Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

monisia647

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez monisia647

  1. artc tak to jest z tymi facetami ale na pewno niedługo ci minie. agnes witamy z powrotem,teraz jeszcze lolcia powinna wrócić i będziemy w takim składzie jak na początku. ale się obżarłam tymi plackami, a wczoraj wciągnęłam całą tabliczkę czekolady z orzechami.
  2. witamy cię znowu fibisiunia,widzę że dziewczyny pomału do nas wracają i dobrze będzie nas więcej. ja od rana na nogach, najpierw sprzątanie całego mieszkania a później wymyśliłam sobie że zrobię placki ziemniaczane,po połowie startych ziemniaków stwierdziłam że to był zły pomysł ale co musiałam dokończyć te ścieranie i dopiero teraz skończyłam,masakra...:) i ogólne od rana znowu pobolewają mnie jajniki.dziś miałam ochotę zrobić sobie test, ale szybko wyleciało mi to z głowy bo bałam się rozczarowania.
  3. panna powtóż test rano i dawaj znaka, może dołączysz do grona ciężarówek. mi się wydaje że jak pójdę na USG to usłyszę to samo co czarna i oczekująca.dziś 41dc.znowu pobijam rekordy
  4. czarnulka super że już wruciłaś, ja też tylko się witam bo mój S już mnie pogania żebym się szykowała bo mamy wychodzić. więc do później
  5. jak wy będziecie o tych kupkach pisać to mam nadzieje że my w końcu o brzuchach i kopniaczkach, bo jak nie to wy może o wnukach a my dalej o śluzach płodnych ehehh oby nie...
  6. fajnie, przynajmniej już nie tylko ja z czarną się staramy tylko jest nas więcej bo te ciężarówy to tylko o brzuchach piszą i kopniaczkach a my zazdrościmy tylko :) :) :)
  7. I już po pracy w końcu, teraz 2 dni nic nierobienia he he zaklęta witamy cię z powrotem, najbardziej z twojego powrotu ucieszy się na pewno czarna bo kilka razy już o tobie pisała, fajnie że stare dziewczyny do nas wracają, teraz czekamy jeszcze na fibisiunie i na lolcie. witamy także nową koleżankę pannę i mam nadzieje że nie uciekniesz od nas tak jak inne nowe dziewczyny, tylko troszkę z nami pobędziesz, jak możesz to napisz coś więcej o sobie.
  8. A ja znowu się tylko szybko witam i uciekam zaraz do pracy,na szczęśćcie jeszcze tylko dzisiaj i potem 2 dni wolnego. też widziała focie naszej młodej mężatki, bardzo fajne, ale coś brzuszka nie widać na tych zdjęciach :( U mnie jak tak dalej pójdzie jak idzie do tej pory z tymi staraniami to ja też będę musiała szukać jakiegoś specjalisty od niepłodności.
  9. scherza to po przesyłała byś troszkę fotek brzusia. u mnie bez zmian, już drugi dzień biorę te tabletki na to moje zapalenie. dziś mam 39dc więc wydaje mi się że bez luteiny to tu się nie obejdzie,skończę brać te tabletki to pójdę do niego żeby mi wypisał receptę na luteinę i powiem mu od razu żeby mi zrobił te USG. A powiedzcie mi dziewczyny jak to badanie wygląda? ono jest robione dopochwowo czy przez brzuch?
  10. Hej co tu tak cicho? czarna powiedziała że mamy pisać, a tu cisza jak makiem zasiał, uciekam do pracy a wy piszcie.
  11. Mój piesio jak zostaje sam w domu jak my wychodzimy do pracy to niestety musimy mu zakładać kaganiec na pysk bo nam wszystkie meble i wszystko co mu do pyska wpadnie zżera.
