Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

monisia647

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez monisia647

  1. i jaki miałaś wynik estradiolu jak miałaś punkcję ???
  2. allisa jaki czas przed punkcją brałaś ovitrele ??
  3. ja leki kupowałam w aptece, ale był problem, bo tylko jedna apteka na całe miasto zaopatruje się w te leki, i jak zostały refundowane to nagle ich zabrakło, koleżance lekarz musiał dawać zamienniki, mi się na szczęście udało i dostałam wszystkie :) asiak ja też gonalu nie musiałam mieszać, o jest w takiej ampułce jak lek dla cukrzyków, ustawiasz tylko dawkę i wstrzykujesz.Cetrotide jest w ampułce i jego trzeba mieszać, na początku nie wiedziałam jak ale szybko idzie się nauczyć.A ty od kiedy zaczynasz brać i wypisał ci tylko gonal czy coś jeszcze?? Masz książeczkę wizyt ????
  4. ewel tak to już są ceny po zniżce , też myślałam że mnie to taniej wyjdzie,jak rozmawiałam z lekarzem to mówił że zamknę się w 600 zł, no ale wyszło inaczej. Refundowany nie jest tylko ten ostatni lek na pęknięcie pęcherzyków. A to jeszcze nie koniec, bo później trzeba brać leki na zagnieżdrzenie się zarodka i na potrzymanie . ale jak się powiedziało A to trzeba powiedzieć B i dociągnąć to do końca. A zastrzyki robię sobie sama, mąż chciał mi robić ale wolałam sama sobie robić. Po 2 dniach już idzie jak spłatka :) :) :).
  5. allisa ja nie mam opuchniętego brzucha po zastrzykach, jest taki sam jak był.A do zastrzyków można się przyzwyczaić :) Na początku boli ale tylko samo ukucie igła :). Asiak ile dostałaś tego gonalu? bo ja za pierwszym razem 900 ( dawka dzienna była 150) i to mi starczyło na 6 dni, potem dostałam 300 na dwa dni, i w sobotę znowu dostałam 300 na dwa dni. oprucz gonalu biorę cetrotide na nie pękanie pęcherzyków, dziś wzięłam ostatni zastrzyk.i na wieczór mam wziąć ovitrelle już na pęknięcie.Dziś robiłą estradiol, wzrósł do 2550 i progesteron do 0.75. Super wynik. ewel ja za pierwszą dawkę gonalu 900 i dwie dawki cetrotide zapłaciłam 650 zł, i to starcza na 6 dni. potem kolejne 300zł na gonal 300 i dwie dawki cetrotide i następne 450zł za gonal 300, dwie dawki cetrotide i jedną dawkę ovitrelle. razem 1400 zł
  6. udało mi się , przypomniałam sobie hasło, napisałam ostatniego posta jako gość
  7. super, teraz tylko musimy odnaleźć jak zaklęciem zaklęta i będziemy wszystkie
  8. cisza bo wszyscy na fejsie piszą a my na 80% będziemy musieli się jednak wyprowadzić :( kurcze zła jestem, bo dobrze nam się tu mieszka i jeszcze na zimę trzeba czegoś szukać :((
  9. Ja od tygodnia prawie dzień w dzień pilnuje popołudniami brata córcię. Stwierdzam że potrafi wymęczyć.Ciągle tylko by kolorowała i rysowała, a ja oczywiście muszę z nią. I jesteśmy na etapie pisania i czytania, i oczywiście ładnego mówienia, bo mówi koszmarnie,np czerbony (czerwony), pam (pan), hiatek (kwiatek), ponidor (pomidor). śmiac mi się chce czasami jak coś przekręci.Ale tez nie wiedziałam że uczenia dziecka przekręcenia jednej literki może być tak trudne.
