Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

monisia647

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez monisia647

  1. a co sie dzieje z fibisiunia? tak dawno znami niepisała
  2. o widze że jeszcze nikogo dzisiaj niebylo, sobota to wszystkie leniuchuja do poludnia a ja niestety do pracy niedługo smigam i to jeszcze cala zasmarkana,troszeczke mnie jeszcze glowa pobolewa i calkowicie mam zatkan nos ze przez buzie musze oddychac a nielubie z rozdziabioną gęba chodzić :) kupiłam sobie w aptece taki "wąchacz" i chodze i wącham, troszke lepiej ale i tak oddychac niemoge. teraz jeszcze głowe przed praca umylam, mam nadzieje ze mnie znowu nieprzewieje bo sie pochlastam,
  3. no właśnie z rodziną to tylko na zdieciach sie dobrze wychodzi. artc to fajniusio ze wszystko jest ok, chyba juz ciekam bo komp mi cos świruje i sie jeszcze na ddatek nichce ladowć i co chwile piszczy jak szalony i budzi S a on sie patrzy namnie jabym niewiadomo co robiła, a to wsumie jego laptop to musze sie znim otroznie obchodzić hehehe. To buziole kochaniutkie Papa
  4. ale wiecie co choroba ma jeden plus bo w ciągu dwuch dni spaliłam tylko 1.5 papierosa :)
  5. Mój S to jeszcze 2 dni temu wyglądal tak samo jak ja więc to on mnie zarazil,a teraz sie zmnie śmieje,wogle to obydwoje lezymy laciem,ja przeziębiona a on wczorj w prcy sie tak skaleczyl w palca u nogi ze caly dzien krwawil i tylko tabletki przeciwbulowe wcinal, ale jak mu powiedzilam zepojedziemynapogotowie na zszycie to nie,ze pujdzie jutro ( czyli dzisiaj) do lekaza do na szpitalu teraz robi,dziś wrucil pracy i u lekaż niebył,tera spi bo go znowu boli. a co do mieszkania to my mieszkamy bez umowy,my te mieszkanie wynajmujemy od takiej jakby byłej mojej siostry ( pisze byłej siosty bo to jest córka faceta z którym moja mama kiedyś zyła 11 lat) więc ona niechciala podatku placic a my bysmy musieli sie tam tymczasowo zameldować,więc niby ta na czarno,ale koniec oszczędzania od teraz.
  6. a ja dalej leże w lużku i sie kuruje,mam taki katar że leże z chusteczkami w nosie,masakraaaa a jutro do pracy :( mam nadzieje ze mi przejdzie. strasznie sie wkuzyłam na babke od kturej wynajmujemy mieszkanie.bo jak sie wprowadzaliśmy to ustaliliśmy ze jak przyjdze rozliczenie za wode to jak bedzie dopłata to mamy dopłacić bo jest nas dwoje a zameldowanych jest cztery osoby a jak przyjdzie nadpłata to ona nam nieodda pieniędzy a jak bedzie rozliczenie za ogrzewanie to jak będzie nadplata to ona nam kase odda bo to nasza sprawa ile razy grzejnik bedzie odkręcony,więc cala zime żeśmy oszczedzali ogrzewanie zaby mieć zwrot,ostati codził gościu od grzjnikow i mój S sie pyta czy byl juz rozliczenie a on nato ze tak że już dawno i ze my mamy bardzo duży zwrot bo najmniej ze wszystkich mieszkańców żeśmy zużyli ogrzewania i że ten zwrot to ok 1000 zł,dzisiaj przyjechała babka od mieszkania i sie jej pytam o ten zwrot a ona sie wyparła ze wcale ześmy sie tak nieumawiali i ze ona nam nic nieodda.i sie tak wkurzyłam ze szok.powiedziałam mojemu S ze teraz bedziemy kaloryfery odkrecać cochwile nawet jak niebędzie zimno,a jak trzeba bedzie dopłacić to niedopłacimy. I wogle sobie leci w kulki z tym mieszkaniem bo kase dstaje co miesiąc do ręki a ostatnio przyszlo pismo ze niejest płacone za mieszkanie od 5 miesięcy.
  7. czarna tak mi przykro,niewiem co mam napisać ja dalej chora,leże w wyrku obsmarkana,przez ten katar lzy mi lecą i nic niewidze,spuchnięta jak chomik jestem.
  8. ja leżę w lużeczku i sie wygrzewam,ferweks i herbata z cytryna wypita,do pracy nieposzlam ma L4 ale tylko na dziaj,więc jak mi do jutra nieprzejdzie to lipa. Tak leze i mam ochote na cos ale niewiem naco.moze cos słodkiego bym zjadla,a moze sernika,kurcze no nieiem,ale niemam siły isć do sklepu,a jeszcze pada deszcz na dworze,ble nielubie byc chora. :(
  9. noi czarna wygrałaś wojne myszową hehe, ja tylko nachwile bo dalej żle sie zuje,jak mi jutro nieprzejdzie to mykam do lekaza o na zwolnienie, bo z grypa to nieda sie pracować.
