, tory z ciuchciami. Fajne. Ona ma teraz szał na ciuchcie..
  9. też przed chwilką o niej przeczytałam, smutek...
  10. mój mąż jest alergikiem na kurz, ale właśnie takie napady kichania ma w okresie jesiennym kiedy w domu zaczyna się grzać i ten kurz się unosi.
  11. Marceli....no właśnie moja też duża baba a nie choruje w ogóle. u nas nawet znośna pogoda. trochę śniegu, trochę rano świeciło słońce, wiatr w miarę. Byliśmy na spacerze, tzn szłysmy na pocztę i z powrotem i zajęło to nam ok 2 godż. Bo moje dziecko coś sobie wymyśliło i lata z wiaderkiem, grabkami i łopatką i robi co krok baby ze śniegu , oszaleć można. Paula...no to jakby Franek się uspokoił, moja też trochę złagodniała... Kami...ten kucyk wydaje się fajny, do tego w tesco był jeszcze piórnik z mazakami, kredkami, klejem, ale tak myslę,że schowamy ten piórnik i damy za rok.
  12. paula...nic mu nie jest, nie lataj tak po lekarzach, bo zwariujesz :) a my wczoraj byliśmy w nocy w tesco na tych wyprzedażach zabawek, kupiliśmy jej tego kucyka różeczkę pod choinke a sanki na mikołaja. Dzisiaj już dostała sanki i byliśmi rano na sankach, troche pojedziła, ale ona woli robic baby, tzn chodzi z wiaderkiem i łopatką i robi baby ze śniegu... kamika...koniecznie odpoczywaj i kategorycznie nie noś małego, on jest na tyle duży,że może isc na nogach i kropka. A jakbys musiała w ogóle lezec w ciązy. Ja się tak właśnie boje, co do drugiego dziecka, bo z natalką musiałam połowe ciązy przelezec, bo miałam problemy i kurcze za bardzo nie wyobrazam sobie teraz leżenia z drugim. Niby mieszkam z teściami i oni dużo pomagają, ale mała posiedzi tam chwile, cos zje i juz woła mama i do mnie. Nawet do łazienki czasami nie mogę ruszyc sie sama. Natalka to ona ma siłę chodzi, wczoraj taki kawał szła sama do miasta, potem dopiero ją przekupiłam, dałam jej bułkę,żeby usiadła na troche do wózka. A tak w wózku juz wcale nie chce jezdzic, ale na zakupy biore, bo rzucam do wózka i nie musze dźwigac. No własnie mówiłysmy Falsie,ze u nas ciepła jesień, a tu zima :)
  13. a my dzisiaj pospałyśmy do 9:10 ! Śpiochy z nas :) na spacerze mała podniecona odrobinką śniegu, tylko gada śnieg śnieg! Rękawiczki ma tylko na chwilkę, bo trzeba pomacać śnieg. może namówie męza dzisiaj do tesco, tylko,że u nas tesco to takie lipne. My chcemy jej kupic pod choinkę tego kucyka pony chora różyczka. zdrówka wszystkim chorowitkom małym i duzym. U nas (odpukac) bez chorób.
  14. goja...ta noc zabawek w tesco? u nas sypie śnieg prawie od rana, ale go nie ma na ulicy, bo jest dodatnia temp. Na bilans idziemy za 2 tyg. Jestem troche zmartwiona tym oczkiem, bo jeszcze troche łzawi, duzo mniej ale jest. Jestem w szoku jak niektóre wasze dzieci liczą, śpiewają, gadają...kurcze moja tylko powtórzy jeden dwa trzy zrozumiale a potem juz ciężko.
  15. Kami....coś tam jem, ale wszystko musze przygotowywac sama, piec, gotowac. Ważę tyle ile przed ciążą 55 kg. A my po szpitalu już i po zabiegu. Jakoś to było.Po narkozie zamiast troche polezec zeby jej przeszło to dostała takiego pałera,że przez godzine nie mogłam jej utrzymac. a kręciło jej się w głowie i lała mi sie normalnie przez ręce. Pani doktor mówi,ze chyba bardzo mało kanalik był zatkany, bo od razu wyciekło jej nosem, ze nie musieli sondować. Ale i tak musimy obserwować to oczko.