  12. Co do listonoszy to ja jak jeszcze mieszkałam u mamy to mieliśmy takiego listonosza któremu tez nie chciało się wchodzić do góry to wołał na podwórku żeby ktoś podszedł do okna i wtedy trzeba było zejść,moja matka się wkóżyła i mu powiedziała żeby jej niewołał tylko wchodził do góry ale jemu i tak się nie chciało to potem zaczą zostawiać listy u sąsiada na parteże a sam się podpisywał że ktoś odebrał,i znowu matka się wkóżyła i poszła na pocztę na skarżyc na niego że jak tak można przecież to jego zasrany obowiązek żeby osobiście dostarczyć,to zacz zostawiać awiza w skrzynce nawet jak ktoś cały dzień siedział w domu
  13. Wiem że nam łatwo mówić bo nie jesteśmy na twoim miejscu ale jesteśmy z tobą i bądź dobrej myśli.
  14. Tak on wie że ja się staram o dzidzie bo mu o tym mówiłam,teraz jak niedostane @ i jak pójdę do niego po luteine to powiem mu żeby mi zrobił USG, ale z drugiej strony to tak mi głupio to powiedzieć bo to w końcu on jest lekarzem i to on powinien to zalecić. czarna ja też się ostatnio dowiedziałam że mój dziadek jest ciężko chory i dostał 2 wylewy i jest sparaliżowany,i teraz jak tylko mu się lekko pogorszy to babcia wydzwania zapłakana że z dziadkiem znowu źle i pogotowie go zabiera. od świąt już wydzwaniała 3 razy i ciągle mówi żebyśmy szykowali się na najgorsze.ale na szczęście jeszcze aż tak poważnie nie jest że musieli byśmy jechać ( bo oni mieszkają 150 km za Poznaniem)
  15. czarnulka bardzo piękny wierszyk :) super :) poczekam jeszcze trochę jak to nie da żadnych skutków to zmieniam lekarza. idę gotować obiadek.
  16. Ja już po wizycie, w sumie rewelacji nie usłyszałam.ogólnie cytologia jest ok ale mam jakieś małe zapalenie łącznie z typowymi zmianami reparacyjnymi, nie wiem o co chodzi z tymi zmianami ale gin powiedział że to nic poważnego i wypisał mi jakieś tam tabletki i że po tych tabletkach mi przejdzie. Mówiłam mu że znowu mi się @ spóźnia a test wyszedł negatywny,powiedział żebym jeszcze poczekała bo w sumie to dopiero 35dc więc jeszcze niema powodu do obaw, a jak nie dostane w przeciągu 2 tygodni to znowu mam brać luteine. W sumie cały czas słyszę w kółko to samo a żadnych efektów nie widać :( Już sama nie wiem czy uzbroić się w cierpliwość czy po prostu zmienić lekarza.Ale jak czytałam o nim na forach to kobiety dobrze się wypowiadają na jego temat.
  17. czarnulka trzymam kciuki żeby ten niespodziewany dzidzius przyszedł predko,lub zeby twój R zmienił zdanie. Ja się staram dalej bo test wyszedł standardowo negatywny, lece do ginka,zobaczymy jak tam wyniki z cytologi,jak wruce to napisze i jestem zmuszona jechac tranwajem bo auto zasypane.
  18. Uff wkońcu koniec pracy,głodna jestem jak wilk a w domu ani jednej suchej kanabki chleba, czekam na S to przywiezie bo pojechał na światełko do nieba, ja niestety nie zdążyłam,ale i tak zimno to nie chciało by mi się tam stać. Zima masakryczna u nas, śniegu normalnie po kolana, nie mogłam dziś wyjechać rano z podwórka bo mnie przysypalo,S musiał mi samochód pchać, a jak wracałam to chciałam zaparkować na chodniku żeby się znowu nie zakopać ale nie było szans bo takie zaspy na krawężnikach że wżyciu bym nie podjechała no i musiałam wjechać na podwórko i się oczywiście zakopałam na środku podwórka tak że zastawiłam wszystkie inne samochody,ale po dłuższym piłowaniu auta w końcu wjechałam na wolne miejsce. Jutro znając życie nie wyjadę :( a mam jechać do ginka. @ nie mam ale coś mnie dzisiaj krzyż cały dzień boli tak jakbym zaraz miała dostać. Kurcze jutro mam się zrobić test a go nie mam i już wszystkie apteki pozamykane. Jutro się odezwę i napisze jak tam poszło u ginka noi czy zrobiłam test i jaki wynik wyszedł,ale coś mi mówi że zobaczę to co zawsze. Buziole do juterka.