  10. czarna niemartw sie będzie dobrze u tego lekarza, ty to tymi historiami to normalnie wygrywasz heheeh :) ja zaraz do pracy uciekam i znowu 9 godzin, brr.... juz mi sie niechce, i jeszcze jak nazlość znowu chorubsko mnie lapie,gardlo i glowa boli,juz wypiłam herbatke z cytrynką i wziełam 2 rutinoscorbiony,mam nadzieje ze przejdzie. papap do wieczorka.
  11. cześć dziewczynki ja właśnie wruciłam z pracy,siedze tam i odrabiam moja niedziele,jak sie czlowiek zwalnia do domu tyle godzin wcześniej to puzniej niestety trzeba to odrabiać, dziś byłam godzine dlużej jutro to samo i jeszcze 2 godzinki mi zostaną,wsumie moge to sobie rozlozyc na trzy miesiące bo taki mamy okres rozliczeniowy ale wole miec to za soba jak najszybciej i odrobić wcześniej. Czarna ty to masz zajebiste historie w swoim zyciu, ja ostatnio mialam podobna ale z pająkiem.Jade sobie do pracy patrze a tu mi z szuby w samochodzie zchodzi sobie po niteczce z pajęczyny wielki pająk w paski i złazi mi prosto na kolano,kurde niewiedzialam co mam zrobić czy chamować,czy zjezdżać na pobocze (wsumie niemiałam gdzie nawt zjechac) czy go trzasnąc ręką żeby padl.wsumie ręka balam sie go trzasnąć bo jakby spadl na podłoge to do buta by mugł mi wejść albo gdzieś pujśc i poem bym jeżdzila ze schizowana z tą myślą ze on tam gdzieś chodzi i zaraz namnie wejdzie.więć zaczełam naniego dmuchac to sie cofał do góry,ale po chwili znowu schodzil,i tak na zmiane ja dmucham on ucieka i schodzi.i tak jak głupia jechałam i w strachu dmuchałam na niego niemogąc skupić sie na prowadzeniu,wkącu znalazłam miejsce i zaparkowałam,historia sie skonczyła dobrze bo otwożyłam okno i go trzepnelam jakąs tam kartka i wyleciał przez to okno.ale teraz zakażdym razem jak wsiadam do auta to sie rozglądam po oknach czy niema żadnego pasażera na gape :). a co do kosmetykow to ja tak samo jak arct nic przeważnie nieuzywam oprucz tuszu do żęs,od czasu do czasu pomaluje sobie paznokcie jakimś kremowym albo bezbarwnym lakierem i to wszystko.oczy jak pomaluje cieniem to zaraz rozmaże i taki z tego finał.pudru używam jak mi jakaś dioda na tważy wyskoczy a tak to nie,przynajmniej skura odpoczywa.a co do diud na tważy to po odstawieniu tabletek zaczelo mi tylepryszczy wyskakiwać na tważy jak bym miała 14-15 lat,makabra normalnie,jeden zejdzie to w jego miejsce pojawiaja sie dwa następne.
  12. acha chorubsko ucieklo w siną dal,zdrowa jk ryba jak narazie jestem :)
  13. czarna głuptasku co ty wypisujesz? Jak tu niepasujesz jak dzięki tobie to tu jest wesolo.Ja tez przeciez niejestem w ciąży a odwiedzam topik codziennie. Ja to dzisiaj zabiegana jestem strasznie dopiero śniadanko zjadłam (oczywiście sałatka),a niedługo obiad :) jeszcze pare spraw mi zostało do załatwienia ale to juz później jak mój S wruci. Juz foszka niemam więc moż dzisiaj coś podzialamy :)
  14. cześć ja tylko na chwilke i uciekam,melduje sie ze żyje bo troszke sie nieodzywaam a to dla tego że mój S mnie jednak zarazil chorubskiem i razem lezymy i smarkmy a w sumie to osobno bo sie do niego od wczoraj nieodzywam bo mnie wkuzyl.Tak mnie glowa boli ze musiałam sie dziś z pracy zwolnic,jutro wolne to sie wykuruje do konca. Uciekam wziąść gorącą kompiel, gorąćą herbatke wysiorbas i do wyrka sie wygrzać. Co do moich niby starań to wydaje mi sie żew tym cyklu tez będą chyba nici bo juz 2 tygodnie sie nieprzytulaliśmy bo albo on zmeczony albo ja.a teraz mam focha :). ARTC ja tez sie bananami opycham :) Dobra uciekam kochaniutkie,do juterka.
  15. czarna zanim pujdziesz do lekarza to zrob sobie test,albo dostaniesz @. Ja dostalam dwa dni przed umówiona wizyta. w poniedzialek mam wolne to pujde sie zarejstruje do gina na kontrolne badania bo juz troszke czasu nierobilam,wspomne mu ze mam nieregularne cykle i ze sie "staram" o dzidziusia.