  16. leki na alergia pokarmowa są nieskuteczne, facet ze sklepu z żywnością bg mówił,że ma klientów, którzy się odczulali, wydali 2-3 tyś, a alergia wróciła po pół roku, więc nie warto. Ale jeżeli mi testy wykażą alergie wziewną na zboża, to pomyśle nad odczulaniem. A ze skórą nigdy nie miałam problemów, żadnych zmian.
  17. ja po Poznaniu, w sumie to nic więcej nowego się nie dowiedziałam, tylko tyle,że to może byc alergia krzyżowa, czyli prawdopodobnie jestem uczulona wziewne na zboża (mam alergie czerwiec-lipiec) i tym samym te zboża szkodzą mi pokarmowo. Na testy zapisali mnie dopiero na 20 grudnia, ale poszukam gdzieś prywatnie. Nikt nie jest mi wstanie powiedziec czy alergia mi przejdzie, mogę miec ją na całe życie, jedynie mogę sie odczulic na tą wziewną, może przy okazji pomoże na pokarmową. Chce się zapisac do dietetyka,żeby pogadac o diecie. Bo znalazłam babke w Poznaniu, która też choruje na alergie i prowadzi sklep z żywnością bezglutenową, ale żyby z nią o tym porozmawiać życzy sobie 100 zł! Mój mąż ją normalnie wczoraj zrypał, wredne babsko.
  18. natalka waży niecałe 15 kg, więc chyba sporo. Jeszcze takich tekstów nie wali jak niektóre wasze maluchy :) dopiero w sumie zaczyna mówić. Jutro alergolog, więc dam znac.
  19. asiurka...my dajemy modyfikowane raz wieczorem, a też jest kawał baby z niej (dzisiaj zważymy ja u znajomych). Wiesz co myślałam,że tylko ja nie wiem jaki to sposób na poprawienie humoru u Artigiany :)
  20. my też jeszcze nie byliśmy na bilansie, czekam, bo za tydzień w czwartek jedziemy z oczkiem i po tym pójdziemy na bilans. Kamika....oszczędzaj się kobieto. A z małym powinnaś jak najbardziej wychodzic na dwór nawilżać śluzówkę.
  21. paula...Bella Happy 3D. Nie życzę Ci alergii pokarmowej, może to coś innego. Ja mam wizyte w poniedziałek u alergologa. Mam nadzieję,że mi pomoże, żeby nie jechac na marne tyle kilometrów. Podejrzewam też ze szkodzi mi jakis konserwant. Szkoda gadać...właśnie zaraz będe piekła sobie chleb.
  22. Kami.....masz fajnie, bo ja jak ja byłam w ciąży to nawet nikt nie mruknął żeby mnie przepuścić w kolejce. Artigiana.....jedynie co pozostało to pozytywne myslenie i głowa do góry :) Natalka też bardzo kiepsko z tym nocnikiem, jak siedzimy w domu to nie zakładam jej pieluch i szcza na podłogę (te majtki treningowe to i tak przesikuje, one są chyba dobre jak dziecko tylko popuści). A i kupiłam te pieluchy 3D i mogę wam powiedzie,że są naprawdę dobre. Zimnica na dworze, ale weekend podobno ma byc ładny.
  23. paula.. pisz szybciutko jak mały (bo Ty jak to znosisz to już wiemy :) ). Do 11 to malutko godzin był, wiec chyba ok. I już listopadowo za oknem...muszę się pochwalic, moja mała złośnica była dzisiaj grzeczna na spacerze, spacer bez focha :) Wczoraj ludzie na cmentarzu mieli z niej ubaw, bo ta ni z tą ni zowąd, poszła sobie na trawkę, położyła sie na wznak, zamknęła oczy i tak sobie leży...
  24. goja...to mówisz ze sałatka z jogurtem zamiast majonezu tez może byc? bo niestety po majonezie nie czuje sie dobrze, wiec może spróbuje z jogurtem. A makarony na tej waszej diecie moga byc te ryżowe, czy wcale nie możecie. Bo ja tylko teraz takie jem albo zamawiam sobie z netu bezglutenowe i w smaku są jak normalne :) No właśnie tak się obawiam,ze jak położymy małą do normalnego łóżeczka to też zaczną się problemy.
×