  10. hej to ja wam pomarudzę z moim @. Otóż dostałam go wczoraj ale coś poszło nie tak, bo jest o 2 dni za wcześnie, tym bardziej że wywołuje go tabletkami więc powinno wszystko być jak w zegarku. hmmm dziwne. U mnie w związku tfu tfu zajebiście, jak nigdy :))))) Ale żeby w życiu nie było tak kolorowo to mamy kłopoty mieszkaniowe. Od roku wynajmujemy nowe mieszkanie i niedawno się dowiedzieliśmy że nie legalnie nam babka wynajmuje, bo mieszkanie nie należy do niej.Któregoś dnia wracam z pracy a w drzwiach kartka od komornika że mieszkanie jest wystawione na sprzedaż i właściciel ma się skontaktować z komornikiem.ta babka od której wynajmujemy obecnie przebywa w Norwegi.więc dzwonimy do niej na skeypa i jej mówimy a ona że mamy się nie martwić.Wczoraj siedzę w domu a do drzwi mi puka znowu komornik z biegłym sadowym i mi zdjęcia pstrykają mieszkania do wyceny.Komornik mi pokazuje papiery że ta babka nie jest właścicielem od czerwca 2011.A właścicielem jest w połowie jej były mąż i jakaś firma okienna.Że umowa którą mamy podpisaną jest nie ważna w takim wypadku. firma okienna szuka jej męża aby wykupić od niego drugą połowę mieszkania.ona znowu twierdzi że odkupiła od męża jego połowę.i my na szpilkach siedzimy czy nas nie wypieprzą. Po komornikach wydzwaniamy, po jej adwokatach. masakra jakaś.
  11. ja niestety uciekam bo jutro praca,ale jak wejdę jutro to mam nadzieję że będę miała co czytać :))) Buziole
  12. O fajnie by było jak bym nie była sama staraczką heheeh
  13. kurde nie wiem co się z tymi facetami dzieję, coraz częściej ostatnio słyszę jak koleżanki narzekają na swoich facetów,ja też narzekałam na swojego ale na szczęście już jest dobrze i odpukać od roku ani razu żadnej kutni nie było.
  14. Daty ślubu jeszcze oficjalnej nie mamy, bo będziemy brali ślub cywilny, a to w urzędzie jest za wcześnie bo trzeba przyjść pół roku przed datą, a my chcemy na czerwiec.Więc w gdzieś w drugiej połowie grudnia będziemy szli. Właśnie zobaczyłam że topik założony był 3 lata temu, kurcze wy już dzieci do przedszkola posyłać będziecie a u mnie jakby się czas zatrzymał. Ale przez ten czas nauczyłam się cierpliwości i nie napinam się od razu jak @ nie dostaje,już się przyzwyczaiłam.Lekarz powiedział że daje nam pół roku, jak to nic nie da to wtedy mamy się kierować do kliniki niepłodności. czarnulka wczoraj pisałaś że mieszkasz u rodziców, aż tak źle u was?? U nas musieliśmy się rozstać na 4 miesiące żeby w końcu wszystko było ok.I udało się. :))))
  15. Ja jestem za odświeżeniem topiku, tylko troszkę się boje żeby nie było tak jak kiedyś że ktoś z moich "znajomych" podczytywał i się skończyło jak skończyło. A u mnie wręcz odwrotnie, w przyszłym roku planujemy wziąć ślub, i cały czas trwają starania u nas,lekarz powiedział że mam na mało progesteronu więc biorę duphaston i zobaczymy co bedzie.
  16. nie wiem czy ktoś to jeszcze czyta ale mam złe wyniki hormonów,i nie wiem co to bedzie z ta moja dzidzia
  17. ja zaglądam czasem ale nikt już widzę nie pisze :((
  18. A ja dzisiaj powinnam dostać @, zobaczymy co to będzie,ale się nie łudzę .
  19. Oj chyba nam się nie uda bo tutaj już oprócz nas już żadna nie zagląda :((
  20. Też bym chciała żeby się w końcu udało, ale już sobie postanowiłam że nie będę się tak spinać jak za pierwszym razem bo wiem że nic dobrego z tego nie wyjdzie.Po prostu będę żyła tak jak do tej pory tylko bez tabletek.A los zadecyduje. Co ma być to będzie. No topik by się przydało odświeżyć, tylko dziewczyny to chyba za bardzo nie mają czasu tutaj pisać,tak jak kiedyś.
×