  16. witam dziewczynki juz po pracy i po obiadku,mojego S dzis corusko rozlożylo mam nadzieje ze mnie niezarazi. Dziś w pracy sie dowiedzialam ze 14.10 jade na drugi obiekt naszego sklepu na inwentaryzacje na 22 do 8.00,kurcze mam nadzieje ze dam rade. czarna a co ty sie wogle nieodzywasz? artc jak wrucisz z usg to napisz jak poszlo.
  17. ja szukam zdięcia na nk a to zdiecie jest na kafe ale ja zakręcona jestem. dianka super masz ta corcie,oby byla zdroa i dobrze sie chowała :) i co niema nikogo?
  18. fibisiunia ja jestem, wrucilam z pracy,jak na pierwszy dzien po urlopie to bylo calkiem ok tylko jestem niewyspana bo co godzine sie w nocy budzilam bo sie balam ze zaspie. zaraz wejde na nk zobaczyc ta "naszą" ksiezniczke. a ty lepiej zrób jutro tego testa bo może jesteś następna po artc :)
  19. fibisiunia ty to zeczywiscie masz pecha jak my jestesmy to cie niema a jak ty przychodzisz to my uciekamy. no czas leci bardzo szybciutko, widac po fasoleczkach jak szybciutko rosną,nieprzejmuj sie nam tez niedlugo czas szybko zleci i tez bedziemy wygladaly jak one. Ja bym na twoim miejscu tak dla pewnosci zrobila ten test ,jak bedzie jedna krecha to czekaj na @.MI sie sużnila równe 2 tygodnie i tez jestem po odstawieniu tabletek. Dobra tez już uciekam lulu bo jutro wkoncu do pracy śmigam i to na rano. jak wruce z pracy to mam nadzieje ze odezwa sie dziewczyny które zaniedbały ostatnio nasz topik :) :) :) :)
  20. nie taka duzia taka normalna :) tak ogolnie to ja nic niemam do mojej wagi tylko ten zwisajacy brzuchol mnie denerwuje bo ze spodni wylazi :) jak sie najem to jak bym byla w 4 miesiacu.
  21. artc ja mam 165 cm wzrostu i waga 55 kg,kurcze z tą dieta tak dobrze mi dzisiaj szlo az do momentu aż niepojechalam do mamy i nafaszerowala mnie ciastem i tlustym mlekiem,niemoglam odmuwić i potem oczywiście załowalam. no umnie z tymi spacerkami to tak kiepsko niby psa mam ale on mnie tak ciaga ze robi siku i go do domu zabieram,jak bym miala iśc znim dalej na miasto to by mi reke chyba wyrwal.a do pracy i wszelkie zakupy dupke samochodem woże. :( :( :(. scherza to super że z twoim SYNKIEM wszystko jest ok :) teraz kochana myśl nad imieniem :)
  22. artc cos mi sie wydaje ze ci sie ciążowe mdlości zaczynają, a co do mojej diety i oponki to ty zadnej diety sobie nierob tylko jedz aby fasoleczka byla silna i zdrowa, ja sie martwie moja oponka bo fasolki niemam a brzuchol zwisa hehe a diete niemam tej samej co kiedys, bo kiedys to cwiczylam nic niejadlam i sie meczylam,a teaz postanowilam ze bede jadla troszke mniej i owoce, warzywa,niechce mi sie cwiczyc, jak sie dzisiaj warzylam to wsumie duzo nieważe bo 55 kg ale ten brzuch mnie strasznie denerwoje. fibisiunia zrob test.
  23. fibisiunia a ile ci sie @ spużnia? Robiłas już test? Mi sie wlasnie dzisiaj @ skonczyla,ale już niebędzie takich starań jak dwa ostatnie cylke,juz wykuzowałam,może trafi sie samo :) wsumie to by moglo bo pużniej we wakacje chodzić z brzucholem to troche ciezko :) Scherza jak tam bylo u lekarza? dowiedziałaś sie czy babka czy chlop? czy jeszce zawcześnie? Ja sobie od dzisiaj postanowilam zrobić malą dietke,bo sie wczoraj przeraziłam jak niemogłam dopiąć sie w spodnie które sobie ostatnio kupilam,zaduża oponke mam :) Na sniadanie zjadlam jajko,grejfruta, marchewke i herbateke oczyszczającą,obiad zjem normalny tylko troszke mniej sobie naloze.kolacji oczywiscie niezjem :) ciekawe ile wytrzymam :)
  24. monia no widze ze ty zeczywiscie zabiegana jesteś,nanic niemasz czasu,a ja siedze w domu i sie nudze,ale naszczęście jutro do pracy już wracam, moze dni troszke szybciej polecą. Boże ten topik naprawde umiera,cieżarówki gdzie jesteście? pozachodzily i sie przeniosly napewno na inny topik. czarna a ty? pisać dziewczyny pisać!!!!!!!
×