  19. Co tak tu cichutko???? Ja się tylko witam i znikam. miłego weekendu, ja niestety cały weekend w pracy :( @ niemam Buziole!!! :) :) :)
  20. Ja tez jestem za tym by ta zima szybko się skończyła bo już mam dosyć tego zimna i tego ze co drugi dzień nie mogę odpalić samochodu. co do słodyczy to ja bardzo bym chciała zjeść jakiegoś snickersa albo innego batona w czekoladzie ale nie mogę bo zaraz zęby mnie strasznie bolą a dentysty boje się gorzej niż ognia.więc słodyczy nie jadam bo wiem co mnie później by czekało. @ dalej nie mam.w poniedziałek idę do gina, jak do tego czasu niedostane to w niedziele robię test.albo w poniedziałek :) :) właśnie czarna jak tam z twoimi staraniami czy ty już po takiej dawce lekarstw będziesz mogła starać się w lutym?
  21. czarna ja to bym chciała żebyśmy obie już zaszły bo bedziemy w równej ciaży i pisały tak jak dziewczyny pisza,bo zanim my zajdziemy to one juz pozapominaja żeby nam doradzac albo bedom pisały o maluchach :) ale nielicze na cód w tym miesiacu,już straciłam nadzieje,nie to co pare miesięcy temu ze po trzy testy dziennie sie robiło :) A juz tak często o tym niepiszemy po nareście juz tak o tym mocno niemyslimy,a pozatym zostałyśmy we dwie i @ mamy w podobnych terminach więc niema o czym pisać, a jak jeszcze dziewczyny miały @ to każda w innym czasie i tak sie rozchodziło na cały miesiąc. może to i dobrze ze o tym niepiszemy, przynajmniej lepiej sie poznajemy i mamy inne ciekawe tematy a nie tylko owulacje, okresy i sluzy.
  22. Coś mi się ostatnio pochrzaniło z tymi obliczeniami @,teraz tak usiadłam na spokojnie i patrze w kalendarz że wczoraj powinnam dostać @ a nie w sobote 2.stycznia, ale standardowo nie dostałam,niemartwie się tym bo znając życie i tak mi się spóźni.zresztą od paru dni już mnie jajniki kują. Więc @ zbliża się wielkimi krokami. w poniedziałek ide po wyniki z cytologi.
  23. Ja tez strasznie kocham psy i wszystkie zwierzęta, jak byłam malutka to mieliśmy w domu czarnobiałego kokiela spaniela ale był staruszek i zdechł,potem miałam tez jamnika,takiego podobnego jak ma artc,tylko troszke ciemniejszego,potem kundelka ale bardzo kruciutko bo jak miał cztery miesiace to potracił go samochód, noi teraz mamy 17 miesięcznego owczarka niemieckiego,straszny łobuz z niego,wszystko nam niszczy ale kocham go mocniutko,a moja mam ostatnio kupiła sobie malutkiego yorka, ma bzika na jego punkcie,potrafi zadzwonić domnie na skeypa tylko poto zeby mikuś pomachał domnie łapka he he he :)
  24. sama kocham psiaki.mój niestety meczy sie z nami w bloku,ale jezdże z nim do lasu tak czesto jak tylko moge.A te co ci przesłalam są śliczne i warunki masz wsam raz jak na dużego psa.
×